Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaa podczas burzy

Co zrobic aby pozbyc sie tych grudek na twarzy?

Polecane posty

Gość a mialo byc tak pieknie
to i tak jest zajebisty sposob i tak. MAM LEPSZY SPOSOB po jakim czasie pozbylas sie tych wyczuwalnych grudek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
po jakichś 5 zabiegach :) nie jestem pewna... oczywiście zaskórniki zały czas powstają :O i jak tylko wyczuwam coś pod palcami od razu lece zrobić sobie mączną papkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Wasze wypowiedzi doprowadziły do tego, że siedzę teraz z ową papką na twarzy :P , jakie będą efekty zobaczymy :) P.S. Jak długo trzymacie to na twarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbinki
ja tez mam zamiar to wypróbowac, ale teraz wcinam serek naturalny na kolacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
łe rety---> a umiesz Ty czytać? :P pisałam tyle razy że tego nie trzeba trzymać bo efekt jest taki sam bez trzymania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc spostrzeżenia z frontu, skóra jest gładsza i nie świeci się, innych zmian nie zauważyłam, wychodzących \"robaczków\" też nie widzę. Ogólnie wrażenia identyczne jak po samym miodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka_____-
ja tez to dzis zrobilam!!!! wzielam do miseczki plastkowej wsypalam troche maki i dodalam odrobine miodu i wody i ta pake nalozylam na ponad 2o min. w czasie zmywania mialam male problemy,bo powstaly takie dziwne male kulki i zeby to zmyc potrzebowalam zelu do mycia twarzy z peelingiem:) ale teraz jest alles ok!:) nalozylam teraz kremik pichtowy i jest ok,cera gladsza i nie powychodzily zadne syfy,zobacze jak bedzie rano i dam znac! slodkich snow!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
HA HA HA MONICZKA!!! serio rozwaliłaś mnie :P 'nie wychodziły żadne syfy' buhahaah :P PISAŁAM TYLE RAZY ŻE TE "KULECZKI" TO WŁĄŚNIE ZASKÓRNIKI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka_____-
bozesz ty moj...to byly one??? ja nawet nie pomyslalam....matko jedyna...to ja tyle ich mialam?:(:( i od tej mali powylazily? jesli tak to jutra robie nastepna:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurki bzdurki bzdurki
mam lepszy sposob ---> to nie sa zadne syfy :/ to zwykla maka z woda...tak samo jak robisz ciasto...tez takie kuleczki sie robia... mi to ogolnie zadnych zaskornikow nie zlikwidowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka_____-
no to super.. ja juz nic nie czaje..a sie napalila ze jutro wstane z cera jak pupa niemowlecia:( a co tam... die hoffnung strirbt zuletzt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
do bzddurki--->tak? jeśli według Ciebie mąka z wodą jast koloru żółtego, NIE ROZPUSZCZA SIĘ W WODZIE, ma konsystencję żelek, i do tego piecze od niej skóra -to serio gratuluje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurki bzdurki bzdurki
na te nasze zaskorniki chyba nie ma zadnej rady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurki bzdurki bzdurki
-a jakiego koloru jest ciasto (chodzi mi o to, jak ugniatasz make z woda)? moze bialego? oczywiscie, ze zoltego. -jak ciasto moze rozpuscic sie w wodzie? wiadomo, ze sie NIE ROZPUSZCZA -i niby konsystencje zelek maja te zaskorniki? malo prawdopodobne -a skora moze piec dlatego, ze ja podrazniasz masujac twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka_____-
ja nie masowalam tylko wklepalam i tyle. nie wiem juz sama,az tyle zaskornikow mialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram to samo stanie się z ciastem kiedy będziesz myć miskę w której ugniatało się owe ciasto, a z miski raczej żadne \"syfki\" wyjść nie mogą. Ciasto nie rozpuści się całe od razu bo ma zbyt gęstą konsystencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialo byc tak pieknie
ja jestem przekoanan ze MAM LEPSZY SPOSOB ma racje ze to zaskorniki bo: najpierw nalezy wycisnac sobei zaskornika i zbadac co z niego wylazlo, nastepnei zrobic papke i wziazc "kuleczke" i rowniez zbadac. na koniec porownac to co wylazloz wycisnietego zaskornika i "kuleczke". czy to nie wyglada tak samo?oczywiscie ze tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialo byc tak pieknie
łe rety, a sprawdzilas to w praktyce z ta miska czy tylko tak przypuszczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialo byc tak pieknie
no i chce jeszcze powiedziec ze dziwne zeby z czesci papki robily sie te takie gluty a z czesci kuleczki, albo to albo to prawda:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups__
ale te zaskorniki by sie tak nie kleily,bez przesady ludzie! to ciasto a nie zaskorniki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurki bzdurki bzdurki
oczywiscie, ze ciasto...nie ma rady na zaskorniki..niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z części robią się jak to określiłaś \"gluty\", bo ta część miała dłużej do czynienia z wodą i tym samym woda zmieniła konsystencje ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE -dzięki :) wiecie....nigdy nie słyszałm o cieście wplątującym się we włosy :) na karku musiałam podgolić włosy żeby sie pozbyć "CIASTA" mało prawdopodobne że mają konsystencję żelek? ....ojej-to może sprawdź :P ja mówie o tym co widziałam -wcale nie było mi do śmiechu kiedy na dnie miski zebrałą się garść tego 'ciasta' :P i jeszcze jedno :P wiem jaki kolor ma mąka z wodą :P a żółty żółtemu nierówny i jeszcze jedno- jak masowanie może podrażniać? :D dziewczyno nie wiesz o czym mówisz naprawde nie wyrażajcie swojego zdania nie znając tematu :D ja na tym przecież nie zaarbiam :) nie mam żadnego interesu w tym, że posmarujecie się mąką, dzielę się tylko swoimi spostrzeżeniami :P amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialo byc tak pieknie
jak dla mnie to te zaskorniki wlasnie sie nie kleja, i łe rety bo ja nie zauwazylam zeby w misce takie cos sie robilo... a ostatecznym argumentem niech edzie to ze MAM LEPSZY SPOSOB juz nie ma grudek na twarzy, a ja tez zauwazylam u siebie poprawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lepszy sposób
bzdurki---> :) jeśli uważasz że nie ma na nie sposobu to już Twój problem....ja go nie mam.... a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie zauważyłaś to znaczy, że nie robiłaś ciasta, bo ja takie coś widz średnio co drugi dzień w misce :P Ja nie neguje tego sposobu, być może jest tak, że na jednych działa, a na innych nie. ja żadnych cudów nie zauważyłam, może mam za czystą skórę na to, nie wiem. A to co opisujecie nie wydaje mi się byc tym za co to \"coś\" uwazacie. Tyle mojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×