Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

🖐️ \"Wygoniłam\" moje pisklę do przedszkola (nie wiem czy wypadało dziś wygnać psa:D) a sama do sprzątanka i ploteczek z Wami:) Dziś rano Kasia zaspała normalnie do przedszkola, tak dobrze jej się spało, że naprawdę nie mniałam sumienia jej budzić. Ale w końcu stwierdziłam, że musimy się zmobilizować. Przebierałam ją tak expresssowo, że po zdjęciu pieluchy, tak, tak, niestety jeszcze ciągle ten pampers, posikała się w łóżko, nasze!!!:) Wszystko mam do prania, bu:( A co pampersa, maiałam kilka podejść z odstawianiem ale qrczę nie wiem co robić. Pomimo, że dbam o wysadzanie do toalety to ciągle mała gdzieś się posika. Czasem nie wyrabiam z ciuszkami, z praniem dywaników, wycieraniem podłóg, myciem małej. Informuje mnie o sikaniu jak już zrobi. Nie chciałam jej też za dużo stresować, ostatnio pomyślałam, że jak uporamy się z przedszkolem bierzemy się ostro za sikanie. I tak nam to schodzi, bu...Nie chcę stosować korupcji, kar, nagród. Chcę, żeby podchodziła do tego naturalnie, większe dziecko nie sika w majteczki, pieluszkę tylko do nocnika czy do kibelka. Poradźcie coś kobietki, please:) Fraszka:) no to jesteśmy w temacie siusiania do łóżeczka, tylko Ty nasz malutkiego Okruszka. Fotki słodziutkie, wyoglądałam dziś dokładnie wszystkie:) majka:) nie daj się:) Dużo zdrowia dla Ciebie i dla Bartusia🌻 Ja częstoi dawałam pojedyńcze owoce z Bobovity, u nas było OK, właśnie śliwka, jabłko. Ale Gerber czy Hipp też ma niezłe smaki, np. na potem brzoskwinia z jabłuszkiem Gerbera czy morele z Hippa. Andzia:) fajnie, że jesteście zadowoleni z aikido Jasia. Wymyslasz sliczne zdrobnienia dla Lenki, Leninka, Lentilka, urocze❤️ Mamuniu, dzięki za opis antywychowawczych metod tamtej panienki:( Niestety takie osoby też żyją wsród nas i mają dzieci. O zgrozo! Kolory w sypialni Alka super. W salonie też kapitalne, ten purpurowy. Ostatnio mój brat tak mocno pomalował mieszkanie i wygląda ślicznie, sterylnie wbrew pozorom. Tak trzymać:D Z histeriami Alka, napewno nie jest Ci łatwo. Trzeba zachować cierpliwoś, pomysł z kącikiem wyciszenia i niejako kary wydaje mi się niezły, widzisz nie wpadłam na coś takiego. Destiny:: piękną masz córeczkę, bądź z niej dumna🌻. Dzięki za relacje z porodówki. No to biedna byłaś z tym znieczuleniem. Osobiście panicznie boję się znieczuleń, nawet zęby staram się leczyć na żywca. Jak nie czuję kawałka ciała to dostaję histerii. Ale jasne, że jak nie ma innej opcji to nie ma. Pynia i Marchewka:) Jejku, przestaraszyłyscie mnie tą chemią w Pepti:( Kasia ciągle to pije, nie mamy wyboru. Ostatnio po tzw. prowokacji białkowej, jogurt, Danonki itp. skaza ciągle daje się nam we znaki. Jest trochę lepiej, mniej wysypki, nie po wszystkim intensywnie no ale:( Pepti nawet smakuje Młodej, nie ma wyjścia, heh, a co do kup jest Ok ale to już duża dziewczynka, nie porównuję z Alą czy Kacperkiem, niemowlaczkami. Boże, już 12H, ja znów muszę lecieć do tego przedszkola. Mam wrażenie, że latam tam i spowrotem i się tylko stresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Czytam Was ale jakoś nie mam siły pisać - chyba się starzeję:) Mój Misiek dzis na rehabilitacji bardzo grzeczny a teraz już drugą godzine odsypia więc zdąrzyłam ładnie pospprzątać:) Destyni Natalka sliczna:) uczucie, kiedy zaraz po porodzie kłada Ci