Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Olkaa - jutro jeszcze do pracy idziesz? a ja myślałam że będziesz się pakować i przygotowywać przed wyjazdem (ale zazdroszcze) Andziu - ja też non stop pranie, prasowanie, sprzątanie - a myślałam wcześniej że jak się jest w domu z dzieckiem to jest luzik, na wszystko czas itd to teraz mam (śniadanie o 12:30 jak dziecko śpi) balagan w domu, prasowanie czeka - hmmmm Mialam Ci wcześniej napisać, moja mama jest ławnikiem w sądzie, dobrze że nie startowałaś bo te nabory to w tym roku bezsensu, teraz już nie są ławnicy potrzebni (PIS tak pozmieniał), jak moja mama miala kilka spraw w miesiącu tak teraz pokończy te rozpoczęte a do nowych to ławnik nie jest potrzebny, w wyjątkowych sytuacjach tylko, raz na kilka miesiący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa - jutro jeszcze do pracy idziesz? a ja myślałam że będziesz się pakować i przygotowywać przed wyjazdem (ale zazdroszcze) Andziu - ja też non stop pranie, prasowanie, sprzątanie - a myślałam wcześniej że jak się jest w domu z dzieckiem to jest luzik, na wszystko czas itd to teraz mam (śniadanie o 12:30 jak dziecko śpi) balagan w domu, prasowanie czeka - hmmmm Mialam Ci wcześniej napisać, moja mama jest ławnikiem w sądzie, dobrze że nie startowałaś bo te nabory to w tym roku bezsensu, teraz już nie są ławnicy potrzebni (PIS tak pozmieniał), jak moja mama miala kilka spraw w miesiącu tak teraz pokończy te rozpoczęte a do nowych to ławnik nie jest potrzebny, w wyjątkowych sytuacjach tylko, raz na kilka miesiący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marsjanko cieczę się że jesteś :):) Kupiłam te kropelki co polecacie i jeszcze maść do nacierania placków i klatki. Na razie jest ok. tzn nie pogarsza się. Fride mam i maść majerankową też stosuje. Może to rzeczywiście idą ząbki. Michał wczoraj wył godzine na rękach (niestey nie obejrzała sobie twarzą w twarz) - już nie wiedziałm co robić - czy to brzuch czy zęby. Dałam w końcu nurofen i viburcol i trochę pomogło. Dziś byliśmy na usg brzucha i maskra - krzyczał jak opętany- szczepienie przy tym to pryszcz. Nie myślałam że będzie aż tak żle. dobrze że byłam ze szwagierką bo smam bym go nie utrzymała :( Destiny łóżeczko nadal nie rozłożone :( a ty kiedy wybiersz się już do szpitala?? Masz już skierownie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - dobrze że wam się nic nie stało🌼 Olkaa zabierz mnie w walizke ze sobą - ja jeszcze chce słoneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - jutro mam wizyte i Pan doktor mi powie dokladnie kiedy mi zrobi cc...juz sie denerwuje coraz bardziej i mysle tylko o tym w kolko..mysle, ze slowo MARAZM odzwierciedla moj stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny nie będzie tak żle, pomyśl ze już niedługo. Mnie ostatnio marzam ogarnia w pracy i coraz bardziej się nastwaim na zmiane. chciałbym pracować w szkolnej bibliotec- ciepełko, brak robaków i myszy:D Tylko tak trudno się zaczepić w szkole. Jakby któraś miałą namiary na jakiś wakat to dajcie znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko ważne, że z Wami wszystko ok ! Marsjanko :) a krople kupował mój mąż on zawsze przepłaca:) Ollka jak ja ci zazdroszczę:( Pocieszyłyście mnie z tym \"bałaganem \" domowym - u mnie pranie na każdym kaloryferze, żeby szybko wyschło - bo nie znoszę jak mi schnie 3 dni. O 17 neurolog...niech już będzie 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kto się ze mna zabiera? Ale samemu płaci z nadbagaż (czy jak to tam nazwać) :D Andziu, ciesz się, że prasowania nie ubywa, bo mojego przybywa :) Ale nie za szybko, bo z racji pogody pranie schnie kilka dni. Kaloryfery jak nie grzały, tak nie grzeją, podwórko rozkopane, dobrze, że wyjeżdzam, może skończą do mojego powrotu. Tkwię w pracy, zarząd się jeszcze nie zaczął (miał być o 13.30) i pewnie będę tu kiblować do nocy, jak się rozgadają 😠 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zjadlam obiadek :) ruskie pierogi z surowka i kiszonym ogórkiem :) mniam :) mąż w trasie po nasze autko - wróci pewnie poooooznooo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chce pierożków:(:( na razie skonsumwoałam pół kanapki i chce mi się coś słodkiego, ale nic nie mama :(:( Olka my wszytkie jak piórka jesteśmy więc może nie trzeba b edzie płacić :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś serwuje kotleciki mielone z ziemniaczkami i fasolką szparagową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zapiekankę z makaronem i mięskiem mielonym, paprykami, oliwkami, rokpolem....:) A Patryk zaraz dostanie deserek jabłka i winogrona z różanym puree....