Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

*\"Mamuniu - brzuszek noszę bardzo dumnie, i odsłaniam kurtke jak tylko się da\" - teraz, a na początku (czyli jakis miesiąc temu) zakrywałam bo sie głuipo czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebolek20
witajcie.. ja mieszkałam w rudzie slaskej teraz mieszkam w irlandii i co do wyboru w jaki sposób rodzic to wyralismy z mezem poród rodzinny naturalny w wodzie. pozdraiwm.. poród w wodzie to sama przyjemnosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze mój brzuchol też po tych świętach wielgachny a mały tam jakieś karate uprawia czy inne wygibasy. Jutro ide do lekarza i strasznie się boję żeby nei położył mnie do szpitala. Cały czas stawia mi się ten brzuch itd no i mam nadzieję, że szyjka będzie odpowiedniej długości.... no jutro się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lucyjki
Lucyjko, ja tez byłam na Opolskiej, tez u dr Włoch:) Bardzo sympatyczna pani doktor, warto zapłacic za to usg kazde pieniądze;). Jesli masz skierowanie, karte czipową, dowód osobisty i kartę ciąży-nic nie płacisz;). W przeciwnym wypadku USG kosztuje 220zł + 20zł za płytkę;). Straszna kwota:o. Ja mam bliźnięta, za to badanie w tym tygodniu ciązy płaci się za kazdego blixniaka osobno:o, więc będę błagać mojego gina o skierowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich poświatecznie. Dziś miałam ciężki dzień, Alutka wciąż marudna i płaczliwa...przed, po i wtrakcie jedzenia...czyli naostop. Pierwszy raz straciłam cierpliwosc i nie jestem z tego dumna :( Musiałysmy przejsc z Bebilonu 1 na Pepti bo Ale opsypało na buzce przeokropnie, do tego znów problemy z kupka... A z tych lepszych wiadomosci - dobijamy do 3500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu tyle sie do ciebie napisalam i komp mi sie zawiesil:( powiem tylko tyle kazda z nas musi nauczyc sie cierpliwosci :) mnie tez zdarzalo sie wychodzic z rownowagi!! alek notorycznie otwieral mi lodowke przez co mielismy mnostwo sniegu heheh bo jej nie domykal pewnego dnia bardzo stanowczo wyprowadzilam go pod ramie a na koniec dostal klapsa przybralam grozna mine i od tamtej pory tego nie robi jak tylko podchodzi do lodowki to patrzy na mnie znaczaco i nie otwiera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytoczylam tylko jedna taka sytuacje ale codziennie sprawdza nas na rozne sposoby:) ostatnio sprawdza co sie stanie jak mnie uderzy:( od taty juz wie co go czeka heheh poniewaz moj maz rzadko na niego krzyczy itp wiec wystarczylo ze podniosl glos i przybral odpowiednia mine !!! teraz sprawdza mame na co sobie nie pozwoli:) najbardziej wkurza mnie jego zachowanie przy dziadkach za przeproszeniem weszliby mu do pupy!!! zeby tylko nie plakal tesciowa zaraz proponuje mu czekoladke !!!!!!juz jej powoiedzialam ze nie ma dawania slodyczy na skolatane nerwy!! przestala bynajmniej przy mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu, teraz patrzysz na wagę, aby było jak najwięcej, a za naście lat Ala będzie patrzyla, aby było jak najmniej :) Mamuniu, babcie są takie :( Wczoraj przyszłam do mamy, a Krzysiu śpi ze smoczkiem w buzi! Smoczek nalezał do jego kuzynki, a on sobie go pożyczył! I po tym spaniu w dzien zasnął dopiero o 22, a o 5 zaczął mnie zamęczać swoimi abstrakcyjnymi problemami. Trudno dziecku wytlumaczyć czym jest śmierć i groby. Poswięcilam kiedys Krzysiowi duzo czasu na tłumaczenie, wydawało mi się, że zrozumiał, ale ostatnio zapytał, co by było gdyby komuś w grobie zachciało się sikać. :( A jeszcze tak odnośnie tego na wesoło. Jak moja siostrzenica miała 3 lata, to zauważyła na drodze przejechana żabę. Była bardzo smutna, więc wytłumaczyłam jej, że żabka poszła do nieba dla zwierzątek. Za parę dni była Wielka Sobota i poszła z moją mamą do kościola. Pooglądała Boży Grób i zapytała na cały głos czy Bozia jest w niebie razem z żabką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie i