Feniks

zaskoczona, a dlaczego??

No cóź znalazła się \"mądra\"... Ehhh... Niektórzy się bardzo nudza tego lata. Aguś, hihi, pomęczę Cię jeszcze, a Wy rozmawialiście pomiędzy sobą na forum?

Zaskoczona, bo nie sądziłam, że są tu Faceci na których warto zwrócić uwage ale jak widac myliłam się :)

łe rety nadal rozmawiamy na pewnym topiku :D A są Panowie, oj są ;)

ale widzisz spotykamy się, aby sobie pogadać, bo ileż można przez kompa. Miło spędzić czas ze sobą :D ale nie jest to jakiś cel matrymonialny czy ja to się tam zwie :D

no proszę :D A ja jakoś zwątpiłam w tych naszych kafeteryjnych Panów, bo ciągle tylko widzę dziwne topiki zakładane przez przedstawicieli rodu męskiego.

wiesz, ciekawe ile z tych topików to tylko pozory i nudaaaa?? A wyjątki się zdarzają, oj zdarzają :D

Ważne, że zdecydowaliście się na spotkanie, reszta wyjdzie w \"praniu\". Haha, teraz czytając topiki, będę się zastanawiała czy czytany post nie jest przez przypadek Twój :P :D

Fakt, część z nich to na pewno nie głupota ale zwykła nuda, wspomagana wysoką temperaturą :D

łe rety jak wróce to podam Ci nick\'a (na maila) i temat topicu, jak będziesz chciała to poczytasz :D

Dobra ja zmykam pod prysznic i zrobić kanapeczki jutro na drogę. Będę za jakieś 2 godzinki, do napisania :D

Ok. :D Kurczę cieszę się, że coś u Ciebie się dzieję, nawet jeżeli to spotkanie na gruncie przyjacielskim ;) Należy Ci się dużżżo szczęścia! Bardzo dużo! I jeżeli owy Pan nas czyta, to niech się stara, bo kibicuję i trzymam kciuki :D

Ja też uciekam, pora na rowerek. Do napisania

Jestem ;) Wybaczcie ze nie bylam z wami \"fizycznie\" ale duchwowo zawsze jestem :D Codziennie was czytam. Jakos nie mialam weny by cokolwiek napisac. Rozwinal wam sie fajny watek i nie chcialm przeszkadzac :) U mnie zastoj jesli chodzi o znajmosci internetowe wiec nie moge sie podzielic zadnymi nowinkami. Zastoj oczywiscie jest z mojej winy. Ostanio rowniez bylam zarejestrowana na portalu randkowym . Jednak uciekalm po pewnym czasie gdyz stiwerdzilam ze nie wiem czego tam szukam. Nie chcialm sie spotykac po jednym dniu rozmowy a wlasnie na takich \" ludkow\" trafilam. A juz w ogole nie moglam przyjac do wiadomosci gdy pewnien osobnik chcial sie za wszelką cene spotkac a za zadne skarby nie chcial wymienic sie zdjeciem :D Cóz rozni ludzie rozne potrzeby . Jednak mnie randki w ciemno w ogole nie intersują. Tak wiec po paru takich incydentach ulotnilam sie z tego miejsca. Ale po cich wam powiem ze to chyba taka blokada psychiczna :P Pare miesiecy temu poznalam kogos. Niestety gdy nasze rozmowy zaczely byc coraz \"milsze\" :P on wyjechal . Pracuje za granica. Wraca we wrzesniu na urlop. W tym czasie mamy sie spotkac. No i \" głupia \" :P Vesnna tak sobie czeka. . Wierna jak cholera jestem :P Ot cala ja. Oczywiscie biore pod uwage to ze \"kolega\" moze mnie zapomniec przez ten czas. Nie mamy ze soba aktualnie kontaktu. Ale nic pozyjemy , zoabczymy. Ale powiem wam jedno \"tesciowa\" mialbym wspaniała :P Pniewaz poznalm najpierw jego mame pozniej syna . ee rety--> Czuje ze cos z tego waszego kilkania wyjdzie. Mam taka nadzieje przynajmniej. Zazdroszcze tego uczucia gdy z niecirpliowscia i takim utesknien wyczekuje sie tego zielonego kolorku na tlenie :P Nie ma to jak ten dreszczyk ktory przezywa sie na poczatku znajmosci. Agucha--> ide sledzic topiki :P Zycze ci jak najlepiej. Mam nadzieje ze weeknd przyniesie ci nowych wspanilacyh wrazen. Nawet jesli mialby one byc kolezenskie :)

Vesnna nawet jak nie piszesz, bo nie masz weny to przynajmniej powiedź cześć. Bardzo proszę :D

