Ludzie schrzanilem sprawe

Dziewczyna wyraznie mnie podrywala, a ja nawet nie zagadalem, po chwili odeszla jakby wkurzona!!! Czy mozna to naprawic? Czy jak zagadam ja nastepnym razem to nie potraktuje mnie zbyt surowo? Co o tym myslicie?

No co ja mam robic? Nie wiem jak z tej sytuacji wybrnac!!! Co powiedziec, jezeli ona zapamieta mnie jako tego co nie podszedl i nie zagadal.

moim zdaniem gdy teraz Ty będziesz ją adorował,to na początku na pewno Cię oleje-kobiety już tak mają. Ale staraj się i zabiegaj o jej względy a na pewno przekona się do Ciebie. Chociaż na początku bedzie taka niedostępna to później bedzie o.k :)

Czyli bedzie ciezko, w koncu dalem jej kosza.

No wiec tak, nastepnym razem podchodze mowie czesc. Ona pewnie nawet nie odpowie to co ja mam dalej zrobic co? Przeciez mi sie podoba kurde no. Jak tej sprawy nie wyprostuje to sie zalame. Co zrobic jak juz podejde zagadam a ona mnie bedzie chciala splawic?

skad jestes? tez mialam dzis taka sytuacje

ciężko powiedzieć. Hmm po prostu staraj sięz nią umówić i mów jej mnóstwo komplementów

a i jeszzce jedno,nie rezygnuj tak łatwo. Pocieszę Cię,ze pewnie troszkę się namęczysz zanim będzie dobrez,ale na pewno warto :)

Przy nastepnej okazji zaprosze ja do siebie na noc.

a taki bezpośredni to Ty od razu nie bądź-bo możesz pogorszyć sprawę

lol.NIe przejmuj sie ja zwiałem przed pięcioma kobietami w życiu .Po prostu nie chciałem miec dziewczyny

Z miasta na P jestem, a jesli chodzi o reszte to to bylo wieczorkiem po 18.

samo prze sie, jesli sie nie odzywa znaczy, ze boi sie po prostu powiedziec i czeka az ty zalapiesz i po prostu dasza sobie spokoj

wiesz co smieszne to wszystko jst co piszesz, ja mialem taka sama sytuacje tylko to ona milczala, a ja tez wolabym zeby mi powiedziala nic z tego nie bedzie czesc.

No nie smiesza, ale to jest jak mowisz dziecinne, tez zostalem w ten sposob potraktowany, ona mnie sie chyba wystrazyla i bala sie powiedziec po prostu, ze nie chce sie spotykac, ba jak z nia pogadalem to ona stwierdzila, ze jesli ja nie chce sie spotykac to nie ma problemu. Wykrecila kota ogonem to ona nie chciala sie spotykac, ale teraz to juz nie wazne dzis schrzanilem z inna dziewczyna i jestem wkurzony

Traktuj ludzi jak ty chcesz byc traktowana, ja wole jasno sprawe, jesli nie chce sie spotyklac to jej powiem. Ewentualnie powiem, ze mozemy sie spotkac jako koledzy.

Moja tak samo rozpadla sie ale przez moja glupote. Chcialem zeby mnie traktowala normlanie a ona zrobila sobie ze mnie kozla ofiarnego. Ehh tez mi jest bardzo smutno

Ja tak samo, wole jak dziewczyna powie mi wporst spadaj koles. Po prostu jestem tak nauczony i jak dziewczyna kreci to nic do mnie nie dociera. Wiec potem pytam wporst czy che sie ze mna spotyakc czy nie, jesli nie to ok i juz mnie nie ma.

ze tak dumacie?

jak facetowi zalezy to stanie a rzęsach, zeby kontynuowac znajomosc

jak facetowi zalezy to stanie a rzęsach, zeby kontynuowac znajomosc

jak facetowi zalezy to stanie a rzęsach, zeby kontynuowac znajomosc

po co ci rozmowa? zostaw to, lepiej zerwac kontakt, nie wiedziec co u niego.

wiesz co ci powiem ? ja bym nie chciala dalej tej znajomosci po takim jego zachowaniu i tyle.

no, ale jak nie masz z nim kontaktu np, w miejscu pracy to problem tylko w tych uczucicahc niespelnionych, nie?

il esie znacie? chyba nie byliscie parą? co mu powiedzialas?

A ja tez sie zakochalem a to wszystko tylko pogorszylo sprawe. Ale nie uwazam sie za naiwniaka czy glupiego. Po prostu zalezalo mi na niej. Za to jej nie zalezalo wogole.

teraz juz sie nie martw, nic to nie da moze za szybko się otworzylas i sie przestraszyl - faceci uciekaja od problemow

no i co Ty masz mu zamiar powiedziec? ja po takim czymś nie chcialabym go znac

wątpliwe czy to doceni