brzuchatki:) marchewka- ja w sumie brzuszek mam juz od 5 mc :) i powiem szczerze juz sie przyzwyczailam i nie mecze sie tak w nocy ale jak sie pokazal hihi to normalnie mialam noce nie przespane zreszta pisalam tu na topicu o tym jak to spacerowalam w nocy .Teraz spie spokojnie tyle ze musze uwazac co i o ktorej jem bo potem mam zgage meczy mnie odbijanie itp . Co do mamuni zgadzam sie u Alka wszysko jest na NIE smiac mi sie nieraz chce bo taki maly a wielce zaprzecza no ale trzeba przyznac ze ciocie tez solidnie sprawdza .Wczoraj chcial napis sie pepsi a niestety kiedys zawinilam i dalam mu troszke i zapamietal i caly czas mi tlumaczyl ze mam mu dac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie już brzuchol strasznie przeszkadza, w nocy okropnie nei wygodnie brrr, grrr Matko wiecie dobrze, że moi teściowie nie mogą !!! wybrać imienia dla dziecko bo chyba to dziecko całe życie by mnei nei kochało :)) za to Olkaa a ty wiesz co Jasiek wyrabia u dziadków. Babcie jako tako slucha ale przy dziadku.... szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc z rana :P a własciwie w poludnie :P ja tylko na filke, al e tu dyskusje trwaja :) dopijam herbatke i lece po kurczka, bo juz od wczoraj mam na niego ochote :D mam ambitny plan zrobienia dzis ciasta, ale nie wiem czy zdaze no i jakie beda sily po spacerku ... pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko, ale mi zrobiłaś smaka tym kurczakiem :) postanowilam dzis spożyc bardzo niezdrowy posiłek w McDonaldzie. A co tam :) Potem idę na aquarobic, więc mam nadzieję to spalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie dzis wycwiczylam:) ufff ale wycisk... szkoda tylko ze znowu zaczynam od poczatku:( mialam kiedys piekny brzuszek i wogoel niezla kondycje teraz wygladam okropnie:( ach szkoda slow... mowie mezowi dzis : sluchaj jak sie w koncu wycwicze i osiagne cel to nie mysl sobie ze zdecyduje sie na drugie dziecko.... bo jak sobie pomysle ze znowu bede musiala dochodzic do siebie .....:( kiedys chodzilam do allegro w Dąbrowie w centrum fajny maly klub fitness mialam diwe zaufane instruktorki dzieki ktroym ja i moja siostra stawalysmy sie piekne, jedrne a potem jedna odeszla smutno bylo druga odeszla i bylo jeszcze gorzej juz mi sie tam chodzic nie chcialo po slubie zaszlam w ciaze ... dwa miechy po porodzie wrocilam tam ale nie dawalam rady w koncu karmilam piersia:) moj czas byl ograniczony... a teraz poszlam do klubu salsa gdzie moge chodzic na ktora godzine chce itp tam musialam okreslic sie na miesiac bo sa grupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia - a jednak zyrafki :) sliczne sa :) ja jeszcze nie kupilam nic dla naszego malenstwa bo solidnie bierzemy sie za maly remoncik i wtedy z przyjemnoscia pojade z mamunia na zakupy dla bobasa a musze przyznac ze wiele sliczniutkich i zadbanych rzeczy bede miala wlasnie od Mamuni :) musze tylko zrobic porzadki z wlasnymi szpargalami i wtedy wezme te torby hihi z malymi bodixami itp :) Co do cwiczen i salsy ja dzis mialam ale salse zoladkowa no takie mam probelmu juz z przed ciazy z tym zaladkiem ze szkoda slow . Dzis jednak zaryzykuje mam kluseczki slaskie od tesciowej zrobie sosik grzybowy i kurczaczka hihi :) O ktorym dzis mowa :) hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Święta były i rodzinne i przyjacielskie dla nas. Wielkanoc u brata w rodzinnych stronach. Dzieciaki, Kasia i Szymon super się razem bawili. Kasia dostała lalę, kredki woskowe i farbki. Odwiedziłam Tatę na cmentarzu jak Wy Fraszko i Mamuniu. Kasia \"pomagała\" ułozyć kwiatki dla dziadzia i ustawiać znicze. Ja mówię Małej, że tu w grobie jest dziadziu, mówię, że umarł i jest u Bozi. Staram się nie mówić, że śpi, żeby w razie czego nie kojarzyła snu i śmierci z jednym. Kiedys cos takiego przeczytałam w jakimś poradniku o trudnych pytaniacha zadawanych przez dzieci. Ale to wzzystko nie takie proste w życiu. W poniedziałek pojechalismy do