Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

jakos to zabrzmiało złowrogo, nie chciałam Was nastraszyć...ale wiecie że mam w tym względzie traume....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu - tyle tych stolików , że sie nie dziwie ze nie można się zdecydowac....a jak Ci sie widzi ława Helena :) kosmiczna finezja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Pyniu :) rozumiem co masz na myśli :) ja dziś miałam cały dzień bol jakbym miała 1 dzien @, okropne, bo ja zawsze miałam bole silne, ale to i tak pikuś, bo potem nagle złapał mnie chyba taki prawdziwy skurcz, kłucie i rwanie, rozchodzący się bol po całym podbrzuszu i gdzies w plecach, trwał chyba z dobra minute, a mi sie wydawalo ze nawet dluzej. A potem puscil i juz sie nie powtorzyl, pozniej jeszcze tylko chwilami mnie tak poklulo, ale moze ze dwie sekundy i koniec. Wziełam potem no-spe i poszlam spac, a teraz czuje sie jak nowo narodzona i nawet meza do sklepu wyslalam po batonika :] jak dobrze czuc sie z powrotem dobrze :) wiem wlasnie ze nie wolno tego lekcewazyc, wiec we wtorek do ginki, choc mialam isc dopiero pod koniec miesiaca, no i strasznie sie boje co powie :( i ze wysle na leżenie do szpit. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewka co bierzesz oprócz nospy? bo ja jeszcze fenoterol i duphaston + witaminy wiecie co ten mój Jasio, rozwalają mnie jego teksty: mama czy dzidziuś się do mnie uśmiecha? a ma ząbki? a czemu nie ma?, a gdzie ma nóżki a plecki? tu plecki? to czmu takie miękkie? a jak on się szykuje do wyjścia? a kiedy urodzisz? a kocham go? a ciebie kocham bardzo? a jak ci lekarz wyciągnie dzidziusia? itd itd itd i tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia - ja też biore Fenoterol+Isoptin (4x1), no-spa forte, czasem relanium 2 mg jak mam bardzo napiety az sie ruszyc nie moge, ale dzis na to wcale nie zadzialal, a no-spa od razu, wiec juz wiem na jakie bole on jest. P>S: ten ból w kroczu jest koszmarny!! P>S2: Jasio wymiata :D hehe :D :D masz z niego pociechę :D Na dodatek ten mój pęcherz znowu powórcił, ciagle chce mi się siku, a nawet jak już zrobię, to nadal mam wrażenie mi sie chce, a zapomniałam sobie kupić te ziołowe tabsy, zapomniaalm nazwy.....urospet o :) Nie mogę sie zdecydować czy pojechać jutro na uczelnie, czy też nie :( bardzo mi zależało pokazać sie na cwicz., teraz od kilku godzin czuje sie dobrze, ale boję się że mnie jutro znowu złapie, i to tak daleko od domu..... Mój synuś znowu sie pieknie wyginał, no nikt mi nie powie że on leży główką w dół ;) ja obstawiam że jest w poprzek, tak przynajmniej rozszyfrowałam jego główkę i plecki :) z ciekawości chyba pójdę za tydzień na usg :) Pozdrawiam i życze dobrej nocki, uciekam bo znowu mój pęcherz woła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa witaminki tez biore, ale ost. z powodu teo bólu jelit odstawilam na trochę zeby odsapnac, za duzo tych lekow sie nazbieralo :( ale dobrze sie ost. odzywiam, truskaweczki ze smietanka, pomidorki w ilościach zadziwiajacych itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- na ktorego masz dokladny termin?? w zasadzie najgorsze sa ostatnie tygodnie bo zaczyna sie wyliczanie malo tego niecierpliwe wyczekiwanie na skurcz itp.. mam pytanko po co ty teraz bierzesz nospe?? moze powinnas ja odstawic ?? ja cala ciaze nie wzielam ani jednej ufff tylko jeden apap na bol glowy.. mialam brac to samo co ty i andzia fenoterol + isoptin po ktorych myslalam ze padne ( wzielam tylko raz)..jakos udalo mi sie ciaze przejsc tylko na feminatalu, kwasie foliowym i na poczatku duphastonie:) dziewczynki wczoraj moj pan i wladca heheh objezdzil ze mna sklepy Praktiker Leroyu ( w castoramie bylismy pare dni temu, tego loroya niewiem jak sie pisze poprawnie nazwe upsss) wybralismy plytki do kuchni na podloge takie duuuuzzzee lsniace siwe ( wada jest