Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łezka77

lot samolotem a ciaza

Polecane posty

chcialaby poznac Wasze i Waszych lekarzy opinie na temat latania samolotem w ciazy. Zdania sa podzielone stad te watpliwosci. Dzieki za wszystkie dopowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justatatatatta
wlasnie kobietki piszcie bo ja tez sie nad tym zastanawialam kiedy mozna latac zeby nie poronic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merighold
Jezeli ciaza przebiega bez problemow mozna latac do 34 tygodnia. Wg. regulaminow firm lotniczych mozna latac jeszcze w szostym miesiacu, potem potrzebne jest zaswiadczenie lekarza. Ja sama mam zamiar leciec w 34 tyg.ciazy i moj lekarz powiedzial, ze nie ma problemu i wystawi mi zaswadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latająca regularnie
z racji pracy latałam samolotem do 28 tyg., jeśli ciąża przebiega prawidłowo nie ma przeciwskazań i większość linii lotn. pozwala na ich odbywanie do 36 tyg. ciąży., niektóre linie w tak zaawansowanej ciąży wymagają zaświadczenia od lekarza, więc radzę na wszelki wypadek sprawdzić tę kwestię.. jeśli lot trwa powyżej 4 godz.może wystąpić choroba zakrzepowo-zatorowa, dlatego w czasie lotu warto się się od czasu do czasu zwyczajnie przejść po samolocie, zresztą i tak czekają Cię wizyty w toalecie:) pozdrawiam i życzę miłego lotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego pytam bo ostatnio pytalam o to lekarki, ktora mnie poinformowala, ze do 12 tyg nie powinno sie latac ze wzgledu na wahania cisnienia, poniewaz grozi to poronieniem, nie wiem czy traktowac to powaznie czy to znowu jakas kolejna wymyslona teza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merighold
Moim zdaniem to kolejna wymyslona teza...Czytalam gdzies (chyba na interii lub wp), ze latanie na poczatku ciazy jest bezpieczne. A tak miedzy nami dziewczyny, to wkurzac mnie juz zaczyna ta cala schiza wokol ciazy i to nie tylko w wydaniu ciezarnych, ale i lekarzy. Przeciez mamy XXI wiek, wiec niech niektorzy ginekolodzy tez pojda z postepem czasu. Na jednym z forow lekarz odpisal mi, ze zaden gin nie da mi zaswiadczenia, ze w zaawansowanej ciazy moge leciec samolotem. A moj lekarz powiedzial, ze nie ma problemu, wypisze. Ten sam wspomniany gin mowil dziewczynie, ze nie moze uzywac samoopalacza :O Sorry, ale jak czytam takie cos to az mnie trzesie. Co za bzdury!!!!! A potem dziewczyny pytaja sie na forum, czy mozna uzywac dezodorantu, farbowac wlosy, czy uprawiac seksw ciazy :O Niedlugo wyjdzie na to, ze mydlo i woda tez beda stanowic smiertelne niebezpieczenstwo dla dziecka, wiec przez 9 miesiecy zero mycia sie, lezenie plackiem, zero podnoszenia rak do gory, schylania sie itp. O sporcie juz nie wspomne. Ja sama posprawdzalam w necie i znalazlam informacje, ze latac mozna nawet do 36 tygodnia (jak wspomniala latajaca regularnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merighold dzieki, dla mnie wlasnie tez to bylo dziwne, ale wiesz zapytac nie zaszkodzi, tymbardziej, ze nigdy nie masz pewnosci, wiesz zawsze ten lekarz wiecej wie od nas. Chociaz nie mozna bezkrytycznie podchodzic do wszystkiego co mowi, dlatego tez pisze, zeby miec jakis obraz tego wszystkiego. A na punkcie ciazy nie jestem przewrazliwiona bo to fizjologia, chcialam tylko poznac opinie dziewczyn na ten temat, ewentualnie co ich lekarze o tym mysla. Dzieki i pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz odradził, nie poleciałam i w sumie żałuję. Jazda np. samochodem po dziurawych polskich drogach jest dużo bardziej niebezpieczna niż samolot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja leciałam na początku siódmego miesiąca i wszystko było ok. No poza tym że na lotnisku przy odprawie dzwonili do kapitana czy mnie wezmie na pokład, normalnie najadłam się strachu że nie będę miała jak wrócić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos lecial
jestem w piatym miesiacy ciazy i chcialabym leciec do Polski,w sumie cala podroz to 2 razy po 3 godz lotu.czy ktoras z was leciala w drugim trymestrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lecialam
