Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasik 81

skuteczna dieta

Polecane posty

Gość dieta jest skuteczna
tylko tak dlugo jak dlugo sie ja stosuje ,trzeba zmienic na stale swoje nawyki,a nie na "chwile".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milunia 🌻 kupiłam mleko w kartonie i nie trzeba go przegotowywać. Wlałam oba płyny do dużej butli (5 litrowej) po wodzie mineralnej. Wiesz, mówiąc \"rewolucja\" miałam na myśli to, ze dostaje się biegunki :) Ale spoko, można wytrzymać, przechodzi po kilku godzinach! A jeść się nie chce naprawdę. :) Fakt, nawyki żywieniowe trzeba zmienić na stałe,a nie tylko na chwilkę. Zobaczymy... ;) Ps. chyba niechcący rozciągnęłam tę stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Chcialam podzielic się z wami swoim doświadczeniem zwiazanym z dietą kopenhaską. Powiem tak: nigdy, ale to NIGDY jej nie stosujcie! Koszmar. Schudłam faktycznie koło 9 kg w ciągu 2 tygodni, ale muszę powiedzieć że nie było warto. W ciągu trwania diety chodzi się słabym, boli głowa, a na samą myś o tym że trzeba zjeść to co ta dieta przewiduje jest człowiekowi niedobrze. Po odstawieniu diety natychmiast spowrotem wróciłam do poprzedniej wagi i jeszcze przytyłam 2 kg, wcale nie jedząc specjalnie więcej, bo ta dieta wyjątkowo skórcza żołądek. Naprawdę nie polecam. Ale został mi po tej diecie naprawdę dobry nawyk: woda mineralna zawsze i wszędzie ;-) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaką dietę
znacie ,ale bardzo skuteczną??? poradzcie,please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia 🌻 tez słyszałam o diecie kopenhaskiej. Moja koleżanka ją stosowała przez 3 tyg, bo więcej nie wytrzymała i ciągle płakała z głodu! To jakaś masakra musi być!!! Eh... spadam poszukać czegoś wiecej o skutecznych dietach! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do GL, to tu są dane o większej ilości produktów: http://montignac.miniportal.pl/ig.php (przedostatnia i ostatnia kolumna - szkoda, że nie podali ile to jest porcja ;-) ale z ostatniej można łatwo policzyć ) Kasik, dzięki za info o tej diecie, jakoś bardziej do mnie przemawia niż MM, gdzie ciągle tylko się liczy... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Czy Wy wiedziałyście, ze warzywa i owoce dzielą się na 3 gr? Tzn. takie, które można jesć do woli, takie, z którymi trzeba trochę uważac i takie, z których jedzeniem nie należy przesadzać. Dowiedziałam się o tym dopiero dzisiaj i czym prędzej skopiuję Wam fragment artykułu. 1. Te, które możesz jeść bez ograniczeń Na szczęście stanowią one większość. Surowe i gotowane (w wodzie lub na parze) produkty roślinne są w zasadzie niskokaloryczne. Oczywiście pod warunkiem, że nie dodasz do nich tłustych sosów lub bitej śmietany czy cukru. Niektóre z warzyw (np. ogórek, rzodkiewki, seler naciowy, sałata) mają nawet tzw. „ujemny” bilans kaloryczny. To oznacza, że organizm zużywa na ich strawienie więcej energii, niż one same dostarczają. Oto warzywa oraz owoce, które możesz jeść do woli, i na pewno po nich nie przytyjesz: warzywa: ogórki, rzodkiewki, sałatę, kapustę białą, włoską i czerwoną, pomidory, groszek zielony, selery, kalarepę, pory, czosnek, soję, soczewicę, paprykę, szparagi, chrzan. owoce: jeżyny, wiśnie, czereśnie, śliwki, jabłka, gruszki, figi, grejpfruty, kiwi, morele, pomarańcze, truskawki, agrest, porzeczki, jagody, maliny, borówki amerykańskie. 2. Te, na które powinnaś uważać Niektóre warzywa i owoce są dobre, pod warunkiem, że je odpowiednio przygotujesz. Na przykład na surowo mają dość niski indeks glikemiczny (patrz: ramka na końcu), a ugotowane – bardzo wysoki. Dotyczy to przede wszystkim marchewki: surowa ma IG równy 30, a ugotowana aż 85! W zależności od dodatków warzywa mogą być również mniej lub bardziej kaloryczne. Na przykład fasola w sosie pomidorowym nie jest zbyt tucząca, ale jeśli dodasz podsmażoną na oleju kiełbasę czy boczek, kaloryczność potrawy bardzo wzrośnie. To samo dotyczy cebuli surowej i smażonej oraz brukselki bez bułki tartej lub z bułką, a także kapusty kiszonej (sama wiesz, że bigos może mieć bardzo dużo tłuszczu). Jednak szczególnie uważaj na bakłażany i cukinię. Chłoną one tłuszcz jak gąbka, więc nadają się raczej do grillowania i duszenia, a nie do smażenia. Natomiast wymienione niżej owoce będą dobre dla Twojej figury, pod warunkiem, że nie są zalane syropem (z