KLUB MAMUS Z KATOWIC

nula-co do kupek dziecięcych to tez mam fioła na tym punkcie,jak ostatnio Aleks 3 dni nie robił to my tylko z mężem ucho koło pampersa i nadsłuchiwaliśmy,telewizor sciszony na maksa żeby nie przeoczyc tego faktu i na ten trzeci dzień już chcielismy jechac do lekarza i w trakcie naszej małej sprzeczki do jakiego lekarza jechac(bo zdania mielismy podzielone) ,ały pocisnął zdrowo i problem rozwiązał za nas! ja mam fajny przepis na schudniecie kilku kilogramów dobry np przed jakims weselem kiedy zależy nam żeby sukienka dobrze leżała!!!! potem napisze bo musze poszukać! mamuniu-szkoda że tak daleko...a ta sałatka też nie dla mnie,co dziennie wbijam sie w moje dawne ciuchy i sprawdzam czy juz sie dopne,ale na razie nic z tego, a najlepsza dieta to sprawdzone MŻ (mniej żreć) tylko trudne do zastosowania,mam kolezake która schudła 30 kg -w ciągu roku-jak ja jej zazdroszcze ale ona ma silną wolę umie sobie odmówić a ja już myśle żeby tak skoczyć do cukierni ,bo w niedziele do kawki trzeba coś mieć słodkiego a w poniedziałek zaś będę się wbijać w spodnie!!!! marchewko-kacperek małego olewa totalnie ,zaczyna się nim interesować jak mały płacze albo jak go kąpiemy to bardzoooo chce pomagać ,sprawdza czy woda nie jest ha(czyli ciepła) chce go rozbierać i to jest trudne bo nie może nic przy nim robić bo nie ma żadnego wyczucia ,wykręca mu ręce jakby miał z plasteliny a jak mu powiedzieć ze nie może pomagać.A jak w przypływie czułości zacznie braciszka głaskać to ten ma az głowe czerwoną no i jak mu daje całuski to się cały na niego kładzie,ogólnie trzeba mieć oczy dookoła głowy.Dobrze ze jest ładna pogoda ostatnio to kacperek jest cały dzień na dworze na podwórku fika a potem jest tak zmęczony że idzie spać i jest spokój nula -zdjęcie przepiękne szczególnie te w kąpieli-super

Marchewko - z tego co kojarze - Michał Mysicy nosi 74.. Nula - ok - nie wiedzialam, ze jestesmy kolezanki po fachu :) A jesli chodzi o jedzenie / diety itd, to na pewno moje zycie tak sie zmieni, ze i podejscie do diet i moznosci jedzenia czy nie jedzenia po 18:00 zmieni sie :) Wiec narazie nawet nie mysle o tym jak sie bede odchudzac - narazie mysle tylko , zeby Natalka byla zdrowa. Pogoda dzis mega zwariowana.Jakos zle to znowsze ostatnio. Troszku mi niedobrze i jakas \"niedorobiona\" jestem.

no i zostałam na całe popołudnie sama z dzieciakami, może jakiś spacer ale ta pogoda też beznadziejna

hej! ja popołudniu też samiusieńka z Aluszką. Nie wychodzimy na spacerek ...żeby nie zapaskudzić dodatkowo gardełka....rehabilitację też odwołałam....siedzimy sobie w cieplutkim domku (już grzeją :) ) i zbijamy bąki . Syropku nijak nie umiem Aluszce podać ....z soczkiem nie ma jak bo odmawia ...w każdej pozycji albo upuszcza bokiem....albo trzyma i potem upuszcza bokiem albo robi fontannę..... dzięki za podpowiedzi w sprawie kremu pod oczy :D

a odnośnie badania twarzy....moja perełka łapie moją buzię za policzki ...bez delikatności :) ......i przyciaga do siebie po czym otwiera szeroko pyszczka i daje mokrego....najlepszego na świecie buziaka....tzn to moja interpretacja....bo w jej wykonaniu to raczej wygląda jakby mnie chciała zejować tzn zjeść :) :)

czy może mnie ktoś oświecić jaka pogoda na dworze :) ....bo na termometrze 14,4 stopni.....za oknem świeci słoneczko aż miło.....a jak otworze okno to wieje aż strach że.....wywieje

czyżby jednak wszyscy na spacerkach??

właśnie odkryłam że w internetowej aptece można kupić Ali mleko o 5 zł taniej na puszce....chyba zamówię 10 ...

dałam właśnie Aluszce troszeńkę rozgnicionego banana....najpierw zrobiła wielkie oczy...potem otrzepała się z obrzydzeniem....i wymiot :(

ha ha to chyba zaproszenie dla mnie bo dziś sobie monolog uprawiam .....