w osmych (chyba, moze to byl siodmy?) tygodniu ciazy - lot troche ponad dwie godziny, powrot tyle samo, w pozniejszej ciazy tez - lekarka powiedziala, ze nie widzi problemu, polski ginekolog powtorzyl to samo. jedyne zalecenia - unikac zbyt dlugich lotow, starac sie chodzic (najlepiej poprosic o miejsce na skrzydle - wiecej miejsca na nogi i od korytarza, zeby sasiedzi nie musieli wstawac), poruszac nogami i stopami jak najwiecej (zeby uniknac zakrzepu), duzo pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lecialam
a tak w ogole, podobno drugi trymestr wlasnie najlepszy na latanie, faktycznie drugi lot byl latwiejszy, bo mi nie bylo niedobrze non-stop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja latalam na poczatku czwartego i na poczatku piatego miesiaca. Oba loty po 8.5 godziny. Nic sie nie stalo, a 1.5 tygodnia temu urodzilam zdrowego i slicznego synka :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja niestety poroniłam
Nie wiem czy bezpośrednia przyczyna poronienia był lot ,ale mój lekarz twierdzi że tak . Leciałam w 8 tyg ciąży dwa dni przed lotem miałam robione usg i było widać bijące serduszko oraz maleńką dzidzię. Kilka dni po locie poczółam że coś jest nie tak że piersi nie bolą i mdłości nagle mineły ,poszłam do lekarza zrobili mi usg ale niestety serduszko już nie biło. Mój lekarz twierdzi że lot mógł być przyczyna poronienia. Ale mam kilka koleżanek które leciały w ciąży a dzidzie urodziły zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
do 27 tygodnia mozna latac bez problemow,o ile ciaza przebiega prawidlowo. ja latalam kilka rzay wlasnie do 27 tygodnia,lekarz nie widzial przeciwskazan. mam tez kolezanki ktore lataly po tym terminie, i z dzieciaczkami ktore urodzily wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos lecial
moja podroz to 3 godz samolotem,5 godz. na lotnisku i kolejne 3 godz do Polski.jestem w 5 mies. czy o ciazy powinnam powiedziec przy odprawie tzn zdawaniu bagazu czy dopiero przy wejsciu na poklad,boje sie ze mi odmowia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli krótki lot to chyba nie ma problemu ,ale nad długim bym się zastanowiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co masz mówić że jesteś w ciąży,oni i tak cię nie zabezpieczą przed ewentualnym poronieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos lecial
slyszalam ze wypada powiadomoc kogos z zalogi o dwupaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lecialam bedac w 36 tc. Lot trwal 2 godziny. Nikt mnie o nic nie pytal ani ja nic nie mowilam do momentu wejscia na poklad. Wtedy stewardessa zapytala, w ktorym jestem tygodniu i czy mam zaswiadczenie od lekarza. Powiedzialam, ze mam, chcialam pokazac, ale nawet nie kazala wyciagac z torebki. Caly lot czulam sie super. Dlaczego sie boisz, ze ci odmowia wziecia na poklad. Przeciez jestes dopiero w 5 miesiacu ciazy i lot jest krotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Ok. 10-12 tygodnia leciałam do RPA, oczywiscie w obie strony, lot trwał około 10godzin i mimo, że czułam się ok, to nogi mi w kostkach spuchły strasznie. Na pewno od lotu, mimo, że starałam się często zmieniać pozycje i chodzić. I to jest najważniejsze. Potem latałam do 5 miesiaca, ale tylko krótkie europejski loty. Gin mi potem już odradzał, ale taki job... Potem poszłam na L4 i skonczyły się wyjazdy służbowe :) najlepiej posłuchaj lekarza prowadzącego, on powinien jasno ocenić co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos lecial
gdzies czytalam w necie ze maoga odmowic przyjecia na poklad ale nawet nie napisali ktore linie lotnicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli przebiega prawidłowo i lekarz nie ma zastrzeżeń to pewnie można, ja sama bym się bardzo bała, ale wiadomo, że nie zawsze da się uniknąć takich podróży. zawsze warto poczytać o liniach, którymi będziesz leciała np. na http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,2095

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×