Gość PYSKATA baba Napisano Lipiec 7, 2006 Czytając po kolej wszystkie teksty zwróciłam uwagę, że ktoś już proponował się komuś umyć, aby mu nie śmierdziało. Czasami dobrych rad powinno się posłuchać. Zawsze znajdzie się jakiś frustrat któremu zawsze coś śmierdzi. Tak na marginesie- większość fotografów robiących przez lata zdjęcia tradycyjnym sprzętem dawno przesiadła się na cyfrę i ma do dyspozycji dwa systemy. Inaczej wygląda sprawa osób które zaczynają od cyfry………………….. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 pyskata babo, a czy ty nie wiesz co to jest histogram ??? w niektorych aparatach nawet rozbity na 3 skladowe a nie wiesz ze na tym malutkim lcd mozna dac powiekszenie tak ze widac zdjecie w naturalnej wielkosci i mozna zobaczyc jak wyszlo zdjecie. zeby bylo jasne nie pisze tu a cyfrowych malpkach tylko o lustrzankach cyfrowych. mysle ze to ty gdzies cos slyszalas ale nie wiesz do konca. co maja ramki czy koronki czy inne wstawki ??? czy aparat je dodal sam od siebie ?? ze piszesz o nich tak jakby to byla wada aparatow. a popytaj tych fotografow czym robia, jakimi aparatami na jaki film. raczej zaden nie robi na zwyklej kliszy maloobrazkowej tylko srednim formatem co juz w zaden sposob nie mozna porownywac do malego obrazka czy cyfrowki. to zupelnie inna liga tyle ze pewnie nikt w polsce nie robi zdjec slubnych srednim formatem. a co do tego ze gdzies cos przeczytalem to ci wyjasnie ze jestem autorem lub wspolautorem wielu publikacji na tematy fotograficzne. czy ty tez ??? smiem twierdzic ze fachowiec zrobi dobre zdjecie aparatem na klisze jak i aparatem cyfrowym w ten sposob ze nie da sie tego odroznic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia.kami78 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Zibi ,, A powiedz mi czy aparat Nikkon D70 jest dobry ? Tak pytam , bo widze że się orientujesz ... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 Moniko, kupa ludzi/fotografow robi nimi zdjecia slubne. i sobie chwala. ten aparat ma swoje zalety i wady ale jesli myslisz o tym czy wyjda z niego ladne zdjecia slubne to odpowiedz brzmi TAK. jesli myslisz o kupnie takiego dla siebie to tez odpowiedz brzmi tak. najwaznieszy jest czlowiek ktory bedzie robil zdjecia potem obiektyw ktorego uzywa a potem sam aparat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 jesli zdecydujesz sie na Canona czy Minolte to tez bedziesz zadowolona ze zdjec swoich/slubnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 ach jeszcze do Pyskatej. od kiedy jest tak ze tanszy sprzet jest lepszy ???? wystarczy przejsc sie do kazdego sklepu foto i popatrzec na ceny aparatow. lustrzanki analogowe (klisza) kosztuje w graniacach 1000 zl i to te markowe natomiast lustrzanki cyfrowe to cena od 2200 w gore oj bardzo w gore. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia.kami78 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Zibi , dziękuję bardzo za odpowiedź :) Nie , nie dla mnie - chyba taki aparat troszkę kosztuje :) Moja przyjaciólka jest fotografem ślubnym - powiedzmy od 5-6 lat i ona robi takim aparatem zdjęcia ... Moim zdaniem bardzo ładne i zna się na tym , pod względem technicznym i ma dobre pomysły , tylko że na innym forum koleżanka która też się zna na fotografice , powiedziała, że ten aparat ma mało MP i np. zdjęcia w kościele będą nie najlepsze ... I może nie koniecznie słusznie , ale wywnioskowałam , że ten aparat nie należy do dobrych ... A pyatam sie , bo właśnie ta przyjaciółka będzie robiła zdjecia u mnie na ślubie - tylko tak towarzysko , bo będzie gościem :) Ale np. plener po ślubie , będę robić u niej ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 nikon d70 jak i wiekszosc innych lustrzanek cyf. ma rozdzielczosc 6 mln. pixeli co przeklada sie na 3000 x 2000 pkt. czyli takie zdjecie