Czytalm dzis najnowsza Vive. Bylam zszokowana tym ze Dominika Figurska rozstała sie z mezem ( graja w m jak milosc razem to dla tych co nie wiedza :P ) Dwojka wspanialych dzieci a tu bum. To ona odeszla. Poruszyla fajny temat. Mezyzcna po slubie :) Ze wieksza czesc małoznkow spoczywa na laurach. Zdobylem ja wiec nie trzeba sie juz starac. Bo przeciez jestem i to wedlug nich powinno wystrczyc. Zaczynja traktowac nas jako matki ich dzieci a zapomniaja ze w dalszym ciagu jest w nas ta sama kobieta co z przed slubu .Ze dalej pragniemy czulosci , zaintersowania. W wywiadzie mozna bylo jasno odczytac ze bylo to jej wolanie aby on cos zrozumial. Chyba oboje dalej cos czuja i zadne nie chce konca tego zwiazku. Jednak musi sie cos zmienic by mozna to zaczac odbudowywac. Drugi wywiad byl z Sikorą tego z \" Długu\" . Tresc zupelnie odmienna od poprzedniego. Tu mozna bylo przeczytac jak milosc potrafi byc wielka. Ile mozna zniesc, przetrwac by byc razem .Wspanialy wywiad. Ona mloda piekna on z wyrokiem za morderstwo. Ucza sie zyc razem z tym dramatem. Eh to trzeba przeczytac ;)

No, wróciłam :D Vesnna, w końcu, bo już myslałam, że nas porzuciłaś :P Kurczę, przegięłam dzisiaj :o Nogi mnie tak bolą, że ałłłłćććć! Ale dam radę ;) Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, w każdym bądz razie na pewno będziecie wszystko wiedzieć na bieżąco :D A zielonego oj wyczekuje się i to bardzo :D Ale niestety jutro ostatni dzień, nie wiem jak to będzie od poniedziałku :( Mam nadzieję, że dobrze! Też się zdziwiłam, że się rozstali ale z doświadczenia wiem, że niekiedy tak się dzieje :o Mam nadzieję, że uda im się jeszcze wszystko naprawić, dopóki obydwoje będą chcieli na pewno im się to uda :) Chyba rzeczywiście trzeba to przeczytac ;) Pózniej pójdę na spacerek to wskoczę do sklepu i się zaopatrze :D Haha, Vesnna skąd ja znam ten rodzaj wierności :o :D

Vive już mam więc będzie nocne czytanie :D

Zagadałam się z psiapsiółą, oj jak mi brakowało takich rozmów :D

Agucha -->A gdzie ty masz to psaipsole ze tak wam rozmow brakuje ? ;) Ja bym zwariowala gdyby nie moje kolezanki. Jest nas oklo 4. Razem sie wspieramy, spedzemy czesto czas inaczej by czlowiek zwariowal tak sam ze soba.

Vesnna w Wawie. I ostatnio jest trochę zabiegania, w życiu jej się sporo pozmieniało i już nie mamy dla siebie tyle czasu. Ale wpadnę do niej w niedzielę wieczorkiem na noc :D Ale będziemy gadać i pić piwko :D:D:D

i znowu będzie superrrrrrrrr. Mam nadzieję, że przyjmną mnie na tą podyplomówkę, to będziemy się widzialy co 2 tygodnie. Miodziooooooo :D

Rozuemiem ze w Wawie bedziesz studiowała ?

Taką mam nadzieję. Studiowałam ostatnie 2 lata i na studia chcę tam jeszcze wrócić. A jak tu się nic nie zacznie dziać, to może się kiedyś przeprowadzę. Kto to wie? :)

Agucha jak tam zycie wyglada? Przyznam sie ze nigdy nie bylam w Warszawie. Wnajmowalas mieszkanie czy dojezdzalas na studia? A ludzie ? Jacy? Jest tzn lansowanie by zaisteniec by sie pokazac? Gadam jabym ze wsi była :P

Wiesz co, ludzi, różni jak wszędzie. Są tacy co zadzierają nosa, ale normalnych też można spotkać. Miasto jest strasznie brudne, śmierdzące i jak dla mnie blee. A rodowitego Warszawiaka, to hihi :D ze świecą szukać. Ja akurat poznałam fajnych, ale jest też strasznie dużo buców. A życie? Drogie są strasznie mieszkania, ale i zarobiki dużo wyższe niż u mnie. Ceny w sklepach porównywalne. Za to za grosze można się ubrać w firmowych sklepach oczywiście :D na wyprzedażach i szczerze powiem, że poza nimi również. A w klubach z lasnowaniem nie bywam, więc nie wiem :).Ja w Wawie uwielbiam Łazienki, tam gubię czas...

ł e rety pewnie zaczytana ;)

Jestem, jestem :D Zagadałam się na gg, z kumpelą.

Dobranoc Kobiety, zmykam do łóżka, jutro raniutko pobudka ;) Dobrego weekendu i do napisania po niedzieli :)

T. też zamierza iść na podyplomowe ale w Poznaniu. Ehh, ja chciałabym skończyć to co zaczęłam teraz :D A Warszawa mi się wydaje fajna ale jak dla mnie za duża, nie lubię takiego zgiełku.