Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość do zazizaza
A jak Transtec nie wydolił to przeszłam na Durogesic, ten w najsilniejszej dawce. I do pracy chodziłam o kulach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie chodzi o licytowanie????? Ale nie jestem osobą, która lubi jak boli??? Biorę tabletki od 1 do 4maks w ciągu tygodnia bo to mi wystarczy. Ale nikt mnie nie przekona żebym miala z nich zrezygnować. cieszę się że nie muszę brać silniejszych. Mam wrażenie że chcesz żebym calkowicie z nich zrezygnowała. Sorry nie jestem aż tak wytrzymała. W pracy musze mieć oczy naokolo głowy i być w miarę sprawna. Współczuję tobie że masz gorzej. Nigdy nie chciałabym być na twoim miejscu. To forum jest po to żeby ze sobą sedecznie porozmawiać, czasami sie wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zazizaza
Piszę tu od 3 lat, przed operacją i po operacji. PO bywam rzadziej, bo wróciłam do normalnego zycia i zdrowia jakiemu kazdemu życzę. I ide stąd, nic tu po mnie. Uczcie się na własnych błedach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zazizaza I myślisz, że przeciwbólowe są łaskawsze dla Twojego żołądka? Ja tez byłam "tylko" na przeciwbólowych, przez 3 miesiące, do operacji (po kontuzji). Żadne leki nie są bez wpływu na resztę organizmu. Przeciwbólowe nie usuwaja przyczyny tylko otępiają mózg, żeby nie odczytywał sygnału. Leczyć przyczynę a nie skutek!!! ...... A jak wyleczyłeś przyczynę dyskopatii tzn przepuklinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zazizaza
Operacja. Pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate 73
Marusia333 , gdzie mieszkasz? Ja chyba dobrze trafiłam bo neurolog,do którego chodzę ( na NFZ) dał mi skierowanie na rezonans od razu jak tylko powiedziałam,że w nocy pobolewają mnie plecy i się tym martwię. Powiedział również,że po kolei zrobimy lędźwiowy,piersiowy a na koniec szyjny. Termin co prawda mam umówiony dopiero na luty ale tego się spodziewałam.Najważniejsze,że dostałam skierowanie i to on wyszedł z tą inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
kate 73,ale nikt nie ma prawa wychodzic z zadna inicjatywa,jezeli chodzi o Twoje zdrowie lub zycie,Tylko Ty sama mozesz wziasc odpowiedzialnośc za swój stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate 73
Gonda, ale niestety sama nie mogę sobie wypisać skierowania. Chodziło mi o to ,że lekarz sam zaproponował żebym zrobiła rezonans i dał skierowanie bez żadnego gadania:) Wydaje mi się,że nie piszę jakoś niezrozumiale. Odniosłam się do tego co piszą niektórzy forumowicze,że lekarze robią problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
witam wszystkich pierwszy raz jestem na forum. Borykam się z podobnymi problemami. Jestem po dwóch operacjach kręgosłupa , a prawdopodobnie czeka mnie następna ,jakoś mi ciężko i smutno. Czy ktoś jest w podobnej sytuacji?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beabetina, to co Ci bylo,ze dwa razy Ciebie operowali? A, jak piszesz, to pewnie ni koniec? Cos za pierwszymrazem nie wyszlo? CZy taki mialas chory krgoslup,ze dwa podejscia do niego byly konieczne, ale teraz? Opisz nam troche sytuacje, kazdy jest tu ciekawy. Ja, miesiac po opercji, za nic nie podjelabym si drugiej, to za wielkie cierpienie i za wiele ograniczen. mam zwyrodnienia kolejne, w odcinku piersiowym, ale chyba juz, po tym ledzwiowym, operacji na kregoslup, mam dosc. Chodzisz do pracy, jestes na zasilku chorobowym? Pozdrawiam, trzmaj sie i daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
