Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aloszka

wesele pokazówka

Polecane posty

Gość aloszka

Przerażona jestem bo chyba musze wszystko robic pod publiczkę i kierować sie kategoriami myśleniowymi gości z wiosek:(. tak, tak.Oni jak mówią nie znają się na modzie, na stylach, gustach. W mieście patrzy sie innymi kategoriami, na mode, dobór kolorów, fasonów. Na wiosce nadal ubiera sie sukienki po swoich mamach, ciociach np z bufiastymi rękawami. raz przyjechałam "odpierniczona po miastowemu" tzn wiecie, ciuchy , i zaskoczeni byli, co ja ubrałam?ze to się nosi w miastach pytali? Mówiłam ,że nie ma w tym nic dziwnego ,że połowa ludzi tak sie ubiera a oni zaskoczeni. Uważają ,że jak ktoś jest chudy to oznaka biedy i niedożywienia.jak ktoś ma złoty łańcuszek na wsi to oznaka bogactwa a ja mówie ze tez mam w wdomu i wcale nie uwwzam ze jestem bogaczką. Coś mi sie wydaje ,że wesele będe musiała zrobic niestety pod ludzi, kierować się ich sposobem myslenia bo inaczej mnie zjedzą. Juz sobie wyobrażam komentarze na temat mojej sukienki,że za wąska, a cóz to za matriał,a czemu nie jest bezowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssss
a gdzież to sa takie wioski? Ja też mieszkałam w wiosce i zapewniam cię, że z niczym takim się nie spotkałam. Zdziwiłam się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
wiesz, ja mówie o takich wioskach zabitych dechami, gdzie do miasta daleko, a życie toczy sie tylko wokół krów i pola.Nie ma dostepu do mody, tam nikt nie ogląda Tv, no chybaze jak wrócą z pola to wiadomości. Tam nie znają aktorów, piosenkarzy. Kiedy mają słuchac radia? dzieci ich jedynie jak chodzą do szkoły to tez w małych miasteczkach przy swoich wioskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PBK
fajne takie zycie:) chciałabym tak na trochę oderwać się od tego miastowego zgiełku,,,ahhh marzenie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
wiesz jak się czuje człowiek z miasta , który na taką wioskę przyjeżdza:D? jak panusia z miasta. odstrzelona, stos ubrań, butów.Miastowa:), a tam nuda na wioskach, zabawy co weekand, te same twarze, nie patrzy nikt na mode, na ubrania. Słychac koguty i krowy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PBK
e tam:) mimo to bym chciała tak pozyc chociaż z miesiąc, pewnie bym się zrelaksowała na takiej wioseczce, a strój,,,strojem mogę się dopasować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssss
Ale pamiętaj o jednym -że tak jak na wsi są różni ludzie tak i w mieście też są różni. Jedni super miastowi -pełna kulturka a innych to nawet krowa na zabitej dechami wsi wystraszylaby się. Nie można generalizować bo to często jest krzywdzące. Dlaczego dla wielu osób wieś równa się zacofanie a miasto jest super i w ogóle najlepsze?? I tu i tu jest różnie. To nie jest takie proste, że to jest czarne a to białe. Odcieni szarości jest cała gama. Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
nie dopasujesz się bo masz takie jak w miastach sie nosi , tam tez chodzą powiedzmy ładnie , tzn nie ma mody, doboru kolorów. Zwykłe spódnice biało czarna i np tiszort w żółte motyle. Taki tiszor w żółte motyle niby OK ale do dzinsów a nie do spódnicy w ciapki czy wkiatki:). Kolejna sprawa - uwierz mi 3 dni to maks. Zanudziłabys się. Wstajesz o 10.00 a gospodarze od 05.00 juz w polu, u krów. Wstajesz cisza, nie ma włączonego radia, słychac koguty, czasami krowę.Zjesz w ciszy, idziesz na dwór. lato, słońce, opalasz sie. jedyne zajęcie dla ciebie jako gościa:). Wszyscy w polu więc zajmujesz się kuzynką , która ci towarzyszy:). idziesz przejśc się przez wioskę. Pusto, każdy w domu, na polach. Wchodzisz do sklepu i od razu widzą - o nowa jakaś . Z miasta pewnie:))))) Nudzisz się. Wracasz ze"spaceru", idziesz zjeśc obiad, który wczesniej ugotowała ciotka , która szybko wróciła specjalnie z pola:) zjadasz i zostajesz sama bo znów w obrządki poszli wszystcy.:)) ileż mozna samej , cisza, pusto....zanudzisz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest TISZOR
?? :D PS.najpierw spojrz na siebie a dopiero potem oceniaj innych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