Pyniu jest ciepło, ale wieje straaaasznie :( nie wiem czy mogę isć z moim na psacer, bo przeciez bedzie darlpysiola i trzeba go bedzie niesc jakis czas, a tam pizdzi dosc porzadnie, lece bo syrena w akcji

Destiny dzieki za rozm. :) wiecie to ja chyba jakas glupote palnelam, kuzynka chciala przywiezc malemu troche ciuszkow z zagranicy bo maja bbbb tanie i jej mowie no 74 bedzie ok...i tak spanikowalam teraz kiedy on w to wejdzie...ale przeciez czas leci, i urosnie moj maly krasnalek, wiec przydadza sie....tak dumam wlasnie :P bylam w scc, jesli ktos sie zastanawia czemu w week. w centrum jest malo ludzi, odp. jest prosta, wiekszosc czai sie w scc, dokladnie sie czaja, laza i patrza jeden na drugiego po czym dopadaja wieszakow jakby od tego zalezalo ich zycie :O dżizas jak ja nie znosze scc, full ludzi, nie ma sie jak ruszyc :O pojechalam bo mialam nadzieje na ogrodniczki cherooke, ale nic nie bylo, a w tych sklepach na galerii jak drogo :O :O matko albo ja jakis cencik jestem :P oczywiście chodzac w poszukiwaniu pieluch po tesco mialam te same odczucia co Pynia ;) kazda moja komoreczka krzyczala do domu, byle szybko!! moj malenki krasnalek wchodzi juz w 3 :O buuuu ja chce zeby nadal chodzil w 2, jak on rośnie szybko

my się też z Aluszką przymierzamy do trójeczki :D

zjadłam właśnie do samotnej kawy potężny kawał babki cytrynowej :D

uściślijmy zjadłam już pół babki cytrynowej :)

wróciliśmy ze spacerku no wieje wieje ale ubraliśmy sie cieplutko ja używam haggisów nr 3 classic są niedrogie a dobre a jak Lena skończy 4 miesiące zamierzam wprowadzać jej już deserki i inne jedzonka oprócz cycusia buuu mieszkanie wysprzątane, pranie się suszy chyba jeszcze zrobie jakieś ciasto (najłatwiejsze oczywiście: kupione spody tortowe na pierwszy dwa budynie ugotowane w 1 l. mleka i przykryty drugim spodem a na to galaretka bardzo to lubie) no może bardziej to ciasto robione niż pieczone ale ja jestem antytalencie co do pieczenia

to ja tylko coś spomarańczowiałam hi hi :))

jeny teraz powinno już być dobrze

no to poszła cała babka...nie dobrze mi....iii bardzo żałuje :D

Pyniu na zdrówko z tą babeczką a co tam!

Kamiś już od miesiąca sika w trójki - paskudnie śmierdzą w porównaniu z dwójkami. A może to Kamikowe siuśki śmierdzą bardziej? A ja wcinam ciasto jogurtowe ze śliwkami - najlepsze na świecie! W sezonie truskawkowym jest oczywiście z truskawkami, a potem - wiadomo: z tym na co jest akurat sezon. Mysico, Destiny - w przyszłym tygodniu zjemy go mnóstwo! A my byliśmy na spacerku, Kamiś ubrany cieplutko, to niestraszne mu żadne wiatrzysko. A i tak troszkę pospał w wózeczku! Uch, co za wyczyn! Teraz zasnął, więc i mamusia się zrelaksuje - przed tiwi. Na razie!

Andziu, a jakich orzechów?

Lenka ma strasznie całuśne usteczka! Mniam!

a ja jadam i włoskie i laskowe ale lepsze włoskie tylko nie za dużo

to ja jutro strzele sobie to ciasto Andzi :D dzis juz mi sie nie chce isc po mleko i budynie :P mam pytanie o ta slawetna ciemniuche: czy jesli to tak mocno trzyma, to mogę mu na noc nasmarowac lebek oliwką, nakryc czapeczka i tak 3mac do nast. dnia do wieczora, az do kapieli? i czy bedziemy mogli tego nast. dnia jeszcze przed zmyciem tego z glowki wyjsc na dwor, czy ta glowka bedzie mokra caly czas od tego tluszczyku?

Marchewko moim zdaniemmożesz tak zrobić acha co do ciasta to te budynie nie w 1l. mleka tylko w mniejszej ilości żeby był gęstniejszy

Tłuszczyk się wchłonie Marchewko. Ja czytałam (i stosowałam), że trzeba naoliwić, przykryć gazikiem i na to czapeczkę. Tak robiłam przez dwie noce, rano dawałam nową porcję.

marchewo - ja rano po dokładnym wyszczotkowaniu myłam Ali głowę pod kranem i używałam do tego oilatum. Po spacerze znów linomag lub oliwka...wyczesywanie.....znów namaszczanie i wyczesywanie...wieczorem mycie głowy iii znów tona linomagu...

ooo znikło zaproszenie....

Mój ZUCH leży sobie już w łóżeczku i zasypia :D