Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sunshine.

Co może mieć na myśli czuć 30-paro letni facet do...

Polecane posty

Gość Sunshine.
->hmmmm.... Na początku trudno mi było o dystans. Wiadomo miłe jest uczucie, gdy ktoś tak cię traktuje, troszczy się. Ta chwila fascynacji tym już mi minęła i nabrałam dystansu. Ciesze się, że w chcili tego zachwytu nie doszło do czegośczego mogłabym teraz żałować. Myślisz, że mogę zostać z nim kiedyś sam na sam, bądź pójść na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 18 lat ...
& związana jestem z 35 latkiem,dogadujemy sie super choc czasami są niewielkie konflikty,ale to tak jak w kazdym zwiazku...A on cos do ciebie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sometimes you cant make it
Ja zalozylam niedawno podobny topik, bo tez mi sie cos takiego przytrafilo... tyle ze ja mam 20 lat...on ok.40, moze troche mniej....http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3268135 Ty jego znaszdluzej, ja tego jakis miesiac. Nie, nie licze na nic wiecej z jego strony (tak jak napisalam w topiku, ale oczywiscie "zyczliwi" wiedza lepiej...), jest poprostu mily, robawia mnie zawsze nawet gdy mam jakis problem, dola i to jest fajne. I TYLE!! Nie obchodzi mnie na co on liczy, czy chce seksu czy nie, JA TEGO NIE CHCE, bo mam chlopaka z ktorym jest mi mimo wszystko dobrze i kocham go:) Ale tacy ludzie jak on sa czasem potrzebni, zeby nasze smutki nie zezarly nas doszczetnie... czasem bliska osoba nie zrozumie cie tak, jak ktos obcy i to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
Nie wiem czy coś do mnie czuje. Nigdy go nie pytałam o takie rzeczy. Nawet jeśli by coś czuł to i tak ja nic do niego nie czuję. Chociaż mi by sięw głowie nie mieśćiło żeby 30- paro letni facet czuł coś do nastolatki. Jestem staroświecka i już :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inaczej
a mnie bardzo boli to, ze ten w którym się zakochałam nic do mnie nie czuje... mam inaczej dziewczyny niż wy...wy chcecia trzymac dystans, a u mnie to on mnie trzyma na dystans.. niby fajnie mi się z nim przebywa ale czy jemu ze mną tez...nie wiem czy kiedys poznam odpoiwedx prawdziwa na to pytanie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 18 lat ...
--->Ja mam inaczej... Kobietko trzymaj sie,bedzie dobrze,jesli nie ten to innym...Ja to mam dopiero pecha,nawet sobie nie wyobrażacie...i pewnie nie jedna z was by mnie spaliła na stosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
-> a ja mam inaczej Myślę, że jeśli Tobie jest dobrze przy nim, to i jemu jest dobrze przy Tobie. Działa w obie strony. A i Tobie z czasem uda się nabrać dystansu i podejdziesz do sprawy z inne jstrony. Wiem, że chcesz czegoś więcej, ale z dystansem trzeźwiej myślisz i wiesz co chcesz zrobić nie żałując swoich czynów. Może on tego oczekuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
-> Ja mam 18 lat... A co się takiego stało? Podziel się z nami swoim problemem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
halo, dlaczego uważacie to za wykorzystywanie kobiet. facet który np jest miły, czuły opiekuńczy do wielu babeczek, z żadną tak na prawdę nie jest związany (ale każda czuje się przy nim traktowana wyjątkowo), więc dlaczego potem sa pretensje, jak któraś zaproponuje mu spędzenie wspólnie nocy, a on potem dalej zachowuje sie tak samo. Czujecie jakiś żal, że poświęciłyscie swoje ciało i oczekujecie potem czegoś w zamian? Przeciez to ma byc przyjemnosć, a nie układ, że ja ci się oodałam, to ty mnie teraz kochaj. sunshine----> :) ja bym chciał, ale jak to? via e-mail? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
-> faccio30+ No właśnie i tu jest ta różnica między kobieta, a mężczyzną. Dla Was seks jest czymś innym niż dla kobiety. Wy możecie zawsze i wszędzie i w jakikolwiek sposób, a dla kobiety seks jest czymś wyjątkowym. Kobieta zanim zdecyduje się na "oddanie" się temu jedynemu musi najpierw upewnić się czy ten jedyny jest faktycznie tym jedynym. Jeśli taki sprytny gościu, który jest miły dla każdej kobiety i taka jedna naiwną, która wyobraża sobie Bóg wie co zaporosi na noc to wiadomo, że taka kobieta będzie oczekiwała czegoś wiecej, bo poczuje się wyróżniona spośród tych innych kobiet właśnie tą wspaniałą nocą. A niekoniecznie wie, że on jest "recydywistą". Wybacz mi, ale nie bardzo rozumiem o co chodzi Ci w ostatnim zdaniu z mailem :P Jak chcesz to pisz do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
