Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawaler lubiący pichcić

Zapewne się pośmiejecie ze mnie faceta ale lubię pichcić

Polecane posty

Gość kawaler lubiący pichcić

Truskawki to już prawie historia w tym roku ale kilka kilogramów zamroziłem , wybierałem na straganie te największe truskawki i od razu kilka łubianek kupiłem , potem w warunkach domowych było mycie i obieranie truskawek , mam w zamrażarce taką półkę , gdzie rozkladam truskawki i inne owoce obok siebie , czyli truskawka po myciu i obraniu zamienia się w zamrażarce na kulkę zmrożoną i te kulki truskawkowe zmrożone wkładam do torebek foliowych , zamrożone truskawki mam przez całą zimę , podobnie postępuję z poziomką , już nadchodzi pora zbierania moreli i brzoskwini , świetnie się nadają na dżemy , w tym roku jagoda - czyli borówka amerykańska obrodziła doskonale i mam pełne krzewy tego owocu , chyba ze 100 kg zbiorę z moich krzaków i po umyciu zamrożę , nie mogę się już doczekać na śliwkę białą i czarną , śliwki myję w wodzie, przecinam i pestkę wydłubuję , po umyciu na półkę lądują do zamrażarki , po 3 godzinach są zmrożone i lądują do worków foliowych , w czasie zimy knedle ze śliwkami robię znakomite , Najbardziej jednak lubię grzyby zbierać na jesieni i zbieram tylko te grzybki wartościowe , kilka kilogramów zebranych grzybów nigdy nie myję , tylko pędzelek do ręki aby każdy grzybek oczyścić z piasku i z mchu , potem lądują na półkę do zamrażarki , kiedy się przymrożą to lądują do worków foliowych , na zimę muszę mieć 10 kg zamrożonych grzybów . O kurcze ale się rozpisałem , każdy owoc powinien być zagospodarowany , pozdrawiam zbieraczy i mrożowików :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja sie z Ciebie nie bede smiac. Moj maz tez lubi pichcic i bardzo jestem mu za to wdzieczna, bo ja tego nienawidze! Jestes kawalerem. To jestes bardzo samowystarczalny i zadna sierotka z ciebie, co to jest na mamusie skazana. To super! A przyszla zona bedzie miec kiedys z Ciebie pocieche! Pozdrawiam cieplo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler lubiący pichcić
Radzę sobię i to lubię , być może mit kucharzyka jest w ludziach zakodowany i muszę Wam powiedzieć , że kucharzyk może być szczupłym facetem i może mieć 176 cm wzrostu i wagi 68 kg , czy złamałem teraz Wasze pojęcie o kucharzykach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mądrości Nefrytowego_Draba: \"Facet powinien umieć gotować. Wtedy, w najgorszym razie, uwiedzie go dziwka, a nie kuchta\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani melancholia
Nie mam nic przeciwko kuchtom. Każdy robi w życiu co lubi. Jeśli kuchta woli kuchnię niż wybryki w łożu to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkosze podniebienia nie wykluczają rozkoszy dla zmysłów.... A facet w fartuszku serwujący pyszszszoty jest bardzo rajcujący :) Mam taką teorię, że faceci w kuchni są o wiele bardziej finezyjni niż my, kobiety... A to z tej przyczyny, że naszą inwencję zabija rutyna, a mężczyzna w kuchni to...artysta! Wpada tam jak ma ochotę i wymyśla jakieś śledzie po piracku.... albo knedle z renklodami , o , jak autor topiku chociażby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
...potem zostawia mi ten artysta kuchnię do zmywania!Trudno jednak wymagać od kucharza-artysty takich przyziemnych spraw jak porządek!Coś za coś jednym słowem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Ale niektórzy ida dalej w tym szaleństwie...i wymyślają np. zmywarki albo kuchenki mikrofalowe :) Założe się o słoik marynowanych borowików, że to facet wymyślił te pożyteczne urządzenia. Pytanie - po co ? Żeby ułatwić pracę żonie, czy ,żeby zatrzeć ślady własnej radosnej twórczości w kuchni ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sie z czego smiac - kazda osoba lubiaca pichcic i znajaca sie na szlachetnych polaczeniach smakowych jest u mnie w jak najwiekszym powazaniu, niezaleznie od plci, nie wiem co plec ma tu do roboty ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee, Konczita... to takie niewinne feministyczne kuksańce... Baby też gotują, a jak pieką....marzenie.... A pamiętacie \"Ucztę Babette\" ? To była artystka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się cieszyła gdyby mój potrafił coś więcej od spalenia jajecznicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna buzia
Farmerko uwielbiam cię czytać mam teraz taki problem i myślę sobie,że ty to byś mi coś fajnego napisała i podniosła na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna buzio.... zaraz idę kleić pierogi z wiśniami.... a zerknij na topik \"30 kg do stracenia. Zawzięte 48-latki\" na forum DIETY. Przed chwileczką napisałam tam historię jeszcze ciepłą, bo z godzin porannych, o perypetiach naszego kota :). Czy Cię to pocieszy?... Nie wiem... ale może usmiechniesz się choć troszkę pod nosem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×