Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onnnaonaona

czy pasuje iśc na wesele z kolegą?? mam 17 lat i nie mam chłopaka..

Polecane posty

Gość onnnaonaona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz zaproszeie z osoba towrzyszaca? jesli takkkkk to dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnaonaona
właśnie po raz pierwszy w moim życiu dostałam zaproszenie z osobą towarzyszacą ale nie mam chłopaka o to chodzi, za to mam kolege któremu sie chyba podobam nawet... czy wypada z nim iść??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej!!!! nie zastanawiaj siee lepiej z kims niz samemu..... do dzielaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprócz plaży
jasne, ze tak, ja byłam tak dwa raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że nie, bez sensu zabierać na się kolegę skoro nie masz nikogo na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli masz zaprosznie z osoba to czemu nie! ja w wieku chyba19-20 lat byłam na weselu u kuzynki ze swoim przyjacielm i było czadowo!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że możesz. Pobawicie przynajmniej, a nóż coś z tego wyjdzie :) ;)a jeśli nie to pozostanie i fajne wspomnienie, a nie żal że nie byłaś. Głowa do góry i do dzieła!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robespierre
jak masz 17 lat , to nawet lepiej , jak pojdziesz z rodzicami , a nie z jakims kolega; co innego , jakbys miala chlopaka , ale tak na sile przyszywac , to bez sensu; a w tym wieku to malo ktora dziewczyna ma stalego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoopata
Ja to bym sobie z kolezanka poszla... buziaczki słodziaczki dla Niej :*;*;*; /muaaaa/ A tak na serio: zaraz babcie,ciocie,wujkowie beda Ci wesele planowac z osoba towarzyszaca. Zreszta kto wie, pochlacie sie i wyniknie z tego jakies..ekhmm..hmmm...mhmrr mraaauu...]:-> A sama bedziesz mogla kogos poznac, potancowac z ojcem xD A jak sie kolega nie zgodzi i kosza dostaniesZ?! pszypaal :D najlepiej to kogos z agencji towarsyskiej wynajmij...a co tam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robespierre
znam te problematyke ze studniowki - tez byl dym , czy zaprosic sobie jakiegos kolesia z osiedla , czy pojsc samemu; no i umowilismy sie , ze jak ktos nie ma chlopaka czy dziewczyny , to samemu przychodzi , bedziemy sie razem bawic ; i bardzo fajnie wyszlo ,bawilismy sie jako klasa , a nie w jakies zabawianki obcych ludzi , w ktorymi po godzinie nie ma o czym gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulkaaa17
Miałam ten sam problem bałam się strasznie... ale było bosko rodzinę miał świetną, a przede wszystkim szaloną bawiliśmy się do samego ranka, On i całą rodzina się mną opiekowali abym nie czuła się obca ... byli przemili... nawet u siebie w rodzinie nie bawiłam się tak jak u nich na weselu, więc nie taki diabeł zły jak go malują :D baw się póki jesteś młoda... mi wspomnienia zostaną do końca życia... gdyby ktoś miał jakiś problem chętnie pomogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×