Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaguska

W wieku 25 lat usunelam ciaze, teraz mam 32 lata i chce miec dziecko

Polecane posty

Gość jaguska

Czy mam szanse? Mam wyniki dobre, miesiaczki regularne i ogolne samopoczucie dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllaer
Aby się o tym przekonać musisz zacząć próbować :) no i oczywiście przebadać się.. Uważaj lepiej z takim tematem bo zaraz Cię tu zjedzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj sie kochana
staraj wtedy sie przekonasz czy mozesz miec a jesli mozna dlaczego usunęłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniii
mysle ze masz normalne szansa jak kazda z nas usuniecie nie przekraesla szansy na maciezynstwo....ja obecnie mam 25 lat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaguska
niestety , bledy mlodosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozduch
nie dowiesz się póki nie spróbujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniii
no tak ale mozesz napisac co było powodem usuniecia...25 lat to bardzo dobry wiek na 1 dziecko wrecz idealny....a błedy młodosci tak mozna powiedziec jak bys miała 18 lat nie 25....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaguska
wiesz, nie chce do tego wracac, bo grzechy zostaly mi wybaczone, dostalam rozgrzeszenie , ale bol pozostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli zostało Tobie wybaczone to i Ty musisz wybaczyć sama sobie i przede wszystkim nie powracać do tego i nie obciążać psychiki. A jedyna drogą bys się ogła przekonać to zwyczajnie zacznij się starać. Wiele dziewczyn nie jednokrotnie usunęły i potem zachodxziły w ciążę rodząc zdrowe dzieci. Myśl optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minini
popierax xaxa w 100%....a tobie zycze powodzenia....napewno ci sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja73
Mojego kolegi żona usunęła pierwszą ciążę, a jednak po paru latach urodziła zdrowych dwóch synków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaguska
dziekuje za wsparcie, niespodziewalam sie, ze moge liczyc na mile odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokiereszowana
do autorki: wiesz, zawsze miałam liberalny stosunek do aborcji, ale teraz gdy mam 5 miesięcznego synka zmieniłam poglądy.Kiedy pomyślę ze ta nóżka pachnąca lub główka mogłą być wyrwana podczas zabiegu, to moje serce ogarnia przerażliwy smutek i rozpacz. To takie straszne zabić dziecko w swoim łonie, dziecko którym masz się opiekować, chronić i kochać o chwili poczęcia. Boże, dlaczego kobieta musi być do tego zmuszona, dlaczego kobiety mają gorzej na tym ziemskim padole? Moja matka usunęła dziecko, cały czas powtarza ze to był mój braciszek, wiem ze nie może sobie tego darować.Miałby teraz 20 lat ale ona jego stworzycielka zabrała mu prawo do życia. Autorko, nie wiem co czułaś i czujesz życzę Ci jednak wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyt
ja nie mialam aborcji ale miałam usuwane obumarłe jajo, a to niczym nie różni sie od aborcji (w sensie technicznym) a teraz znów jestem w ciaży. jeśli nie było komplikacji po zabiegu to spokojnie zajdziesz w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taka mame
ze powieziala mi prosto w oczy ze mnie nie chciala i zalowala ze nie usunela...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaguśka, głowa do góry i bierz się do roboty. Myśl o tym co będzie a nie o tym co było, bo nie masz już wpływu na przeszłość a na prayszlość - ogromny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja73
Nie mamy prawa nikogo osądzać ani napietnować, chociaż i ja mam do aborcji zdecydowanie negatywny stosunek. Ale kobieta, która usuwa ciążę, płaci za to bardzo wysoką cenę na całe zycie. Życzę ci, żebyś doczekała się upragnionego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×