ma rozdzielczosc 4 telwizorow ustawionych poziomo obok siebie i 4 pionowo. :-) czyli 16 TV lacznie daje taka rozdzielczosc jak to jedno zdjecie. piszac fotograficznie to wykonasz z takiego zdjecia fotografie o rozmiarze 20 cm i bedzie bardzo ostra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 nikon d70 jak i wiekszosc innych lustrzanek cyf. ma rozdzielczosc 6 mln. pixeli co przeklada sie na 3000 x 2000 pkt. czyli takie zdjecie ma rozdzielczosc 4 telwizorow ustawionych poziomo obok siebie i 4 pionowo. :-) czyli 16 TV lacznie daje taka rozdzielczosc jak to jedno zdjecie. piszac fotograficznie to wykonasz z takiego zdjecia fotografie o rozmiarze 20 cm i bedzie bardzo ostra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 nikon d70 jak i wiekszosc innych lustrzanek cyf. ma rozdzielczosc 6 mln. pixeli co przeklada sie na 3000 x 2000 pkt. czyli takie zdjecie ma rozdzielczosc 4 telwizorow ustawionych poziomo obok siebie i 4 pionowo. :-) czyli 16 TV lacznie daje taka rozdzielczosc jak to jedno zdjecie. piszac fotograficznie to wykonasz z takiego zdjecia fotografie o rozmiarze 20 cm i bedzie bardzo ostra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
__o rany 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Fotograf do bani to nie taki, który robi cyfrówką, ale taki, który robi słabe zdjęcia. Ciekawe, że większość z was myśli inaczej... Moje zdjęcia ślubne były robione cyfrówką. nie zauważyłam, żebym na nich miała różową czy plastikową twarz. Może dlatego, że robił je fotograf z prawie 20-letnim doświadczeniem w branży. Zdjęcia są zachwycające - i pod względem technicznym (ostrośc, kolory, światło), i pod względem wizualnym (koncepcja, nastrój). Więc nie wmawiajcie mi, że mam fatalne zdjęcia tylko dlatego, że są cyfrowe, dobrze? Dobry fotograf, który przeszedł na cyfrę, zrobi tak samo dobre zdjęcia tą cyfrą, jak dobre robił zwykłym aparatem - bo i ma do tego umiejętnosci, i też nie kupuje sprzętu w supermarkecie. Skończcie juz się czepiać tej kliszy tak, jakby to był jedyny gwarant dobrych zdjęć, bo to po prostu głupie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
__o rany 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Fotograf do bani to nie taki, który robi cyfrówką, ale taki, który robi słabe zdjęcia. Ciekawe, że większość z was myśli inaczej... Moje zdjęcia ślubne były robione cyfrówką. nie zauważyłam, żebym na nich miała różową czy plastikową twarz. Może dlatego, że robił je fotograf z prawie 20-letnim doświadczeniem w branży. Zdjęcia są zachwycające - i pod względem technicznym (ostrośc, kolory, światło), i pod względem wizualnym (koncepcja, nastrój). Więc nie wmawiajcie mi, że mam fatalne zdjęcia tylko dlatego, że są cyfrowe, dobrze? Dobry fotograf, który przeszedł na cyfrę, zrobi tak samo dobre zdjęcia tą cyfrą, jak dobre robił zwykłym aparatem - bo i ma do tego umiejętnosci, i też nie kupuje sprzętu w supermarkecie. Skończcie juz się czepiać tej kliszy tak, jakby to był jedyny gwarant dobrych zdjęć, bo to po prostu głupie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 Monia, nikon d70 jak i wiekszosc innych lustrzanek cyf. ma rozdzielczosc 6 mln. pixeli co przeklada sie na 3000 x 2000 pkt. czyli takie zdjecie ma rozdzielczosc 4 telwizorow ustawionych poziomo obok siebie i 4 pionowo. :-) czyli 16 TV lacznie daje taka rozdzielczosc jak to jedno zdjecie. piszac fotograficznie to wykonasz z takiego zdjecia fotografie o rozmiarze 20 cm i bedzie bardzo ostra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość robiacy zdjęcia Napisano Lipiec 7, 2006 Monia D70 to typowy aparat amatorski i to takiej gorszej jakości. Wiele osób nim fotografuje, bo jest tani i w miarę szybko się amortyzuje. To samo tyczy się Eosa 20D czy 30D. Ewenementem jest Olympus E1 ale z topowym obiektywem o stałym