Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łe rety...

Feniks

Polecane posty

Witam Wszystkich, ja dzisiaj już w domku, oświeciłam mojego pracodawce, przepraszam byłego pracodawce ;) że rezygnuje z pracy, no i na dzisiaj i jutro wzięłam urlop żeby móc się jeszcze pouczyć na sobotni egzamin. To ja uciekam na obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łee rety--> nie miałas zadnej umowy ze tak poprostu oświeciłas pracodawce i se poszłas do domu :D. Ciesze sie razem z Tobą z nowej pracy .Mam nadzieje ze da ci wiecej powodów do zadowolenia niz ta poprzednia. łee rety a co z trzecim adoratorem :) bo nie wiem czy cos przeoczyłam czy poprostu sprawa umilkła. Dopiero co przyszlam z pracy, zdązyłam zjesc obiadek i jade za chwilke odwiedzic kolezankae z byłej mojej pracy. Musimy troche poplotkowac :D. Tak wiec bede gdzies wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam do końca miesiąca umowę zlecenie, więc nie bardzo byłam związana z nimi. A podczas urlopu moje obowiązki i tak przejęła inna dziewczyna więc bezsensem byłoby ją odrywać skoro od poniedziałku będzie to robić znowu. I ja mam nadzieję, że w końcu ta praca będzie tą której szukam, bo już mam dosyć tych ciągłych zmian :o A owy \"trzeci\" na razie odstawiony, bo miałam za duże wyrzuty sumienia, wiecie dlaczego. Nie umiałam tak... A teraz jakoś się muszę z Niego wyleczyć. I chyba T. mi w tym pomaga, bo jak się okazuje jest bardzo, bardzo miło. Miłego wieczoru w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety 🌼 świetnie, że sesja przedłużona ;). Dzięki, ale trzymaj kciuki za drugi kierunek :). Widzisz, a ja myślałam, że z T. to już będzie koniec znajomości. I co dalej, że tak zapytam?? U mnie w tym klimacie, hę, nawet nie wiem jak to powiedzieć. Rozmawiamy, co prawda raczej mało aczkolwiek codziennie. Śmieję się jak norka zawsze. Co dalej?? Nie wiem. I jak to z tą Twoją pracą jedną i drugą wyszło, i co wyszło?? Ok, to już wiem. A co na to szef? I od kiedy zaczynasz nową?? Jak najbardziej rozumiem co do 3 Pana, że tak powiem. Trzym się Pani :) Vesnna 🌼jak tam ploty?? Ja dzisiaj teżbyam, po pracy umówiłam się z fumfelą. Jak to miło pogadać z kimśw moim wieku i nie o dzieciach ;). Tararara🌼 a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh.. dorwało mnie przeziębienie i spać nie mogę :o Co dalej z T. nie wiem, jest miło, spotykamy się, codziennie zawsze wymienimy kilka zdań na tlenie, obiecałam, że zaproszę Go na jakąś imprezę do moich znajomych, hihi mam się pokazać z tej mniej grzecznej strony ;) Jest miło i to na razie starczy, nie chcę się z niczym spieszyć, bo i tak co ma być to będzie, na obecną chwile wystarczy mi to jego zagadkowe spojrzenie, które zaczynam bardzo lubić, hmm... I chyba troszkę za nim tęsknić ;) Co do pracy, to grzecznie podziękowałam w obecnej, a właściwie juz byłej, wytłumaczyłam sprawę, że po prostu nowa pracą będzie bliżej, co prawda na zmiany ale może i nawet lepiej, bo będzie trochę urozmaicenia :D Szef zareagował dość spokojnie i powiedział, że w razie czego zawsze mogę do nich wrócić, bo miejsce dla mnie się znajdzie. A nową pracę zaczynam od poniedziałku, znaczy w poniedziałek jeszcze nie zacznę, tylko będę sprawy formalne załatwiać, umowa, badania lekarskie itd. A od wtorku szkolenia i pewnie do końca tygodnia będą. Aguś, a nie planujecie się spotkać? W ogóle rozmawialiście o takiej możliwości? Vesnna, a jak tam Twoje serduszko? Coś się zmieniło w kwestii tego Pana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety kiedyś tam napomknął coś na ten temat, ale teraz cisza. Ja wyrywać się nie zamierzam, On jest facetem, niech pyta jak chce. Ale widziałam zdjęcie, jest ok ;) Miłego dnia, ja się właśnie ubieram do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Aha, no to miejmy nadzieję, że przyjdzie mu do głowy taki wspaniałomyślny pomysł i zaproponuje to spotkanie. Wracam do wyrka się kurować i uczyć na egzamin. