Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem nie wiem nie wiem

co o tym sadzicie??PROSZE WEJDZCIE!!

Polecane posty

Gość australia
Ja nie widze niczego zlego w placeniu za siebie, skladaniu sie na rozne wyjscia itp, nawet na paliwo. Ale tego typu sprawy powinny jakos tak "plynnie", naturalnie sie ukladac w zwiazku. Skoro czujesz, ze to jakos Cie dotknelo, to znaczy, ze cos w Waszych relacjach nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
na kase nie lece!!w przecienym razie nie bylabym z nim!!!!!!!!!!!!nie chodzi tu o utzrymanie!!ani o to ze ja jesyem czy niejestem neizalezna!!!nie chve zeby mnie facet w przyszlosci utrzymywal i zebym to ja byla od neigo zalezna!!tez chce pracowa i zarabiac!!ale boli mnie to ze tak powiedzual i to nie 1 raz!!wtedt jak to mowil jak bylam u niego zeby sie mu dolzoyla to widac ze bylo mu glupio a teraz z tym znowu wypalil!!!wlasnie jesli nie ma kasy to moglby tego nie proponowac!!nie ra zmi moiwl ze jakby mial to by mnie z domu i do domu wozil!!!!ale jej nie ma i nie przekonam sie chyba czy by to taknaprawde wygladalo jeli by ja mial:)a w jedna strone ma po mnie 70 km czyli ok 140 w obydwie:) kurcze ja nie pracuje a co z tego ze rodzicce mnie narazie utzymuja!!jak wszystjo i tak biote od nich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle
ze autorka to jakas małolata z dwutygodniowym stazem ;) zadna kobieta będąca w dojrzałym, stałym związku by takich bzdur nie wypisywala! Żenada, facetowi ciezko bedzie z toba wytrzymac skoro zalezy ci tak na jego kasie. A na spoiler uzbieral kase to sobie go kupil, mial rezygnowac z czegos o czym pewnie długo marzyl bo ma cie za ta kase wozic i kupowac ci pizze? Hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
juz pisalam ze nie kasie mi NIE ZALEZY!!wt3dy znalazlabym sobie goscia ktory ja ma!!!!!i nie chce tez od neigo jakis prezento i nei wiem jeszcze czego!!!!a za pociag mnie wyjdzie mnie do niego!!!i zawsze jak d neigo jezcze mam akurat na styk..a c o jak mi powie ze mnei tez odwiezie ale zebym sie zlozyla!!!to nie chodzi o to dla czego ja z nim jestem...facet z klasa nei wizalby od kobiety kasy!!honor by mu na to nie pozwolil co innego jeli by mial powazne problemy to jesli bym tylko mogla to bym mu pomogla!!ale mnie rodzice utrzymuja!!!!i ja od nich biore!!!a pracowa nie moge bo studiuje dziennie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, że jesteście jeszcze bardzo młodzi. Pieniądzę to trudna sprawa w każdym związku i jeżeli Cię coś zraniło to powiedź mu o tym. Ale ja nie widzę powodu żeby wzburzać się, bo kazał Ci się dołożyć do paliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
do ja mysle!!smeiszna jesyes!nic o mnie nie wiesz!!wvczesniej et zbylamz facetem 4 lata!!ktory pracowal i zawsze nawet na pizze sie z nim skladalam!! jak gdzie sjechalismy bylo to samo!!a ja wtwdy bylam w szkoe sredniej !!i tym bardziej pracowac niemoglam!!!jestes smieszna myslac ze mi na kasie zalezy!!!hahaha!!!boli mnie tylko ty ze tak mi powiedzal!!a na spojler nie skladal tylko z wypalty wydal i moim zdaniem tez postapil nierozwanie!!bo ma kupe dlugow szkoe do zpalacenie itd!!i zamaist ta kase oddac i czesc spalcic to on sobie spojler kupil!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle
studiujesz? a piszesz tak, jakbys miala 15 lat. Zupelnie niepowazna z ciebie osoba. Jaki honor? Chyba mylisz pojecia albo sama nie wiesz o co ci chodzi... daj sobie juz spokoj z tymi bzdurami i zajmij sie powazniejszymi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość australia
Ja kiedys bylam tez w sytuacji, ze studiowalam i kasy bylo niewiele, a moj facet (teraz juz maz) pracowal i stac go bylo na wiecej. To on wlasnie zawsze mowil, ze placi sam za paliwo do swojego samochodu, nawet gdy nalegalam, ze chce sie dolozyc. Za kase ktora "oszczedzalam" zawsze staralam sie robic mu jakies niespodzianki, prezent, kolacyjka, czy bilety do kina. Bo tu NIE CHODZI O KASE, tylko wrecz przeciwnie, o pokazanie, ze kasa sie nie liczy tak bardzo, jak to, ze mozemy byc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy rownouprawnienie