świetle. Olympusa można już kupić z dobrym obiektywem za 4200 zł i bije on całą konkurencję poza Eosami 1 D Mark II czy Ds. Nikon w zasadzie ma bardzo kontrastową twardą optyką co niezbyt nadaje się do pomieszczeń i operowania lampą błyskową. Zdjęcia są bardzo kontrastowe. Jednak racja jest taka, że doświadczone osoby robiące zdjęcia na ślubach w zasadzie tylko posługują się analogami. Matryca i jej rozdzielczość to jeszcze nie wszystko. Żaden cyfszak nie przebije jakościowo zdjęć z negatywu z tym że negatyw wymaga wiedzy i doświadczenia a cyfra nie koniecznie. Jednak mało ważne jest czym zdjęcia się robi ważne aby zdjęcia się podobały. Jeszcze jedna dygresja. Do póki nie ma się możliwości porównania zdjęć z cyfry i analoga nie można nic o zdjęciach cyfrowych pisać. Ziębi gdzie ty widziałeś, aby na ślubach ktoś robił zdjęcia na szerokim obrazku? Cos mi tutaj ty nie pasujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ze tak zacytuję Napisano Lipiec 7, 2006 "Jednak racja jest taka, że doświadczone osoby robiące zdjęcia na ślubach w zasadzie tylko posługują się analogami." BZDURA. Niepotrzebne uogólnienie. Następny frustrat bojący się zmian? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
turecka mocca 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Sorry, ze się wtrącę, ale akurat się trochę znam:) Nikon D70 jest naprawdę świetnym aparatem.. amatorskim. Dla ambitnych amatorów. Tak ma nawet bodajże w materiałach reklamowych. Ale te kilka telewizorów to przesada... chyba jakichś starych Saturnów:) Wszystko rozbija się o czułośc, jaka będize nastawiona i o warunki oświetleniowe. 6 Mln wystarczy na zdjecia przy ładnej pogodzie na zewnątrz i do jasnych wnętrz. Niestety odpada przy choć trochę ciemniejszych kościołach (ciemne wnętrza = wymóg podniesienia czułości i tu 6 mln po prostu pada na pysk..). Nie nadaje się wiec do większości kościołów i na imprezę weselną. Jeśli Twoja przyjaciółka robi tylko plenery, to powinien jej wystarczyć, choć to kiepski sprzęt na profesjonalistę i powinna po uzyskaniu funduszy zainwestować w lepszy. Natomiast zdjęcia robione w ciężkich warunkach po prostu nie wyjdą... będą sie składać z \"kropeczek\". Więc uogólniając - polecam Nikona D70 do \"domowych zdjęć\" (sama go w takim celu używam:) ) ale nie do profesjonalnej fotografii ślubnej. Chyba, jak mówię, że chodzi tylko o plener, wówczas może wystarczyć na odbitki 15x20. Ale już wielkiej fotki nad łózko z tego też nie wydrukujesz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chyba żartujesz. Napisano Lipiec 7, 2006 Naprawdę ktoś reklamuje sie jako fotograf ślubny używając D 70???? Jestem zwolennikiem cyfrówek, ale CYFRÓWEK NA POZIOMIE. Pod względem jakości ujęć innych niż dobre rozproszone światło to od tego Nikona lepszy jest stary dobry ruski Zenith. Dajcie spokój, trzeba mieć tupet, żeby robić komuś ślubne na 6mln!!! A czy ta pani chociaż sprawdza, czy biorą ślub w jaśniutkim kościele?? Bo jak nie, to taka para może mieć mały surprise.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ćwiczenie na wyobraźnię Napisano Lipiec 7, 2006 ćwiczenie na wyobraźnię. Aparat wmontowany w telefon komórkowy ma 2 Mln. Zastanów się przez chwilę - czy zaoferowałabyś komuś zrobienie zdjęć ślubnych, za pieniądze, na czymś o zaledwie 2x większej matrycy..? Nikon, owszem, D200 na przykład, ale na Boga, nie D70!! Co to musi być za fotograf?? A później mamy rzeszę pokrzywdzonych klientów, którzy uważają, że cyfrówkami nie można zrobić dobrych zdjęć... i zakładają takie topki... ludzie, to nie wina cyfrówki, tylko fotografa, który nie potrafi (albo nie stać go) kupić przyzwoitego sprzętu!!! Nie wszyscy tacy są!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ćwiczenie na wyobraźnię Napisano Lipiec 7, 2006 panie Zibi, a jaka to "większosć" lustrzanek cyfrowych ma 6mln???? Proszę wymienić choć kilka obecnych na rynku!!! Obecny standard wynosi 8 i przenosi się w kierunku 10 - 12!