to ze sa sliskie ale one naprawde nam sie podobaja zreszta kuchnia nie jset ogromna wiec ostatecznie zatrzymam sie w razie poslizgu na panelach w salonie :classic_cool:) zakupi dzis tez umywalke do lazienki:) no wiec zaczyna sie wydawanie....jak zaczarowana poszlam miedzy farby i z zachwytem patrzylam na wybrane przez siebie kolory :) tzn te w mojej wyobrazni heheh moj maz mowi gdzie tam jeszcze do malowania scian a ja mu na to ze my kobiety nie interesujemy sie wylewkami itp tylko juz chcemy malowac, plytkowac a najlepiej ustawiac piekne mebelki heheh takze uswiadomilam mu ze znacznie roznimy sie pod tym wzgledem inaczej bylo by gdybymsmy budowali swoj domek musialabym wowczas interesowac sie wszystkim:) jade dzis na uczelnie kurcze na 14.15 na 3 godzinnny wyklad po to zeby dostac zal... wolalabym teraz tam jechac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) A my dziś jedziemy na grilla, na urodziny do znajomych i to bez Tomusia. Wezmą go na noc rodzice. Mieliśmy go zabrac ze sobą ale moja Mama wkroczyła do akcji i mnie przekabaciła. Tomek znowu budzi sie 3 razy w nocy i chce jesć non stop. Czy po 4 miesiącu sa jakies napady głodu??? Dziewczyny w czym mrozic zupki? nie mam specjalnych kubeczków a bede miec warzywa. Moze byc w kubeczkach po jogurcie? I ile moge taką zupke trzymac? a potem rozmrazajac ja powtórnie zagotowac czy tylko jakoś rozmrozic i podgrzac. W ogóle nie orientuje sie w tych kuchennych sprawach. Mamuniu no to musicie teraz przyspieszyc z robota w domu, a mozecie u tesciów zamieszkac albo u siostry? U nas w hotelu sa wolne pokoje ale czynsz drogi bo w naszym 630 a w tym lepszym chyba ok 750.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - no-spa f. rozkurczowo na spięta i twarda macice (od samego początku, nie chciała zmięknąć bez wspomagaczy). Co dało mi zagrożenie p. przedwczesnym też od początku :( Nie mogę jej odstawić bo mi pomaga i faktycznie rozkurcza (czasem musze się wspomóc relanium, chyba że bym wziela 1 więcej- wtedy by zadziałało, ale nie wiem czy tak mozna), a sam Feno by mnie nie utrzymał, on tylko hamuje skurcze macicy. A termin 30 czerwca :D :D :D to tylko miesiąc i 11 dni :) (jak to zleciało, czuję się jakbym dopiero wczoraj się dowiedziała że jestem w ciaży). Ja co do kolorków to nie mam kompletnie wyobraźni, co do ozdób pokojowych też :( i zazdroszczę wszystkim któzy umieją sobie ładnie udekorować mieszkanko :) nadal się zastanawiam jaki kolor zrobić. Uczelnie sobie odpuściłam na dzis, zobaczymy czy mi się dziś unormuje już na dobre, jak tak to jutro sobie pojadę :D W nocy wyszło jednak potworne zapalenie pęcherza, bol jak diabli a w domu nic, zero uroseptu czy jakis ziółek do nasiadówek :( także ciężka noc za nami, a wczorajsze skurcze się okazały tylko wstępem do tego chorego zapalenia. Leczą mi to już od miesiąca i wyleczyć nie umieją :( co za.....podreptam zaraz po ten urosept, oby tylko pomógł.... zwijam sie na śniadanko i do tej apteki; miłego dnia dla wszystkich i Paprotce udanego grilla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z Feno nie miałam wyboru, był to niejako następny etap w mojej ciąży, do 5 mies. byłam na podtrzymaniu Duphastonem, zastrzykami Kaprogest, no-spą no i oczywiście ciągłym polegiwaniem. Po 22tc już ponoć duphaston tak nie dziala, wiec facet w przych. dal mi Fenot. na \"skurcze\" które okazały sie być czkawką maluszka, ale skąd on miał to wiedzieć, jak mu nie zapłaciłam, wiec nie chciało mu sie ani badać ani słuchać ;) obleśmy oblech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Marchewko:) uważaj na infekcję dróg moczowych, trzeba ja wyleczyć, na pewno u Ciebie wszystko będzie OK, bo bardzo wszystkiego pilnujesz i z tego co czytam jesteś bardzo wzorową ciężarówką:) U mnie poród zaczął się od odejścia wód o 23, o 00 byłam na izbie przyjęć, zero skurczy i rozwarcia, o 1.30 