pogonilam faceta po 6 latach

:)

angelaa, w sumie to tak jak wyżej pisałam, zastanów się dobrze niczym postanowisz to uciąć i nie sugeruj się tym, ze trafiłaś na ten topic i są ludzie z podobnymi problemami, nasze rozwiązania niekoniecznie mogą być właściwe dla ciebie...

wiem dobrze o tymDobrze napisalas ,ze to co dziala na jednego czlowieka moze nie podzialac na drugiego.I ze kazdy jest inny.Dlatego przemysle to po swojemu!

trzymam kciuki za właściwą decyzję :) jakakolwiek by nie była :) cobyś nie miała takich problemów i nie gdybała jak ja:O

no to chyba trzeba no to konto browarka strzelić i na randkę z Morfeuszem się udać ;)

rekonstrukcja, jako zwolenniczka twojej metody gratuluję! wszystko przed tobą, a nie za toba, mówi ci to 28-latka, któa też pogoniła swój ideał..:)

Kto to za rok bedzie pamietal? Dziwne to wszystko, ale to nie jest Twoja wina. Zastanow sie nad tym.

Klan - jakiś nowy odcinek? No po prostu drama, DRAMA..................

ooo, topik ożył ideały dziękuję za dobre słowa :) niecodziwnygość, w sumie to przestaje się powoli doszukiwać winy, doszłam do wniosku że ręki do naprawy tego nie przyłoże, poczekam jeszcze troszkę ale nie marnując czas na czekaniu tylko żyjąc normalnie, jak będzie chciał porozmawiać to porozmawiamy, jeśli oczywiście do tego czasu będzie jeszcze o czym (a boję się że będzie bo mi uczucia kiepsko odchodzą:O)

kurde co to jest...-->nie klan tylko telenowela czeskokambodżańska :P

i usta też :-P

Kiepsko uczucia odchodza? Wyluzuj to zobaczysz ze to wszystko jest proste. Dla mnie uczucia sa zmora jak na razie, dlatego na razie zapominam o dziewczynach ktorym oddalbym wszystko, one tego by nigdy dla mnie nie zrobily, bo moja milosc odstrasza :)

i tak to właśnie bywa, jedni narzekaja ze nie dostaja zbyt wiele miłości a inni uciekaja bo uważają że maja jej nadmiar czemu odstrasza..?

jak jest więcej - to odstrasza, nie dziwne :-P

he he :D dla mnie 80 było idealnie ale jakby doszło nawet 20 więcej to bym nie narzekała :P 48 jak na gościa to troszkę za mało:P

miałem na myśli kobiety ;-) Swoją drogą jesteś dosyć tolerancyjna :) A może to margines na przeprowadzenie jakiś... badań porównawczych? :-P

kwestia gustu, ja za chudzielcami z reguły nie przepadam, mój były jak go poznałam miał w sumie książkową wagę (jest dosyć wysoki) ale na moim wikcie po kilku latach przytył troche :P nie przeszkadzało mi to, jak wyjechałam za granice to schudł i zaczął pilnować się trochę. hmmm, a co do badań to nie czaję chyba :O

Czemu moja milosc odstrasza? Bo jak sie zakocham pierwszy to dziewczynie nie daje spokoju. I im dalej brne tym gorzej dla mnie. Dziewczyny boja sie, ze bedac ze mna nic nie beda mogly zrobic, bo jestem samolubem, liczy sie tylko moje uczucie a nie jej. Cos trzeba z tym zrobic.

a 48 kilo jak dla kobiety to chyba troszkę mało, chyba że jest niska... kiedyś z nerwów spadłam do takiej wagi i na siłe jadłam żeby wrócić do moich 54 bo patrzeć na siebie nie mogłam :O

miał książkową wagę? To jeszcze zależy jaką książkę masz na myśli - cienkutką Masłowską czy na przykład dzieła Lenina. Wszystkie ;-P

niecodziwny, jak na mój nos to podchodzi pod zaborczą miłość, faktycznie musisz cos z tym zrobić... 48 kilo-->"Trylogia" jest oki :P

Z tą Trylogią to akurat niezmiernie skomplikowany kazus, bo mozna mieć na myśli "małego rycerza", a można na przyklad Onufrego Zagłobę :-P Ha, nie ułatwiasz mi zadania ;-)

to ja proponuję średnią z wagi ich dwóch a wzrost zagłoby ;)

Tak to mają tylko w Erze :-P

ale mamy przecierz erę :P

W sumie tak, a jak sami głoszą, im dłużej - tym więcej korzyści... :) Mmmmmmmmmmmmmmm, coś w tym jest ;-)

jeżeli chodzi o abonament to prawdę głoszą:P

Hmmm, tu chodzi o coś... glębszego ;-)

głębokie to sa studzienki ;) chyba muszę jakąś kolacyjkę wchłonąć choć jak patrze na Twojego nicka to się zastanawiam czy powinnam :P

Powiedzmy, że przymknę na to oko ;-) życząc przy okazji smacznego :) Wszak bądź pomna tego, że później warto trochę pospalać tego i owego :-P Pędzę spać, ech... milutko, że tak patrzysz na mojego nicka :-P