obie operacje miałam dość dawno,pierwszą 8 lat temu na odcinku lędźwiowym L5/S1(usunięcie jądra miażdżystego), drugą dwa lata później na odcinku szyjnym C5/C6 i tu mam wstawiony implant .Pół roku po operacji wróciłam do pracy,czułam się o wiele lepiej niż przed zabiegami,wróciłam właściwie do normalnego życia z tym że dwa razy w roku korzystałam z rehabilitacji,jeździłam też na turnusy rehabilitacyjne, regularnie też basen raz w tygodniu,rower ,długie spacery.Kręgosłup pobolewał ale to normalne i miałam nadzieję że tak już zostanie , a tu od mniej więcej pół roku znowu zaczął pokazywać jak potrafi boleć do tego( co martwi mnie najbardziej nie trzymanie moczu). Zrobiłam rezonans i neurolog po obejrzeniu wystawił skierowanie do neurochirurga, nawet nie zaproponował rehabilitacji,także podejrzewam że znowu będzie operowany następny poziom. Mam wielopoziomową dyskopatię ze stenozą, największe zmiany na poziomie L4/L5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beabetina, to mam to samo. Bo teraz operowane dwa odcinki, L4-L5 i L5-S1. Ale mam juz tez potwierdzona na zdjeciu rtg dyskopatie okolicy kregoslupa piersiowego. I tu tez mnie boli. Wiec, pewnie jeszcze czeka mnie kiedys kolejna operacja. jak kregoslpu sie sypie, to czesto na calej dlugosci.Na dzis zadnej juz operacji nie chce. Miec tak zdewastowny kregoslup majac 162 cm i nie wazac nigdy wiecej niz 50 kilo? Az sie lekarze dziwia. Od siedzenia za biurkiem chyba. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
Gosiasłupsk-no tak,ale to marna perspektywa tak operować kręgosłup co parę lat. Też jestem osobą szczupłą i nigdy nie miałam problemów z nadwagą 168cm i 60 kg i urodziłam jedno dziecko,a co do pracy to.......może ? zajmuję się rękodziełem tzn wytwarzam witraże i robię biżuterię artystyczną to może powód. Domyślam się ,że jesteś ze Słupska , gdzie byłaś operowana i przez kogo? Jestem z trójmiasta to może mogłabyś polecić dobrego neurochirurga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beabetina, tak, jestem ze Slupska. Opinie o szpitalach sa rozne, to rzecz wzgledna. Komu pomoga, bedzie pisal superlatywy. W przeciwnym razie, bedzie pisal zle. Ale, slupska neurochirurgia stoi na wysokim poziomie. TU leza ludzie z wielu miejscowosci pomorskiego i zachodniopomorskiego wojewodztwa. Spital nowy, ma dopiero rok. Lekarze i pielegniarki bardzo mili. Pielegniarki na zawolanie wrecz. Taka dygresja, 15 lat temu moj tata mial guza mozgu. jako osoba dosc znana mial propozycje z roznych szpitali w Warszawie na opercaje. Chcial tylko w Slupsku, u Galazki...operacja sie tak udala,ze kilka miesiecy pozniej wrocil do pracy , a pracowal naukowo. Moja operacja kregoslpua byla z dosjcia przedniego, malo lekarzy to potrafi. W wiekszosci szpitali zaden tego nie robi, tu dr Nacewicz sie w tym wyspecjalizowal. A..taka kolejna uwaga,ze slupski i gdanski szpital po tych operacjach nie zakazuja siadania, jak czyni to zdecydowana wiekszosc szpitali w Polsce. Nie wiem, czemu zabraniaja. Moj znajomy fizyk, tez tego za bardzo nie umial wytlumaczyc. Owszem, nie siedziec od razu caly dzien,ale bez przesady, nie zeby zabraniac.Z tym siedzeniem nie pojmuje. Jak zapytalam tu lekarza, czy to prawda,ze po operacji jest miesiac zakazu siedzenia, to sie mnie pytal, kto mi takich bzdur naopowiadal. Wynika z tego,ze sa dwa poglady, dwie szkoly na temat tego siadania po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee noooo tragedia
