Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _kasiula_

nadczynność tarczycy

Polecane posty

joooooooo ;D to anty TPO mam ponizej 5.00 a norma to 0 do 34 :> co o tym siadzicie?? bo mi ucinalo ostatnie wypowiedzi ;/ wiec cztajcie 3 ostatnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiiio
hej powieccie dziewczyny czy objawem nadczynności jest to że np jak się zmęczę to odczuwam takie bóle w klatce piersiowej jakby dusznosci nie wiem jak to okreslic jakby ktos z młota przywalił w klatke piersiową i jakby mnie zatkalo na sekunde w srodku -czasem z bólem? co to moze byc? bylam u kardiologa on nie stwierdzil nieprawidlowosci (dodam ze od roku lecze sie na NIEdoczynnosc ale czasem moje objawy są niejednoznaczne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfumka
Odświeżam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfumka
Prawie wcale nie śpię,a jeśli już to 3-4 godziny i to wszystko,mam strasznie opsypane policzki,już chyba z rok czasu czy to też może być obiawem nadczynności tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pata
Witam;) Mam pytanie;) Od połowy października 2008 r. lecze się na nadczynność tarczycy. Po miesiącu zażywania leku Thyrosan badania wyszły mi bardzo dobre, aż sam lekarz był w szoku, że mój stan tak szybko się poprawił, oczywiście samopoczucie też wróciło do normy. W grudniu była moja ostatania wizyta u lekarza i okazało sie, że minimalnie powiększyła mi się tarczyca, więc lekarz dodatkowo przepisał mi letrox. Po miesiący zażywania tego leku zauważyłam, że przytyłam... Okazało się, że aż 7 kg i teraz nie wiem co mam robić? Bo w lutym mam iść na kontrole do lekarza, ale boje się,że w dalszym ciagu będe tyła...Myślicie, że tycie jest od letrox? A.. zapomnialam dodac, że bardzo mało jem, bo nie mam apetytu. A przed tym jak zaczełam brac Thyrosan to bardzo schudłam.... Miałam taką przemiane materii, że po każdym posiłku musiałam się zalatwiać. Teraz przemiane materi tez mam ok, ale skąd to przybieranie na wadze. Nie wiem co mam robić. Zaczęłam ćwiczyć w domu, chodze na basen itd. Proszę o jakieś info w tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie Patrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilunka
hej, temat jakby martwy ale chciałam dodać coś od siebie, w marcu 2006 (mając 22 lata) udałam sie do lekarza ponieważ nie radzilam sobie z dziwnymi objawami, które zaobserwowałam (z resztą już od paru lat mialam takie objawy - lekarka ogólna zawsze twierdziła że dojrzewam), stałam się strasznie płaczliwa, chaotyczna, miałam kołatanie serca slyszalne 'w uchu' podczas leżenia, tętno w spoczynku - około 130 uderzen na minutę, po wysiłku około 190-200 (szczegolnie w ostatniej fazie, tuż przed zdiagnozowaniem choroby), mialam kłopoty ze snem, nieraz leżałam kilka godzin zanim zasnęłam, straszne drżenie rąk, pocenie, ważyłam 48kg chociaż uwielbiam jeść i jadłam zawsze tyle co mój 100kg mężczyzna (oczywiscie wszystkie kolezanki odmawiające sobie zazdroscily mi i pytały jak ja to robię ze jestem taka CHUDA), do lekarza poszłam drżąca, niewiedząca co mi jest, serce waliło mi jak szalone, płacz, no koszmar, lekarka wysłała mnie na badanie TSH i ft4 podejrzewając nadczynność ponieważ mój ojciec również na to chorował, lekarka kazała wolno i spokojnie isc do domu bo serce wykonywalo straaaaszną pracę! dała mi metizol i propranolol i skierowanie do endokrynologa badania wyszły tak: TSH-III: 0,005 (norma 0,27-4,2) ft-4: 4,42 (norma 0.93-1,7) rozpoczęłam leczenie thyrozolem i doraźnie propranolol gdyby było kołatanie serca (stopniowe odstawianie propranololu), wizyty u lekarza co kilka miesięcy, w trakcie leczenia pamiętam, że wyszła mi lekka niedoczynność, ale lekarz wyregulował dawkę, obecnie nie biorę leków od 1,5 roku, dziś odebrałam wyniki, TSH wyszło mi 1,67 czyli jest w normie aczkolwiek w piątek skonsultuję to z lekarzem, ahaaa, przytyłam i waże obecnie 61kg, mówiłam o tym lekarzowi, niestety rada na to jedna... dieta, przyzwyczailam organizm do dużych porcji jedzenia, w koncu moglam jesc bezkarnie wszystko, teraz jem tak samo, no i niestety... powoli zaczym oswajac sie z myslą ze trzeba będzie odmawiać sobie tak jak to robiły od zawsze moje zdrowe koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×