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - dziewczyny już wszystko napisały co bym chciała powiedzieć, ale sie powtórze, dobrze ze jesteście obie całe!! ❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️ może musiało sie to wydarzyć, żeby w przyszłości nie wydarzyło się nic gorszego :( teraz na pewno będziesz woziła ją za sobą i nic podobnego się już nie wydarzy 🌻 🌻 🌻 dla Tani 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 pyniu - podrzuc no troche tego obiadku do mnie :D jak młody zaśnie to zjem leczo :D Dziękujemy za 3manie kciukasow!!!! :D :D :D wróciliśmy już :D w drodze do centrum młody spał jak aniołek, obudził się jak szukałam wejścia dla wózka na dworzec -kuffa ile się naszukałam, i tak się w końcu wózek nie zmieścił, bo te szyny to chyba sprzed 100 lat) jeszcze się wkurzyłam bo patrze a tam na skraju podjazdu siedzą menele, i jeszcze się bezczelnie gapią jak tarabanię się z tym wozkiem, i chyba stwierdzili zem zaradna, ale slaba, bo przy drugiej gorce to już zlecieli i mi go wnieśli :classic_cool:- foty wyszły okropiczne, ale nie narzekam, bo to zz pośpiechu, nie bylo czasu na poprawki, myk wozek i z powrotem na miasto, a tam to juz luuuuzik se poradziłam, w powrotnej drodze zaprotestwoal w autobusie, ale zostal uciszony butelką :) nawet pozwolil mi zrobic szybkie zakupy :) i skoczyc do bankomatu :D i obudzil sie dopiero w domu :) śpi w tej spacerowce az milo :) więc juz chyba go w niej zostawie :) dżizas jak ja go kocham!!!! ❤️ ❤️ ❤️ taki aniołeczek :) a cala droge do centrum to sie tylko modlilam zeby sie nie rozpadalo, to se poradze, bo w deszczu to krucho, wozek bez folii na razie. I nie padalo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że wspinacie się na kulinarne wyżyny....a u mnie pospolicie....:D właśnie jesteśmy po rehabilitacji.....zwariuję przez to ....naprawdę ...nie potrafię przywyknąć do godzinnego kwilenia Aluszki....serce mi sie rozrywa !!!!! I na dodatek Alusz tak pięknie odwraca głowę i patrzy zawsze na mnie .....a ja tłumaczę jej, że to jest fajna zabawa...i , że nic złego się nie dzieje....i , że powiem Sebkowi, że byłaś dzielna iiii wyję w duchu do księżyca!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- dzielna jestes i kacperek tez❤️ja wczoraj targalam ogromna torbe z zakupami i Alka torbe ( malego podroznika z ubraniami na zmiane) na ramieniu i dwa zakiety hheh w rece na laweczce wylegiwal sie pijaczek... tak mu bylo rozkosznie:( a tymi zakietami cioralam po chodniku...jak to fajnie tak beztrosko czekac az przyjda kompani z wyzebranym winem:)na szczescie Alusia pilnowala ciocia :) mysico- 🌼 biedny Michalek:( a my wlasnie po podwieczorku:) pyszna truskawkowa maslanka + sucharek:) alus je sobie jeszcze wafelka:) na obiad mielismy makaron z sosem pomidorowym( z ogrodka tesciowej sparzone podsamzone na maselku zageszczone jogurtem z duza iloscia bazyli i oregano na to sypnelam chrupiaca kukurydze) pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyniu- moje dziecko na poczatku lubilo rehabilitacje do czasu az skonczyl ok.5 miechow i zaczal sie buntowac podczas cwiczen :( rehabilitant stwierdzil ze na pewno alek mna razdi i ze bede z nim klopoty bo jest uparty itp... raz na cwiczeniach musial go niezle przytrzymywac bo potem sie tlumaczyl ze maly moze miec siniaka:(nie pozwoil mi byc na sali takiej duzej gdzie cwiczylo duzo reh. z dziecmi bo alek darl sie okropnie dwa razy cwiczyly go inne panie bo ten nasz nie mogl jedna z nich wziela mnie na sale mowila do alusia ze jest fajnym chlopczykiem itp i wiecie co byl grzeczny i cwiczyl dzielnie:) a mamusia siedziala obok:)) poprostu nie lubili sie z panem:( jak bak skonczyl roczek to nawiazali nic porozumienia bo reh. byl da niego super mily az dziecko samo bieglo na sale :) ehehehraz to nawet nie chcial wracac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko napisz potem co u neurologa i buziaczki dla Patrysia za nowy ząbek. Dzisiaj jasiek stwierdził że mu zimno w oczy :)) a Lena spała dziś może z 1,5 godz. i to wszystko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu - szwagier ma fajne poczucie humoru...rysunki rewelacyjne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no poczucie humoru to on ma:) jak przyjezdza to nieraz smieje sie do lez:) heheh jak typowy blziniak ma duzo do powiedzenia i zawsze niezle skomentuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko❤️ dziewczyny napisały wszystko co można było. Jak to dobrze, że nic się nie stało Tobie i Tatiance❤️ Jesteście niemożliwe z tymi przepisami. Boże kiedy ja to wszystko ponotuję i zastosuję, hm...mniam. Biegnę jeszcze do biblioteki oddać książki, trochę luzu dla siebie:) I na mały rekonesansik ciuszków. Odezwę się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ululałam Aluszka więc idę się ululać ......i pomyśleć, że kiedyś o 22 wpadałam sobie do koleżanki na pogaduchy iii wracać do domu się nie chciało wcale a wcale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko za to chetnie by sie non stop kapalo:) byle powod jest dobry zeby isc sie myc mowi do mnie chiba ścipie mnie pupka:) ćeba umyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×