Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Witaj Spadłam Co u ciebie? Dalej pracujesz pracusiu? Własnie, ty opisywałaś ćwiczenia, :) Jaga - żeby dostać skierowanie z ZUS-u to trzeba iść na świadczenie rehabilitacyjne po wybraniu zwolnienia. U mnie niestety tak wyszło, no nie polepszyło się więc dalej mam świadczenie, a termin faktycznie wynaleźli szybko dla mnie, cudotwórcy. No i nie mogę nie jechać, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
Ja bylem na nfz szpital uzdrowiskowy calkowicie bezp;atnie CHOSIA nie licz na jakies cuda i uwazaj na zabiegi rehabilitant kazal nam robic skrety tulowia w basenie /idiota/ Od poczatku walczylem z lekarzami zeby odrzucili mi czesc zabiegow ktore mam u siebie pod domem i zastapili je wodnym w drugiej polowie udalo mi sie dopiąc swego Z NFZ mialem 54 zabiegi ustosunkuj sie pozytywnie do tego wyjazdu bo inaczej to kicha u mnie tez byly negatywne opinie a jednak mi sie podobalo zalezy czego oczekujesz Czym jedziesz ? Ja wybralem kolej powrot mi sie udal samochodem /wspollokator wracal w tym samym kierunku/ponad 8 godzin jazdy nie zrobilo na moim krępelku wiekszego wrazenia Nie przepraszaj za zale po to jest to miejsce ja tez swego czasu wywalalem tu swoje bóle i oczekiwalem dobrego slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JAGA jesli bylas w szpitalu to powinni ci dac poszpitalne jak mialas zabieg to dostarcz karte wypisowa z zabiegu do nfz wtedy przyspieszaja termin sanatorium Acha i jeszcze jedno jak chcecie czesciej korzystac z uzdrowisk to nalezy wziazc skierowanie od specjalisty do szpitala na REHABILITACJE STACJONARNA i wyslac ja bezposrednio na adres konkretnego /wybranego przez was osrodka/ robic to regularnie i po jakims czasie okolo2-3 lata wzaleznosci od osrodka beda schodzic dokumety z terminami przyjazdow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga68
Furman trochę poczytałam o tych sanatoriach i to jest tak ,że jak jesteś w szpitalu uzdrowiskowym to za wszystko płaci NFZ a gdy jedziesz do sanatorium uzdrowiskowego to tylko płacą za 3 zabiegi a reszte jak się chce trzeba dokupić i za pobyt też coś się dopłaca .A czy pojedziesz do szpitala uzdrowiskowego czy do sanatorium to zależy od tego kto wypisał skierowanie. Ja jestem zakwalifikowana na uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne o profilu choroby reumatologiczne.Wszelką dokumentację wysłałam do Nfzu.Chyba nie będę przyspieszała terminu wyjazdu poczekam co i kiedy mi zaproponują. Furman a Ty jak się czujesz po tych zabiegach ? Jutro w Uwadze na TVN-ie będzie o prof Podgórskim neurochirurgu ,on mnie operował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! o to i jestem, dziś wrociłam do domku po 15 dniach pobytu w szpitalu.8.03 miałam operacje, usunęli tą nawrotową przepuklinę a właściwie całe jądro miazdżyste i pan. dr powiedział ze zrobił w tym miejscu tzw.plastykę czyli wypełnił to miejsce tkanką tłuszczową, nieżle co?dodatkowo juz na miejscu okazało się, że miałam tam spore zrosty bliznowe po poprzedniej operacji, ktore znalazły się w kanale rdzeniowym.To też usunąl ale powiedział, że mam tendencje do tworzenia się zrostów bo tak mam zbudowana tkankę i muszę dużo cwiczyć żeby znow sie nie pojawiły bo będziemy mieć poważny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze powiedziec ,że po tej operacji pozbierałam sie dużo szybciej niż poprzednim razem kiedy to była tragedia ze mna. Dobe po operacji wstałam ale chodziłam chwile z balkonikiem, bołało mnie wszystko przy każdym ruchu, bolała noga jakby mi ktoś ze środka nerw wyrywał siła. dwie doby po zabiegu zaczęło mi wracać czucie do chorej nogi i jest lepiej niz było. i wtedy tez