zakąski manu

Czy któraś z Was już była wyierac menu? Jakie miałyscie propozycje? Generalnie dają 3 posiłki ciepłe czyli obiad, kolacja i jakiś ciepły posiłek . jednak zapytuje Was co podaja na zakonski? Goście między tymi ciepłymi posiłkami, ciastem musza miec zakąski to jasne. Czy jest do wyboru u Was kilka rodzai sałatek? jakies śledzie? czy jakieś pasztety? jak to wygląda? co wam proponowali?

Pomiedzy posiłkami jest do dyspozycji tzw \"płyta zimna\" czyli: wedliny , sałatki, sledzie, mięsa pieczone itd. :)

mięsa pieczone? a pieczone to juz nie jest pod "ciepłe posiłki" tylko pod"zimna płyte".? a zakąsek to starczy? jak dadzą kilka sałatek i sledzia to chyba mało. na stole chyba powinno tej zimnej płyty być więcej. jak uwazasz? kilka rodzai sałatek, kilka rodzai, wędlin, sledzie rózne.

U mie będzie 5 posiłków gorących i 10 przystawek , w tym 3 sałatki do wyboru , a te pozostałe 7 , to np.: deski serów , mięsa pieczone , ryby wędzone , wędliny , tatar, i tam jeszcze jakiś wymyślne , których nie pamiętam :) oczywiście dodatkowo w menu są owoce, ciasta, tort i deser ... i napoje :)

tatar?????w taki upał????

Mięsa pieczone to np: schab z morelą lub ze sliwką. Mięso jest upieczone w piekarniku - ale podaje sie je na zimno, tak jak wedliny.

Verka----to pychotka jest :)

Zgadza sie - u mnie bedzie schab z morelą. A propos wędlin - ile u was bedzie na osobę - słyszałam ze 15g/osobę jest standardem.

U mnie wędlin będzie bardzo mało , stawiam raczej ta te pieczone cuda :) , sery i ryby ... ciesz sie ----- w jaki upał ? ja ma ślub w drugą sobotę września - więc upału nie będzie :)

jak powinno jeśc się te mięska pieczone? Sa w galarecie? czy leża niczym wedlina na talerzu? Co do serów? jak one sa ułożone tez w kostce na talerzu? w plasterki? chodzi o ser żółty, topiony ,?:)

Mięsa pieczone są pokrojone normalnie w plasterki i je się je jak wędlinę , dodatkwo właśnie może być nop. jakiś schab w galarecie , itp. A sery układa się na deskach - różne ... pleśniowe , zwykłe , słodkie itp . Np. plesniowe kroi się w plastry a zwykłe mogą być w kostach. Dodatkwo np. winogrona przy tych serach :)

oj to drogi interes. Pewnie nie w kazdym lokalu jest taki wybór. dadzą ci wędliny, sałatke i jakieś śledzie i to wszystko z zimnej płyty i płac 120 zł od oso.

U mnie sery beda podane na stól szwedzki - będą ułozone na lustrze - stylizowanym na zabytkowe.

Ja płacę 130 zł od osoby :) W tym mam 5 dań , 10 przystawek , ciasta , tort, owoce , napoje, tzw. chlebek na przywitanie oraz \"apartmament\" dla nowożeńców :)

Aha, i wszystko bez ograniczeń , tzn. jak opustoszeje pólmisek to od razu jest uzupełniany i to samo z napojami :) Plus jeszcze pzysłowiowa kawa i herbata ...

Ja płacę 130 zł od osoby W tym mam 5 dań (u mnie ma byc 3 ) , 10 przystawek (u mnie nie wiem ile pewnie mniej) , ciasta(osobno sie kupuje) , tort, owoce -osobno sie zamawia i kupuje i donosi , napoje, - tez osobno sie pzynosi tzw. chlebek na przywitanie w cenie oraz "apartmament" dla nowożeńców - nie ma. jednak sala to jest bardzo stylowa i gustowan to pałac a nie remiza. jednak przeraza mnie ze Ty za 130 zł mas ztak duzo tego i pewnie sala tez sliczna . To pałac, zamek?restauracja czy podstwaówki sala gimnastyczna, czy remiza?

