Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

iii jeszcze pytanko mam ?? Czy Wasze bąble piją soki jak jest zimno...moja Ala w ogóle nie chce.....jak były upały to wypijała nawet do 200 ml dziennie...a teraz ściągnie może 30 ml i ni chu chu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli będę musiała kupić śpiwór do wózka....hmmm planowałam ominąć ten zakup.....no ale Aluszka na zimę będzie się pewnie przeprowadzać do spacerówki...więc.....chociaż nie wyobrażam sobie jak ją w grubym skafandrowym kombinezonie zapakuje do śpiwora...będzie upchana jak śledź...zero możliwości ruchów.....chyba , że źle oceniam wielkość śpiworka....bo widziałam go tylko w sklepie internetowym....muszę się wybrać na realllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu - jak tam ?? chlebak już powędrował na nowe mieszkanie?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu bo one tak jak większość kropli do noska zaierają chlorowodorekoksymetazoliny. Są skuteczne bo też mam dla Miśka ale wole je zakraplać już jak jest to konieczne. Zresztą ostanio z desperacji zakropliłam sobie (dałam po 2 kropelik) efekt super ale niestey nos szczypie. Dlatego spróbuje tych homeopatycznych co Judytka polecała, zreszta na innym topku gdzie nierez pisze dziewczyny też je polecają. Fajnie masz z obiadkami. Ja dziś się wykazałam i usmażyłam nawet udka. Niestety surówki mi się już nie chciało zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo - jak wyszło leczo ?? :D Zjadłabym chętnie ...takie z mega kabaczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kocham suróweczki....bez suróweczki obiad do dupeczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dzis wlaczyl nam sie z sisotra wedrowniczek heh ( co prawda jezdzilysmy autkiem)ale i tak jestem zmeczona:( alek wstal po 6.15 ..( spalismy u moni i rano zrobilam mu mleko w Tatiankowym niekapku z aventu alek byl nieszczesliwy i mowi bźidki kubek chcem butelećke:)) i takim sposobem rozbudzil sie:classic_cool: a mamusia zombi... potem wyjezdzilismy sie to tu to tam z maluchami.... male zakupy tez byly... zasnal o 15.30 i pewnie pospi do 18.00..... glowa mnie boli od klku dni i dopiero poczulam ulge jak deszcze dzis spadl:( meza nie widze bo non stop robi w naszym mieszkanku....aktualnie klada kafelki w lazience ( przyspieszyli i pewnie dzis skoncza) chlebak wywalczony nadal jest za to mikforalowka odjechala:) majkoo- moje zdanie na temat kg dziecka znasz:)nie martw sie marchewo- ja nie posiadalam zadnego spiworka lecz cudnie mieciutki koc z kubusiem puchatekim ktory jest na tyle duzy ze smialo kladlam go po malucha i reszta owijalam:) gratuluje wygranej aukcji... swoja droga to te nosidelka ciesza sie ostatnio ogromna popularnoscia wsrod mam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyniu - ja do obiadku robie dwie suroweczki tzn jedna gotowana np brokul... druga np... tarte jablko z marchewka zeby na talerzu bylo kolorowo:)zawsze dobieram kolorytycznie heheh fajnie wyglada i dobrze smakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu z Ciebie niezła kucharka, mnie sie po prostu nieraz nie chce cociaż i tak staram się gotować codziennie coś dobrego dzisiaj jedynie sobie odpuściłam i zjedliśmy z mężem pizze z Telepizzy a Jasiek je w przedszkolu. Matko dzisiaj wywaliłam wszystkie ciuchy od Lenki żeby zrobic porządek i połowe odeszło bo za małe bo opalacze itd a najlepsze jest to że biore cos do reki i myśle raczej jeszcze za duże, przymierzam i ups w sam raz a lada chwila byłoby za małe.... także worek ciuchów czeka na następną dzidzie Destiny jak przyjade z perfumem to przywioze ci ten kombinezonkik pokazać Majeczko miałam iść na pocztę ale ....zaczęło lać przepraszam wyślę jutro ok? i przeleje ci reszte pieniążków bo za dużo przecież przelałaś ja tez nie mam śpiworu do wózka tylko kocyk dla Jaśka też nie miałam Paprotko, Spectro, Fraszko gdzie jesteście??? halo halo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczo wyszło oczywiście, ale nie czuje smaku, bo przed chwilą wsunęłam kurczaka w mega ilości :P młodzian nadal śpi, od 14.00 :) niech się wyśpi :) zaraz pewnie wstanie :P Fraszko - co masz w apteczce typowo dla Tatianki? Bo ja nie mam nic na razie, i nie wiem czy kupić coś p. gorączkowego itd. Pytałam o to mojego pediatrę, ale powiedział że by się bał mieć coś dla tak małego dziecka, do 39*C zbijać okładami, powyżej dzwonić po lek. A jak to jest u was? Jednak troszkę się boję nie mieć nawet p. gorączkowego leku....Z drugiej strony facet prawi mądrze, skąd będę wiedziała co mu podać, przecież on mi nie powie co go boli, a tak na oko........to sama wiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane:) ja nie wiem co się u mnie dzieje ostatnio, jakieś urwanie głowy, więcej roboty w tym nowym mieszkaniu, zakręcenie z przedszkolem Kasi, zmiana rytmu a tak wogóle ostatnio nie umiem odnależć żadnego rytmu w ciągu dnia. Nie cierpię tak się miotać i nie wiedzieć na czym stoję. Sorry ale Wam pomarudziłam na początku po przerwie:( Kasia do przedszkola chodzi w kratkę, tj. w pierwszym tygodniu była 3 razy, w drugim tyg. 2 razy i się rozchorowała, no powiedzmy bardziej przeziębiła ale do przedszkola nie poszła już z tym katarzyskiem. Na razie jestesmy sobie razem w domku, jak wyzdrowieje pójdzie do przedszkola, może w czwartek. Chcę jeszcze popróbować, podobaja jej się zajęcia z rytmiki, umie juz jakieś piosenki, wierszyki i elem. gimnastyczne, powtarza, że chce do starszaków a do swojej grupy nie, heh...Realnie podoba jej się tylko przez ok. 2 godz., bo spac nie chce, na widok jedzenia już wymiotuje, w sumie stało się to juz kilka razy przed i w trakcie jedzenia, ech... Mloda Mamunia, GRATULACJE dla młodego kierowcy, powodzenia:) Jesteś niesamowicie zorganizowaną, energiczną, pełną temperamentu, dzielną kobietką:) Pisałaś o braku czasu i robieniu wszystkiego na raz i jeszcze z uczepionym 2_latku przy nodze. Skąd ja to znam, mam ochotę czasem się rozpłakać z rozpaczy i śmiechu zarazem. Co dla mnie jest trudne w macierzyństwie, póżnym macierzyństwie to czasem brak swobody ruchów, wolności, bezradność: ja się umówiłam na daną godzinę a tu opór, Kasia jeszcze śpi, jeszcze nie zdążyła zjeść, właśnie zrobiła kupę, cholera by to wzięła. No i to poczucie, że jest tyle wspaniałości do zobaczenia, przeczytania, tyle pyszności do ugotowania i tyle wspaniałych zabaw do zrealizowania z dzieckiem a tu trzeba tylko wybrać jedną opcję!!!:( Fraszka:) slicznie i apetycznie wyglądałaś na weselu, A Tatianka jest słodziutka:) A jak sobie teściowa dała radę z maleństwem? Andzia:) dzieci masz przeurocze, Lenka ma słodkie usteczka:) Acha, jeśli to aktualne z ta pralką to mam na stanie pralko-suszarkę Indesit za niewielkie pieniądze. Możemy porozmawiac na kafe albo GG. Mój nr 5849237, zazwyczaj jestem niedostępna ale się tym nie przejmuj. mysica:) super, że Twój Misiek jest taki duzy chłopczyk. Ciagle masz zimno w tej pracy? nula:) Sliczny chłopczyk ten Twój Kamyczek:) Śpiworek do wózka u mnie sprawdził się rewelacyjnie plus oczywiście kombinezon. Kasia woziła się chętnie w gondoli właśnie w zimie, chętnie spała wtedy. A Marchewkę kochaną i dzielną dziewczynkę:) muszę też pocieszyć, że moje dziecię w takim wieku