zaczelam chodzic samodzielnie, poszlam nawet pod prysznic i umylam glowe, cały oddział totalny szok ze tak szybko. Duzo lezalam ale tydzien po operacji juz bylam wlasciwe ciagle na nogach, poznalam fajne osoby to nie umialam wylezec :p tylko sie szwendalam po oddziale, oczywiscie nie namawiam do tego bo jak juz padlam na lozko to myslalam ze pekne na pół. W szpitali w 3 dobie po zabiegu juz cwiczenia z rehabilitantem, 15 roznych cwiczen rozciagajacych przewaznie, wycisk dawali konkret ale chyba dzieki temu tak szybko mi ruchomosc wrocila. Poki co nie zaluje ze sie na ta operacje zdecydowalam, zreszta byla nieunikniona wiec mysle ze znalazlam sie w dobrym czasie w dobrym miejscu. Ale nie chce zpeszac bo wiadomo ze z czasem zacznie wychodzic czy sie wszystko dobrze goi czy nie . A wiadomo jak u nas, roznie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Magnolia moja kochana wyszla duzo wczesniej niż ja - byłysmy razem na sali we dwie :) ale to ona sama opisze swoja historie jak bedzie miala ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JAGA u mnie bez wiekszych zmian ja sie w miare dobrze czuje od kilku miesiecy /no chyba ze przeholuje ha ha ha/ jak to juz ktos tu madrze napisal te zabiegi to choremu nie pomoga a zdrowemu nie zaszkodzą a ztym skierowaniem to w nfz cie kieruje jakas komisja czy to do sanatorium czy do szp uzdr. DOMI niezly fart z tym spotkaniem gdzie bylyscie operowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman- w szpitalu wojewódzkim w bielsku b.Dla mne szpital, opieka, warunki rewelacja. Zupełnie inna bajka niż katowice ligota. W bielsku pacjent wie, ze jest ważny a cały personel lekarze i pielegniarki są po to, żeby mu pomóc wrócic do zdrowia. bardzo dobrze wspominam ten pobyt. I poznałam Magnolie :) świat jest jednak mały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
DOMI Ja chwale sobie ligotę bo tam zrobili dobrą robotę koło mojego kręgosłupa i tyle nic dodac nic ując chodze pracuje nie ograniczam sie z niczym w tej chwili rozwazam nawet powrót do dlugodystansowego jezdzenia zawodowego bo mi tego brakuje mam to we krwi tylko boje sie ze za wczesnie i przesadze bo to miałbybyc drugi etat jak juz pisałem wczesnej warunki dla mnie sa malo istotne przebywałem tam tylko tydzien a nie cwierc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mare38
Witam A u mnie 3 miesiące po operacji azaczyna boleć i najgorsze że nogi mi mrowią. Nie wiem co się stało pare dni temu się zaczeło potem byłem raz w pracy ,troche pochodziłem i posiedziałem ale po 8 godz, strasznie kuło i w nocy mrowiły nogi. Boje się że to 2 dysk się odzywa prrzed operacją był tylko odwodniony więc myśle że coś z nim. Biore już nawet tabletki i coś mi się wydaje że jest żle.A naprawde się oszczędzam spacery w domku mało siedze większość czasy leże. Iboje się 2 operacji tego nie zniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman ja też nigdy złego słowa o ligocie nie powiedziałam mimo iż operacja wtedy zaskutkowała na krótko, teraz też niewiadomo jakie będą efekty. A co do warunków to kurcze mnie wtedy zwieźli, połozyli i po 14 godzinach przyszła do mnie pielęgniarka jak wyłam z bólu a z lekarzem który mnie operował już się więcej nie zobaczyłam. Tutaj było zupełnie inaczej, opieka pooperacyjna 24 godziny przez cała dobe jesteś pod obserwacja przychodzi do ciebie 3 roznych lekarzy i cie badaja, sprawdzaja co i jak, potem cwiczenia z rehabilitantem. Nie mam na mysli tutaj luksusów bo wiem, że w szpitalu jesteś chwile a nie mieszkasz tam, żeby mieć super wygode. Mam na mysli to , że tym razem personel pomógł mi stanąc na nogi już na drugi dzien a potem byłam samodzielna. W ligocie jakby nie moja mama to bym tam przez ten tydzien chyba z lozka nie wstawala wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedrek1
