Leżaczki dla dzieciaczka - czy potrzebne

Wyjeżdżamy z kilkumiesięcznym dzidziusiem na urlop i zastanawiamy się co się przyda na plaży - czy wygodnie jest np. trzymać dziecko w takim leżaczku - niektóre mają nawet daszek p/słoneczny, cay lepszy jest zwykły namiot plażowy? I czy taki leżaczek przydaje się potem w domu? Czy któraś z was ma może takie doświadczenia? (maluch ma 3 mies.)

potrzebne, to może nie są... ale bardzo przydatne!

Tylko ryzyko jest takie że wyda się kasę, a dziecko nie będzie miało ochoty leżeć w nim, prawda?

Może lepsze są te maty z zabawkami???

mata przydaje się bardzo krótko! fajnie jak dziecko dostaje taki prezent, ale sama bym nie kupiła! leżaczek z pałąkiem, na którym można wymieniać zabawki wydaje się lepszy... a optimum kocyk i stojak, który stawiasz nad dzieckiem w leżaczku, w foteliku, na kocyku!

Synus ma 7,5 miesiaca, mata nadal w uzyciu - lubiana bardzo. A lezaczek byl przydatny gora 2 miesiace...

Leżaczek miałam, córka lubiła w nim leżeć. Przydatny był dopóki nie nauczyła się siadać, wtedy już nie chciała leżeć.

Zamiast leżaczka możesz posadzić dziecko w foteliku samochodowym i też nie będzie źle. Ale jak już zdecydujesz się na leżaczek kup taki z parasolem, będzie idealne na słońce.