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze, ja od czasu kiedy rozwiązałam problem z \"trzecim\" i stwierdziłam, że wcale nie mam ochoty spotykać się z P. i zmuszać się nie muszę, poczułam wielką ulgę. Nie czuję się już rozdarta i lżej mi na serduszku. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie już w dobrą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety trzymam kciuki, będzie dobrze, zobaczysz :). A u mnie też kiedyś będzie dobrze. Właściwie jest, ale tylko Pana brakuje. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, czasami przydałyby się silne, męskie ramiona w które by można się wtulić i zapomnieć o wszystkim... Ale mam nadzieję, że będzie według zasady \"nie znamy dnia, ani godziny\" i szybciej niż myślimy będziemy bardzo szczęsliwe. Swoją drogą ciekawe co słychać u Pomarańczki, dawno nas nie odwiedzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety tylko, że te szybciej niż myślę ciągle nie nadchodzi, a czas mija nieubłagalnie i czasami nie ze wszystkim daję sobie sama radę:O Pomarańcza puk puk? Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zasadzie krótko jestem bez faceta obok siebie i jak na razie uczę się z tym żyć, czasami jest ciężko ale na szczęście są przyjaciele, wiadomo, że to nie to samo ale przynajmniej człowiek nie jest sam. Kurczę czasami chciałabym znać przyszłość, żeby wiedzieć czy i kiedy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ba, ja też bym chciała... Widzisz ja jestem sama już 10 m-cy, są przebłyski Panów, ale żaden nie potrafił mnie do siebie przekonać, ani sobą zainteresować na dłużej. I z przyjaciólmi też równie bywa, ech. b Myślałam, że pójdę dziś pobrykać na parkiecie, a tu lipa, bo Oni byli w tygodniu :O. A jeszcze inni nie mają ochoty. Cóż, lubię swoją samotność, ale czasami miałabym też ochotę się do Kogoś poprzytulać wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie dobrze. Smigam po mieście autkiem :P i nikogo nie rozjechałam jeszcze :D i fajnie jest ogólnie i nic to, że wracam padnięta po całym dniu, a co dopiero tygodniu :O zahaczyłam jeszcze w tym tyg 2 razy o kino :D byłam na Placu Zbawiciela żeby się przekonac czy na żłotego lwa załużył :P i polecam ten film jak najbardziej, właśnie takie filmy robią na mnie wrażenie... a 2 film to samotność, na której też się nie tyle co zawiodłam, bo wiedziałam że mniej więcej tego się będę spodziewać, ale przekonałam że nic ciekawego... ;) Cieleckiej nie lubię, Chyrę lubie, trochę przynudny, za długi, sceny niektóre niepotrzebne, ksiązka zrobiła na mnie wrażenie, a ten film... hmm takie kino familijne na sobotnie popołudnie, że nawet filmu na płycie nie chciałabym mieć takiego ;) generalnie takie filmy wrażenia na mnie nie robią... tak, jestem cholernie krytyczna. nooo i to w sumie tyle i mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tararara ja też jestem strasznie krytyczna i dobrze, że na Samotność nie doszłam. Może Ktoś kiedyś będzie miał na płycie. Padam na nos i śigam do łżóka, dobrej nocy łe rety powodzenia jutro :). Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj tararara 🖐️ Ehh.. Nie wiem co oni zrobili z tą \"Samotnością...\" Ale wszyscy którzy byli na tym filmie wychodzą rozczarowani :o Miłych snów Aga 🌻 i dzięki za kciuki, przydadzą się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ja dzisiaj w stresie, zaraz jadę na egzamin :o I chyba mam dziurę w głowie :o No ale resztką sił wierzę, że będzie dobrze. Egzamin zaczyna się o 14 więc trzymajcie kciuki, bo będą bardzo potrzebne. A póżniej małe przyjemności, jadę kupić prezent Siostrzenicy, bo Mała ma 5 urodziny, kurczę jak ten czas leci, jeszcze nie tak dawno była na etapie \"gu, gu\" a teraz przychodzi i się mądrzy całym zdaniem :D Szczerze mówiąc nie mam pomysłu, wpadnę chyba do \"Smyka\", zobaczymy, może znajdę coś ciekawego. Uciekam, jak wrócę dam znać co i