Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość down_in_a_hole

czy to jest normalne w związku?

Polecane posty

Gość down_in_a_hole
tak, pierdolony woodstock :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat
Czy facet nie może po prostu pojechać sam? W czym problem? Wolisz go trzymać w klatce na łańcuchu? Nie masz zaufania? JA i mój luby dajemy sobie wolność.On spedza weekend w innym towarzystwie wtedy ja biore auto i jade na impreze gdzieś indziej.Wychodzi to nam na zdrowie, tęsknimy za sobą. Nie pomyślałaż ze on potrzebuje "oddechu"? A moze szykuje dla Ciebie niespodzianke? Jak ma kochanke to powiedzialby Ci bajeczke że jedzie sam do babci albo cos.A tak był szczery a Ty sie złoscisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
chodzi mi o to ze mi tez zalezy na tym wyjezdzie a on to ma gdzieś, mamy po dwadzieścia pare lat i nie chodzi tu o żaden oddech.. uparł sie jak osioł ze chce z kolegami... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
a Ty sie uparłaś ze koniecznie chcesz jechać...Równie dobrze on sie moze wkurzac na Ciebie.Zawsze dostajesz to co chcesz? dwadzieścia pare lat a nie potrafisz cieszyc sie weekendem bez faceta i zorganizować sobie czasu bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
ciekawe czy byś tak zreagowała gdybys wcześniej była z facetem gdzieś i by wszystko grało, a nagle w nastepnym roku on ci mówie ze nieee akurat w tym roku on chce tylko z kolegami... bo tak mu sie podoba. po drugie byłam prawie pewna, bo tak mi mówił, ze nie pojedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest.Zaplanuj sobie ten początek sierpnia inaczej!Olej piperzony woodstock i nachlanych narkomanow platajacych sie pod nogami!Smierdzacy tłum i nic wiecej!Tez kiedys chcialam jechac,ale sie wyleczylam (moj facet tez mial korbe na punkcie tej imrezy)!Badz kreatywna młoda kobiata!!!!Nie komentuj juz jego wyjazdu,nie mow ani slowa na ten temat!Sam sie zdziwi...zobaczysz!i niech jedzie,a Ty przyjaciolke pod pache i nad jeziorko:)oczywiscie powiedz mu o tym:) Głowa do góry-faceci sa czasem zbedni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
jak bym zareagowała? Normalnie.Takie jest życie - każdy potrzebuje troche przestrzeni i czasu tylko dla siebie.Moze jednak dla niego nie bylo wczesniej tak kolorowo jak dla Ciebie i teraz woli jechac tam sam. Poza tym nie rozumiem-przecież to tylko dwa dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
ostatnio mój facet pojechał do Kopenhagi a ja w autko z przyjaciółką i imprezowałyśmy calą noc.Nie nocowałam w domu.Bawiłam się świetnie - a on co 30 min wysyłal smsa że tęskni i z pytaniami jak sie bawie. Wolnośc zbliża ludzi a duszenie ich oddala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
tu nie chodzi o to ze ja nie mam co robić, i oto ile to dni, ale skoro byliśmy rok temu to chyba normalne ze na drugi rok jesli sie uda to pojedziemy, razem, ale widać myliłam sie.... chodzi o sam fakt o to co on zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
dla kogo jest normalne że skoro sie było raz razem to juz zawsze trzeba? Jakieś przepisy o tym mówią? Przykro mi że sie rozczarowałaś ale sama jestes sobie winna.Sama sobie wkręcasz jakieś zasady a potem masz pretensje do faceta że chce cos zrobic po swojemu a nie po Twojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
wkręciłam, no niezła jesteś.... może twój zwiazek tak wygląda ze raz twój facet jedzie z tobą np na wakacje a raz nie, ale dla mnie to jest normalne ze jak jest okazja to sie bierze swoja połówkę, ale mam nauczke na przyszłosć zeby bardziej myslec o sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
dwa dni TO NIE WAKACJE. Kobieto lato trwa dłużej. Skoro facet powiedzial Ci ze chce pobalowac i wypić - to oznacza to ze przy Tobie się hamuje i nie potrafi całkiem sie wyluzowac.Wina moze leżeć po Twojej stronie.Tobie moze było dobrze w zeszłym roku, ale jemu nie, i postanowił wyluzować sie sam z kumplami.Trochę dojrzałości i zrozumienia.Nie trzymam swojego faceta na smyczy - nie musze - kocha mnie, mieszkamy razem i niedługo pobieramy.Mimo tego nie musimy ciagle zaborczo wszedzie ze sobą przebywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
poza tym zastanawiasz sie jak w takim razie ma wyglądać Wasza przyszłosć...pomyśl co on moze teraz pomyśleć o waszej przyszłosci - nigdzie sam sie nie ruszy ani na chwile bo bedziesz sie o to obrażała..ja nie chciala bym tak życ jak w więzieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
i koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widze ze brak
tobie po prostu TOLERANCJI Nie kazdy jest taki jak ty i nie kazdy musi mysleć i robic tak jak ty ... Człowiek to zywa istota, kazdy czlowiek jest inny ... Ty uwazasz, że tak i tak i tak musi być ..., moze ten wyjazd to jego protest, moze ma juz dosyć twojego narzucania mu jakis spraw, zachowań, robienia wszystkiego pod twoje dyktando ... Zastanow się ..., jezeli facet chce jechac sam bo ... ma swoje powody to, to uszanuj ... i nie badź taka upierdliwa Powiem tobie, ze jak by chcial ciebie zdradzic to na pewno by ciebie zdradził i nie pytał by ciebie o pozwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno jest dziwne. Skoro dziewczynie się podobało i chce bawić się także w tym roku, to dlaczego ma tego nie robić? Tylko dlatego, że jej chłopak chce sam? Innymi słowy \"nie jedź w tym roku, mimo że się fajnie bawiłaś i chciałabyś jeszcze raz, bo ja chcę sam (bo nie chcę, żebyś tam była)\"? Może skrzyknij po prostu parę kumpelek i jedźcie osobno? Raz się tam zetkniecie, raz nie, nie tylko do niego Woodstock należy. Tylko zadaj sobie najpierw pytanie, czy jednakowo chcesz być na Woodstock i przebywać z nim, czy może jednak bardziej po prostu być z nim? Jeśli to pierwsze, to jedź na ten przystanek z kim innym i kij mu w oko. Jeśli nie, niech jedzie sobie w cholerę sam, a ty zorganizuj sobie coś atrakcyjnego, nie wiem co lubisz, może faktycznie wypad nad jezioro... Ach, mnie samej śni się po nocach słońce i woda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeep
Ojej ale problem - jak nie razem to jedzcie osobno na te impreze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
nie , nie jade tam po to zeby go pilnowac tylko dlatego ze mi sie tam podobalo.... i nie dlatego bo on tam jedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość down_in_a_hole
widze ze wyszłam na jakąś zołze która chce jechac tam tylko po to zeby pilnowac swojego faceta, i która nie ma prawa chcieć jechać z nim gdzieś gdzie też by chciała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No toż właśnie piszę - jak chcesz tam jechać, bo ci się podobało, to jedź z inną ekipą, a jemu kij w oko! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×