przyjaciólki do Krakowa. Zrobiliśmy sobie wspólny obiad. Ona spędzała sama z 2 dzieci święta, bo mąż wyjechał na kontrakt do pracy za granicę. A wieczór spędziliśmy w Aquaparku jak przystało na lany poniedziałek. Kasia była zachwycona. Pynia, bravo dla Alicji, rosnie super, 3500!!! Wiem co to znaczy starcić cierpliwość przy dziecku, nawet przy całkiem malutkim. Olkaa, pytałaś o rozmiar dla rocznej dziewczynki. Sprawdziłam w szafie, kupiłam Kasi sukienkę 86 z Wójcika specjalnie na urodziny i była sporo za duża, teraz jest w sam raz. Ale myślę, ze duże 80 i małe 86 byłoby OK. Paprotka, fajnie, że znaleźliście rozwiązanie problemu mieszkaniowego:) Andzia, jak wizyta u lekarza?:) Diddlania, Fraszka, Andzia, Marchewka:) fajnie macie, że myslicie o tych wyprawkach i ochraniacze w żyrafki czy misie. Moze niedługo będę korzystała z Waszych porad wyprawkowych:) Fraszka:) Boże, ja też zapomniałam Ci pogratulować prawa jazdy!!! kasia0809:):):) Gratulacje dla młodej mamusi!🌻 Całuski dla Twojej EMILKI🌻 Marsjanka, cieszę się, że zaglądasz do nas i jestes chętna na spotkanie Klubu:) Jak Twoja Aga? Młoda Mamunia, zapomniałabym, super facet z Twojego synka, extra fryzurka. Jak on ładnie samodzielnie je. Mój Żuczek ostatnio ma \"fazę\": \"Mama karmi Kasię\" a tak serio to tylko trochę je samodzielnie. Ostatnio nawet jej cząstki jabłka czy banana trzeba podawać:( Acha, Alek zjada taki talerz 2 dania? No właśnie, możesz mi napisać ile je i co Aluś:) No to się rozpisałam. Pa, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectra- zapomnialam chyba tez napisac ze wczoraj juz odebralam prawko :) i juz sama wrocilam z wydzialu komunikacji . Co prawda wole narazie jezdzic z mezem bo jakos tak chce bardziej wyczuc to nasze autko . Dziekuje :) za gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) My dziś po pierwszyw (wreszcie) szczepieniu. Michaś był bardzo grzeczny. Początkowo jak pielęgniarka wbiła mu igłę to to nie zajarzył :P dopiero jak zaczęła wstrzykiwać płyn to się rozpłakał. Ale się uspokoił i drugie ukucie też poszło sprawnie. A waży jyż 5,800 i mierzy 65 cm. Olkaa ale sie usmiałam z ty sikaniem w grobie, dzieci to maja wyobraznie. Spectro czyzby miała sie wam powiekszyc rodzinka w niedługim czasie :P Pyniu to fajnie że Ala tak ładnie przybiera Fraszko gratuluje prawka A dla wszytskich gorące pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spectro- alek bardzo lubi jesc sam :) i robi to coraz lepiej.... pytasz o jego obiad wiec powie tak alek lubi papu po chorobie jadl non stop :) teraz je mniej na obiadek je np miseczke rosolku a drugie dopiero za godzine nawet 1,5h ale rownie dobrze moze nie zjesc :) na tym talerzylu na zdjeciu mial dwie malutkie kluski slaskie i salate do tego kawaleczek schabu z tego wszystkiego zjadl kluske :) za miesem nie przepada wypluwa ...lubi za to ryz z warzywami, ziemniaczki i rozne surowki:)nie daje mu coca cloi , landrynek,czipsow:( jesli je slodycze to kinderka lubi owoce:)serki, jogurty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dzis mam powtórke z rozrywki....ciagłe łeeeeeee, beeeeeeeeeeeeee,neeeeeeeeee,e-e-e-e-e-e!!! ale tym razem nie dałam sie wyprowadzic z równowagi :) moze dlatego ze popełniłam na allegro karuzelke do łózeczka , taka pluszowa grajaca z wyswietlana animacja wizualna :) to moj pierwszy krok do rozgrywki - lezec w łózeczku jest równie fajnie jak u mamy na raczkach :) kiedys napisałam tu ze biore pełna odpowiedzialnosc za rozpieszczanie alutki....kapituluje....