zapalenie mieszków włosowych

jak właściwie wygląda to zapalenie? zaczerwienione krostki z ropą? jak sobie z tym radzicie?

wyciskamy....a potem mamy blizny na nogach :O masakra :(

a od czego ci się robi? od golenia, depilacji? tak po prostu? jakieś sposoby zapobiegania?

poczekaj az samo zejdzie albo idz do apteki

po depilacji włoski wrastają.... po goleniu robią się krostki i podchodzą ropą :O -to chyba to zapalenie ...niewiem, nie znam sie :)

Mnie z momentem wejścia do apteki nic nie znika.:o;) Oczywiście też wyciskam i mam blizny.:o Zapalenie mieszków włosowych mam przez wrastające po depilacji włosy (nieważne czy po goleniu, czy po wosku). Jeśli jednak ktoś ma zapalenie mieszków włosowych niezwiązane z depilacją to przyczyną może być gronkowiec.

gronkowiec? przecież gronkowiec żyje na skórze stale - z tego co wiem ;) i w czasie golenia/depilacji robia się takie tycityci dziurki w skórze i on tam wchodzi :) to tak obrazowo powiedziane ;)

ale czasem rozmnaża się intensywniej.....zbyt intensywnie... :)

Powtarzam co przeczytałam na innym forum. Nie powołam się na wirygodne źródło.;) PS W szkole średniej nie miałam biologii, więc niedouczenie powinno mi być wybaczone.;)

podnoszę

nie wiem skąd sie wzięło to okropieństwo, ale męczę się z nim od dwóch lat. NIc nie pomaga - ani specjalistyczne szampony, ani robione taniki do skóry, ani antybiotyki. Na głowie pojawiaja sie ropne krostki i swędzą strasznie. O rany, jak ja bym to chciała wyleczyć. Ale już zwątpiłam, bo żaden lekarz mi nie pomógł a byłam chyba u dziesięciu.

zrobia wymaz z mieszka w ktorym toczy się stan zapalny, zidentyfikują czynnik etiologiczny i zrobia antybiogram (jezeli to bakteria)w pracowni mikrobiologicznej to nie jest zaden problem, problemem jest to ze lekarze nie lubia pisac skierowan na tego typu sprawy. Powiedz swojemu lekarzowi by ci wydal skierowanie i tyle. i po problemie powinno być.

sluchajcie a czy czasem zapalenie mieszkow wlosowych nie wyglada tak ze rozszerzone pory skory a w nich te czarne kropy?

dzieki spróbuję :-)

a to nie są takie czerwone kropki po goleniu, które utrzymują się czasem nawet 2 dni?

zapalenie mieszków włosowych to ropne krostki. http://www.resmedica.pl/zdart1014.html

o, super, dzięki :)

skoro wiecie co to zapalnie mieszków to może mi powiecie co to są takie czerwone małe kropeczki (których nie da się wycisnąć!) występujące bynajmniej u mnie na łydkach po depilacji?! :o jest ich duuuużo i cieżko sie ich pozbyć :(

czytałam kiedyś o tym artykuł w wysokich obcasach - nie pamiętam, jak to się nazywa... ale zalecali peelingi i stosowanie balsamów z mocznikiem lub mleczkiem karite.

No własnie ja cały czas byłam przekonana że to zapalenie mieszków :o Zaczęłam nawet smarować się taką domową miksturką (z gliceryny i aspiryny) która była polecana własnie na zapalenie i zauważyłam znaczną poprawe; teraz tylko po dużym wysiłku lub gorącej kąpieli pojawiają mi się nieznaczne ilości tych kropek.. Jak sobie przypomnisz jak sie to nazywa prosze napisz :)

Ja mialam takie zapalenie .Urosl mi czyrak taka ogromna krosta z ropa wielkosci malej oliwki .Poszlam do lekarza a ten dal mi skierownie do chirurga.A ten wycial i oczyscil to miejsce.Wreszcie mam spokoj!.PA

...podnoszę ;)

a czy kontakty seksualne sprzyjaja zapaleniu mieszkow wlosowych?

a takie cos mi sie pojawilo na granicy skory i dolnej wargi....na poczatku bylo to zrubienie nawet ze male z czarna kropka w srodku...wycisnalem to i nic mi dobrego to nie dalo a przeciewnie bo zaczelo to cos sie czerwienic potem juz rosnac potem juz z ciekawosci albo desperacji wyciskalem 2 racy teraz mialem taka ropna "górkę" z ciemnozółtą plamka w srodku a kiedy to wycisnąłem to zostal mi jakby krater:P...boje sie bo to jest juz wieksze niz np przedwczoraj:(...pomozcie nie wiem co to jest ani jak leczyc!

Witam czytam tu i czytam i moge sie czyms podzielic zapalenie wsloskow mieszkowych - bylam u lekarza dal mas z antybiotykiem podobno kiler, potraktowal sprawe lightowo - moze zbyt, robia mi sie krosty ropne (ktore z glupoty wyciskalam) teraz mam slady zgrubienia - tragedia czekam na poprawe- smaruje 4 dzien i nic co do zapalenia wskory glowy - a konkretnie - łojotokowe zapalenie skory to przeszlam dramat, swedzenie, nieprzyjemny zapach itd. wybralam wszystko co medycyna wymyslila 2 lata!!!! po pol roku zgłosilam sie ksiezy zielarzy w warszawie, pilam- dluuuuuugo 3 razy dziennie - od 3 lat mam swiety spokoj!!

Witam! Mam ten problem od jakiegos czasu aczkolwiek po tym jak zrobil mi sie guzek z ropą -wycisnelam i myslalam ze bedzie git. Ostatnio znowu sie pojawil - pani dr przepisala mi masc z antybiotykiem ale czy slyszal ktos o wizycie u chirurga z tym problemem lub nawet tego doswiadzcyl?? proszę o odpowiedz bo jestem lekko przerazona

hej wiem dobrze o czym mowicie. mam to od 3 lat i dopiero teraz trafilam na lekarza ktory sie na tym zna... mozna to wyleczyc i sie nie przejmujcie. najpierw trzeba zlikwidowac stan zapalny antybiotykiem zrobionym z wyniku z antybiogramu na bakterie ja dostalam lek robiony mieszanke detromycyny ze spirytusem. potem tylko peeling i nawilzanie w kolko. polecam cetaphil MD do nawilzania. poza tym nie chodzcie w dzinsach bo to podraznia:| wierzcie mi po 3 latach wycodze na prosta i mozna... pozdrawiam

podbijam temat, bo wiem jak trudno sobie z tym poradzić. Polecam wszystkim płyn ACNOSAN, można go kupić w aptece za ok. 9 zł. Walczyłam z tym problemem strasznie długo, ale to naprawdę pomaga. Do tego częste nawilżanie olejkiem lub balsamem, ewentualnie kremem ALANTAN.

witam ja z tym cholerstwem walczyłem chyba z 15 lat. na początku była to walka aktywna,wizyty u deramtologów i stosowanie się do ich kuracji.Przećwiczyli na mojej głowie chyba wszystko co było możliwe i zero efektu. Badziewie to kiedy chciało to samo sie pojawiało , kiedy chciało też samo znikało.Pewnego dnia trafiłem prywatnie do pani dermatolog , która stwierdziła cytuje: taką ma pan już urodę i trzeba nauczyć się z tym życ.Od tamtej pory faktycznie odpuściłem wszelkeigo rodzaju kuracje antybiotykowe i ine badziewia bo tylko tym zniszczylbym sobie inne narządy, a efekt był marny. W styczniu tak mimowolnie wstukałem w google analizowany wątek i przeczytałem kogoś post o takim wynalazku jakim jest szampon selsun2,5%, oczywiście podszedłem sceptycznie do tematu nauczony doświadczeniem,aczkolwiek z racji faktu ,że miałem możlwiość zakupu tego specyfiku to sie skusiłem:-).Teraz konkluzja ----to działa!!!!!!!!!!!!!!!:-) po tygodniu miałem skórę czystą, na początku marca znowu sie pojawiło ale umyłem 2 razy włosy selsunem i dolegliwości mineły;-) wg mnie polecam wypróbować, mnie efekt naprawdę mile zaskoczył, no i wreszcie to ja decyduje kiedy idę do fryzjera a nie to barachło we włosach:-) pozdrawiam tych którzy starcili nadzieje na pozbycie sie tego i tych którzy dopiero zaczynają z tym walkę, myślę że pojawiło sie coś co przechyli szalę zwycięstwa na naszą stronę. :-D jak macie pytania to mój mail: DARO472@OP.PL PS. jeśli komuś ta kuracja też pomoże, niech się tym pochwali pomóżmy innym:-)