Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość Kuśtyk
Do Moniva . A na jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
A , sorry nie doczytałam , Ja w Poznaniu)Trza chwytać chwile bo nic nie wiada , może pokręcić i nie pojadziem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kustyk, ja totalnie jakbym zapomniala o umiejetnosci wyprozniania. Bez 5 tabletek ani rusz, nie dzialaja zwieracze, nie mamodruchu parcia, masakra.Brzuch wielki i twardy, boje sie, aby to nie byl problem z kregoslupem. Lekarz mi powiedzial,ze musze poczekac do rtg kregoslupa i implantow. I tez, ze to moze byc objawemnerwowym. Ale, te mrowki i slabosc nog, tez? Czlowiek sam siebie nakreca do jakiejs psychozy. Pozdrawiam. Milego weekendu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Do Gosi .Nie martw się na zapas . Ja wczoraj cały dzień czułam się jakbym zaraz miała umrzeć taki dół psychiczny . Dopiero w domu pomyślałam sobie ,że to nie jest terminalna choroba i mi przeszło . Niestety mamy schizy , nie ma co się nakręcać .Głowa mdo góry !Ja idę zaraz do roboty jak będę mocno zajęta to schizy odpuszczą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda,ze jak ma sie troche czasu to sie czlowiek wiecej stresuje. Ale, jak sie nie stresowac, kiedy takie kiepskie oznaki sie pojawily.To ma swoja przyczyne. Przeciez mrowienie i oslabienie nog, plus totalne nieposiadanie umiejetnosci wyprozniania, czucie ze zwieracz zupelnie sie nie otwiera, to o czyms swiadczy. Dodatkowo martwi mnie moja corka. Lekarze ja zle leczyli dajac kilka antybiotykow na oskrzela, ktorych stan jest wynikiem astmy. Corka teraz ma zagrzybienie calego organizmu, od buzi do odbytu. Slaba, od miesiaca nie funkcjonuje normalnie. Nie moze studiowac. Kurcze, dwa stresy to juz za wiele. Musze czekac do srody, a czekanie sami wiecieie, ze w niepewnosci nie jest czyms fajnym. Czekam tez na lepsze wiesci od corki. Zycze milego wieczoru kazdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
To jak tam po koncercie? A próbował ktoś z Was Nordic Walking? mi pani dr powiedziała, bym spróbował. Wczoraj trochę pochodziłem, lecz technika nie ta. Dziś jestem cały obolały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do norking walking...niby to jest dobre na wszystko, ale trzeba sie tego nauczyc. Wbrew pozorom, od razu sie nie chwyta tempa i krokow. kordynacja nie taka. Ja sie zawsze z tego smieje, ale wiele osob sobie taka aktywnosc chwali. I to jest w zasadzie dla wszystkich wskazane. Ja wole jednak chodzic bez kijow, wole popedalowac na rowerze stacjonarnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Cześć Wam ! Koncert super , gitarzysta b. przystojny )Samochód , który mnie wiózł fajny więc nie odczułam wstrząsów. Warto było )Do Gosi- nie martw się tak bardzo córką ,grzybica po leczeniu antybiotykami to w Polsce norma , mądrzejsi lekarze do kuracji antybiotykowej dają też nystatynę przeciwgrzybiczą , ale jak już ma ten problem to leczenie zwykle jest skuteczne i wszystko wraca szybko do normy . Kup jakiś probiotyk - lakcid czy coś podobnego . W mojej pracy mam dużo kontaktów z ludżmi to się nasłuchałam)U siebie sprawdż glicerynowe czopki , chyba nie są za bardzo szkodliwe bo daje się je niemowlakom z zaparciem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Cześć Wam ! Koncert super , gitarzysta b. przystojny )Samochód , który mnie wiózł fajny więc nie odczułam wstrząsów. Warto było )Do Gosi- nie martw się tak bardzo córką ,grzybica po leczeniu antybiotykami to w Polsce norma , mądrzejsi lekarze do kuracji antybiotykowej dają też nystatynę przeciwgrzybiczą , ale jak już ma ten problem to leczenie zwykle jest skuteczne i wszystko wraca szybko do normy . Kup jakiś probiotyk - lakcid czy coś podobnego . W mojej pracy mam dużo kontaktów z ludżmi to się nasłuchałam)U siebie sprawdż glicerynowe czopki , chyba nie są za bardzo szkodliwe bo daje się je niemowlakom z zaparciem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