Podnoszę :) Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
ja pisałem o sytuacji, kiedy facet jest miły a to kobieta go zaprasza, i wykorzysta tę sytuację i ona nie powinna żądać nic poza przyjemnością z sexu poza tym można to sobie ustalić czego oczekuje się po pójsciu razem do łózka i wycofac sie zanim do czegoś dojdzie (ale tu akurat macie racje, że faceci najczęsciej ściemniają a potem się wycofują) :) no z tym mailem, to tak fajnie dwuznacznie zabrzmiało "kto by chciał?", no to odpowiadam, że ja bardzo chętnie :) o sex oczywiście chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
No to facetom tak się wydaje, że nie powinna żądać już niczego więcej. Dla Was seks to przyjemność, a dla kobiet owszem też, ale i coś wiecej. Masz już 30+ lat i jeszcze tego nie wiesz? :) Następnym razem nie dopuszcze do dwuznacznych skojarzeń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi tylko o
sex :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inaczej
a ja sie zakochałam w takim porządnym, który chyba sie obawia tego, ze jestem młoda...kurde..taki fajny facet...i ma w głowie poukładane i dojrzały i wykształcony...:o a ja ciągle płacze..bo nie będę z nim...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
wiem, że liczycie na więcej. nie pomaga nawet, kiedy mówię, ze jestem żonaty i dalej chcecie zaciagnąć do łózka (dlaczego wszystkie jestescie tak naiwne i liczycie, ze ta jedna noc odmieni faceta?) dla mnie na nieszczęscie też wymagam wiele po sexie, dlatego nie korzystam z jednorazówek, bo wazne jest dla mnie uczucie i poczucie odpowiedziałności, ale ja jestem typem wrazliwca i jest mi z tym źle, bo wolałbym nie rozczulac się i byc obojetnym, juz po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do faccio30+
czyli to kobiet są takie niesolidarne, ze mimo ze wprost mowisz o posiadaniu zony i tak się pchają? a kochasz zonę chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od sUNSHINE
Czy to cie nie zastanawia, ze on szuka nie kobiety a... dziecka? Nie, pewnie, ci to pochlebia, ze starszy ale zwraca na ciebie uwage... To nienormalne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do faccio30+
po prostu z dzieckiem mu l;atwiej pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm...
facio... mam już trochę latek i wchodzenie z kimś w układ dla samego seksu nie jest dla mnie jakimś zachowaniem oburzającym. Ja mówię o wykorzystaniu w sytuacji gdy facet robi nadzieję kobiecie na coś więcej niz tylko seks, niż tylko przyjaźń czy zwykła znajomość. Gdy mówi jej o miłości, o przyszłości, o wspólnym życiu... a tak naprawdę sprowadza sie to tylko do seksu. Ja osobiście wolę juz sytuację gdy z góry zasady sa wiadome i jasne. Pewnie, ze fajnie jak facet jest miły i uprzejmy, ale po co w to wszystko wkłada uczucia? Można przecież spotykac się, chodzić na randki, rozmawiac, iść do łożka, ale bez mówienia sobie: kocham Cie, jesteś moją największa miłościa itp... Kobiety słysząc takie słowa, niestety chcąc nie chcąc angażują sie i potem cierpią gdy się okazuje, ze takich jak one jest więcej. sunshine może jestem sceptycznie nastawiona do takich związków, ale nie wydaje mi sie by facet 30-letni mógł czuć miłość do 16-latki. Wydaje mi się, ze to bardziej zauroczenie lub pożądanie. albo to i to. Czy możesz zostać z nimi sam na sam? Może bedzie to dobra próba, żeby sprawdzić jak on się zachowa w takiej sytuacji... Nie wiem jak Ty, ale ja mimo doświadczenia i wieku, też potrafię się jeszcze nabierac na piekne, słodkie i czułe słówka facetów. Ale jak facet patrzy mi głęboko w oczy i mówi, że oszalał na moim punkcie jak dzieciak i zapewnia o swojej miłości itp... nie ukrywam że się tego miło słucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm...