dziecko na pierś musi byc cudne szkoda, że tego nie przeżyłam. Majko niestety choroba nie wybiera bądź dzielna i zdrowiej szybko. A co do mówienia do małych dzieci to ja zgadzam się z Andzią - ja Patrykowi czytałam bajki od 2 miesiąca - jak leżał w szpitalu mogłam jedynie go głaskać i czytać bajki - no i teraz czytamy sobie Lokomotywę i Brzechwę a jak zaczynam recytowac początek Lokomotywy to Patryk już się śmieje:) Mój mąż uznał, że mówienie przez Patryka Mama - to chyba faktycznie Mama a nie tylko gaworzenie więc możemy uznać, że pierwsze słowo nasz syn ma za sobą:) A i już wiem kim bedzie w przyszłości - aktorem - ja nie wiem czy taką pokazówkę jak on przed nieznanymi osobami wszystkie dzieci odstawiają??? Dziewczyny czy Wy mówicie o Bebilonie Pepti MCT?? Patryk miał to jeść w szpitalu i odstawial taki cyrk, że musieli mu zmienić - a lekarze stwierdzili, że mu się nie dziwią bo - tu cytat \"to straszne swiństwo jest\"...więc nie wiem czemu to się dzieciaczką zaleca... Spectro - Kasia pewnie się przyzwyczai do przedszkola - my trzymiemy za nią kciuki:) Pozdrawiam wszystkie mamy, a Paprotkę to chyba remont i praca bardzo pochłonęły....a Ollka pewnie w poniedziałek już wróci chyba...ciekawe jak wrażenia no i mam nadzieję, że pochwali się zdjęciami:) AAA jeszcze mi się skojarzyła a,propos matki o której pisała Mamunia - jak Patryk leżał na OIOMIE, to była tam dziewczynka urodzona chyba w 26czy 27 tc. ważyła 800 g, taka śliczna malutka leżała w inkubatorze i nikt jej nie odwiedzał...a najgorsze było to, że matka nawet nie zgłosiła się jak ją wzywali, żeby przyszła oddać krew bo potrzebowali krwi matki na krzyżówkę (to jest potzrebne jak dziecko ma transfuzję - ja sama oddawałam ze 3 razy). Nie chcę osądzać tej kobiety ale tego, że nawet nie chciała oddać krwi kompletnie nie rozumiem.... No nic pozdrawiam raz jeszcze....ja tez muszę sie pofarbować...ale ja to do fryzjera idę na 3 godz. katusze za to później....ah:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Czytam Was ale jakoś nie mam siły pisać - chyba się starzeję:) Mój Misiek dzis na rehabilitacji bardzo grzeczny a teraz już drugą godzine odsypia więc zdąrzyłam ładnie pospprzątać:) Destyni Natalka sliczna:) uczucie, kiedy zaraz po porodzie kłada Ci dziecko na pierś musi byc cudne szkoda, że tego nie przeżyłam. Majko niestety choroba nie wybiera bądź dzielna i zdrowiej szybko. A co do mówienia do małych dzieci to ja zgadzam się z Andzią - ja Patrykowi czytałam bajki od 2 miesiąca - jak leżał w szpitalu mogłam jedynie go głaskać i czytać bajki - no i teraz czytamy sobie Lokomotywę i Brzechwę a jak zaczynam recytowac początek Lokomotywy to Patryk już się śmieje:) Mój mąż uznał, że mówienie przez Patryka Mama - to chyba faktycznie Mama a nie tylko gaworzenie więc możemy uznać, że pierwsze słowo nasz syn ma za sobą:) A i już wiem kim bedzie w przyszłości - aktorem - ja nie wiem czy taką pokazówkę jak on przed nieznanymi osobami wszystkie dzieci odstawiają??? Dziewczyny czy Wy mówicie o Bebilonie Pepti MCT?? Patryk miał to jeść w szpitalu i odstawial taki cyrk, że musieli mu zmienić - a lekarze stwierdzili, że mu się nie dziwią bo - tu cytat \"to straszne swiństwo jest\"...więc nie wiem czemu to się dzieciaczką zaleca... Spectro - Kasia pewnie się przyzwyczai do przedszkola - my trzymiemy za nią kciuki:) Pozdrawiam