Nie wiem czy nie powielam postu jeśli nie to Witam wszystkich Od pewnego czsu sledze ten temat poniewaz dotyczy mnie w calosci, od poczatku: w pazdzierniku ub roku dzwignalem i znowu chrupnelo w plecach, tym razem jakos dziwnie dlugo nie przestawalo bolec, rwa utrzymywala sie dlugo i bardzo dokuczala jak nigdy, neurolog zapisał pbolowe, pozniej zabiegi nastepnie sterydy i dopiero po awanturze dala skierowanie, ale na tomograf, w miedzyczasie korzystalem z pomocy wykwalifikowanego terapeuty manualnego, i wszystko lipa, ból troche mniejszy ale jednak caly czas sie utrzymuje. Tomogaf wykazal pjm L4 L5 duza lewoboczna migrujaca w dol, L5 SI wypuklina,obie cos tam cos tam i uciskaja na nerw i cos tam jeszcze.Pani neurolog poprosila o konsultacje neurochirurga. Gdyby nie to forum i Wasze doswiadczenie nigdy bym nie byl taki spokojny. Operacj termin 14 kwiecien. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi - dobrze, że już masz to za sobą, i fajnie, że razem z magnolią dodawałyście sobie ducha :). Jak masz ćwiczyć żeby zapobiec zrostom? Ja myślałam, że to się ma lub nie ma, bez względu na ćwiczenia. Ile czasu teraz Ci przewidują na powrót do zdrowia i do pracy? mare - a wróciłeś już do pracy czy towarzysko byłeś posiedzieć? Czyżby nawrotowa tak szybko się odezwała? Jedrek - to masz taką samą diagnozę jak ja miałam. Przepuklinę usunęli, a wypuklina będzie siedzieć cicho jeśli mięśnie przykręgosłupowe będą mocne. Trzymaj się więc przez ten miesiąc! I pisz, jeśli chcesz coś wiedzieć. A gdzie ta operacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słuchajcie znalazłam gdyby ktoś chciał namiary na prof Podgórskiego, przyjmuje w Warszawie w LUX-Med Sroda Podgórski 16:00-18:00 neurochirurg Warszawa LX Warszawa - Park Postępu 21C Telefoniczna rejestracja oraz informacja: tel. 801 80 08 08 tel. 22 33 22 888 Jeszcze nie sprawdzałam ile trzeba czekac i ile kosztuje, ale podaję do wiadomości zainteresowanych. Witaj Jędrek1, kolejni nadchodzą ...z przepuklinami i uciskami na nerw. Współczuję, wiem jak cierpisz dosłownie wiemy my wszyscy. Też miałam przepukline, potem operacja, implant, odbarczenie nerwów i nie chcę straszyć, ale w moim wypadku, wypuklina nawrotowa i z powrotem modelowanie nerwu, na szczęscie to chyba mniej upierdliwe niż ucisk na nerw. Furman35 Chyba pojadę samochodem, przećwiczyła już siedzenie w pociągu, wiem jak jest w autokarze i wątpie abym dała radę 400km w takiej pozycji. Noga ostatnio znowu nie drętwieje wiec jak skoro świt wyjadę, robiąc przystanki wtedy gdy ja będę chciała, to powinnam dojechać. Zreszta jeszcze kto mi walize będzie z pociągu niósł albo z autokaru? Zobacze jeszcze, mam chwilkę czasu na zastanowienia i przemyślenia w tej kwestii. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedrek1
Witam Operację przeprowadzi dr. Sthorm w Jarocinie, ja jestem z Kalisza, doktor operuje jeszcze w Krakowie w jakiejś akademii wojskowej, ale nie chce mnie ciągać po świecie. Ciekawy jestem czy już teraz mogę wykonywać jakieś ćwiczenia, żeby powrót do zdrowia nastąpił wcześniej, macie jakieś doświadczenia ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutka!!witam :) mam dużo ćwiczeń rozciągających to miejsce operowane czyli ledzwie oraz nogi, oraz ćwiczenia na mięśnie brzucha, nóg, pośladków. Z tymi zrostami to dr.powiedział mi , że tak że trzeba ciężko pracować żeby temu zapobiec ale się da. Chdzi o to ( tylko nie chce teraz zrobic z siebie idiotki jesli cos zle zrozumilam ) że te włokienka które są w tamtym miejscu nie moga się zaplatać i dlatego potrzebne