puszki). Koniecznie pamiętaj zatem, żeby odpowiednio przygotowywać następujące produkty: warzywa: fasolę, brokuły, brukselkę, cebulę, marchewkę, bakłażan, cukinię. owoce: ananasy, brzoskwinie, mandarynki. . Ogranicz do minimum Niestety, są też takie warzywa i owoce, których raczej powinnaś unikać na co dzień. Nawet jeżeli jesz je na surowo i bez żadnych tuczących dodatków. Mają one bowiem bardzo dużo cukru, tłuszczu albo wysoki indeks glikemiczny. Oczywiście, zawierają też dobre dla zdrowia składniki, więc nie eliminuj ich całkowicie z jadłospisu. Ale jeśli dbasz o figurę, zostaw je tylko na specjalne okazje: warzywa: ziemniaki, buraki, dynię, fasolkę szparagową, kukurydzę, rzepę, brukiew. owoce: awokado, banany (zwłaszcza dojrzałe), winogrona, rodzynki, arbuzy, daktyle, mango, melony. Pozdrawiam i spadam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Nie wiem czy wam to pomoże, ale udało mi się schudnąć 20 kilo w miesiąc. jeszcze mam nastepne 20 do zrzucenia i niestety waga juz powoli spada, ale ja czuje sie swietnie. może napisze co jem. na sniadanie kawa , herbata czerwona lub zielona, na obiad jem np. gotowana piers z kurczaka z brokułem, marchewkę z groszkiem, warzywne zupy ale gotowane tylko na wodzie :( i bez smietany. kolację jem do godziny 19. np. płatki owsiane, chudy biały twarożek z jogurtem naturalnym, jakieś owoce. jem też wafle ryżowe. wszystko co ma mało kalorii i jest dość zdrowe, dodatkowo jeżdzę 1 -1,5 h godziny dziennie na rowerku stacjonarnym, robię około 300 brzuszków i przez jakieś 30 minut uzywam takiego pasa Vibroaction, brzuszek jest po nim delikatny i sie jakoś tak spłaszcza:) sama nie wiem dlaczego :). i to tyle. nie jem chleba, makaronów, mięs tłustych , sosów, słodyczy, nie piję słodkich napoji. tylko wodę, herbaty zielona i czerwona, rano kawę. a czasami tak co 5 - 6 dni robię sobie taka maseczkę na ciało z kawy zaparzonej i balsamu i owijam się folią, ciało się wygładza bardzo i "cellulitis" znika pomału. jak byście chciały sie czegoś dowiedzieć, to piszcie, na pewno odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revitaly
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o dietę to wszystko zależy od osoby i jego możliwości, a także organizmu. Ja jestem nieufna jeśli chodzi o te uniwersalne diety. Według mnie lepiej jest się wybrać do dietetyka i ustalić własny program. Na przykład taka dieta metaboliczna wydaje się być sensownym rozwiązaniem - http://vimed.pl/dieta/ . Wszystko zostaje opracowane o indywidualny genotyp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ubiegłym roku miałam cel schudnąć jak najwięcej do wesela kuzynki. Miałam na to miesiąc czasu. W miesiąc udało mi się schudnąć 10 kg :D. Stosowałam wtedy dietę dr Dukana i byłam bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conis
hej, mam teraz mocne postanowienie, że tym razem musi mi się udać zrzucić kilka kilo na zawsze;) Boję się tych uniwersalnych dieta, a sposób MŻ nie jest dla mnie - za każdym razem się łamię. Zastanawiam się czy nie rozpocząć odchudzania na jakimś turnusie, coś w tym stylu - http://www.primaveraspa.pl/szczegoly-nowosci&subgo=166&tytul=Odchudzanie%20z%20Primavera.html ktoś może był na podobnym wypadzie? Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łucjass
Polecałabym system herbatek ziołowych Slim Herbal System. Właśnie to jest najlepsze w tym, że to jest zaplanowany system, a nie odchudzanie się na chybił trafił, które zazwyczaj kończyło się w moim wypadku efektem jojo. Tutaj każdy dzień, każda godzina jest rozplanowana, co 2 godziny piję inny rodzaj herbatki, która wpływa na inny element organizmu. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathrine33
U mnie jakoś herbatki się nie sprawdzały. Myślę, że lepiej postawić na suplement, który ma odpowiednią dawkę skutecznych składników. Ja biorę Amlan Forte z vital progres i jestem bardzo zadowolona z rezultatów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka :D Jestem Ania! Przez całe życie miałam problem, byłam troche hmm "za duża" a że jestem bardzo leniwa to ćwiczyć mi się nie chciało, wiec zostawały tylko diety... przeszukałam przez ostatnie 3 lata większość internetu, stosowałem wiele różnych diet ale bez większych efektów, ale miesiąc temu znalazłam super diete! Jest ona tutaj: http://dieta-luks.pl/44865

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×