jak Kacperek też darło się w niebogłosy w wózku, to minęło tak w ok. 3 mies. Ach, zapomniałabym, idę z Tobą Marcheweczko kochana na odwyk, primo uzależnienie od dziecka, u Ciebie jest świeżutkie a u mnie to już patologia:D Secundo od piwa, tyle, że ja lubię normalnieprocentowe a Ty znów będziesz lepsza ode mnie, z tym 0,5 proc. w Karmi uporasz się szybciutko. A swoją drogą, jakby tak wypić z 10 tych Karmi to by juz miło było czy raczej niedobrze?:D:D A myślę, że najpierw skonsultujemy ten problem z Nulą:D Destiny:) trzymam za Ciebie i Natalkę, acha, połozna rzeczywiście niezwykle utalentowana:) olapi:) spóżnione życzenia dla Twojego 2-latka:) Gratulacje dwojki dzieciaczków i wyrazy podziwu, ja ciągle nie mogę się zdecydować... olkaa:) miło mi bardzo, że tak o mnie pamiętasz:) Życzę udanych wakacji, my też myśleliśmy, żeby jeszcze gdzieś pojechać, może na Djerbę ale jakoś ostatnio za dużo na głowie mamy i nie znależliśmy ciekawych ofert. Pisałaś o wypozyczeniu samochodu, pytałam Wojtka, stwierdził, że jakoś nie miałby ochoty poruszać sie w Tunezji wypożyczonym samochodem, Europa jasne i oczywiste, ale tam niechętnie. Fajne natomiast są wycieczki zorganizowane: Sahara, słone jeziora, miasto Troglodytów, Kair. Ja niestety nie skorzystałam z nich bo ZOSTAŁAM Z KASIĄ W HOTELU, no ktoś musiał no nie?:) Dobrze, że była jeszcze moja przyjaciólka, miałyśmy więcej czasu na plotki. Pyniu:) podziwiam Cię i pilnie śledzę Twoją historię:) Ucałowania dla Aluszki:) Judytko:) spóżnione życzenia miłości i spełnienia:) Patryczek jest przesłodki, super zdjęcia:) majkaa:) będzie dobrze ze wszystkim, zobaczysz. Pediatra przegiął!!! Coś niesamowitego. Ale się opisałam, spadam już, bo właśnie wstała Młoda i musimy przejść do innych zajęć niż przyjemność plotkowania z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - całuski, odezwę sie na gg wiecie co zrobiło dziś moje młodsze dziecię? Leżało sobie na brzuszku na macie edukacyjnej a tu myk i juz jest na pleckach i tak dwa razy z rzędu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Andziu - zapraszam na kawusie przy okazji :) Spectro - dzieki za trzymanie kciuków - pisz częściej! :) Mysico - jak to lozeczko? rozlozone? Trzymajcie kciuki - moj maż jutro jedzie nam po autko - ciekawam czy wróci z autkiem czy jednak bez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to jest niesamowite jak jestem ostatnio zakręcona!!!! Podałam nr GG koleżanki a nie swój. Andziu, podaję mój nr jeszcze raz 5019341. Sorki. Dziewczyny, dzieki za miłe powitanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam sie tyle 1,5 godziny temu i co?? Alek podszedl cos mi kliknal i wcielo heheh wylaczylam kompa i poszlismy na spacerek:) 15 min temu wrocilismy... maly wyrznal w kaluze heheh takze kapiel mamy z glowy:) marchewo- narobilas mi smaka na leczo:) uwielbiam dania z paprykami:) spectro- dziekuje za slowa otuchy... milo wiedziec ze tak mnie postrzegasz:)zalacz foteczki Kasienki:) wierze ci ze na drugie ciezko jest sie zdecydowac....pisalam na ten temat chcialabym ale sie boje heheh dzis przez chwilke zostalam sama z Tatianka i Alkiem mala jest nietykalska i nie zawsze jej pasuje ze biore ja na rece tak tez bylo wlasnie w tym krotkim czasie:( mama poszla po bluze do auta a Tania w ryk:(jak spiewalam to sluchala .... musialabym nucic non stop heheh zeby jej pasowalo... i w tej wlasnie chwili wyobrazilam sobie ze mam takie male i 2latka ktory ledwo widzial na oczy i ja zreszta tez :( tak nas lamalo a tu placzaca dzidzia.... naszla mnie jedna mysl... uciekam stad heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupić telewizor czy nie kupić (oczywiście na raty) szczerze mówiąc nigdy nei dążyliśmy do tego, znajomi jak się dowiedzieli że mamy taki 14 calowy czarno-biały podarowali nam swojego kolorowego straego Oriona na pilot :)) teraz im mówie że poczekam aż nam swoją plazme podarują :)) no ale takna serio prawie wogóle nei oglądam TV i dla mnei jest to zbędny wydatek ale czasem aż głupio jak ktoś przyjdzie a tu taki gruchot a LCD już w sumie są dosyć tanie ... może jeszcze stanieją?? