Paniczny strach przed lotem samolotem...

ja mam jezcze obawy ze zgubia mój bagaz a nie wykupiłam ubezpieczenia...czy komus sie to zdazyło?

do Nodi lotnisko w Dublinie jest niewielkie, na pewno się nie zgubisz

ja bym chciała wiedzieć jak to wszystko dokładnie wygląda na lotnisku...;)

aaaaaaabbbbb dzieki :) widziecie ja sie nasłuchałam ze własnie jest ogromne to lotnisko czasem mi sie wydaje ze ten cały strach wynika własnie z tego ze słucha sie głupot niedoinformowanych ludzi

ja tez bym chciala wiedziec jak to wszystko wyglada na lotnisku

na lotnisku trzeba byc ok 2 godziny przed odlotem jak sie leci z Polski (mamy mniejsze lotniska wiec jest mniej ludzi) i co najmniej 3 jak sie leci z Londynu, bo do odprawy paszportowej czasem potrafi stac 500 osob przed toba z roznych lotow. lepiej poczekac i polazic po strefie wolnoclowej, ktora jest za bramkami. jesli kupujecie bilet przez internet to na wydruku pod nr rezerwacji jest podana godzina odlotu i godzina o ktorej zaczyna sie odprawa i do ktorej trwa. jesli np lot jest o 10.00 to odprawa jest najczesciej od 7.30 do 9.30 i po tym czasie juz nie ma szans na zalapanie sie na lot. jesli mieszkacie daleko od lotniska, to oszacujcie ile zajmnie wam droga na lotnisko i dodajcie jakies 0,5 godziny na ew. korki

paszporty sprawdzają, kiedy się leci do Anglii, czy wystarczy tylko dowód?

rozumiem ze lecicie z Polski. to latwe bo mamy male lotniska i wszystko jest oznaczone po polsku. wchodzicie na lotnisko, podchodzicie z bagazem do stanowiska odprawy bagazu (nad stanowiskiem jest zazwyczaj wyslwietlony nr lotu i miasto do ktorego lecicie). nastepnie podaje sie paszport i bilet lub rezerwacje ktora absoulutnie wystarczy i nie ma sie co przejmowac ze "nie zadziala". nastepnie dostajecie bilet, podajecie bagaz na wage i dostajecie nalepke z numerem biletu w razie gdyby byly problemy z rozpoznaniem bagazu. do wazenia podaje sie tez bagaz reczny ale on moze byc wniesiony na poklad samolotu. UWAGA! zapoznajcie sie z przepisami dotyczacymi wielkosci bagazu i bagazu podrecznego, gdyz jesli przekroczycie granice wagowa trzeba bedzie czesc bagazu wypakowac i zostawic lub w najlepszym wypadku doplacic (ok 27zl za kilogram nadbagazu) kazda linia ma inne limity bagazu.

i co dalej po zwazeniu bagażu?? gdzie trzeba isć?

ja posluguje sie paszportem, ale moja siostra przekraczala granice na nowym dowodzie, co prawda nie leciala samolotem, ale przepisy powinny byc jednakowe bez wzgledu na rodzaj transportu. jesli chcesz pracowac w Anglii legalnie to musisz miec paszport, gdyz jest to dowod iz nie potrzebujesz pozwolenia na prace.

UWAGA! zarowno w Polsce jak i za granica pytaja czy pakowalas bagaz sama i czy nie ma tam zakazanych przedmiotow, typu bron, metal itp. jezeli uzywacie metalowego pilniczka do paznokci to od razu zapakujcie go do duzego bagazu. tak samo zyletki, maszynki, nozyczki (jesli ktos jest fryzjerka) bo inaczej zabiora wam na granicy. po oddaniu duzego bagazu przechodzisz do stanowiska kontroli osobistej. jest tam specjalna tasma na ktora kladziesz bagaz podreczny do przeswietlenia. na druga tasme kladziesz wierzchnie ubranie, np kurtke dzinsowa, do specjalnego pojemniczka wkladasz wszystkie metale jakie masz przy sobie tj. klucze, pieniadze, komorke, pasek do spodni z klamra. ja musialam polowyc tez glany do przeswietlenia i szlam przez bramke w skarpetkach

pierwszy lot samolotem - boje sie!!!! 12:53 wika26 za dwa tygodnie suzbowo do londynu... boje sie lotu i tego ze sie zgubie na heatrow, jakies rady? 13:00 hi hi hi ha ha ha ho NIE CHODZI O WYSMIANIE..... ale tu naprawde niema sie czego bac, a zgubic sie nie zgubisz wszystko jest dobrze oznakowane jak w metrze wiec nieprzejmuj sie 13:08 bebe_30 nie boj sie mysle,ze kazdy kto pierwszy raz leci samolotem,ma jakis lek. ja uwielbiam start,a mniej ladowanie na pewno mniej wypadkow statystycznie jest lecac samolotem niz jadac autem. co do heatrow-nie lecialam przez to lotnisko, ale tak-i jest poodbno ogromniaste. jesli nie masz przesiadki i sporo czasu-to bedzie ok. ludzie tam sa bardzo pomocni i zawsze mozesz zapytac o pomoc. 13:28 wika26 Boję się ze jak wsiąde do samolotu to ogarnie mnie paniczny lęk i wpadnę w histerię , i co wtedy?Albo bedac juz na wysokości bede chciała koniecznie wysiąśc jak spanikuje, i co wtedy? 13:33 mopsiiikowa wika nie jestes sama ...ja tez lece pierwszy raz za dwa tygodnie . ..i tez sie boje 13:34 wika26 i tez boisz sie ze wpadniesz w panike, tak jak ja? 13:35 mopsiiikowa dokladnie ..a najbardziej boje sie tego przyspieszenia w samolocie..czy mi sie nie zrobi jakos niedobrze czy jak...

ja lece 26 lipca do londynu, i również panicznie boje sie tego całego cyklu odpraw, znajomy mówił żeby łyknąć sobie jakieś tabletki na uspokojenie. Ja choruje na astme i nie wiem jak zareaguje na lot,czy nie bede miec ataku astmy , czy nie wypakuja mi inhalatora.o matko jak ja sie boję.

mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ..powoli sie sama uspokajam..ale niezbyt mi sie to udaje ;-)

http://www.dziennikpolski.co.uk/zdrowie/zdr7.php

ja mam wrodzony talent do gubienia się więc tego boję się za każdym razem jak lecę, czy jadę w nowe miejsce. Ale cóż traktuję to już jako mój urok osobisty i staram się nie nakręcac. Teraz wiem że na lotnisku w Warszawie już sie nie zgubie, za to spokojnie można się zgubić na lotnisku w Rzymie. Niestety nie pamiętam na którm wylądowałam, ale było to dla mnie jak czarna magia. Jak wyszliśmy z samolotu, to odebralismy bagaże, potem w maszynie trzeba było kupić bilet na pociąg do centrum. Masakra, samemu trochę trudno jak włoskiego się nie zna. To było kilka lat temu. Teraz jak mam gdzieś lecieć to dobieram ekipę która ma większe doswiadczenie ode mnie :)) albo wyjazd jest w pełni zorganizowany i trzymam się blisko organizatorów :))

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin