Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaa podczas burzy

Co zrobic aby pozbyc sie tych grudek na twarzy?

Polecane posty

Gość Fazere
Jak myślicie czy ta maseczka pomogla by na moj nos na ktorym mam ciagle zaczerwienienie moze dla tego ze sa na nim wagry.. caly nos w malych kropeczkach :) prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa 55
Ta maseczka to przepis na wyciągniecie ze skory pasożytów, wychodzą do mąki i miodu, trudno jest je zmyć trzeba zeskrobać , przypominają pod palcami twarde naprężone włoski, właśnie zrobiłam to i jestem przerażona , że tyle tego było, poczytałam w necie na ten temat , jest co czytać , a na grudki podskórne nic nie pomogło i na podskórne zaskórniki tez nie, wcale ich nie wyciągnęło , za tydzień trzeba zabieg powtórzyć . To ohydztwo jest na dole policzków i przy uszach podobno mieszka w śliniankach i być może to powoduje takie problemy z cerą. Gdy to zaczęło wychodzić przeżyłam szok nogi mi się trzęsły, masowałam tą maseczka zdrapywałam chyba przez dwie godziny, a nazajutrz cera okropna podrażniłam wszystkie podskórniaki i chodzę jak potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa 55
Pogrzebałam w necie i znalazłam winowajcę grudek na twarzy. Tylko nie wiem czy ta metoda z maka jest prawidłowa bo ja mam po niej już nie grudki ale podskórne bąble , których się nie da wycisnąć , są zaczerwienione, kurczę nie wiem czy dobrze zrobiłam nacierając się mąka i miodem i zdrapując to. Kosmetyczka pisze na jakimś forum o leczeniu tego lekiem. Nużeniec ludzki (Demodex folliculorum) jest to pasożytniczy roztocz. Wielkość jego ciała wynosi 0,3-0,4 mm długości, przy czym samiec jest mniejszy od samicy. Jest on robakowato wydłużony o obłym kształcie ciała, białawy lub żółtawy, z długim wtórnie pierścieniowatym odwłokiem. W tylnej części ciała jest on zwężony, natomiast w przedniej części ciała ma 4 pary odnóży, sztylecikowe chelicery i pedipalpy. Ciało nużeńca jest okrężnie bruzdkowane. Cykl rozwojowy pasożyta trwa 18-24 dni. Zapłodniona samica znosi 20-24 jaj. Z jaj wylegają się larwy, z których powstają nimfy podobne do osobników dorosłych. Larwa ma 3 pary odnóży krocznych. Przednia część jego ciała tkwi w tkance, tylna część charakterystycznie sterczy. Osobniki żerują aktywnie nocą, za dnia wgryzając się głębiej w skórę. Bytuje on w gruczołach łojowych skóry człowieka i torebkach włosowych wywołując chorobę zwaną nużycą, która to przejawia się ona w postaci ropiejących krost. Ten pasożyt jest bardzo rozpowszechniony na całym świecie. Odżywia się łojem i przesączem osocza krwi, wydzieliną gruczołów łojowych i komórkami nabłonkowymi. Zwykle nie wywołuje poważnych objawów chorobowych. Może powodować zapalenie gruczoły łojowego lub mieszka włosowego, uniemożliwiając wydzielenie łoju. Objawem jest miejscowa gorączka, stan zapalny, ból i powstanie ropnia. Wrażliwe osoby odczuwają lekkie swędzenie skóry w miejscach przebywania nużeńców zwłaszcza, gdy te aktywnie wnikają w głąb mieszka lub gruczołu łojowego. Przyczynia się do powstawania wągrów i zaskórników. Odchody nużeńca mogą wywoływać uczulenie i podrażnienie ujścia gruczołów łojowych. Sprzyja zakażeniom bakteryjnym, zwłaszcza w przebiegu trądziku i zapalenia łojotokowego skóry. Nużeńca można zidentyfikować badaniem mikroskopowym zaskórników lub całych torebek włosowych. Częściej występuje wśród ludności wiejskiej wraz z łojotokiem. Przenoszony jest wraz z kurzem, przez kontakt bezpośredni z osobą zarażoną, przez stosowanie tych samych przyborów kosmetycznych, ręczników i ubrań. Profilaktyka polega na utrzymywaniu w czystości skóry i ubrań oraz oczyszczenie skóry z zaskórników za pomocą płynów odkażających i peelingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kennis
kurde, ważne chyba jest to czy widać efekt na twarzy ( chyba widzicie czy jest mniej wągrów czy nie? ) a nie co znajduje sie w tej masie. ja niedługo spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DamianoC4
Witam wszystkich. Mam 15 lat i byłem pewnego dnia u pani doktor bo byłem chory. Jak każdy nastolatek mam trądzik młodzieńczy. Pani doktor z dobrego serca i w tajemnicy poleciła mi ten przepis : 3 łyżki miodu sztucznego i 2 łyżki mąki. Powiedziała żeby delikatnie wcierać to w skórę wcześniej nawilżona i powtarzać ten zabieg 5x. Co się okazało za piątym razem? Ze skóry zaczęły wydobywać się posklejane żółte wągry. Polecam ten przepis! Działą na prawdę choć wygląda na niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluten
dziewczyny, to co się Wam tak ciągnie, jest "gumowe" i nie rozpuszcza się w wodzie to najzwyklejszy w świecie gluten wypłukany z mąki, a nie jak któraś tam się cieszy - wągry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskierek
Witam, Z ciekawości zrobiłem ten eksperyment z mąką i miodem, jako że od dawna irytowały mnie te czarne kropki na nosie które nie reagowały na jakieś sklepowe myjko-peelingi. Nałożyłem gęsty kleik na nos, odczekałem 5 min i "ściągnąlem" palcami. W mące było widać podłużne syfki z czarnym końcem, dość mocno odcinały się kolorem od pierwotnej papki. Sądzę, że to naprawdę działa, ale najlepsze rezultaty zauważą wlaściciele najbardziej zasyfionych nosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskier777
Witam, Z ciekawości zrobiłem ten eksperyment z mąką i miodem, jako że od dawna irytowały mnie te czarne kropki na nosie które nie reagowały na jakieś sklepowe myjko-peelingi. Nałożyłem gęsty kleik na nos, odczekałem 5 min i "ściągnąlem" palcami. W mące było widać podłużne syfki z czarnym końcem, dość mocno odcinały się kolorem od pierwotnej papki. Sądzę, że to naprawdę działa, ale najlepsze rezultaty zauważą wlaściciele najbardziej zasyfionych nosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdety
Masakra. To co sie tak roluje przy zmywaniu tej maski to nie sa zadne robaczki ani syfki ani kaszaki tylko ciasto! Ludzie kochani. Po ugniataniu ciasta na wewnetrznej stronie dloni tez sie tak robi, mozemy zrolowac resztki ciasta. Moze maska i pomaga ale na pewno nie w taki sposob ze wychodza nam zaskorniki od wcierania maki! Kto to wymyslil.. robia wam sie czerwone podskorne bable bo podrazniacie skore i roznosicie bakterie tym dlugim wcieraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×