Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rekonstrukcja

pogonilam faceta po 6 latach

Polecane posty

Gość rekonstrukcja

j.w. i nie wiem czy dobrze zrobiłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku kleszcz
no to nawijaj - co się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
ogólnie to chyba nic, trochę rzeczy mnie zaczęło drażnić, takich które wcześniej mi nie przeszkadzały, on się przyzwyczaił do tego że zawsze robimy to na co on ma ochote, że jak ma problem to ja go zawszę pocieszę. wysłucham a w zamian w sumie nie dostawałam prawie nic...z drugiej strony wiem że trochę w tym mojej winy bo pozwalałam sobie na to zastanawiam się czy nie lepiej było jakoś to powoli zmieniać a nie postawić wszystko na jedną kartę, prawdę mówiąc myślałam, że będzie starał sie wrócić a tu 3 miesiące i cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku kleszcz
co ma być to będzie, moja kuzynka zeszla się po pół roku w chłopakiem z powrotem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
zakręcone to wszystko strasznie słyszałam że ponoć chciał się odezwać ale sie boi - to akurat też mnie zaczęło denerwować, jak mieliśmy jakieś konflikty, głównie z jego powodu bo jest strasznym leniem a do tego czasem nieodpowiedziałny, to chowała głowe w piasek i przeczekiwał aż mi złość przejdzie, potem mały przyliz i jakoś wracało wszystko do normy...teoretycznie, bo praktycznie to we mnie się to wszystko kumulowało aż w końcu nie wytrzymałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół roku temu zerwałam z chłopakiem. Byliśmy razem prawie 6 lat. Decyzje podjełam w ciągu 3 tygodni. Nie był to \"zły\" związek, ale pragnełam czegoś wiecej ... Nie pożałowałam tego kroku ani przez chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
deborah no to tylko ci pozazdrościc :O ja mam co jakiś czas takie kryzysy i zastanawiam się czy to był właściwy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 lat to chyba jakas pechowa liczba :O ja tez rozstalam sie z facetem po 6 latach. mija juz 4 miesiace i nawet nie tesknie a bylismy zareczenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
obu wam chyba zazdroszczę, też wolałabym nie tęsknić i nie zastanawiać się czy to była właściwa decyzja a co najgorsze to nawet kiedyś myslałam żeby spotkać się z nim, porozmawiać teraz juz trochę na spokojnie ale moja zjebana duma mi nie pozwala na to i nie potrafie się przemóc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro czujesz ze to nie ten, moze faktycznie nie jest wart Twojej miłosci i zasługujesz na kogoś lepszego, kogos kto bardziej odpowiada Twojemu charakterowi ;) Pamiętaj, ze życie ucieka. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy poznaję kobietę
........ to zawsze się zastanawiam , jaki numer mnie wytnie ta kobieta ? ......... zdarzyło się nie jeden raz , że kobieta mnie wycinała taki numer, że tylko do lasu uciekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
no właśnie życie ucieka:O a już ćwierć wieku za mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze mojego ex bardzo to zabolało. Spotkałam sie z nim, chciał wszystko zaczac od nowa ... ble ble ble. I wtedy dojrzałam jego prawdziwe oblicze. Zawsze je widziałam, ale gdy nabrałam pewnego dystansu - juz wiedziałam ze nie chce z nim byc na 100%. A swoja dumę to ja tez mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
kiedy poznaje kobiete--> ja nie wycięłam numeru, ile można dawać i w zamian nic nie dostawać? przez 6 lat się starałam, przestałam się starac "na próbe" i okazało się że tylko ja o ten związek dbałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie to ucieka
z facetem, który w jakis sposób nie spełnia swoich oczekiwań. Po 3 miesiacach brakuje ci bliskości 2-giej osoby a nie konkretnego faceta. Masz dopiero 25 lat, żyj, baw się, poznawaj nowych ludzi, inwestuj w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie z nim spokój!! Facet tez powinien walczyc o uczucie. A nie że jak zdobedzie to juz koniec starań. Ja teraz na nowo poznaje uroki życia :D:D:D i widze ile straciłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy poznaję kobietę
rekonstrukcja jeżeli tak było jak napisalaś to faktycznie , uważam że zrobiłaś rozsądnie, na siłę nie wolno , masz 25 lat , więc wszystko przed Tobą i powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
sama nie wiem, dopadaja mnie czasem takie wątpliwości, bo prawde mówiąc to nie był zły człowiek, jak dla mnie to prawie ideał z jakimiś wadami nad którymi można byłoby jakoś popracować, a nawet polubić je;) tylko mi sił zabrakło a do tego zaczęło wkurzać mnie to że nie dało się z nim o tym rozmawiać bo twierdził, że dramatyzuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy poznajesz kobiete --> przed jakimi kobietami uciekasz w las ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
kiedy poznaję kobietę--> no jak na dzisiejszy dzień to mam dość facetów;) a do tego zaczynam odnosić wrażenie że już wszystko za mną a przede mną tylko monotonia, praca, dom i browarek z żonatymi kolegami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy ja proponowałam zeby była tak jak na początku - romantycznie itd. ;) wiecie motylki i te sprawy - to że \"sie nie da\". No to ma -> nie dało sie - nie jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
deborah, motylki to ja mam do tej pory - wystarczy ze na gg sie pojawi to ciśnienie mi podskakuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrukcja
no prosze, kirus jak chcesz to mam pod ręką miotłę więc ja cię moge pogonić - namiastka własciwego pogonienia i sprawdzisz czy dalej chcesz [mitoła na Kirusa] :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy poznaję kobietę
Uciekam przed takimi kobietami , które lubią hulać i lubią życie rozrywkowe , które szukają nowych wrażeń i znajomości , piją alkohol bez umiaru i nie panują nad sobą , kleją się do innych facetów i prowokują , pijane rzygają i wstyd dla mnie przynoszą , że z taką kobietą pojechałem na grilla do znajomych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawaj, pogon mnie ;) bo brakuje mi dreszczyku emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rekonstrukcja --> ja zaczełam wszystko od nowa: nowi znajomi, itd. Musisz tylko spotkac ludzi z którymi mozna miło spedzic czas... Na Twoim facecie swiat sie nie kończy - na pewno nie jest pępkiem świata - bo inaczej uczyli by o tym w szkole a nie przypominam sobie ;) Tez nie mam ochoty na stały, poważny zwiazek i chyba tak jeszcze przez jakiś czas pozostanie - ale przetrwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylki musicie czuc oboje ;) a moze to nie są motylki tylko nerwy Ci puszczają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pogonilam po 11
i teraz wiem dopiero, że życie może być przyjemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×