Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokosik

ciąża po cesarce

Polecane posty

Gość kokosik

Obawiam się, że jestem w ciąży a minęło dopiero 5 miesięcy od porodu przez cesarskie cięcie mojego pierwszego dziecka.O cesarce zdecydowano po kilku godzinach naturalnego porodu.Synek tracił tętno i nie można było dłużej czekać.Wszystko skończyło się dobrze.Mam nadzieję,że kolejne dziecko będę mogła urodzić siłami natury ale jeśli wskazana będzie znowu cesarka... Bardzo się boję...Czy jest ktoś kto był lub jest w podobnej sytuacji? POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi mi mi
czemu sie boisz cesarki ? Ja miłam cesarke i wszystko było bezboleśnie bez buli porodowych itd. Jak raz sie ma cesarke to zazwyczaj drugio raz też . Ale druga z ciaza z cesarka bedzie napewno juz umówiona na konkretny dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi mi mi
ale z tego co ja wiem to 5 miesiecy to zacznie zamało jak na drugie dziecko po cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie musisz miec teraz cc.Napewno będizesz pod szczegółną opieką gina gdyż pewnie za szybko zaszłaś w ciąże(lekarze mówią żę po cc po 2 latach) chodzi tu o to by dziecku nic się nie stało i oczywiście Tobie :) Trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w ciąży po cesarce (wysoka krótkowzroczność, nawet nie miałam przyjemności doświadczyć bóli porodowych, bo byłam umówiona na cięcie) Było to 20 miesięcy temu. Teoria głosi, że na następną ciążę należy się decydować około 2 lata po poprzednim cięciu. Wtedy macica ma szansę porządnie się wygoić. Ale - w medycynie jak w kinie, wszystko jest możliwe. Każda z nas jest inna, ma inną \"wytrzymałość\" tkanek, podatność na gojenie itp. Osobiście widziałam panią, która swoich 5 kolejnych ciąż (w tym jedną bliźniaczą) kończyła cięciem. Ciąże następowały w odstępach nie dłuższych niż 2 lata. To oczywiście bardzo marginalny przykład, ale gwarantuję, że prawdziwy. Także i Ty masz znaczne szanse na zdrowe donoszenie dziecka, a i nie wykluczone, że urodzisz tym razem \"siłami natury\" - cesarka nie jest absolutnym wskazaniem do następnej cesarki, jesli ta pierwsza była zrobiona z powodu np grożących kłopotów z dzieckiem. JA się szykuję na następne cięcie, ale to dlatego, że moja wada wzroku nigdy nie zniknie. Życzę Ci powodzenia!!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka urodzila w stanach przez CC kilka tygodni temu synka, na rutynowej wizyucie po 6tyg lekarka powiedziala zeby 2 miesiace odczekali i moga zaczac sie nzowu o nastepne dziecko starac. Ona ma 37 lat wiec w sumie nie bardzo ma czas na odczekiwanie kolejnych 2 lat ale z tego co rozmawialysmy to w USA nie ma takiego przykazu o odczekiwaniu, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosik
dzięki. ale bardzo chcę wiedzieć czy jakiejś mamusi udalo się szczęśliwie urodzić dzidziusia siłami natury, czy też przez cc po uprzedniej, bliskiej w czasie cesarce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokosiku moja siostra urodziła dwóch synów przez cc w jednym roku. Jeden urodził się w styczniu a drugi w Wigilię i obaj zdrowi jak ryby. Obie ciążę były zupełnie bezproblemowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nastepny przykład - moja koleżanka w pierwszej ciąży miała cc, bo były bliźnięta, dość spore. A druga ciąża, w rok po cc, zakończyła się \"normalnym\" porodem, bez żadnych komplikacji. Rodziła w Pucku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśłi chodzi o drugi poród to czytałam, że jeżeli do kolejnej ciąży upłynie mniej niż rok to na 95% zakończy się ona cc, ponieważ blizna może nie zdążyć się zupełnie zagoić i żaden lekarz nie będzie ryzykował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosik
jesteście kochane! teraz czuję się dużo lepiej i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.czyli nie musi się to skończyć tragicznie... pozdrawiam Was cieplutko!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja Cie pociesze:-) Mam kolezanke ze studiow ktora w czerwcu 2003 roku urodzila synka przez cc a w lipcu 2004 coreczke tez przez cc i jak mi pokazywala blizne to nie bylo prawie nic widac dodam ze inna kolezanka po wyrostku ma duzo wieksza blizne tez gdzies czytalam ze jesli 2 ciaza po cc jest do roku to rowniez konczy sie cc pozdrawiam i glowa do gory bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwię się, że masz obawy, sama niedawno trzęsłam portkami przy robieniu testu ciążowego, moja Mała właśnie skończyła 4 m-ce i była urodzona przez cc. Najbardziej obawiałam się, że drugi maluch trafi na bardzo wyjałowiony organizm. Ja karmię piersią i ciąglę chudnę na potęgę a z pierwszą ciążą były same problemy. Testy mi wyszły negatywne ale @ nie ma a powinna być na samym początku lipca:( Ale co ma być to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×