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ćwiczenie na wyobraźnię Napisano Lipiec 7, 2006 pan Zibi chyba nie odpowie, więc ja pozwolę sobie napisać - poza Nikonem na rynku 6MP ma wspaniała firma Pentax.. model istDs... Wiekie firmy zaczynają sie od 8 MP - szereg Canonów, Olympusy, nowsze Nikony... szkoda gadać... "większość clustrzanek cyfrowych na rynku ma 6 MP".. pisze artykuły do pism.. jasne... "poradnik młodego fotografa", w Szkole Podst nr 1 w Pipidówie Górnej... zero informacji.... tacy właśnie sprawiaja, że ludzie boją się fotografów pracujacych na cyfrówkach.. lepiej juz przestań być orędownikiem tej grupy, bo robisz antyreklamę... zgaduję, ze sam pracujesz na "profesjonalnym" sprzęcie o 6 MP..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 ja cie krece toz to jedna wypowiedz glupsza od drugiej. a wypowiedzi "cwieczenia" to juz kretinizm ale dobra jeszcze pobawie sie w odpowiedzi. wymieniam 6 mln lustrzanki cyfrowe: nikon d50, d70, minolta 5d5, 7d7, pentax ist, canon 300d, canon 10d, samsung gx, (popatrz matole to troche wiecej niz ty wymieniles) lustrzanki 8 mln: canon350, 20 d, olympus e 300, e 500. twoj ulubiony e1 ma 5 mln wiec wypada najgorzej. a jeszcza sa takie co maja 3 mln wiec pajacu nie wiesz co piszesz. a orientujesz sie ze wiekszosc tych uwielbianych przez ciebie aparatow z 8 mln pixeli robi jakosciowo gorsze zdjecia niz te z 6 mln a wiesz dlaczego ? ano dlatego ze te 8 sa bardziej zaszumione bo maja wiecej swiatloczulych punktow na tej samej powierzchni. wiedz ty i inni tobie podobni inteligentni inaczej ze NIE ilosc pixeli jest najwazniejsza !!! aparaty wmontowane w komorki nie maja nawet 1 mln pajacyku. rozdzielczosc wiekszosci aparatow w komorce to 640x480!!! jak to sie ma do 3000x2000. istnieje bodajze jeden model komorki z aparatem niby 2 mln pixeli i co z tego ?? a czy ten aparacik ma ruchomy obiektyw czy tez jedno szkielko ??? co ty porownujesz sieroto. turecka mocca, odnosnie mojego porownania z TV. a czy ty wiesz jaka ma rozdzielczosc TV ze sie wypowiadasz. bez wzglwdu czy TV to helios czy jakis LG czy inny to rozdzileczosc jest taka sam i wynosi w przyblizeniu 750 x 550 lini. jesli podzileimy 3000 na 750 to wychodzi magiczne 4 :-) 4 TV jeden po drugim. odnosnie czulosci. no tu tez sie nie popisujesz. w lustrzankach cyfrowych aparat ma czulosc do 1600 a niektore modele do 3200 ISO z czego uzywalne jest 800 ISO. zrob zdjecia klisza w iso 800 i wywolaj. jak myslisz co zoabczysz?? zobaczysz ziarno !!! ladne lub nie ale analogowe ziarno. kolejny twoj blad to mylenie czulosci z rozdzielczoscia. 6 mln nadaje sie do wszystkiego. czy wiesze ze niegdys topowy model nikona d2h zdajsie nawet nie mial 4 mln pixeli a byl jednym z najlepszych aparatow i nadal kosztuje okolo 3-4 tys zlotych. czy uwazasz ze od tamtych czasow czyli jakies 2 lata powiekszyla sie zdolnosc rozdzielcza naszych oczu i jestesmy w stanie na odbitce zobaczyc wiecej niz przedtem ??? od dawna sa wyliczenia jaka rozdzielczosc na jakies wielkosci odbitce jest bez straty jakosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia.kami78 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Zdaje mi się że Zibi ma najwięcej z Was wszystkich pojęcia o tym rzemiośle .... Wnerwiły mnie wypowiedzi ,co to za fotografi zdjęcia tak kiepskim aparatem jak Nikkon D70 ... Ja widzę , te zdjęcia i uważam że są dobre i bardzo fajne a wiele zalezy od zdolności fotografa . Dodam ,że ona wcale się nie rekalamuje jako fotograf profesjonalny od zdjęć ślubnych , ponieważ praktycznie wszystkie jej zlecenia są z \"polecenia\" . Każdy z jej klientów był zadowolony - i chętnie przekazywał namiary zainteresowanym parom ... Generalni sezon ślubów ma zawsze zajęty , więc jak nie widzieliście tych zdjęć to po co zbędne komentarze ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 ciag dalszy. w calej swojej karierze fotograficznej nie widzialem jeszcze nikogo aby robil zdjecia 8 mln pixelowym canonem 350 za to widzialem mrowie tych co robili nikonami d70, minoltami d7d, canonami 10d i nawet canonem 300d a to wszystko 6 mln aparaty. powtarzam najwazniesze w fotografii jest czlowiek ktory robi zdjecie (musi wiedziec co i jak ustawic aby bylo dobrze), drugie najwazniejsze to obiektywy (musza byc odpowiedniej jakosci bez wad optycznych typu aberacje) i dopiero na koncu wazne jest jaki aparat jest zapiety. nie dajcie sie zwariowac marketingowcom ktorzy nic innego nie robia tylko wymyslaja jak sprzedac cos raz jeszcze tej samej osobie. takie matolki jak "cwiczenia cos tam" beda grzecznie co roku zapieprzac do skelpu i wymieniac stary ale jary aparat na nowy z super hiper nadmuchanymi bajerami. ps. jesli kogos obrazilem to ..... trudno, zaluzyl sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 i juz na koniec. trzeba wziac pod uwage nasze realia. pomimo tego ze wiekszosc z was panie bedzie uwazalo ze np 2000 zl za zdjecia slubne to bardzo duzo to wezcie sobie ceny tago pana z anglii muraya. on za niecale 200 zdjec bierze jesli dobrze pamietam okolo 2000 funtow. przeliczcie to na zlotowki i wam wyjdzie skad on ma kase na swoj topowy sprzet. zapewniam was tez ze kazdy rzetelny fotograf stale usprawnia swoj sprzet, a to kupujac lepszy obiektyw albo lepsza lampe blyskowa czy tez zmieniajac aparat na klase wyzsza ale nic od razu to kosztuje majatek. dlatego wyjsciem dla tych pan ktore chca miec najlepsze z najlepszych zdjec musza poszukac takich fotografow ktorzy maja juz ten sprzet ale wtedy takie sesje slubne to kosztuje wiecej niz te 2000 zl albo zdac sie na tych co wykorzystuja do perfekcji to co maja !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wierzę Napisano Lipiec 7, 2006 w tak agresywny "profesjonalizm". Sorry, ale większość aparatów, które wymieniłeś jako 6ml nie jest już produkowana, czy ci sie to podoba, czy nie... Nie ma co obrażać kogoś, kto nie chce robić klientów w trąbę i inwestuje w sprzęt - tak się powinno robić, tego wymaga uczciwość. Jeżeli kogoś stać na to, by co roku kupować updatowany sprzęt, to tylko dobrze świadczy o jego zarobkach, a to - o powodzneiu u klientów... Sorry, ja sie nie znam moze najlepiej, kupowałam po prostu ostatnio aparat cyfrowy i posprawdzałam parę rzeczy przy tej okazji. Ceny tych profesjonalnych aparatów mnie przeraziły, ale już iwem, dlaczego fotograf musi jednak brać za pracę te parę zł. Jesli ktoś chce robić zdjęcia w rozdzielczości stanowiącej 50% obecnie osiągalnej, to cóż.. jego sprawa. I jego klientów. Ale widze, że pan o pseudo Zibi naskakuje na gościa, który uważa, że klientowi za pieniądze, które płaci, należy sie obsługa dobrym sprzętem - a to mnie jako potencjalnego klienta zraża... przecież ten pan pisał, że powinno być "co najmniej 8", a nie "tylko 8", a tych "co najmniej8" jest znacznie więcej niż był Pan Zibi wymienił. Ja płacę i wymagam. Kosmetyczka nie zrobi mi makijażu za pomocą sproszkowanej glinki, choc to prastary specyfik i mógłby się sprawdzić. Wybieram nowe osiągnięcia typu fluid. I tak samo myślę o fotografie. Monia, bardzo łatwo brać za dobrą monetę słowa osoby, która przyzna Ci rację (a raczej Twojej koleżance), ale nie bądź ślepa na głosy innych. Przekonaj sie sama, najlepiej jeszcze przed ślubem. Idź z tą koleżanką do paru ciemniejszych kościołów, poróbcie zdjęcia i sprawdź, czy ta jakość Cie zadowala. Jeśli tak - to nie ma problemu. Jesli nie - przecież lepszy sprzęt można zawsze dokupić. Skoro ta dziwczyna ma klientów, na pewno ją na to