zaczęły się skurcze i tak postępowało bardzo szybko, i ból i skurcze do ok. 6 rano a potem 10 cm i zaczęły się sk. parte. Kasia urodziła się o 7.43 rano. Nawet dość szybko jak na I raz:D Nie mówię, ze było całkiem lightowo:D. ale to da się przeżyć. Rodziłam bez znieczulenia. Acha, czop śl. odszedł mi 4 dni wcześniej. Paprotko:) pytałam szwagierki, jest technologiem żywienia, zupki mrozić można w tych kubeczkach po jogurcie, w woreczku foliowym np. dla takiego maluszka przechowywać ok. 1 mies. około i po rozmrożeniu daną porcję lepiej zagotować. Na razie, biegnę się przygotować bo wybieramy się na rower. Nie wiem jak to będzie po takim okresie stagnacji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - dziękuję ci :) bardzo mi miło :) mam juz Urospet :D oby tylko pomógł :) tak sie zastanawiam....czym umyć łóżeczko? wystarczy woda z mydłem? czy użyć jakiegoś pronta? Jak kupowaliśmy łóżeczko to byl juz też materac, czysciutki fakt, ale nie wiem czy ten pokrowiec w którym on jest powinnam wyprać? (poprzedni własciciel nie zdazyl), fakt ze nie jest zalany ani nic takiego, ma jedną większą plamę, jakby po ulaniu czy czyms, materac jest kokos-pianka i jak probowalam to zdjac to jakos dziwnie odchodzilo :( nie chcialabym tego popsuć .... ;) wiec poradzcie :) aha i w czym prac ciuszki małego w Persilu sensitive czy lepiej w lovelli? i czy potem użyć płynu do zmiekczania czy tylko wyplukac porzadnie i juz nie zmiekczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja prałam w vizirze do bialego i persilu i uzywam płynu do płukania silan tego białego i teraz i przy Jaśku dalej mnie ciągnie ten brzuch tak do krocza no ale musze iść z Jaskiem na plac zabaw, mąż ma popołudniówke i szkoda żeby siedział w domu ja łóżeczko przynosze z piwnicy w przyszłym tygodniu i normalnie umyke wodą z płynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś wybieram się z Sebkiem na romantyczny wieczór do restauracji... :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu pyniu:) zycze milej randki:) jak byla moja mama to chcialam namowic meza na jakis wypad do pubu itp ale wracanie do domu do malego weszlo nam bardzo w krew heheh zeby az tak czlowiek zdziczal??czy jak?? no i nici z randki... za to zawiezlismy wlascicielce kase za czynsz i odstepne spoko nie?? dziewczyny pojechalam na uczelnie o 13.30 zajecia mialy zaczac sie o 14.15 no wiec siedzimy z kolezankami pod sala babki nie ma i nie ma minelo jakies 20 min w koncu jedna z nich mowi a moze wejdziemy do sali co bedziemy siedziec na korytarzu?? ja tu otwieram sale a tam wyklad!!! ( mielismy ten przedmiot laczony z 3 rokiem niewiem skad oni wiedzieli ze maja byc na 13.00???) takim sposobem z 3,5 godzinnego wykladu posiedzialysmy sobie 1,5 heheh a co sie usmialysmy to nasze.... jedno jest pewne zbyt wiele nie stracilysmy bo ogolnie rzecz biorac babeczka przynudza:( marchewo- ja pralam alusiowi ubranka w jelpie potem wpresilu sensitive az w koncu w vizirze ( w loveli tez pralam) do plukania uzywlam silan:) moje dziecko nie jest uczulone na zaden z tych proszkow:) fraszka tez miala dylemat w koncu uprala w persil s. w razie czego kupi jelpa:) co do materacyka to ja mam gryczano- kokosowy i moj maz jak nam alek brzydko mowiac obrzygal wyczyscil delikatnie plynem do plukania Lenor:)( gabeczka czyscil miejsce w miejsce nadaje sie do tego duzy materac nasz tez tak pral :classic_cool: mysle ze jak przemyjesz lozeczko pronto to bedzie ok? biedna jestes z ta infekcja swoaja droga to tak teraz lekarze lecza:( moja siostra infekcje leczyla chyba z rok ... kupilismy dzis plytki do kuchni na podloge ufff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja się kiedyś nauczę jak nazywają się wszyscy Power Rangers??? Moje dziecko dziś było lekko zdumione, że matka taka nierozgarnięta i nie kuma czaczy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Piękna