sa systematyczne cwiczenia zby to sie tam nie "zastalo" bo wtedy wlasnie powstaja zrosty. jakkolwiek glupio to brzmi takie otrzymalam wskazowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do powrotu do zdrowia to 2 msc bez siedzenia, bez prowadzenia auta mam wytrzymac a potem jak wszystko bedzie ok to mozna myslec o powrocie do pracy. Co do cwiczen to chyba sa wazne zarowno po jak i przed operacja a przed dlatego zeby mieśnie przykregoslupowe byly mocne to tworza naturalna stabilizacje kregoslupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
MARE tak jak ci mówiłem te mrówki nie są zbyt optymistyczne zrób moze rezonans zlej te tabletki jesli mozesz wzmacniaj miesnie przykręgoslupowe to dla nas najważniejsze leżenie moim zdaniem raczej nie pomoze zniesiesz zniesiesz ale nie wybiegaj myslami zbyt daleko bo po co zycie pokaze swoje miejmy nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby wiecej ruchu i optymizmu pozdrawiam DOMI Na ile czsu poskutkowała ta poprzednia operacja ja sie widuje z lekarzem który mnie robił bo chodze do niego na wizyty /ostatnio nie bo bylem bo uzdrowisko/ musze isc po nowy termin do mnie przyszła rechabilitantka na drugi dzien po zabiegu i kazala chodzic to wszystko na drugi dzien po zabiegu wiczorem juz sie kąpałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mare38
Dzięki FURMAN teraz tak nie mrowi ale kłuje w lędzwiach z prawej strony jakby mi ktoś szpile wbijał, przestałem się przejmować jutro basen zobaczymy jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, pierwsza operacja pomogła na niecale 5 msc..potem od razu skierowanie na reoperacje. Ja zmieniłam lekarza, poprostu tak sie złożyło i teraz myśle że tym razem znalazłam sie w dobrym czasie w dobrym miejscu a to co było wtedy to było, nie ma co wracać. Oby tym razem wreszcie doprowadzić kręgosłup do formy:) mam nadzieje ze sama sobie nie zaszkodze. Furman a po jakim czasie od operacji wsiadłes za kierownice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JEDREK dośc ogólnikowo piszesz bardzo szybko sie pogodziłes z tą operacją rozumiem ze nie ma innego wyjścia i napierdacza cie jak cholera od kilku miesiecy nie mozesz spac i wyjesz z bolu po nocach jesli nie jest tak jak pisze to sie dobrze zastanów i nie badz taki spokojny bo na stól mozesz isc zawsze zakładam ze jestes młodym czlowiekiem jesli już sie zdecydujesz na zabieg to tak jak pisałem wyżej wzmacniaj mieśnie przykregosłupowe bo to podstawa CHOŚKA w pociągu wychodziłem z przedziału i spacerowalem po wagonie bylem miło zaskoczony koleja po ostatnich relacjach medialnych walizki na kółkach ciagniesz za sobą moze już w czasie podróży poznasz jakiegoś miłego dżentelmena który pomoże ci z bagażami DOMI mysle ze dobrze kombinujesz z tymi wlókienkami i z tym zaplataniem trza sie ruszac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
Ja siadlem około 1,5 miesiaca po zabiegu ale na badzo krótkie dystanse i delikatnie próbowałem z czasem coraz wiecej ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedrek1
Witam Furman, piszę ogólnikowo ponieważ dopadło mnie dokładnie to samo co Was i to nie po raz pierwszy, tym razem jednak naprawdę dokuczliwie i zdecydowanie stan przewlekły ( od października ) Korzystałem z pomocy terapeuty manualnego, facet 40 lat w zawodzie opiekun kadry olimpijskiej, niestety nasze wysiłki nie przynoszą rezultatu, pogodziłem się z operacją bo widzę,że nie ma na co czekać. Od czasu kiedy mnie dopadło nie czekam aż samo przejdzie tylko szukam pomocy i próbuję coś z tym robić, po pół roku bez poprawy pozostała mi jedna decyzja. Czas pokaże czy słuszna. Ps. jestem młodym człowiekiem i mam zamiar jeszcze długo