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek już w łóżku Lena oczywiście zasnęła ale ok 20,30 obudzę ją do kąpieli pocyca i aaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec rozterek ciag dalszy... zostalam z nimi wczesniej w aucie mala oczywiscie swidrowala mnie wzrokiem ... ciociu nie bierz mnie bo pokaze ci migdalki:( no wiec nie bralam ... spanko ja lamalo smoczek namietnie ssala .,.. no ale co chwila bach .. wypadal... alek siedzial grzecznie w foteliku z tylu ale gdy tylko widzial ze zajmuje sie mala i cos do nie mowie wolal do mnie mamo mamo.... mami mami.... i kazal sie calowac:) ....takim sposobem przekonalam sie bez 9 miesciecy dzwigania brzuszka ... i porodu jak to jest miec dwojke dzieci ... miedzy ktorymi jest 2lata roznicy:)ufffff spectro- moze pochwalisz sie nowa kuchnia?? wiecie co moj syn mnie rozwala:) te jego teksty... mamo posie chcem sie myć...jeśtem biudny :( pytam czemu jestes brudny? bawilem w ziemi...( zawsze tak mowi nawet gdy sie w niej nie bawil)uwielbia sie kapac:) a jak mnie pros to az serce mieknie strzela tymi ogromnymi oczami robi minke niewiniatka i daje buzi posie:)2latek pomimo swojego buntu jest super... heheh coraz bardziej samodzielny... powie ci co chce...co go boli ... malo tego ubawi do łez jestem zauroczona tym wiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia:) super, gratuluję przewrotów Lenki:) A z tym telewizorem, to dobre:) Ja jeszcze niedawno jak nie byłam mężatką też miałam taki starusieńki, który w końcu mi się zepsuł i mój młodszy o 10 lat kochany braciszek się nade mną zlitował i przywiózł mi swój stary ale kolorowy i na pilota. Zrobił dobry uczynek dla siostry klepiącej biedę w Krakowie a sam biedactwo stracił szybę w swoim samochodzie. Drogi był to prezent:D Drugi raz stracił szybę jak był świadkiem na naszym ślubie, też w Krakówku, he, he:D Mloda Mamunia:) jasne, że się pochwalę kuchnią, zaraz ją posprzątam i obfotografuję, hi:) Teksty Alusia rozbrajające:D Fajnie było z 2 dzieci:D To na razie, idę uspić wreszcie moją rozrabiakę, szaleje dziś ostro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - tęskniłam za twoimi textami!!!! wracaj do nas choć na chwilkę!!!! heh po 2 karmi jest niedobrze :O bleee :P Agol - no własnie, gdzie się nam zgubiłaś?? wracaj tu zaraz do nas , co by było weselej!! Fraszko - kolejna zgubo, pewnie leżysz już w łóżeczku, ja też juz pedze, moze jeszcze sie zalapie na twarza w twarz :D oł dżizas, jaki ten Małasz. jest ślicznyyyyyyyyy ale tak bezdennie gra że szok :P za to ta Magda Wałach suuuper laseczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
