Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytalska

wyleczona z chorej miłości - part I

Polecane posty

Gość pytalska

jak w tytule :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalska
nie ma za co - to bylo Pyrrusowe zwycięstwo okupione potem, łzami i ..kupą innych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo:):):) pewnie nie było latwo ale dobrze że juz po wszystkim:) tylko tak trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upp
Brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalska
spoko, teraz to juz mnie nawet nie stać nie tylko na faceta, ale na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalska
tyle mnie to kosztowalo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaa
ja dzis wyrwałam się z toksycznego związku powiedziałam dość! ehh narazie jako tako.. sie trzymam..chociaz jak przyszłam do domu.. to dostałam piekna wiadomosc na gg.. jakiej dawno od niego nie dostałąm tylko ze .. ta wiadomosc przeczytalam nie jak bylo miedzy nami ok t..tylko po klotni..... ;/ jak wracalam do domu.. napisal mi zostawilem ci wiadomosc nagg ale ona jest juz nie wazna.. heh.. mysle.. mialam ochote napisac.. cokolwiek wzruszyla mnie ale.. mysle.. miklosc polega na czynach.a. nie napisaniu czegokolweik na gg.. tylko ja do poludnia bylo ok , pewnie napisal pod wplywem milosci.. ktora do mnie czul jeszcze..jak gadalismy ze soba normalnie.. i mysle tu pieknie potrafi pisac..a jak sie spotkalismy znow sie chamsko zachowal .. olałam to nic nie napisalam... i specjalnie jeszcze wszedł na gg ale tez sie nie odezwałam.. ehh nie wiem jak sobie poradzic z tym.. czy w ogole dam rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no
własnie Karolinko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaa
nie rozumiem.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mnie chodzi o to...że z Twojego opisu...wygląda że to związek jakich wiele...a może wszystkie: są nieporozumienia, są kłótnie...czemu mówisz że jest toksyczny...czy Twój facet jakoś Cię...nie wiem...(bedzie górnolotne słowo:P)...niszczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaa
tak... :( psychicznie.. :( ehh nei chce pisac smsow.. dzwonic..narazie tego nei robie..a co potem??? :( ehh jak bedzie malo brakowac od tego.. i sie przelamie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×