jak. Miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam i od razu się melduje, byłam jeszcze u Siostrzenicy na urodzinkach. Egzamin zdany :D Kurczę, nie macie pojęcia jak mi ulżyło ;) Chociaż były małe problemy techniczne, bo mam problemy z głosem i dzisiaj mam kłopot z wydobyciem z siebie jakiegokolwiek dźwięku :o No i możecie sobie wyobrazić jak wyglądała odpowiedź ustna w moim wydaniu :D Ale to już nie ważne! :D Teraz popijam grzane piwko i wysyłam smsa do T. A jak Wam minęła sobota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety GRATULUJĘ!!! Jupiiiiiiiiiii, to masz z głowy :) 🌼 ;). A z T. kiedy spotkanie?? Posprzątałam mieszkanie, pranie, prasowanie. Miałam wybyć na piwko wieczorkiem, ale fumfela mi się rozchorowała :(. Mam jakiegoś pecha do znajomych w tym tygodniu:O. I tak jakoś mija sobota:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadałam z K. trochę i tak, bez większych emocji czy rewelacji. Mam wrażenie, że ostatnio jakoś się nam stosunki ochłodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś, tak czasami jest, nam z T. jednego dnia też się rozmawia jakoś lepiej, a innego w ogóle nie możemy znaleźć wspólnego tematu :o I jakoś tak chłodno się robi, nie martw się to przejdzie. Ja dzisiaj piwko piję sama, na dodatek po połowie czuję już, że mi się w głowie kręci więc kurczę chyba zmęczona jestem :o Miałam dzisiaj jechać ze znajomymi na jakąś impreze w celu świętowania końca egzaminów ale przez urodziny Siostrzenicy i moje nienajlepsze samopoczucie nie jechałam. Jeszcze tydzień i wróci moja najlepsza przyjaciółka wtedy poimprezujemy razem ;) Jutro jadę z kumplem na małą wycieczkę rowerową po Poznaniu, zobaczymy co to będzie, pewnie znowu wrócę połamana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa, no i zapomniałam o najważniejszym :D Dziękuje za trzymanie kciuków, taka myśl, że ktoś tam jest i wierzy, bardzo pomaga :) Dziękuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A proszę, cieszę się, że chociaż tak mogę Ci pomóc :). 🌼 A na wycieczkę rowerową też bym się chętnie wybraa, ojj tak :). Dobrej zabawy w takim razie :) Ja umówiłam się jutro na kawę po południu z fumfelą, więc też wyjdę do ludzi w podobnym wieku, bo trochę mi ostatnio tego brakuje ;). Co do Pana, to ja sama już nie wiem. Ma świetne poczucie humoru i mi się również udziela :), ale malo jakoś ostatnio ze sobąrozmawiamy i to może dlatego mam takie odczucia ostatnio:O. Vesnna alooooo, gdzie jesteś? Tarara a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się stało, że mniej rozmawiacie? Pewnie przez pracę, zmęczenie.. Kurczę niech facet wreszcie wpadnie na tak wspaniałą myśl i zaproponuje spotkanie! Rany, dlaczego Oni czasami są tacy niedomyślni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło kiedy ktoś się o mnie pyta :D ja czasem upijam się w Barze... tu na forum :P czasem dość często. jeśli nie mogę normalnie, bo nie zawsze ku temu jest okazja... to wirtualnie zawsze można ;) jakoś żyję. różne problemy mnie przytłaczają, ale generalnie ok. fajnie, że masz łe rety ten egzamin za sobą ;) wiem jakto jest - ma się takie wrażenie jakby ktoś włożył szpilkę w brzuch i wtedy całe te jakieś emocje ulatują powoli. ja tak miałam szczególnie po obronie... chyba z miesiąc nie mogłam uwierzyć, że to już PO ;) a teraz od tego czasu już rok minął ;) czas to leci na łeb na szyję, nie ma co... ja popijam zieloną herbatką i w jazzie się rozkoszuję :D 🌼 dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety, ja np. ostatnio kilka razy usłyszałam, że trzeba coś mówić WPROST! bo jak się powie inaczej albo nie powie nic... to oni sie nie domyslą :O dziwny to gatunek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano dziwny, kurczę czasami mam wrażenie, że Oni zupełnie nas nie rozumieją :o A co gorsze chyba rzeczywiście tak jest ;) O kurczę chyba się upiłam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×