dziś pogoda! Moich chłopcy poszli grać w piłkę na dwór a ja pichcę obiadek :)) Super, że słoneczko jest i ciepełko ale ja tak puchnę i ręce i nogi buuuu Diddlaniu jak będziesz miała chwilkę to napisz, który lekarz robił Ci cesarkę? I ciekawe czy siostra Marysia jeszcze pracuje? Smacznego wszystkim na obiadek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dopadły dolegliwości ciażowe i niedobrze mi cały dzień... :o a ktoś mówił o porannych nudnościach... ;-) mnie skręca caly Boży dzień i to potrafi obrzydzić mi najładnieszjy dzionek, nawet taki jak dzisiaj, bo słońce jeszcze potęguje moje dolegliwości.. ;o Ale pocieszam się, że to mija kiedyś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametyst - te poranne nudności to pewnie wymyslił jakis facet. U mnie też były całodobowe nudności. Ale masz rację - kiedyś się skończą :) Nie martw się, że urodzisz w zimie, bo to najlepszy czas. Sama urodziłam pod koniec listopada. Jak dziecko jest malutkie, to leży w gondolce i pora roku jest mu obojętna. Jak przesiada się do spacerówki, to jest już ciepło. Unikasz potówek i dzieci płaczących z powodu upału. A kiedy dziecko się uczy chodzić, to ma grube spodnie zabezpieczające kolana przed upadkiem. Z proszkw najlepszy jest dzidziuś. Przetestowalam dużo, to samo mogę powiedziec o płynach do płukania, ale tu nie znalazłam żadnego dobrego. W domu mam już całą kolekcję ;) W sobotę byliśmy na kinderbalu. Było super, dzieci się wybawiły w ogródku i nawet odbyło się bez rękoczynów :) Część gości przyjechała z Kołobrzegu. Kurcze, nie chciałoby mi się jechać tylu kilometrów, podziwiam. Nas to czeka w październiku, bo jedziemy tam na wesele. Już martwię się, co kupić. :( W przyszły wtorek wybieram się na delegacje do Poznania. Mamy zgodę na przespanie sie w hotelu. Bardzo mnie to cieszy, bo nie bardzo miałam ochotę na wyjazd w środku nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend cudowny :) Skoro mowa o proszkach ja ciuszki Ali piore w płynie do prania BEBI . Z nudnościami to faktycznie bywa róznie , czasem męczą nawet dwa trymestry .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) ja znów wyprawiam się do pracy na 3 godz. i tak będzie jescze 3 razy w tym tygodniu:) Obiadek dla nas i dla Kasi gotowy:) Kasia zdrowa tylko jeszcze cała poplamiona gencjaną:D Juz nawet się przyzwyczaiła do fioletowania pysia i nie protestuje. Dobra mała dziewczynka:) Andziu, ja pomagam w firmie rodzinnej, w której trochę pracowałam w ciąży i przed, przekładam kasę i papierki:):) Przed ślubem pracowałam w podobnej firmie (motoryzacja) w Krakowie, tam poznałam mojego ukochanego:) Był naszym klientem, he, he:) Andziu kochana:) powodzenia u ginki:) Trzymam kciuki! Marchewka:) łóżeczko myłam wodą z płynem, można z mydłem też. Ciuszki i pościel prałam w Jelpie lub Lovelli bez płynu do płukania, żeby wykluczyć z tej strony czynnik uczulający. Materacyka nie ściągaj, tylko jak radzi Mamunia delikatnie wyczyść z płynem, czy wodą z mydłem a potem rozwieś na słoneczku:) Pynia:) super, że miałaś super week-end:) Wypady do restauracji, też staramy się robić, czy choćby na piwko czy kawkę:) Dużo robi dobrego dla naszych umysłów. Ja idę jutro z koleżankami do pubu a z mężem do knajpki w środę, w środę moje imieniny, a Mamunia i Fraszka mają urodzinki. Ale jestem topikowy przypominacz, he, he:):):):D Ametyst:) współczuję nudności, mi było tylko troszkę niedobrze w ciąży i miałam niesmak i brak apetytu tak tylko przez miesiąć. Mamunia:) gratuluję zakupów:) Olkaa, fajnie z tą delegacją, też bym się chętnie ruszyła daleko, uwielbiam podróżować. Wiem, że słuzbowo to nie to samo. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś opornie nam dziś idzie pisanie na forum :( Co z naszym spotkaniem? Jeżeli miałoby być 8 czerwca, to chętnie przyjdę. Krzysiu pójdzie na tenis ze swoim tatą. W końcu nic mu się nie stanie jak raz na 4 lata zajmie się swoim synem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oklkaa, dzięki za świetne rozwiniecie teatu terminu porodu :-) Masz rację, nie ma tego złego, huhu ha, zima nie taka zła! :) Marchewo, ja też teraz jestem na duphastonie i kaporgeście. Skoro u Ciebie wszystko OK, to mam nadzieję, że ten zestaw leków mi pomoże..Oby.. Ale od dzisiaj jestem już na L4 :D więc to pozytywna strona moich doelgliwosci! O dziwo, szefostwo przyjęło ten fakt całkiem w porządku ( nie wiem co sobie tam myslą) ale chyba widzieli moją blada nieprzespaną i wymęczoną wymiotowaniem twarz :D i byli calkiem ludzcy! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokrowiec jednak uprałam, wszystko z niego zeszło, jest jak nowy :) zobaczymy czy uda się go teraz z powrotem założyć na ten materac :P ten kokos cały się klei :O fuuj szykujemy się powoli do zakupów dzieciatkowych :) już sie nie mogę doczekać tego wszystkiego :) łóżeczko nadal czeka na wyczyszczenie, ale nie mam siły :O ten brzuch jednak się stawia :( i nie jest to przyjemne, boli!! mam nadzieje że to tak naprawdę nic takiego :O Andziu - 3mam dziś kciuki za ciebie 🌻 Ametyst - ja go brałam z innych powodów niż ty, i od późniejszego okresu, pozwolił mi przejśc ten najcięższy czas; wierzę że u ciebie zadziała podobnie (myslę że masz go przepisany bardziej zachowawczo, żeby cię ochronić, a nie dlatego, że już sie coś dzieje). Pamiętaj, że wszystkie 3 mamy kciuki za ciebie, bo tym razem na pewno ci się uda i uważaj na siebie, dużo odpoczywaj, dużo leż, to jest najlpeszy i najtańszy lek a pomaga jak żaden inny!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak po wizycie u lekarza, niby wszystko ok ale... szyjka się skróciła do 2 cm ale jest zamknięta i to jest OK niestety dzieciątko ie przybiera za dobrze i w środe mam zadzwonić co by umówić się na badania Dopplerowskie w szpitalu (miała któraś???) a w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej cesarka ..... rany boskie jak ja się boję lekarz powiedział, że dziecko ma bardzo mało miejsca i nie można za długo czekać była ze mną moja mama i była zachwycona bo zobaczyła sobie dzidzie na usg a z miłych chwil dziś to to że poplotkowałyśmy na ławeczce z Judytką. Jej Patryś spał a mój Jasiek buszował po placu zabaw. Trzymajcie się cieplutko ... :)) (choć ja od tego ciepła popuchnięta jestem lekko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Oj Andzia wykrakałaś z tym leżeniem w szpitalu trzymam kciuki za Ciebie!!!! Mój Miś nawet dziś dał mi pospać a teraz siedzi na moich kolanach i podziwia klawiatur:) Jaś od Andzi śliczny - cudowne grzeczne dziecko:) My oficjalnie jesteśmy teraz na przepustce ze szpiala i dziś się dowiem co dalej ale napewno tam nie wrócę - doba mi wystarczyła odstawiłam taka szopkę, że chyba cały personel myśli, ze jestem stuknięta - a co mi tam nie moja wina, że tak reaguje na szpitale. Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie macie najlepszych wiadomości :( Judytko, myślałam, że macie koniec szpitali, a tu okazuje się, że wcale nie. :( A jak z twoim macierzyńskim? Kiedy go w końcu zaczęłaś? Andziu, ja nie miałam żadnego dopplera. Wiem, że efekt dopplera wykorzystywany jest w łodziach podwodnych i na tym się moja wiedza odnośnie zastosowania kończy. ;) Spójrz na to z drugiej strony - cesarka w przyszłym tygodniu zaoszczędzi ci stresu. Wprawdzie lepiej byłoby donosic ciążę do końca, ale skoro się nie da, to nie jest aż tak źle. Ametyst, nie przejmuj się zwolnieniem. Jak poczujesz się lepiej, to zawsze możesz wrócić do pracy. Może pracodawca to doceni :p Wyobraźcie sobie, że mój syn mnie wczoraj poinformował, że dorośli ludzie całują się z językiem. Nawet mi zademonstrował! :o Pewnie za miesiąc mi powie, że dorośli uprawiają seks :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×