i jesli ci na nim zalezy, to plac za siebie dziewczynko i nie stekaj. Stereotypy ze faceci zarabiaja na kobiety od dawna sa juz zakopane, wiec po co do nich powracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle
to z nim zerwij i znajdz sobie frajera, ktory bedzie cie utrzymywal skoro jestes taka wygodna :P A dorabiac sobie mozna nawet studiujac dziennie wiec po prostu ci sie nie chce bo wolisz brac kase od rodzicow albo zeby chlopak za ciebie placil, taka prawda... żalosne. Dorosnij do powaznego zwiazku dziewczyno... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Australia - no właśnie, chodzi o to żeby nie było tak, że tylko On wydaje, Ty sama proponowałaś, że się dołożysz, a autorka oburza się tym faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, ja myśle - dobrze powiedziane. Niech znajdzie sobie sponsora skoro jej źle, że musi się składać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle
no bo co to za glupie gadanie, ze facet jest bez honoru bo zaproponowal zrzucenie sie na benzyne? ;) nie widze w tym nic oburzajacego, szczegolnie, ze tez pewnie bylo mu glupio o to prosic ale ze autorka jest ksiezniczka i z taka inicjatywa nie wyszla to on musial to zrobic i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
czy nie docira do was ze ja nie chce byc wcale najego utrzymaniu!!!!!!!nie o to chodzi!!!!!dla mneoi to troche dziwne bo rozumiem jelsi by byl kompelnie splukany!!ale za to 500 zl mogl spacic troche dlugow i juz by mial ich mniej!!!!!!!jto o was swidzcy jelsi macie mnie za jakas malotae i oceniacie po jakies syutuacji...!!a studuoijac dziennie nie tak latwo dorobic!!wszedzie jak pracodwca uslyszy ze studiuje dzinnie i ze jestem ograniczona czasem nie chce o mnie slyczec ..tez sobie dorabiam ale to tylko praca sezonowa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość australia
No tak, ale...swiadomosc tego powinna byc tez po obu stronach. Ja tez czulabym sie urazona takim ZADANIEM - "zloz sie". Ta forma mi sie nie podoba, nie kwestia placenia za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
no jak widac szkoda nawet z wami dyskutowac!!wnilscie sobie do glowy ze mi naksie zalezy i on ma mnie utrzmhwac i moje zachcianki spelnaiac!!!ale wy macie ograniczone myslenie ikalpki na oczach!!!!brak slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to skoncz juz ten temat
i idz pobaw sie lalkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, właśnie! ja myśle - 🖐️ Autorko Ty każdym postem pokazujesz, że chcesz żeby On na Ciebie wydawał kasę! Czyli chcesz korzystać z jego pieniędzy (w tym wypadku z benzyny i jego samochodu), a tym samym jesteś w pewnym sensie na jego utrzymaniu. Z pracą dla chętnego nic trudnego :) Australio nie wiemy jak On jej to pwoiedział, jeżeli mój Facet powidziałby, że mam się \"kurde w końcu dołożyć\" to też bym się obraziła ale jeżeli powiedziałby, że chciałaby żebyśmy niektóre koszty ponosili razem, bo u Niego ciężko z kasą to ok. nie ma sprawy. Tylko, że autorka powinna sama wyjść z inicjatywą \"dołożenia się\', nawet tak tylko dla zasady i bycia fair wobec siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu zagralabaym na ambicji. Zaplacilabym za benzyne, a optem, przy najblizszej okazji, niby mimochodem, zapytalabym, czy moge go zabrac na lody i zaplacilabym za nie, albo zapytalabym, czy dolozyc sie do bulek na sniadanie. To zadziala, ale tylko wteyd, gdy facet ma troche inteligencji i wrazliwosci. Z drugiej strony nie ejstem zwolenniczka placenia za swoja pania zawsze i wszedzie. Czasem moj chlopak placi za nasze wyjscie, czasem ja, bo czulabym sie glupio, bedac na jego utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka afera i kłótnia o to, że facet zapytał, czy mu się dziewczyna na paliwo na drogę DO NIEJ i DLA NIEJ dołóży. Nawet nie zapłaci, dołoży. Gdyby ten koleś to przeczytał, byłoby mu wstyd... za siebie i za swoją dziewczynę. Do autorki: nie rób ze swojego chłopaka tyrana, żeby wybielić swoją biedną istotkę. Jego kasa, jego spojler, jego długi. A jeśli koleś ma długi to tym bardziej powinnaś się zamknąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×