A co Moniva sądzi o koncercie? Gdzie była?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kustyk, zazdroszcze wrazen. Corka ma nie taka zwykla grzybice. Bo akurat sama takie normalne grzybice przechodzilam. Dali jej 4 antybiotyki i grzybica opanowala wszystkei jej narzady i cialo. Od buzi,gdzie ma pryszcze po uklad wydalniczy, i tam swedzi. Sensacje zoladkowe, guzy w pachwinach, wysypka na ciele...To sie leczy dlugo i ma sie nawroty, tak ja zalatwili kiepscy lekarze. Musi brac inne leki, na recepte, bo probiotyki sa za salbe.Haha, na mnie nie dzialaja zadne czopki, cos sie stalo. Bo wiem, od zawsze, co nalezy brac na zaparcie. Ale, ja mam zatkany, nie otwierajacy sie zwieracz. Pije parafine ciekla i tez nic. Jak wezme 5 tabletek xenny to w formie rozwodnionej troche sie wyproznie, bo sie takie cos przez zacisniety zwieracz przedostanie. Ja mam schizy juz, co to jest, dlaczego pojawilo sie razem z mrowieniem nog? Jak nic to jakis nerw uszkodzony w kregoslupie. a juz szlo w dobrym kierunku, bo bole znacznie mniejsze i juz sprawna jako tako bylam. Schylanie i skrety nawet juz moglam, w domu wszystko. Taka silna sie czulam a tu takie numery...Jak marze, by sie tez wydostac w swiat, ale to jeszcze nie wchodzi w rachube. A tak kocham podroze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Gosiu , biednaś z tym wszystkim .... Powinno się tych lekarzy..... Pewnie robią małej antybiogramy jak jest tak żle?Myślę ,że za dużo jak na Ciebie i stąd twoje problemy , przewód pokarmowy jest b. mocno unerwiony i tak też reaguje na stres. Ale o ciężkiej grzybicy u małego dziecka też słyszałam i teraz jest ok. Maluszka prawie wykończyli zanim się skapnęli ,że to grzybica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
Ja z Nordic Walking też się śmiałem na początku, to był dość nietypowy widok. Natomiast bardziej mnie frapuje ten lekki ból w lewej kostce, który pojawił sie kilka dni temu. Zwykle ból zatrzymywał się gdzieś w pośladku :( jutro mam wizytę w pośredniaku tzw., będzie okazja by wyjść na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniva
Do Kuśtyka:) Dwa metry za Tobą:) gitarzysta, owszem przystojny, ale jednak grał gorzej od basisty:) Kuśtyk niby tak połamana a szalała jak skowronek:) A poważnie ... Ja rzeczywiście miałem jakąś operacje dwa tyg temu? Pozdrawiam wszystkich. M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
To Moniva jest płci męskiej?)A skąd wiesz ,że ja to ja , no i bez przesady z tym szaleniem , tak se trochu podrygiwałam )Chociaż czasem mam ochotę na pogo to jednak trza sie godnie zachowywać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
To jak jasteś z okolic to może polecisz kogoś z lekarzy coby nie ukrzywdził , bo u Ciebie efekt jak widać zadowalający..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Coś mi się to forum zawiesza, Muszę znależć czas ,żeby poczytać wstecz . Żle z tym internetem teraz , bo jak się człowiek naczyta co mu wytną i co mogą spieprzyć i jeszcze se filmiki obejrzy to potem czuje się jak po obejrzeniu ,,Piły ",,Hostelu "itp.Nie lubię horrorów. Niby ta medycyna poszła do przodu....Dobranoci miłych snów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kustyk, to fakt, w necie wiedzy od groma. Jak czlowiek ma problem,od razu czyta na ten temat i potem szok. Bo pasuje do wielu dolegliwosci. Inna rzecz,ze w odniesieniu do operacji, to jak pisza ludzie na forach,rozne rzeczy, powiklania sie dosc czesto zdarzaja.Stad tez ja w stanie skrajnej paniki jestem w zwiazku z tymi objawami, o ktorych wspominam. Jejku, zwariuje od niewyprozniania. Cholera, idzie wykorkowac z takim brzuchem wzdetym i twardym.Nie spie dzisiejszej nocy z nerwow. Ale, ide, sprobuje. moze sie uda...I tak niczego do srody, kiedy wizyta u neurochirurga, nie zmienie. Ale, nie dam sie, musze wyjsc z diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniva
Płci zdecydowanie jestem męskiej :) Rozpoznałem Cię po kuśtykaniu.. Jestem z Krakowa. 14 grudnia koncert Heya i zastanawiam się czy sie nie wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Cześć Wam !Do Monivy . No to pewno widziałeś innego kuśtyka bo ja byłam w Poznaniu. W Krakowie byłam na Lacrimosie tego lata)Szkoda ,że ten Kraków tak daleko bo bym go częściej nawiedzała . Jestem w nim zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
