Instytut kafeteryjnej psychoanalizy

wiele pragnień jest uwalnianych poprzez sny nie musisz bzyknąć sie z kolegą realnie zeby uwolnic pragnienia czasem wystarczy ze bzykniesz sie w snie:D bo może jest tak że bzykają sie wasze ciała astralne :D

ja jestem tu gustawem i wszystko co tu napisane opieram na tym co on napisal a nie na wlasnych przemysleniach i poglądach

Na dodatek temu osłowi obce jest pojęcie atrybucji winy A ja mu kiedyś rękę podawałem :O

Stanowczo nadużwasz ikony. Czy masz złe skojarzenia z ta czynnością?Czy może sąsiad zakradał się do Twojej sypialni kiedy byłeś dzieckiem?:P

Bo nie potrafisz sam myśleć, bazujesz na rzeczach, których w dodatku nie rozumiesz. Och, chyba sobie odgrzeję bigosiku z młodej kapustki:)

Napisze jeszcze donbitniej Gustawie żebyś zrozumiał.. Jesli fantazjujesz o tym,że chciałbys publicznie zalatwic potrzebe swiadczy to w jakiej mierze o popedach i pragnieniech mdzy innymi. I co zrealizujesz swoje pragnienie bo inaczej bedziesz mial nerwicę?

on uwierzył po prostu w moją teorię snów :D

Carrie, ikona jest symbolem najbardziej fascynującego mnie dla człowieka stanu, czyli snu:) Nadużywam jej ze świadomą premedytacją, więc nie świadczy to o neurotycznych skłonnościach czy wspomnieniach

Westaleczko, pamiętaj, że wszystkie tego typu konflikty odbywają się na poziomie podświadomości i człowiek nie ma na nie zbytniego wpływu:)

ok ja ide sobie zygmuncie miales tu pomagac a nie obrażać innych :P takie było zalozenie twojego topiku ale jeszcze duzo pracy przed tobą nad sobą :D piszesz ze wypisuję bzdury ale nie piszesz dlaczego tak uwazasz i jaki jest twój pogląd na te sprawy tak wic pojedynek uwazam za nieuczciwy , pojedynki polegają na wymianie mysli a nie na pytaniach i ocenianiu bez uargumentowania wlasnych poglądów;) odpowiadam Ci w wielkim skrócie bo szkoda mi dnia na rozpisywanie sie tu tym bardziej ze dziesiątki tomów na ten temat napisano wiec po co mam sie rozpisywac:o

?? chcę mieć jednego mężczynę w życiu.

wszystko opiera sie na symbolice i archetypach ;)

Nie zgadzam sie, nie wszystkie. W głębokich zaburzeniach osobowaści fantazje o podobnej tresci sa dostepne swiadomości . Oczywiscie niektore

i jeszcze raz napisze pisalam z pkt widzenia gustawa a nie mojego bo moje poglądy są nieco inne choc w wielu rzeczach z jungiem sie zgadzam natomiast co do zygmunta mam wiecej zastrzezen ale w koncu zaden ze mnie autorytet w tej dziedzinie tak jak kazdy mam prawo do wlasnego poglądu na temat

Gustawie, dezercja jest zawsze powodem do wstydu. Nie podałeś żadnych argumentów, nie potrafiłeś wyjaśnić żadnego pojęcia, nie było więc dyskusji. Proponuję poczytanie poradników z serii \"Mężczyźni są z Marsa\", może będa one dla Ciebie bardziej przystępne:) A slogany typu \"symbolika\" i \"archetyp\" do mnie nie przemawiają, boć pewnie nie rozumiesz nawet teorii archetypów człowieka, którego imieniem i nazwiskiem się posługujesz. Żegnam więc i ubolewam nad Twą kondycją moralną Jeden mężczyzna w życiu to typowo emocjonalne podejście, podejrzewam, że twkwisz w fazie zauroczenia. Westaleczko, nie mówimy o psychopatiach i psychozach, tylko o nerwicy!

czy pomarańczowy to tutaj przeźrocze:O:O?

Drodzy przyjaciele , nie kłóćcie sie proszę. Wasze zapędy do walki rodzą się z poczucia wyizolowania, bezradności, strachu, wrogości.:O

Och Karen, nasza droga Karen z tendencjami samobójczymi:) Jak zdrówko?

Spotkałes kiedys czlowieka z objawami \" czystej nerwicy?\" jesli o niej mamy mowić

jak juz wspomnialam pisalam prace mgr na ten temat i nie opieralam jej na ksiazce mężczyźni są z marsa ok ja sobie ide :D kto jak kto ale to ty rzucales tu haslami a nie ja;)

Co rozumiesz przez pojęcie \"czystej nerwicy\"? Nerwica z założenia czysta nie jest, więc mniemam, iż chodziło Ci o pojęcie nerwicy klasycznej. Tak, widziałem. Histeria jest nerwicą w klasycznym wydaniu.

ale rozumiem ze weszlam na twoj teren i mogles poczuc sie rozgoryczony i tym samym juz mnie nie ma;)

:) hej Karen. A ja cenie sobie bardzo dorobek Melanii Klein. Moze dlatego wyszłam poza temat nerwicy.

Moje skłonności samobójcze to wasze wyimagowane, jak zwykle nietrafione teorie.:P

Hungerko, wyczuwam u Ciebie neurotyczny strach przed odrzuceniem. Nie masz czasami wrażenia, że w kontaktach interpersonalnych bywasz \"natarczywa\"?

Klein o niebo przewyższała zakompleksioną Horney. I jej tendencje samobójcze nie są wyimaginowane, wystarczy poprzeglądać jej notatki Waldemarze

Tak. Myślałam o klasycznej nerwicy.Ja nie spotkałam sie z tym. Jesli juz to bylo to bardziej złozone. Odnosze wrażenie że problemy wiekszosci z ludzi wywodza sie w dzisiejszych czasach z okresu preedypalnego.

co do samobojstwa wg junga osoby majace sklonnosci mają Aspektowany Neptun w I domu lub na ASC. Księżyc w kwadraturze lub opozycji do Plutona. Neptun jest w twardym aspekcie do Merkurego, Słońca lub Księżyca. Neptun w koniunkcji z Księżycem. Neptun w twardym aspekcie do władcy I domu. Neptun w twardym aspekcie do władcy XII domu. Merkury lub Jowisz w twardym aspekcie do Saturna. Władca I domu w twardym aspekcie do Saturna. Władca I domu w VIII domu. Słońce, Księżyc lub Saturn w VIII domu. Władca VIII domu w I lub w koniunkcji z ASC.

A widzisz Westaleczko! Histeria jest jak symfonia dla mego psychoanalitycznego ucha Niestety, neurotyzm w dzisiejszych czasach jest tak powszechny, tak spauperyzowany, że aż nudny A wydaje mi się, że rola karzącego superego, związanego z okresem preedypalnym, dziś znacznie straciła na sile.

Za to właśnie nie lubimy Junga:) Za posługiwanie się termiznologią symboliki świadcząca o głebokich kompleksach:)