Stosunek przerywany a ciaza.

JA ZARTOWAŁAM O TYCH PIERSIACH , WOGÓLE TO NAKRĘCIŁAM TU STRASZNIE WIEC LEPIEJ JAK SOBIE PÓJDĘ ZYCZE CI WSZYSTKIEGO NAJ I ZEBY DZIDZIUS DOBRZE SIE CHOWAŁ

:|

ale upały też wpływają na to, że okres się spóźnia... ja dzisiaj dostałam okres na który czekałam ponad dwa tygodnie :p to dopiero strach także mogą wpłynąć nie przespane noce, dlatego radzę szybciutko do łóżeczka :)

Zawsze wiele czynnikow wplywa na opoznienie...nawet przeziebienie przeciez.ale w moim przypadku to sie nie sprawdzalo..ale masz racje...moze to akurat to...a spac to mi sie wcale nie chce ;)

nie martw sie Kaska, i daj znac co i jak:)

no to super:) i podpiszę się również pod tym co napisała \"Gosiccca\"==>ważne ze jesteście szczęśliwi i razem!! I faktycznie jeśli tak do tego podchodzicie i to nie byłby problem to jest ok i jestem za:) GOSICCCCCCCCCA===>Ja doskonale wiem ,że najwazniejsze jest aby dzieciaczki były zdrowe!! //ale ważne jest też by zapewnić odpowiedni byt// Nie wiedziałam wcześniej jak tu pisałam jaka jest sytuacja u "po prostu Kaśka" ---->nie miałam nic złego na myśli , a to co piszę to wiem z własnego doświadczenia :) //i broń Boże nie jestem zadną materialistką!!! Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:) Dobrej nocki zyczę,pa

No nie powiem,ze troszke sie martwie...ale nie z powodu \"wpadki\"...ale to z innej beczki by bylo...

stres też może opóźnić okres. jeszcze nic nie wiadomo, radzę poczekać maksymalnie z dwa tygodnie a potem teścik i do lekarza.

O kurcze..2 tygodni nie wytrzymam :) Wiesz...opozniajacy sie okres wystepuje prawda...ale zeby od razu nie miec objawow takie jakie towarzyszyly od kilku lat to conajmniej dziwne :|

a może przez zmartwienia jakieś zmiany hormonalne?? i dlatego bez objawów? w każdym bądź razie dla Ciebie ciąża nie będzie tragedią i to jest najlepsze. pomyśl sobie o tych pierwszych kopnięciach w brzuszek maleństwa :) dzidziuś to jest naprawdę fajna sprawa....

Hmmmm...zmartwienia odpadaja...mi sie wszystko uklada..a z hormonami faktycznie nigdy nic nie wiadomo :)

więc nie przejmuj się, że nie masz objawów, czasem stres z przyczyny braku miesiączki może być gorszy.... wiem, bo sama to jeszcze wczoraj miałam

Hmm..no jakis tam stresik mam..tyle,ze dopiero od dzisiaj...a objawow brak od dluzszego czasu przeciez...gdzie ja wczesniej nawet o ciazy nie myslalam :| No nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze poczekac..ale dzieki wielkie Wam za pogawedke..czasem trzeba sie wygadac, facet nie zrozumie spraw kobiecych :)

heh nie ma sprawy rozumiem to sama jako wenusjanka :)

No tak :) Troszke sie boje...bo 1 ciaze poronilam w 6 tygodniu..

ciężka sprawa........ współczuje Ci bardzo, ale niestety nie wiem co powiedzieć, bo nigdy nie byłąm w takiej sytuacji. a możźe nic lepiej nie mówić, bo wydaje mi się, że jesteś zbyt silna aby popadać w depresję... w końcu kobiety z pokolenia na pokolenie stają się coraz silniejsze.... dobrze, że przynajmniej masz oparcie w partnerze

Tak..mam w nim super oparcie..kurcze mam chyba cos z pecherzem, bo jak siusiam to boli :/ Moze to to mi opoznia :O

zapelenie pęcherza moczowego! miałam to dwa razy... nieprzyjemne. rozłoży Cię na tydzień bądź dwa na łopatki... jak często musisz iśc do ubikacji i strasznie piecze/boli to jest to widzisz - choroby też opóźniają okres :p

No opozniaja...heh...dzien dobry wszystkim :)

od 3 lat stosuje i nic:(

Zaszlam w ciaze regolarnie biorac pigulke, a Wy sie praktycznie nie zabezpieczacie. Jestem w szoku!!!!!

No ja wlasnie zrobilam test...wyszedl negatywny...juz nic z tego nie kumam...okresu dalej nie widac, piersi bez zmian...tmpka 37.5 Rany jakies chorobsko moze :/