cieszyć się zdrowiem, mam dopiero 47 lat Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Chosia; Mam nadzieje ,ze uda Ci sie jednak w tym sanatorium podreperowac zdrowie,niepokojaca jest u Ciebie ta nawrotowa przepuklina..obys spotkala madrego rehabilitanta w tym sanatorium.. Slyszalem ,ze niezly (kolega to potwierdzil) jest Orłowski ,przyjmuje w MSWiA na wołoskiej..podobno facet ma wyczucie i wie co przypisac i jak sie zajac pacjetem. Czy Ty powtornie skladalas papiery o swiadczenie rehabilitacyjne,czy zus sam Cie wezwal po skonczeniu 3 miesiecy swiadczenia? A co do nierozumnych bab to sie nie przejmuj..wszak przyjaciol poznaje sie w biedzie..... Zreszta co tu szukac ,sam tak mam i to w domu..wlasna zona nie widzi mojego problemu,nie wspomne o szwagierce..dla nich takie male naciecie na skorze ( 5 cm) to zadna operacja , a niby wyksztalcone... Ech..takie zycie.. Beatka: A jak Ty z tym maluchem? Mam nadzieje ,ze grzeczny chociaz.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Tuning Odpukac ale grzeczny - tyle szczescia w nieszczesciu :) Uczy sie raczkowac wiec poloze go na ziemi i mam godzinke spokoju - ciwcze sobei pwoolutku a on "stara sie" pelzac hehe. jutro ide na basen - za tydzien w srode kontrola - a ja znowu na lekach bo te boki mi spokoju nie dawaly i spac nie moglam, po tramadolu juz tak czasto sie nie budzilam i jakos pospalam - tyl ze jak spac sie da to maly wstaje z kurami - o 4 rano.... Juz sie zapisalam w PL na wizyte do mojej neurolog. Ona mi wytlumaczy wszystko dokladnie- mam taka nadzieje. Az ciekawa jestem co mi powiedza na kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Furman jak napisałałeś o gentelmenie w pociągu to przypomniał mi się fragment z filmu : http://www.youtube.com/watch?v=E6TPEtYsbD0 Tak więc sama walizkę pociągnę:D hahaha Nie mam wyjścia. A poważnie, to nawet bym samolotem mogła lecieć, zeby tylko szybciej zleciała podróż, ale chyba koszta sa wyższe :) Tuning Dobrze piszesz ze trzeba uważać, wiesz ja wcale się nie pchałam do tego sanatorium, raczej jestem domatorem i to strasznym. Wręcz mnie wkurza ten wyjazd na siłę. Tym bardziej że faktycznie po wcześniejszych rehabilitacjach coś lepiej nie było. Zwłaszcza po tych prądach różnych bardziej mnie napierniczało. Pozdrawialski wszystkich w tym pięknym pierwszym dniu wiosny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna1612
Jestem już prawie 5 tygodni po zabiegu L4-L5. Z tygodnia na tydzień czuję się lepiej. Czucie w stopie powróciło po 3 tyg, więc maszerować mogę bez obaw. W piątek mam wizytę u neurochirurga więc zobaczymy czy zadowolony będzie ze swojej roboty. Mam zamiar po 2 m-cach wrócić do pracy, zależy mi więc na odpowiednim uruchomieniu się. W tym celu złożyłam wniosek do NFZ na poszpitalne leczenie uzdrowiskowe. Minęły już 2 tygodnie od wysłania wniosku i cisza. Proszę Was, napiszcie ile się czeka na odpowiedż i na miejsce w uzdrowisku. Ponoć na poszpitalne jest szybciej. Furman, piszesz o skierowaniu do szpitala na rehabilitację stacjonarną, a ile się wtedy oczekuje? Czy z ZUSu mogą skierować tak wcześnie po zabiegu, czy trzeba być na zasiłku i dopiero wtedy? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna..ja czekałam na rehabilitację poszpitalną w szpitalu rehabilitacyjnym rok...właściwie to znalazłam się tak jak już miałam wskazania do reoperacji. W listopadzie byłam 3 tyg.na tej rehabilitacji a teraz w marcu miałam operację. na tyle to sie zdało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna a powiedz mi jaki teraz masz tryb zycia, duzo chodzisz czy raczej lezysz? siedasz już?masz jakies cwiczenia do wykonywania w domu>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×