on 27,ona 17...co moze nim kierowac?? pomozcie prosze

zdolowalam sie........facet do ktorego cos czuje,z ktorym cos sie zaczelo dziac,zwiazal sie z 17latka,nadmieniam,ze jest to facet naprawde inteligenty,ma stala prace,pasje,niezwykle dobry,taki material na meza,...:) a tu nagle... ja wychodze z zalozenia,ze nie zawsze dojrzalosc idzie w parze z wiekiem,bo znam mnostwo 30letnich panow z mentalnoscia 15latka oraz 28latkow ktorzy zostali tak przez zycie doswiadczeni,ze nie odczuwa sie tej roznicy wieku,ale w tym pryzpadku ona naprawde jest smarkata... zastanawiam sie co nim moze kierowac,ze jest z taka dziewczyna,czy to chec sprawdzenia swjej atrakcyjnosci,czy moze faktycznie ona jest w stanie go uszczesliwic...co o tym myslicie...

co moze nim kierowac? Chce sobie popukać młodą dupę i wszystko.

no wlasnie napisalam,ze on nie z takich...ze to madry czlowiek,dba o nia i w ogole...znam go juz jakis czas i wiem,ze to nie jest dla niego priorytet...

a co się będzie za stare brał, młody jest

hehe ja tez bylam w takim zwiazku i on zawsze powtarzal ze "co na starosc mam sie w telewizor gapic ?? wole na to ciałko""