MACIE SKUTECZNY TANI SPOSOB BY MIEC MIECIUTKIE PIETY?

Nie pomaga pumeks, ani krem nivea nakladany potem:/ i caly czas sa one twarde i suche:( czy jest jakis sposob by znowu cieszyc sie ladnymi pietkami jak kiedys a nie straszyc jak upior?

też mam ten problem

Są takie specjalne zmiękczające kremy do stóp. Mam Avon, ale lepszy ( idroższy niestety) jest firmy Vichy. Ponieważ do pedikiurzystki mam daleko, co jakiś czas sama sobie robię gruntowne moczenie stópek w ciepłej wodzie z mydłem, a potem usówam zgrubiały naskórek takim narzędziem z żyletką. Muszę tego pilnować, bo mam tendencje do pękania skóry na piętach . Po takim zabiegu smaruję grubą warstwą wspomnianego kremu i zakładam na noc bawełniane skarpetki.

Usuwam oczywiście... przepraszam :)

a ja smaruję sobie pietki mascia witaminową :)

Też mam ten prpblem, ale farmerka63 -ja zamiast mydlin proponuje Ci siemie lniane, które w pzeciwieństwie do wyrzej wymienionego nie wysurza piet, a wręcz przeciwnie nawilża je. Nie mozna też moczyć nóg w goracej wodzie, musi być dość letnia. A co do kosmetykow do schola proponuje-powinno pomóc:):)

ja stosowalam to od Sholla to urzadzenie z zyletka:/ niestety u mnie po bokach p otym popekaly i jeszcze grubsza jest tam skora tAKZE to odradzam ... a po ile ten krem witaminowy?

nie wiem, bo mi siostra kupowała-ale to był bodajrze z witaminą A-bo ona najlepiej regeneruje skórę.

KONIECZNIE RANO, WIESZTAKŻE JEŚLI DANEGO DNIA ZAKŁADASZ SKARPETKI TO TEŻ POSMARUJ, ALBO JAK TYLKO CHODZISZ PO DOMU. oDRADZAM PRZED WYJŚCIEM KIEDY MASZ ZAŁOŻYĆ SANDAŁY-STOPY SIĘ SLIZGAJĄ

zadnych zyletek i pumeksów. zajmie wam ok. tygodnia "przejscie", ale polecam to, co sama stosuje. Wyzej wspomniane siemie, gotowane min. 30 minut (taka prawie galaretka ma wyjść), po wymoczeniu (właśnie teraz, przed komputerem!!:)) masuję pięty ostrą gąbką, a potem smaruję oliwką albo kremem dla dzieci. Dziala na nie juz od lat. A mój mężczyzna całuje mnie po stopach. Serio!

hahahhaha ja też to przed komputerem robie:):) ale masz aż tak bardzo delikatne?? Ja nie, ale to przez buty-te jezuski

Poziomko - ile dawać tego siemienia lnianego - na powiedzmy małą miskę?

>>Poziomka88 tak, mam jak u niemowlaka... a chodze dość czesto w adidasach, a potem wyyyysokie obcasy, zawsze jednak dbam o to, zeby bylo wygodnie!! jak w ciapach (no, prawie... ciapy az tak wygodne nie sa;p ) lubie tez chodzic boso wprawdzie pytanie nie do mnie, ale ja gotuje garsc nasion lnu w litrze wody, a potem dolewam zimnej w miare potrzeb.

spróbujcie nasmarować stópki tłustym kremem i zapakować się w skarpetki do łóżka - naprawdę działa. oczywiscie wcześniej wymoczyć stópki i wypumeksować czy wytarkować.

mam pytanie odnośnie siemienia lnianego: nie lepiej kupić mielone i zalać wrzątkiem, zamiast gotować je tyle czasu?

Aha, mam na temat pumeksu pewną teorię. jak stosowalam, to musialam używać codziennie, a i tak miałam takie mało przyjemne stopy.... A teraz moją kurację stosuję1/tydzień, ale tylko dlatego, że lubię. A minimum to raz na 2 tygodnie. Mój mężczyzna nigdy w życiu pumeksu nie stosował, ani moczenia, ani nic, i ma super pięty. Więc jestem absolutnie przeciwko pumeksom. Bo wg mnie to one niszczą skórę. pozdrawiam

mielone lepiej zjesc. :) naprawdę. od wewnątrz pomoże. Gotuj całe ziarna.

ja daję mojemu psu, żeby miał ładne futerko ;)

a, i polecam jeszcze z całego serca - wspólny masaż stóp z mężczyzną... samemu też można, ale we dwoje fajniej. poprawia się ukrwienie, a ile przyjemności....mrrrrrrrauuuu

a ja polecam wam parafinową kurację zmiękczającą:) Działa cuda a parafinę płynną można kupić w aptece za ok 2,50 zł buteleczka. Przepis na butelce:) Powodzenia

najzwyklejszy na świecie LINOMAG działa naprawdę cuda. smarować jak najczęściej i grubą warstwę na noc pod skarpetę

daję go na wyczucie-tak zeby galaretka si.ę zrobiła. Nota bene linomagu-odpycha mnie troszkę zapach i nawet nie próbowałam. A co do pumeksów, to wyczytałam kiedyś własnie,że nie jest on najlepszym przyjacielem naszych stóp, gdyż naskórek jeszcze bardziej rogowacieje:):)miłego moczenia dziewczynki Wam życzę:D

a ja mam problem z najmniejszym palcem- nie mam tam wogle paznokcia-w ogóle mam dziwne te palce u nóg i jeszcze włosy:(

palcach u stóp:-oJest takich kilka czarnych wloskwo na wierzchu palca,ok.1 cm poniżej nasady paznokcia:-(Gole je ale tak odrastają:-o

najgorzej to golic-bo wyrastają wieksze:(

mam paznokcia u malutkich paluszków , tzn niby są ale takie jakies mikroskopijne , śmiejemy sie z moim facetem że to są takie paluszki inwalidki

Ja również mam problem z małymi paznokciami, kiedys kosmetyczka poradziła mi zelowe tylko na małe ostatnie paluszki,nie spróbowałam, poprostu mocno odsuwam skórki i zawsze są pomalowane bezbarwnym żeby były mocne

kupiłam parafine ciekłą i nie ma tam zadnego przepisu-pisze ze jest to srodek prezeczyszczajacy itd..???????

szybko pobioegłas:)