różnica między miłością a desperacją

Tak z ciekawości miłe panie, kiedy zauważacie tę cienką różnicę pomiedzy uczuciem jakie potrafi do was facet czuć (czyt. miłość) a pomiędzy żenującym zachowaniem desperata? Czy to tak naprawdę nie zależy tylko od waszego stosunku do owego faceta? Tzn. jesli byście czuły coś do niego to byście zrozumiały że darzy on was jakimś uczuciem, a jeśli kompletnie was nie interesuje was to od razu zakładacie że to żenujący desperat. Oczywiście mając nadzieję że nie zakładacie iż facet to taka chodząca maszynka co jedyne co zakłada to seks a cała reszta to pozory (czasem idzie zauważyć takie przedmiotowe podejście kobiet). Jakbyco osobiście nie posiadam owego problemu ale tak nasunęło mi się po pobieznym czytaniu forum.

Brak koncepcji?!

ale nie mam nic do tej maszynki :p

Facet desperat spotkalyscie sie z takimi,moze to ja,bo za czesto dzwoni do kobiety co najmnije 2 razy dziennie,czy to moze meczyc jesli znamy sie miesiac a ja dzwonie dzien w dzien,czy jestem desperatem?