Na cere pomogl mi Vibowit...

Od dawna mam problemy z cera ( mam jut 26 latek a robia mi sie bolace krosty najczesciej w okolicach brody jak u jakiegos 13latka...) ale od 3 tygodni jest duzo , duzo lepiej . Zawsze po zjedzeniu niektorych produktow zywnosciowych ( np. mleko , czekolada ... ) wystepowalo pogorszenie tzn. rano nie moglem na siebie patrzec !!! ale od czasu kiedy stostuje Wibovit i moja diete to moja buzka staje sie coraz gladsza i nie mam podraznien . Nie wiem czy to chwilowe ( mam nadzieje ze nie ...) ale jezeli to sie utrzyma to goraco polecam !!! ps. probowalem wszystkiego ( antybiotyki , maseczki , masci , zele myjace itp.) i jak widac czasami najprostrze metody okazuja sie najkuteczniejsze a walcze z tym swinstwem juz ponad 3 lata . Nie twierdze wcale , ze odkrylem jakis nowy super sposob na pozbycie sie problemow ze skora ale wiem jak to jest kiedy sie czlowiek w takiej sytuacji znajduje , dlatego jezeli macie jakies pytanka do mnie np.jakich kosmetykow uzywam badz unikam albo jaka diete stosuje to smialo bo wszystko moze miec jakies znaczenie . Chetnie pomoge wszystkim ktorzy wyprobowali na sobie beczki masci lub polkneli tony antybiotykow ( albo i jedno i drugie ) a po ulicach chodza z opusczonymi glowami i kazdy dzien nawet najpiekniejszy po porannej wizycie w lazience staje sie dla nich koszmarem ...