Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciółka przyjaciółki

PRZEMOC W RODZINIE BARDZO PROSZE O POMOC !!!

Polecane posty

Gość przyjaciółka przyjaciółki

Moja przyjaciółka związała sie z facetem który znęca sie nad nią psychicznie , nie ma sensu chyba opisywać tu tego co robi szczegółowo ale znęca sie nad nią i jest bardzo agresywny do tego ma problem z alkoholem i związaną z tym osobowośc psychopatyczną która właściwie z tego co przeczytałam na portalach psychologicznych jest nieuleczalna:o Przyjaciólka jest bardzo silna psychicznie i do tej pory wytrzymala naprawde wiele na jej miejscu 90% kobiet wylądowało by już dawno w psychiatryku , podziwiam ją za to ale jest mi jej cholernie żal :( To młody związek ona jest gotowa odejść od niego bo do tej pory to wszystko wytrzymywala bo wierzyla kolejnym jego obietnicom ze sie zmieni :( wytrzymywala jego ponizenia ze względu na dziecko, tzn unikala awantur dla dobra dziecka a jej facet na tym bazowal bo wiedzial ze ona nic nie zrobi:o z dnia na dzień on pozwala sobie na coraz więcej :( jakby sprawdzał ile ona jeszcze wytrzyma :( Mam pytanie do osob które były w podobnej sytuacji gdzie sie zgłosiłyście? czy udało wam sie za pomocą terapii rodzinnej zmienić tą sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka przyjaciółki
ja to samo jej mówie:o nie wierze ze on sie zmieni:o on jest coraz gorszy :( jak ona czegoś nie zrobi to ja go w końcu zatłukę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka przyjaciółki
proszę niech mi ktoś doradzi w jej sprawie :o on dziś zrobił awanturę i zabrał jej dziecko :o:O:o bez smoczka bez jedzenia bez niczego a do tej pory nawet pieluszki nie zmienił bo nigdy tego nie robił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka przyjaciółki
ja jej doradziłam zeby zadzwonila po policję ale ona nie chce robić sobie obciachu przed sąsiadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjj
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo trudne pomoc komuś jeśli sam tego nie chce :( . Możesz przekazac przyjaciołce, że ma 2 drogi zmiany swojej sytuacji...pierwsza to prawna, a druga to na drodze porozumienia - z góry skazana na niepowodzenie. Co do pierwszej - powinna wzywać policję kiedy tylko mąż bije ją i wyzywa.To pomoże zalozyć niebieską kartę. Wiem, że to tylko [pisanie...ale współczuję twojej przyjaciółce bo na początku trudno podjąć wlaściwą decyzje gdy się kocha oprawcę . Koleżanka musi najpierw wiedzieć czego oczekuje od życia i przestać oczekiwać na cud bo mąż nie zmieni się z dnia na dzień (zwłaszcza jeśli w grę wchodzi alkohol). Druga droga.... hmmmm to tak jakby jej nie było, ale może niech sie wypowoie ktoś kto korzystał z poradni rodzinnych i opisze swoje doświadczenia i efekty...bo z tego co mi wiadomo do tej pory to nic nie pomoglo. Pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może napiszę tak-wiem,że niektóre kobiety nie potrafią działac tak radykalnie(policja itp),może najpierw zaproponuj jej żeby zwróciła się o pomoc do ludzi którzy wiedzą jak pomóc,np niech zadzwoni do CIK-u,ale niestety nikt za nią tego nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemoc nie tylko dotyka osob w rodzinie,ale i od osob obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:25 Co oznacza CIK, bo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bb art
Przede wszystkim nie może tego kryć, chociażby przed sąsiadami. Jesli liczy na to, ze mąż się zmieni to mozliwe to jest tylko wtedy gdy on sam odczuje wstyd, dyskomfort tzw "dno". Nie kryć nic przed sasiadami, wzywać policję, zostawić pijanego, "nie podawac ręki". Jeśli nic nie skłoni go do refleksji- rozstać się. Koleżanka jest współuzależnienia. Potrzebuje terapii lub dużej ilości lektur z tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w przypadku jesli nikt z sasiadow nie wierzy?wszyscy umywają rece ,nie chcą sie mieszać bo ona jest tam obca ,to ona tam zamieszkała z nim i z całą jego rodziną,to oni byli tam pierwsi i to z nimi sie solidaryzują,są nabuntowani,wolą udawać że nie widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc o jaki "obciach" przed sąsiadami chodzi? Sąsiedzi to z pewnością nie jedyni ludzie z którymi mają styczność. Policja musi zareagować. Temat jest stary, wiec dyskusja czysto teoretyczna, ale ciekawi mnie jak sytuacja się potoczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam zrobić, jeśli to żona mnie niszczy psychicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×