marchewa mnie lekarz kazał miec paracetamol w czopkach dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam późnym wieczorkiem! spectro-dziękujemy za życzenia na urodzinki! marcheweczko-ja myśle że warto coś mieć na gorączke dla dziecka ,bo z tym dzwonieniem do lekarzy po nocach to jest różnie a jak maleństwo dostanie np trzydniówke to może byc wysoka gorączka i co wtedy,moja pediatra twierdzi że gorączke zawsze należy zbijać,ja używam tylko ibufenu bo na kacperka żadne lekarstwa co mają w składzie paracetamol to nie działają a ibufen ma inny skład .Kacperek tak ciężko przechodził 3-dnówkę że az z odwodnieniem trafilismy do szpitala,bo były wtedy upały mały miał wysoką temperaturę nic nie jadł nie pił a moja lekarka miała urlop i jej zmienniczka nie zauważyła że dziecko ledwie żyje ,dopiero mój mąż sie wkurzył bo widział jak mały zle wygląda i pojechał z nim na ostry dyzur a tam najperw dostalismy opieprz ze mamy isc do lekarza bo na ostrym dyżurze sie takimi sprawami nie zajmują a mój mąż powiedział że on jest niezadowolony z pani pediatry i on nie wyjdzie dopóki mu ktoś dziecka nie obejrzy no i jak go obejrzeli to zaraz wylądowaliśmy na oddziale! tak że z gorączką nie ma żartów i warto cos w domu mieć a tak z innej beczki to dzisiaj sprzedalismy nasze autko i smutno mi bo było z nami 6 lat i sie do niego przywiązalismy,a najgorsze jest to że nie mamy jeszcze nowego i nie wiadomo kiedy będziemy miec,a jak się człowiek już wygodny zrobi t cięzko się znów przestawić na komunikację miejską! niestety nasz żuczek(tak je pieszczotliwie nazywaliśmu) stał się dla naszej czwórki za mały a trafił się kupiec i trzeba było się pożegnać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko, masz rację, że te centyle starsznie są skomplikowane. :( Chcialam ci sprawdzić, ale nigdy nie wiem czy patrzeć na drugi miesiąc czy na trzeci, a poza tym nijak mi to nie pasuje. Jeżeli patrzeć dwa miesiące to waga jest na centylu 25, a wzrost poza. Albo źle zmierzyłaś, albo masz wielkoluda. ;) Pojechałam dziś kupić kartę do aparatu, bo tam wchodzi bardzo mało zdjęć, ale okazało się, że takich kart już nie produkują. Cholewcia 😠 poszukałam na allegro, jest jeden z Dąbrowy, aukcja kończy się jutro, ale cena w tej chwili to 150 zł. 😠 I nie wiem, co robić :( Chyba pożyczę od mamy normalny aparat na film. Spectro, mnie się właśnie tak zdawało, że jeżdzenie pomiędzy Arabami nie jest dobrym pomysłem. Jeszcze się zorientuję, ale w tej chwili jestem na nie. Wycieczki sa, ale raczej nie dla małych dzieci. Długa jazda odpada, zwiedzanie też :( Hehe, ja też jestem piwnym nałogowcem, ale też normalnego piwa. Przed kompletnym alkoholizmem wstrzymuje mnie tylko olbrzymia ilośc kalorii. Andziu - jak z kreacją na wesele? Kiedy się wybierasz i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa a jaką ty kartę potrzebujesz? Napisz dokładniej. Ja na wesele idę do siostry 10 listopada (taki głupi miesiąc ale nie było wolnych terminów), impreza jest w restauracji na duuuużo osób a ja będę świadkową. Oczywiście co się chcę wybrać gdzieś coś pooglądać to wiecznie coś innego wypada łech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuni wiesz za 9 miesięcy to alek będzie już 3 latkiem a od września np. przedszkolakiem :)) i w tym przypadku do południa \"uwieszone\" jest tylko jedno dzieciątko :)) a czy ma 2 czy 4 lata jest tak samo zazdrosny :)) Dobru noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, karta jest mi potrzebna taka: http://www.allegro.pl/item243075223_karta_smarmedia_128mb_kingston.html Mamuniu, Andzia ma rację, wiek dziecka wcale nie wpływa na zazdrość. U mnie w pracy jednej pani urodziła się wnuczka, a jej siostra siedmiolatka była niesamowicie zazdrosna. A u mojej siostry jest 2,5 roku różnicy i starszy nie jest zazdrosny. Różnie bywa. A zbyt duża róznica ma jeszcze jeden minus - jak piszecie o kolkach, mleku i innych problemach młodych mam, to ja już nic nie pamiętam. Gdybym teraz miała drugie dziecko, to musiałabym się wszystkiego uczyć od nowa. Ale rozumiem, że ciężko ci się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×