stać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia.kami78 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Ale ja nie muszę chodzić i sprawdzac :) Zawsze jak u niej jestem to mi pokazuje ostanie zdjęcia albo ajkieś najciekawsze ... Akurat co do jej umiętności to jestem przekonana , a czy robi takim a siakim aparatem to mnie nie obchodzi ... Ważne , że zdjęcia mi się podobają i uważam je za dobre jakościowo :) Dla mnie może robić i Kodakiem compaktowym , byle by były takie jakie robi do tej pory :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 nie ja zaczelem obrazanie. wymienilem lustrzanki 6 mln tak jak tan ktos chcial. wez pod uwage ze iles tam postow wczesniej ktos inny pisal ze robia zdjecia 20 letnimi lustrzankami na film. czemu wiec lustrzanki na film moga byc stare a cyfrowe nie. dla przykladu podam ci ze lustrzanka 8 mln pixeli olympus E300 choc by ci sie moglo wydawac lepsza (bo ma 8) to jest juz nie produkowana a czesc z tych 6 mln nadal. w tym rzecz ze to temat ogromny i nie da sie wszystkiego latwo wytlumaczyc, kazdego parametru za lub przeciw danemu aparatowi. albo dobra sprobuje ci to wytlumaczyc. -------------------------- aparat ma jakas tam rozdzielczosc. jeden 6 drugi 8 mln. oba maja fizycznie ten sam rozmiar "plytki" ktora zapisuje obraz. teraz przyjmijmy ze w tym 6 mln jeden pixel ma 10 jednostek wielkosci natomiast ten z 8 mln ma 7 jednostek wielkosci (wiecej pixeli musi byc upchanych na tej samej powierzchni). skutkiem tego jest to ze przy wyzszej czulosci aparat majacy 8 , 10 mln pixeli bedzie mial bardziej ziarnisty obraz niz ten z 6 co w konsenkwencji spowoduje ze obraz jest mniej szczegolowy choc z wyzsza rozdzielczoscia. nie mozna generalizowac ze wyzsza rozdzielczosc to lepszy obraz. tak nie jest. lepszy obiektyw to lepsze zdjecie !!! to ci powie kazdy normalny fotograf. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szukajjjjjjjj Napisano Lipiec 7, 2006 oczywiście,ze ilość pikseli ma drugorzędne znaczenie!nie wiem, w ogóle, po co tą wojnę rozpętaliście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
turecka mocca 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Nie sądziłam, że można tak długo rozmawiać na ten temat:) Ale jest w aktualnych, to sie dopisze. Panie Zibi, dlaczego Pan jest taki niemiły? Kultura osobista w zawodzie fotografa ( a już wiemy, że Pan tu pisze jako fotograf ślubny) bardzo ważna, jest jego wizytówką! Trzeba potrafić słuchać uważnie tego, co mówią potencjalni klienci, a pan tego nie potrafi nistety.. Przeciż ja wcale nie piszę, że analog da mniejsze ziarno, jak mu się wsadzi 400. Napisałam tylko, że w ciemnych pomieszczeniach z Nikonem jest gorzej, bo trzeba podnieść czułość i sobie nie radzi. W czym rzec? Już wszyscy wiemy, że ma Pan aparat o 6mln. Ja też mam. Pan jest z niego zadowolony. Ja też. Pan uważa, że jest dobry do ciemnych pomieszczeń. Ja się z tym stanowczo nie zgdzam - mam prawo, bo holender mam ten aparat już jakiś czas i używam go często, choć nie biorę za to pieniędzy! Uważam, że robi Pan gruby błąd starając się wmówić ludziom, że lepsze jest gorsze. Wywód o wyższości 6 MP nad 8 jest po prostu śmieszny. Jesli sprawa ma się tak, jak Pan pisze, to może najlepiej zrobić zdjecia na 4MP? Jeszcze mniej będzie \"upchanych pikseli\" to i obraz będzie lepszy! A może 1mP?? Naprawdę, zachowuje sie Pan tak, jakby uważał Pan wszystkie forumowiczki za kretynki. Nieładnie. Moniu, jeśli Twoja Koleżanka umie zrobić tym aparatem ładne zdjęcia w ciemnym miejscu, to podziwiam. Ja nie potrafię tego osiągnać mimo wielomiesięcznej praktyki. Sprawdza mi się super \"w terenie\", ale niestety nie w ciemnych pomieszczeniach.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zibi Napisano Lipiec 7, 2006 ja juz se pisze dla zasady :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach