pocałowałem dziewczynę, a ona.... pomózcie

i kto ci w to uwierzy ze sie zakochales?

fiki miki to co? ty uwazasz ze ja ja chce tylko przeleciec??? To co? Ona tez tak moze myslec????????Nastraszyłas mnie

tolek - posłuchaj - kobiety lubia facetów zdecydowanych - jesli inicjujesz całowanie i pieszczoty to powinienes tematr drażyc do samego końca - nigdy nie słuchaj co ona w mówi bo "kobiet mówi co w danej chwili mysli a bedzie robić to co czuje" - ktos to kiedyś tak ładnie ujął i powiem z doswiadczenia ze to prawda jak cholera i tak faktycznie jest. Jesli by cie gwałtownie i z wyczuwalna niechecia odpychała - to ok - pora sie zwijać ale jesli widzisz po niej ze nie jest w stanie ci sie opierać to MUSISZ pokazać ze wiesz czego chcesz i kontynuować - to nie jest logiczne ale kobiety nie mysla logicznie w takich momentach - kobiety chca czuć i uczuc się słuchają

ty kmiotek ty wez się lepiej kawy napij, co? no, ale skoro oboje byscie się zgodzili na ten sex to co by w tym bylo zlego? moze ona tez Cię nie planowala na dluzej

w leb kmiotek! Dziewczyna powiedziala NIE i facet to uszanowal. Dobrze zrobiles! Znasz ja dwa tygodnie, nie wiesz jakie miala przezycia, moze nie chce wyladowac z Toba w lozku i dlatego jest teraz taka chlodna. Skoro 26 to Twoj wiek, to zapytaj ja o to, co sie stalo, a nie siedz na forum, bo hipotez mozna wysnuc tysiace!

fikimiki1 - a ty zajmij sie czymś porzytecznym a nie drązysz temat i patasz goscia o jakies nieistotne pierdoły zamiast wytłumaczyć mu zachowanie laski i cos poradzić bo o to sie w tym topiku zwraca potrafisz wytłumaczyć i doradzić??? jak tak to zrób to. a jak nie potrafisz to strzel np. barana w kaloryfer ale tak z podskokiem i nie smuć

kmiotek palancie ...nie pokłócę się z Tobą, bo mnie ktoś pomyli z głupkiem

ale ja pytałem. Pytałem co sie stało, czemu sie zmieniła. Ona powiedziałe ze mi sie wydaje, ze jest nnormalna i ze nic sie nie stało. Ale ja widze ze z nia cos nie tak. Uszanowałem to, przyznam ze ledwo wyszedłem z tego domu ale wyszedłem. Miałem powiedziec ze ja kocham??? Przeciez popatrzyłaby na mnie jak na idiote. I nie chce jej na raz, chce ja na długo, chce z nią byc a nie tylko spac.

kmiotek i fiki miki nie kłóccie sie

po jednym calowaniu????? wiesz, moze wy porozmawiajcie jakoś a potem będziesz się dopiero zastanawiał

w kazdym razie co się wycalowaliscie to wasze

przepraszam ze sie wprosze do rozmowy ale wydaje mi sie ze ta dziewczyna dostala czego chciala i teraz nie wie jak sie wymigac z tej znajomosci.Niektore tak maja ze jak poczuja ze maja faceta w garsci to traca zainteresowaie.

fikimiki1 - prosty jesteś ale to nie twoja wina - to rodzice cos spaprali. Jeszcze raz powtarzam - jesli tu sa tacy madrzy ludzie a ja głupek to wytłumaczcie tolkowi dlaczego laska teraz zachowuje sie tak jak opisał. Ja napisałem jakie jest moje zdanie i dalej przy tym sie bede upierał - jak myslicie inaczej to napiszcie i zamias pieprzyc i wyzywać innych. Nie udawajcie madrych tylko udowodnijcie ze madrzy jestescie.

przeciez pocałunek to nic takiego. tak mi sie wydaje. A ty fiki miki nie całujesz sie? Dla mnie to cos normalnego, pocalunek....fajna sprawa ale napewno nie moge powiedziec ze to cos wielkiego. Ale jak pogadac?Mam jej zapytac co mysli o tym całowaniu. Troche mi głupio....a jak mi powie "odwal sie"??? Moze jej głupio...cholera o tym nie pomyslałem.

katarekte.... ale dziewczyny tez takie sa? mi sie wydawało ze to zawsze facet jak dostanie to co chce to olewa dziewczyne. A dziewczyny tez takie są??? kmotek ja jestem prosty? wiesz, jakby to byla laska na ktorej mi nie zalezy to na pewno bym dazył do tego seksu. Ale ona mi sie zajebiscie podoba, nie chce jej skrzywdzic. Moze głupi jestem ale tak głupio od razu. moglaby pomyslec ze mi tylko o seks chodzi.

katerakte - ma racje - mogłes byc po wszystkim tymi smsami nachalny i wydajesz sie jej teraz zdesperowany. Najlepsze co mozesz zrobic to zachować dystan i dac jej czas i swobode na przemyślenie całej sprawy - nic na siłe bo ucieknie.

No coz....Kobiety tez takie sa.I nie ma co je za to winic....Chca uzywac zycia tak jak faceci...

tolek prosty to jest fikimiki nie ty... czytajcie z uwaga...

ale po 2 tyg.czego czoekujesz? ze się na Ciebie rzuci czy jak?

czekac az sie odezwie pierwsza? No dobra, ale jak pomysle ze dalem sobie z nia spokoj i sie nie odezwie?

Kmiotek nie do konca.Jezeli faktycznie chcialaby ciagnac to co bylo przez te dwa tyg to esemesy po pocalunku nic nie zmienia.W koncu bylo ich duzo wczesniej to co?Teraz by jej przeszkadzaly?Nie sadze.

nie musi sie rzucac, ale jakos miło odpisywac. Wtedy bym wiedział ze moge ja zaprosic gdzies a tak? a tak nie wiem czy ona chce.... kmiotek ok, zle przeczytałem

katerakte a jak myslisz? moze sie ona czuc głupio? tak sobie mysle ze moze jej głupio. Nie wiem sam. Cholera:(

spróbuj się z nią umówić!!!!!!!!!i pogadać

ja się tak zastanawiam, czy Ty masz faktycznie zamiar poprzestac na tym co Ci tu doradzą? czy wogóle cokolwiek zrobisz w interesującej Cię sprawie?

Tolek na moje powinienes wylozyc kawe na lawe.Umow sie z nia i spytaj czy ona chce to pociagnac dalej czy nie.A tak ty bedziesz sie zastanawial,ona tez i oboje sie meczycie.W takich sprawach najlepsza jest szczerosc.

ja chce cos zrobic. ale nie wiem co. Zapytam sie jej czy pojdziemy na spacer. Tak bedzie najlepiej, jak myslicie?

moze w międzyczaise stalo sie cos o czym nie wiesz, moze ma jakies klopoty i nie ma glowy do flirtu? kobieta jest inaczej skonstruowana

no włąsnie, umówie sie z nia na spacer. Jak napisze NIE to przynajmniej bede wiedział.

I bron cie panie Boze ale nie przez teleon.To narzedzie stworzone to niezobowiazujacych rozmow,flirtow i klotni.Na powazne tematy trzeba rozmawiac w cztery oczy,choc to nie latwe ale duzo wyjasnia.