Co do siadania - ja nie siadałam i jest ok, moja koleżanka po bydgoskim siadała i ma problem nadal rok po operacji. Poczytajcie wstecz kilka lat na tym topiku, piszą doświadczeni po operacji - pewnie, że wyzdrowienie to indywidualna sprawa, ale nie siadanie przemawia za a nie przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tych co znam, po operacji w Slupsku, kazdy siadal i im sie po operacji poprawilo.Wiec, czy siadanie spowodowalo,ze komus jest lepiej czy gorzej, diabel wie. CZy wiec lekarz jest glupi i mowi,ze takich zakazow nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
po operacji na odcinku lędźwiowym też nie siadałam -operowana byłam w Gdańsku,ale to było 8 lat temu, może teraz są inne metody rehabilitacji, myślę że lekarz chyba wie co mówi i nie chce zaszkodzić paccjentowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee noooo tragedia
Ja też mam na uwadze odcinek lędźwiowy, bo tylko wtedy są zakazy siadania. Poczytaj sobie, jakie siły działaja na tym odcinku w czasie siadania. Głupotą byłoby zakazywanie siadania po operacji piersiowego czy szyjnego :P Mój lekarz jest świetnym specjalistą, zakazuje siadania więc... jest głupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
Cóż to jest logiczne, ale może inaczej jest w przypadku kiedy jest usuwane jądro miażdżyste,a inaczej przy stabilizacji kręgosłupa tak jak w przypadku Gosisłupsk ma wstawione dwa implanty. Nie wiem,nie jestem lekarzem ,ale dziwne byłoby gdyby lekarz świadomie szkodził pacjentom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, a operowal mnie z-ca ordynatora. I nie zakazal siadania. Wrecz uznal to a smieszne. Wiec, go slucham, bo lekarz nie robi nic, zeby swe dzielo spieprzyc. Sami pomyslcie.On zaklada,ze nie spedze na siedzeniu preciez calego dnia,ale nie zabrania posiedziec.Naciski mialy znaczenie, kiedy bylysmy pred operacja i mialysmy, mielismy chore kregoslupy. Pytalam ludzi w Niemczech, tez tam nie ma zakazu siadania. Dociera do mnie,ze sa dwie szkoly na ten temat. NIektorzy po operacjinic nie robia, mi lekarz powiedzial,ze po miesiacu moge sprobowac juz rowerka. I tak dzis zrobilam, 10 minut pedalowalam i nic nie bolalo bardziej. Rehabilitanka z oddzialu tez mowila,ze po miesiacu delikatnie mozna probowac jazdy spokojnej na rowerku treningowym. Mi sie wydaje, ze obecnie raczej rehabilitacja jest wskazana jak najszybciej. Kiedys pokutowalo takie twierdzenie,ze lepiej lezec niemal plackiem jak najdluzej. Fakt, nie jestem w stanie nic dzwignac i nawet nie probuje, bo bym chyba sie rozleciala. Miesnie sie nie zrosly jeszcze. To proces dluzszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beabetina
w środę za tydzień idę do neurochirurga , tego samego ,który mnie operował,podobno to jeden z najlepszych w Trójmieście. Boję się , ale póki co jakoś trzeba sobie radzić-niestety te wstrętne przeciwbólowe , które i tak do końca nie uśmierzają bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
Jest źle. Nie dość, że nie udało mi się dalej znaleźć pracy, mimo dziesiątek wysłanych CV, nawet na umowę - zlecenie, to jeszcze od poniedziałku bóle się wzmogły. Wczoraj poratowałem się tabletką, przynajmniej dziś mam spokój. Kondycja psychiczna mi siadła od wczoraj. Chyba muszę zacząć rozglądać się za psychologiem, który pozwoliłby mi wyjść z tego trwającego 24 miesiące dołu jakim jest szukanie pracy (z krótką 3-miesieczną przerwą). Już przestaję szukać pracy. Jest bardzo fajnie. 