RODZIC ZE ZNIECZULENIEM CZY NIE?

Mam pytanie dla tych pan ktore juz urodzily lub beda rodzily.Czy decydujecie sie na znieczulenie,bo Ja mam taka mozliwosc ale wacham sie nad podjeciem decyzji.Nic nie wiem o tym znieczuleniu do kregoslupa i boje sie bo czasem sie slyszy ze komus to zle zrobili i zostal ktos sparalizowany.Prosze napiszcie mi jak to jest.

http://morfeusz2001.webpark.pl/znieczulenie.porodu/znieczulenie.porodu_1.html A nie wytrzymasz bez znieczulenia?

Rodziłam dwoje dzieci, teraz czekam na trzecie. Pierwszego synka rodziłam długo i ciężko, bo był duży i nie mógł wstawić się w kanał rodny. Skorzystałam więc ze znieczulenia i bardzo sobie chwalę. Przy córeczce było zupełnie inaczej. Poród posepował szybko, mała wazyła o półtora kg mniej i jak dostałam silniejszych bóli, chciałam skorzystac ze znieczulenia, a tu okazało się, ze mam juz przec!I obyło się bez. Teraz nie wiem jak bedzie. Jak kazda ciąża jest inna, tak kazdy poród jest jedyny i niepowtarzalny. Mozesz sie nastawić, że bedziesz chciała znieczulenie, a może obędzie się bez. Decyzja może być podjeta już na sali porodowej.A dodam jeszcze, ze znieczulenie jest bezpieczne

oj zawsze jest mozliwosc niepowodzenia, ale nie trzeba tak myslec...jak idziesz do dentysty tez mozesz miec powikłania....przy znieczuleniu... ja miałam znieczulenie zewnątrzoponowe przy zabiegu ...przepukliny pachwinowej(dziecka jeszcze nie mam)...podawał mi je anestezjolog...jak zawsze.....wkłucie w kregosłup....mogi masz ciężki bezwładne......znieczulenie działa ok kilku godzin zaleznie od dawki potem wraca wszysko do normy..... nie obawiaj sie i najwazniejsze mysl pozytywnie.....jesli jestes odporna na ból i wytrzymasz bez znieczulenia...ok ale wiele kobiet sie przeliczyło podczas porodu ze swoją odpornoscia na bol...prosiły potem o znieczulenie na ktore niestrety było juz za późno... poszukaj na kaffee tematow o znieczleniu to zpomoze ci rozwiązac wahania;)...pozdrawiammmm

podaje ci kilka linków http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3263243 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3263768 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3146211 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3183302 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3216999 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3252526 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3234673 ;)..............:)........................:).............. ;)

Ameretat - po co pytasz dziewczyne, czy da rade bez znieczulenia, a skad ona ma to wiedziec? Tak jak ktos napisal nie ma co nastawiac sie na porod bez lub ze znieczuleniem - bo moze okazac sie zbedne jak i konieczne, ale to sie dopiero okaze gdy zacznie sie akcja porodowa. Ja mialam zzo i byloby super gdyby nie to, ze... znieczulilo mi polowe ciala wiec skurcze z lewej strony brzucha czulam doskonale mimo ze z prawej nie czulam nawet cienia bolu. Zero skutkow ubocznych, zadnego bolu glowy czy plecow. Przy nastepnym porodzie jesli nie bede dawac sobie rady rowniez wezme zzo w nadziei, ze tym razem znieczuli mnie odpowiednio ;)

Dziekuje Wam dziewczyny a najbardziej Gabi