jesszcze raz ja widzisz faccio Ty mówisz kobietom, ze jesteś żonaty, nie zaciągasz ich do łózka choć one sie i tak pchają Dla mnie akurat żonaty facet odpada, nawet dla samego seksu. Jeśli wiem że ma rodzinę, w ogóle staram sie go unikać żeby przypadkiem nie doszło do czegoś za wiele. Ja się spotkałam z sytuacją, w której facet mówi, że jest wolny, że sie we mnie zakochał, że mnie kocha nad życie, obiecuje, ze nie bedzie nalegał na seks dopóki sama nie zechcę.... czyli niby wygląda na normalny związek.. a jednak mam podejrzenia, że on w ten sposób przygotowuje sobie kobiety do seksu. Zapewnia o uczuciach, obiecuje różne rzeczy, tak by w końcu one same rzuciły mu się do łózka. I to jest dla mnie najgorszy sposób wykorzystania. Bo się wykorzystuje uczucia kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
czasem im dobitnie mówię wprost żeby się odwaliły, a te głupie pindy dalej próbuja, wiec zaczynam grę. mówię jej miłe słowo, a te są wniebowzięte i już mają nadzieję. zgadzam się jednak, ze mówienie takich zapewnien o miłosci jest nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
to czego poszukuje w zwiazkach z kobietami, to własnie uczucia. brakuje mi tego w małzeństwie, chociaż mogę sexic z zoną ile chce (ale mi to nie odpowiada)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm...........
to zaraz, niczego nie rozumiem szukasz uczucia, ktorego Ci brakuje w związku. Czyli też zdarza Ci się, ze mamisz kobiety pustymi obietnicami? Ale na czym polega to niby uczucie? na mówieniu sobie kocham i wysyłaniu pięknych smsów? no bo nie masz chyba za wiele czasu na przebywanie z tymi kobietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
Po 1. Ja nie mówię w swoim przypadku o żadnej miłości, ani żadnym związaniu się z tym człowiekiem. Nie jestem zainteresowana i nawet przez myśl mi to nie przeszło, zwracając uwagę choćby na wiek. Po 2. On nie szuka kobiety. Zastanawia mnie tylko co może mieć na myśli posyłając miłę słowa. Być może ma taki styl bycia. Po 3. Zawsze wydawało mi się, że kobietą teoretycznie można stać sięze względu na wiek, a praktycznie po stanie emocjonalnym i rozwinięciu danej dziewczyny/kobiety. Może się mylę. Jestem tylko człowiekiem. ->hmmmmm... Może to pożądanie, chęć poznania czegoś, czego nigdy nie miał. Jestem raczej osobą twardo stąpająca po ziemi, aczkolwiek może mnie się tak tylko wydawać i wiadomo, że mogę kiedyś złapać się na miłe słówka. ->faccio30+ Podziwiam Cię za Twoją wrażliwość i nie zmieniaj jej, ale nie rozumiem dlaczego mówisz o poszukiwaniu uczuć w związku z kobietami. Zdradzasz, czy źle zrozumiałam znów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
ad.2 wypowiadajac miłe słowa, mozna najszybciej w łatwy sposób zauwazyć szczęście w oczach kobiety. uszczęsliwianie kobiety jest jest w naturze meżczyzny, szczescie wymalowane na kobiecej twarzy (albo miły odzew na smsa) jest dla niego najwiekszym podziękowaniem powodującym dowartościowanie siebie. Oczywiście facet będzie chciał sprawiać przyjemność ( i dowartosciowywac sie)na coraz to głębszych obszarach, z sexem włacznie, jeżeli mu się na to pozwoli. Niektórzy są na tyle pewni siebie, że mimo wszystko będąc słabymi kochankami, uwazają, że są zdolni zadowolic kobietę w dwie minuty na bardzo długo (bo on pewnie jeszcze długo będzie miał o czym opowiadać i chwalic się wsród kolegów. no ale każdy dowartościowuje się na swój sposób) no a gdzie mam szukac uczucia miłości, u facetów? Może to wynika z niskiej samooceny, ale ja jestem głodny uczucia. Jak by nie patrzeć, są to zdrady niefizyczne. tylko ,że kiedy tak zaspokajam swoje uczucia zaczyna potem wkraczać poządanie, nie zawsze uda mi sie wycofac i odmówić sobie tego, choć obie strony znają zasady gry, często czuję się wykorzystywany i jednocześnie winny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine.
Czyli to w pewnym sensie gra. Tylko nie przewidział, że druga strona też może grać. Ja też mówie mu miłe rzeczy i mile odpowiadam na smsy, bo to z korzyścią dla mnie i zapewne dla niego. Można nawet mnie oskarżyć o bawienie się uczuciami. A on wie, że nie może się dalej posunąć. Zostają mu tylko marzenia i to nieugaszone pożądanie :) ->faccio30+ Skoro brak Ci uczucia w związku to nie wiem dlaczego dalej to ciągniesz. Jeśli Cię tam nic nie trzyma ( dzieci np. ) to nie widze sensu w męczeniu się. Po co być razem do końca życia nic do siebie nie czując?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jest wyrachowany
i oplaca mu się bycie z zoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faccio30+
gra grą, ale jesli nie jest to podstepna gra a zdrowa gra na jasnych zasadach, to takie coś uwazam za jaknajbardziej przydatne dla naszej psychiki. jestem jeszcze w związku ze względów formalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jest wyrachowany
zlwaszcza wtedy, kiedy facet nie informuje o posiadaniu zony, ale to osobny tematnie na rozmowe tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×