DZIEWCZYNY prosze o porade !!!!!!!!

ale sie porobilo.... on mnie zostawil a teraz nagle po miesiacu mu sie o mnie przypoomnialo i robi wszytsko zeby mnie odzyskac, wiem ze nie chce z nim byc po tym wszytskim ale zal mi go i dziwniie jakos kolega z uczelni oszalal na moim punkcie, jest milo ale dla mnie to nie to najlepszy przyjaciel stwierdzil ze traktuje mnie inaczej niz wszytskich...nie tak jak kiedys nie tak mailo byc :(((((((((((( co robic?

idź na spacer

chodzi o to ze ja nie chce nikogo krzywdzic, a nie wiem jak sie zachowac

ja to szczerze sie przyznam ze w ogole nie mam pojecia o co ty sie pytasz?

nie musisz nikogo krzywdzić - obiecywałaś coś komuś? wybierz tego, na którym najbardziej Ci zależy albo nikogo ale najpierw idz na spacer :)

aha...no to moja rada: przede wszystkim nie krzywdz siebie i mysl o sobie to twoje zycie a moze wolisz byc z kims z kim nie chcesz byc tylko dlatego bo ten ktos tego chce? to moim zdaniem beznadziejny pomysl

moj byly grozi ze sie zabije ( ja przezylam nasze roztsanie na poczatku strasznie ale dalam rade) ten kolega z uczelni naprawde zloty czlowiek a przyjaciel....ja chce tylko przyjaciela...nic wiecej...zawsze tak bylo Ja nie chce byc z zadnym , a nie chce nikogo skrzywdzic bo wiem jak to boli i nie chce nikogo stracic

:(

ja cie rozumiem ale niestety prawda jest taka ze jezeli nie chcesz byc z zadnym to beda cierpieli nie unikniesz tego :( musisz sie tez liczyc z tym ze byc moze po tym nie beda juz chcieli utrzymywac kontaktu ale...trudno szukaj milosci na pewno znajdziesz

Współczuje sytuacji...bo wygląda na bardzo skomplikowaną...chyba za dużo Ci się na raz przytrafiło...ja bym stawiała na kierowanie się uczuciem, no cóż Twój były najwyraźniej stosuje szantaż emocjonalny, grożac samobójstwem...po takim czyms to ja juz na pewno nie chciałabym byc z takim facetem

ja naprawde bardzo przezylam nasze rozstanie dlatego teraz nie chce wrocic, nie potrafie wybaczyc....chociaz mi zalezy gdzies tam w glebi... przeraza mnie ta sytuacja.....:(((( jak sie mam zachowywac w stosunku do nich??

Jesli nie chcesz być z żądnym to po prostu postaw sprawe jasno, szkoda dawac im nadzieję, bo potem będzie ich bolało jeszcze bardziej :-(

przespij sie z kazdym z nim, a zobaczysz jak szybko spierdola i bedzie po problemie (oni chca tylko zebys rozstawila nogi, a ten co chce cie odzyskac nie moze znalezc partnerki do lozka wiec puka w stare dzrzwi)

Jesli ten przyjaciel, jest twoim prawdziwym przyjacielem to powinien to zrozumieć...w końcu kto jak nie on powinien pragnąc twojego dobra...były w końcu zapomni...teraz chce Cię jakoś odzyskać więc próbuje jakiś głupisz sztuczek, a jesli chodzi o kolegę z uczelni...no cóż jesli to takze nie ten jedyny to nie warto się z nim wiązać. Chyba pozostaje tylko szczera rozmowa...cociaż z pewnością to będzie bardzo trudne

:(((((

hehehe, a mówiłam nie przesadzajcie z tymi feromonowymi perfumami? ;D