Moja sala to nie pałac, ale mi się bardzo podoba :) I nie musze sie o nic martwić ... o zakupy , napoje , dekorację ... http://www.sala-magnolia.pl/

Ja mam 140/os w tym: przystawka ,obiad z deserem +3 dania gorace, zimna płyta + mięsa pieczone+ 3 rodz sałatek (jak zjedzą to bedzie dokładane), owoce, napoje bez ograniczen,szampan i chleb na powitanie. Tort ciasto alkohol we własnym zakresie. Aha i impreza jest w hotelowej restauracji.

śliczna. faktycznie trafiłas. Ja to mam pecha chyba. No ale cóz. pałac to pałac, tłumaczę sobie ze cena taka z powodu pałacu. jednak zle mi z mysla ,żemoze się okazac ze będzie zbyt mało zakąsek. A od której masz wesele? ja planuje ok 18.00 więc te 3 dania powinny ciepłe starczyć i zakąski które mi dadzą w tej cenie. Wesele bedzie tez krótko , nie bedzie nawet do 4 rano więc jedzenia nie powinno zabraknąć.

owoce i napoje tez musze donieśc tak samo jak tort , alkohole. :( ciekawe co poda jako zimna płyta. Strasznie drogo bo u mnie pewnie i hotele będą w grę wchodziły. Kosztów co nie miara będzie. A gdzie sukienka, orkiestra, kamerzysta, fotograf:(

Ja pewnie gdzieś tak na 18.30 dojadę na salę , bo ślub planuję na 17.30 - pólgodzinna masza , nie chcę tej długiej :) Potem wiadomo - życzenia , wizyta na cmentarzu ... Jezeli nawet nie będziesz miała do 4 rano to te 3 dania powinny spokojnie wystarczyć :) Musisz się zapyatć organizatora jak to jest z przystawkami ...Czy uzupełniają pusty półmisek ... Bo np. koło mnie jest taki hotel , gdzie jak o godz. 1.00 nie ma nic na pólmisku to nie dokładają , chyba że extra zapłacisz :( A dlaczego nawet do 4 -ej nie będziesz miała wesela ... ? Bedziesz gości wypraszać ? U mnie jest do przysłowiowego ostatniego gościa ... myśle, że tak do 6-ej ... no wiadomo jak ktoś się uprze to może i przez 2 dni nie wychodzić :) ale z doświadcenia wiem , że o 4-ej goście jeszcze się bawią ....

zayczyła sobie baba ze do 3 i juz. Ze lokal tylko do 3. Cóż - poinformuje gości o tym . trudno. No ale sa poproawiny i dlatego. bez orkiestry jednak poprawiny bedą. Raz jak fajnie grali do 6 sie bawiłam, raz jak kiepsko to i do3, 4 widziałam ze się wszyscy ulotnili.Jak muzyka jest szybka i ostra mozna się zmęczyc i goscie do 3 wytrzymuja i potem chca spać. Młodzież tylko lubi szaleć. Mnie tez tak do 6 nie bawi. raz byłam ale mówie - super fajnie grali delikatnie, a nie było rąbanki.

martwie sie o te dania ciepłe- własnie martwie sie czy starczy. No p 18.30 obiad. o 22.oo kolacja o 1 ciepły posiłek I to wszystko. myslisz ze starczy? + te ciasta, lody, tort, zimna płyta.

Pewnie , że starczy ! Takie epicentrum zabawy jest właśnie między 20 a 1 ... Bo o 20 sa już trochę wypici goście , więc zaczynają podbijać parkiet i tak do oczepin .... w miedzyzasie dostaną porządny posiłek ( u Ciebie o 22 ) + przystawki na bieżaco . A po oczepinach jeszcze jeden o 1 ... Potem co poniektórzy sa już w takim stanie że jedzenie im nie w głowie, co najwyżej usną w talerzu z sałatką :) Ważne aby nie zabrakło zimnych napojów ...

Menuwiczko- czy starczy? Zalezy jak duże beda dania. U mnie np. zupa bedzie podana w kokilkach - a to jest ok 200 g zupy +50g makaron. To dla mnie porcja wystarczajaca ale dla mojego taty jest to malutka porcja.

ja sama sobie tak wymyslam ze te 3 posiłki to o 18.30 o 22.oo i 1.00 ale nei wiem jak podadza. tak staram się rozplanować. Kurcze aby tych przytsawek tylko było sporo. Musze w takim razie duzo napoi kupic i wody by tego nie brakło.