A,muszę się dowiedzieć czy z tą przepukliną można żyć , bo w razie komplikacji zeświruję ,nie ufam żadnemu lekarzowi w 100 procentach , nie znoszę szpitali procedur medycznych , nie chcę żeby grzebali we mnie (Miłego dnia !Odpuszczam sobie ostatnio, idę póżniej do pracy , w końcu to dość poważna choroba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kustyk, to sie nie dziwisz, choc Ty, ze ja juz totalnie swiruje. tez tak mam, ze choruje na mysl o procedurach szpitalnych. Boze, lezenie na sali, ten wenflon, ograniczenia, te smutne widoki szpitalne. Chyba cos ze soba zrobie, jak sie okaze, ze musze poddac sie powtornej operacji. Szpital to koszmar. A jak cos sie nie uda? Wiesz, Kustyk, niekiedy wszystko sie udaje a powiklania wynikaja z osobniczych cech pacjenta. Przeciez u mnie szlo juz w dobrym kierunku, ani myslalm o klopotach z wyproznianiem. Boje sie,ze lekarze w to nie uwierza,ale nie wyjde z gabinetu, dopoki nie uzyskam diagnozy i pomocy. W sumie lekarze na pewno chca dobrze, ich nie zawsze nalezy obarczac za niepowodzenie czy komplikacje.Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniva
Do Kuśtyka W takim razie zapraszam ... Tez kiedyś byłem zakochany w Krakowie ale już mi przeszło ... Miasto fajne do zabawy na weekend. Ma oczywiście swój urok, zabytki, klimat ale zrobiło sie zbyt turystycznie. Kwestia w jakim jesteś wieku ( jako dzentelmen nie pytam:) Troche optymizmu dziewczyny. Wiem ze w naszej sytuacji cieżko ale mimo wszystko usmiechnijcie sie bo tak jest lżej. Już pomijam ze kobietom z tym bardzo do twarzy:) Jak sie wszystkim polepszy zorganizujemy spotkanie na wiosnę. Jak Wam źle- pisać:) M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
U mnie w Łodzi HEY (moja dozgonna miłość) jest 8go, ale nie idę, bo kasy brak :( ja za to byłem już w PUP i wizyta tam przyprawia mnie o depresję, zwłaszcza, że pół nocy nie spałem, bo noga...ale przekręciłem się, przeszło i zasnąłem. Kurcze, chyba jednak będę szukać pracy w innym mieście. Kraków? byłem tam ostatni raz bardzo dawno - w 5ej klasie podstawówki. Jakoś nigdy nie przepadałem za tym miastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Hej !Miałam zacząć biegać w maratonach ., ale tak się porobiło ,że może zorganizujemy jakichś maraton połamańców, w Krakowie np. )Jutro jadę na konsultację do fachowca , będę mu odradzać operację , stanowczo, chyba, że jestem zagrożona natychmiastowym paraliżem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Hej !Miałam zacząć biegać w maratonach ., ale tak się porobiło ,że może zorganizujemy jakichś maraton połamańców, w Krakowie np. )Jutro jadę na konsultację do fachowca , będę mu odradzać operację , stanowczo, chyba, że jestem zagrożona natychmiastowym paraliżem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Do Gosi jak tam twoje problemy ? Lewatywy pewno próbowałaś ...Ja bym spróbowała w ostatecznościKtoś mądry powiedział mi kiedyś ,że najważniejsze w życiu są 3 S -sen , stolec i stosunki międzyludzkie , jak coś z tego nawali to mamy niewesoło . Czasem kupa bywa najważniejsza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kustyk, nic nie dziala. Po lewatywie tylko ta woda mi wyleciala. Po parafinie tez , tylko parafina wydalona zostala. Na Boga, nie wiedzialam,ze takie cos mnie spotka. Reasumujac, juz nic nie dziala. tabletki, czopki, parafina i lewatywa...masakra. Gdyby to bylo zwykle zaparcie juz dawno bym sie po tym na amen wyproznila. Wierzcie mi,ze to jest wiekszy problem niz bol, bo na bol choc tabletka dziala. Jak sadzicie, czy to cos powaznego, czy skonczy sie kolejna operacja? Ja sie boje, bo to bylaby ingerencja w nerwy...Znacie kogos, kto tak mial? Problem srania urosl u mnie do wysokosci Himalajow. W srode o tej porze bede po wizycie u neurochirurga. Krakow, piekne klimaty. Bylam kilka razy i chetnie bym pojechala. O rany, chcialam jeszcze obejrzec choc raz Bundeslige na zywo. kilka razy mialam moznosc, to jest przezycie, wielki stadion, atmosfera...Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Do Gosi. To może specjalista od jelit by pomógł . Jeżeli to trwa tydzień może być niebezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuśtyk
Gosiu ,może USG by zrobili . Powiedz ,że b. boli to może się prędzej za cię wezmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×