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze małe pytanko z tych niefrasobliwych... czy wasze pociechy tez puszczały baki głosne jak dzwon i wonne jak nieprzyzwoicie pieknie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam powaznie, bo nie wiem czy te atrakcje - po nowym mleku - bebilon pepti czy to takie uroki naturalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Mamuniu teść zakupił dom w okolicy Myszkowa, Zawiercia?? gmina Włodowice chyba, miejscowość na K, trzy domy przy ulicy, a tak to lasy wkoło i pewnie pola:) Zależało mu na domku w spokojnej okolicy wiec ma, a ja sie cieszę:) Pyniu,mój Tomek po nutramigenie(tez preparat mlekozastepczy jak bebilon) nie puszcza za duzo bączków ale za to Michał przebiera go w maseczce na twarzy, wrażliwiec;) I ma pecha bo co wychodze na dłuzej to trafia mu sie kupka:) Wczoraj Tomek dostał natchnienia w przychodni przed szczepieniem, a że musze mu dać ok 20 minut to przepuszczalismy w kolejce kolejne maluchy. Pyniu popełniłam podobną karuzelke , Tomek przez pierwsze tygodnie w ogóle nie był zainteresowany, teraz raczy na nią spoglądac przez góra 20 min. I wiem w czym tkwi problem. Wolno sie obraca i ma smetne melodie. Ale za to jak rozhuśtam pluszaki to patrzy jakzaczarowany:) Ide kąpac małego bo śpiewa mi w wózku Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha dziewczyny wszystko OK! (po wizycie u ginia) szyjka należytej długości, dzidzia super przybrała waży ok 1800 ale ma coraz ciasniej dlatego ja mam te różne przypadłości bo żebra wysoko, bo ucisk na wątrobę i przeponę itd oczywiście oszczędzać się muszę dalej... Mój Jasiek pił NAN i też łokropnie bąki puszczał :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu, to może już teraz zdecyduj się na drugie dziecko? Zanim wrócisz do formy? :) Spectro, dzięki, wiedziałam, że na ciebie moge liczyć. Chyba faktycznie kupię 86. Poszłam wczoraj na aquaaerobic, ktry rozwiał moje wyobrażenia na temat mojej dobrej kondycji fizycznej :( Po 2 godzinach biegów myslałam, że mi nogi odpadną, potem dostałam zadyszki, a kiedy już mi sie wydawało, ze zaraz utonę, okazało się, że minęło dopiero 15 minut. A trenerka o boskiej figurze skakała jakby miała nogi na sprężynach. Na szczęście później kryzys przeszedł, ale dziś ledwo się zwlokłam z łóżka. :( Cóz, starość nie radość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamunie Dawno tu nie pisałam, ale obiecuję poprawę. We wtorek odebrałam wynik z wymazu i wyszło mi że mam bakterie coli, co nie pozwala mi na poród w wodzie. Na dodatek moja gin ma 2 tygodnie urlopu, załamka totalna. Zaczełam szukac innego gina, umowilam się na srode.Ale.... Wczoraj był totalnie cięzki dzien.Miałam iść do gina i się okazało jak już przyszłam do przychodni że dziś pani doktor nie będzie, wnerwiłam się nieźle. Chce rozpocząc to leczenie tej głupiej bakterii coli, nic nie wiem ile to będzie trwało, żebym zdązyla zrobić kolejny wymaz. Od rana wydzwaniam po przychodniach żeby się gdzieś dostać. Na poprawę humoru byłam wczoraj na zakupach: rzeczy do szpitala, kosmetyki dla dzidziusia, pieluchy i te sprawy. Nie wiedziałam jaki rozmiar tych majtek kupić, więc wziełam 40, bo normalnie noszę 38, chyba będą dobre. najsmieszniej było jak kupowałam butelkę zero orientacji jaką kupić, zdałam się na wyczucie.W tym tygodniu ostatnie pranie i pakuje w niedzielę torbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- ja tez dzis ledwo wstalam z lozka wszystko mnie boli ale ja lubie ten bol heheh wczoraj w klubie gdy czekalysmyna cwiczenia byla taka babeczka ( mysle ze gdzies w twoim wieku) zgrabna byla i oczywiscie stala przede mna dumna bo faktycznie ladnie wygladala w obcislych spodniach a tu niestety pierwsza padla na cwiczeniach po 15 min ledwo nadazala:( no coz nie wyglad swiadczy o czlowieku prawda? ja wytrzymalam 45 min ( a nie cwiczylam prawie dwa lata mam na mysli brzuszki, itp) bo jesli chodzi o spacery i noszenie ciezaru heh typu wozek badz moje dziecko to mam wprawe... ja juz bede po ok 5 cwiczeniach to bedzie coraz lepiej ... a co do drugiego dziecka to czas pokaze:) andziu - ciesz sie ze wszystko ok:) wizyta u gin zawsze jest stresujaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka - a ja własnie planowałam aerobik w wodzie bo myslałam ze to bedzie lzej - tak na małego leniuszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×