nie chce mi się zastanawiac czy dobrze to napisałam, chodzi o sens:) tiszort to taka bluzeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aloszka a możesz mi powiedziec po co pojechałas na te wioskę zabitą dechami? Ja jezdziłam do ciotki na zniwa co roku i powiem Ci ze to były najlepsze wakacje pod słoncem nigdy juz potem takioch nie było . Nie było maslanki z kawałkami mleka wiejskiego chleba z miodem. układania bali słomy , skakania ze stogu ........... to już nie wróci . Jak dla mnie to piszesz bzdety jakich mało bo co bo moda bo co ludzie powiedzą i ty jestes z miasta ? ludzie gadają gadali i beda gadać taka ich natura a jezeli ty chcesz wesele robic dla ludzi to lepiej sobie odpuść odrazu bo itak wszystkim nie dogodzisz a powiennaś miec tylko siebie i swojego męza na wzgledzie bo to ma byc wasz dzień . Jak ciebie czytam to dochodze do wniosku że nic nie wiesz ani o wsi ani o ludziach , którzy tam mieszkaja i wcale mnie to nie dziwi skoro ty spisz jesz i nudzisz się na wsi ale widac tak Ci dobrze o sorry i jeszcze krytykujesz . Miłego podbytu na wsi Ci zyczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
oczywiście ze się nudze tam. Ilez mozna czytac i leżaeć? Tam ludzie pracują a nie mają czas zajmowac się mną. ja za stara jestem na wakacje na wsi.Pracuję i wakacji nie mam juz tak jak uczniowie. Byłam na chwile okazjonalnie i przy okazji odwiedziłam. Posłuchaj, osobiście mi powiedzieli to co napisałam więc wiem jak i co. jak ktos mi mówi ze jak jestem szczupła to u nas bieda? Tam są same grube ciotki.Wystarczy ze założe (kiedys włozyłam koty- takie kozaki za kolana). Patzryli jak na ufo, ze kalosze, albo jakies dziwne kozaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssss
A co w mieście to wszyscy wokół ciebie skaczą?? To zdecydowanie ci radzę zostań sobie w swoim mieście gdzie sie napewno nigdy nie nudzisz. Tyle tam rozrywek jest. A ten tiszor to się nazwa t-shirt. Pani z miasta tego nie wie?? Za dużo rozrywek było że na edukację czasu nie starczyło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloszka
pisałam wyżej nie patrze jak się pisze. chodzi o przekazanie mysli, a ty sie czepiasz. tak w miescie tez nie mają czasu , ale przynajmniej nikt nie mówi cóz za buty? a cóz to za chudzina, chyba ci musi być biednie. Tu przynajmniej nikt nie robi wielkich oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssss
Bo w mieście niczym się nie zainteresują. Wielu ludzi przechodzi obok i nie zwraca na innych uwagi. Więc nie wiem czy to tolerancja czy poprostu totalne olewanie. wiesz już wolę czyjeś zainteresowanie niż totalną znieczulicę. Ale kończe temat bo chyba i tak nic zniego konstruktywnego nie wynika. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtasińska - Dzyndzel
W mieście patrzą , obgadują , komentują styl ubierania, ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość workowiec
czy chodzi o ślub , który musisz po wiejsku zorganizować , czy o nudne wakacje , czy o co ? czy o ogólne skargi na wiejskie zycie ? jeśli o wesele - to nie rób wcale - ani wiejskiego , ani miejskiego - ja nie miałam wesela i żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób imprezy pod gości
tylko pod siebie, beda mieli o czym gadac przez nastepny rok. Skomponuj menu tak, zeby nie wiedzieli co jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhh z tą modą
a ja byłam na weselu z weszłym tygodniu, dodam że w mieście- co prawda znacnie mniejszym, niż to w którym sama mieszkam.... zgodnie z najnowszymi trendami, odstrzeliłam się w kieckę- odcinaną pod biustem- taką pseudo-ciążówkę ... o np, tu o tym piszą: http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53660,3193845.html i co? wszyscy pytali, czy w ciąży jestem? cóż, jak widać... nawet w miastach nie każdy śledzi modę na bieżąco...... co do wakacji na wsi.... chętnie bym posiedziła w ciszy, zdala od nieustannie dzwoniących telefonów, komputerów, wiadomości, kursów giełdowych, polityki.....zjadłą jakieś proste nie paczkowane jedzenie..... ostatni marzyło mi się kwaśnie mleko.... i ziemniaczki ze skwarkami.... tylko skąd tu w mieście wiąć mleko niepasteryzowane, dobrej jakości, które zechciałoby się skwasić? a wesele.... cóż, zrób takie abyś ty była zadowolona...... i pamiętaj, że do prawdziweho szczęścia, nie są potrzebne najnowsze trendy i gadżety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto ma kase robi pokazówke ,a kto nie ma kasy to udaje ze nie lubi wypasiontch imprez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację worek, dokładnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×