29 lat, zero przepracowanych godzin, brak perspektyw, utrzymują mnie rodzice - emeryci. Pora umierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to wszystko odpowiada ekipa Tuska. Biednemu zabieraja, by dac swoim. Kazda sfera zycia w otsanich pieciu latach padla. Polska to karj dla bogatych, biedny niech zdycha, gdyz jest obciazeniem dla panstwa. ba, nawet juz nie jest, bo panstwo przestalo juz takich zauwazac, pomagac...ZUS tez choremu wmawia,ze jest zdrowy i zdolny do pracy. To patologia, ta bezdusznisc. Zamraznei plac,od pieiu lat szary czlowiek nie mial grosza podwyzki na Tuskowi przyznaja sobie nagrody nawet za to, czego nie zrobili. Ach, to nie forum bolesci psychicznych, ale czlowiek musi sobie dac ulge czasem i w tej dziedzinie. Cale szczescie,ze mam prace na czas nieokreslony. Tak latwo nie jest mnie zwolnic z powodu chorowania. Moja corka, inzynier architekt, teraz studia magisterskie nie ma zamiaru w tych chorym kraju zostac. Coz, wyjada mlodzi, wyksztalceni i zdrowi, Zostana emeryci i rencisci i chorzy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluniass
beabetina, mogłabyś napisać kto Cię operował i w jakim szpitalu? ja również miałam w Gdańsku dwie operacje. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
No ja raczej zwróciłbym się z pretensjami do pracodawców, bo to oni zatrudniają i stawiają coraz "ciekawsze" poprzeczki. A najlepiej jakby pracować za 0 zł. Ale do pana Premiera list napiszę. I tak nie mam co robić. Temat kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie z dyskopatia, pracodawcy tak robia, bo takie polskie przepisy ustalone przez nasz kochany sejm a najbardziej ukochanego pana Tuska. Jak pracodawca ma takie przepisy, ze niejset w stanie nikogo wiecej zatrudnic, bo poszedlby z torbami, to co? Ci drobni naprawde maja pod gorke.Wiem, bo pracuje w urzedzie marszalkowskim a u nas co pol roku rozliczaja sie wszystkie, male i duze podmioty z tytulu srodowiska. Te male cieniutko przeda. Duzy jakos sobie radzi.Sadzisz, ze Tusk odpisze na Twe zale? Tydzien temu byl program na tentemat, jak tam ludzie listy pisza. Do Tuska zaden nie dociera, czytaja jego doradcy i albok ieruja do innego resortu, albo nic z nim nie robia.Zycze CI z calego serca powodzenia, bo co to jest, zeby mlody czlowiek, ktory chce pracowac, nie moze pracy miec? Ale, taki jest kapitalizm w wydaniu niemal kazdego panstwa.Jego credo, rasz sobie sam czlowieku. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniva
Pan z dyskopatią Skąd jesteś może pomogę? Wiem ze cieżko ale trzymaj sie, ja cały czas leżę i łakomym wzrokiem patrzę czasem przez okno... Poza tym mam dwójkę małych dzieci 300 km od Krakowa i walczę jak lew żeby być tatą... 19 list mam zabieg ... Z jednej strony sie boję :) a z drugiej czekam jak na zbawienie. Jeszcze raz dzięki dla koleżanki z Krakowa za kontakt. Pozdrawiam wszystkich M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My, krekoslupowcy mamy operacje, nie zabiegi. zabiegi sa to mniej skomplikowan czynnosci, nawet opercayjne,ale tez takie,ktore potrafi wykonac personel nizszy, pielegniarski. TRudno nazwac to, jak ktos ma , jak ja, 5,5 godzinna operacje zabiegiem. Sorry, ale zabieg to mi sie z usunieciem jakiegos czyraka, czy usunieci migdalak wydaje. Juz usuniecie kilku dyskow, wstawienie implantow czy usuniecie guza mozgu zabiegiem nie jest. Sorry, ale to tak na marginesie. U kosmetyczki mamy zabieg oczyszczania twarzy. To nie jest to samo co operacja,czyz nie? Moze lubie pomarudzic, ale jak co druga osoba pisze, ze mial zabieg, to mnie zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Witam wszystkich. Gosiusłupsk trochę delikatnosci. wszyscy wiedza że ty jestes juz po OPERACJACH, i nie ma znaczenia co napisał moniva ,bo i tak wiemy o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×