wszystkie mamy, a Paprotkę to chyba remont i praca bardzo pochłonęły....a Ollka pewnie w poniedziałek już wróci chyba...ciekawe jak wrażenia no i mam nadzieję, że pochwali się zdjęciami:) AAA jeszcze mi się skojarzyła a,propos matki o której pisała Mamunia - jak Patryk leżał na OIOMIE, to była tam dziewczynka urodzona chyba w 26czy 27 tc. ważyła 800 g, taka śliczna malutka leżała w inkubatorze i nikt jej nie odwiedzał...a najgorsze było to, że matka nawet nie zgłosiła się jak ją wzywali, żeby przyszła oddać krew bo potrzebowali krwi matki na krzyżówkę (to jest potzrebne jak dziecko ma transfuzję - ja sama oddawałam ze 3 razy). Nie chcę osądzać tej kobiety ale tego, że nawet nie chciała oddać krwi kompletnie nie rozumiem.... No nic pozdrawiam raz jeszcze....ja tez muszę sie pofarbować...ale ja to do fryzjera idę na 3 godz. katusze za to później....ah:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Czytam Was ale jakoś nie mam siły pisać - chyba się starzeję:) Mój Misiek dzis na rehabilitacji bardzo grzeczny a teraz już drugą godzine odsypia więc zdąrzyłam ładnie pospprzątać:) Destyni Natalka sliczna:) uczucie, kiedy zaraz po porodzie kłada Ci dziecko na pierś musi byc cudne szkoda, że tego nie przeżyłam. Majko niestety choroba nie wybiera bądź dzielna i zdrowiej szybko. A co do mówienia do małych dzieci to ja zgadzam się z Andzią - ja Patrykowi czytałam bajki od 2 miesiąca - jak leżał w szpitalu mogłam jedynie go głaskać i czytać bajki - no i teraz czytamy sobie Lokomotywę i Brzechwę a jak zaczynam recytowac początek Lokomotywy to Patryk już się śmieje:) Mój mąż uznał, że mówienie przez Patryka Mama - to chyba faktycznie Mama a nie tylko gaworzenie więc możemy uznać, że pierwsze słowo nasz syn ma za sobą:) A i już wiem kim bedzie w przyszłości - aktorem - ja nie wiem czy taką pokazówkę jak on przed nieznanymi osobami wszystkie dzieci odstawiają??? Dziewczyny czy Wy mówicie o Bebilonie Pepti MCT?? Patryk miał to jeść w szpitalu i odstawial taki cyrk, że musieli mu zmienić - a lekarze stwierdzili, że mu się nie dziwią bo - tu cytat \"to straszne swiństwo jest\"...więc nie wiem czemu to się dzieciaczką zaleca... Spectro - Kasia pewnie się przyzwyczai do przedszkola - my trzymiemy za nią kciuki:) Pozdrawiam wszystkie mamy, a Paprotkę to chyba remont i praca bardzo pochłonęły....a Ollka pewnie w poniedziałek już wróci chyba...ciekawe jak wrażenia no i mam nadzieję, że pochwali się zdjęciami:) AAA jeszcze mi się skojarzyła a,propos matki o której pisała Mamunia - jak Patryk leżał na OIOMIE, to była tam dziewczynka urodzona chyba w 26czy 27 tc. ważyła 800 g, taka śliczna malutka leżała w inkubatorze i nikt jej nie odwiedzał...a najgorsze było to, że matka nawet nie zgłosiła się jak ją wzywali, żeby przyszła oddać krew bo potrzebowali krwi matki na krzyżówkę (to jest potzrebne jak dziecko ma transfuzję - ja sama oddawałam ze 3 razy). Nie chcę osądzać tej kobiety ale tego, że nawet nie chciała oddać krwi kompletnie nie rozumiem.... No nic pozdrawiam raz jeszcze....ja tez muszę sie pofarbować...ale ja to do fryzjera idę na 3 godz. katusze za to później....ah:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh moje dziecko postanowiło być egzemplarzem kolkowym :( daję jej esputicon - ale nie pomaga :( w dzień śpi ładnie (2,5-3godzinki - jemy i znowu spimy), ale nocki sa ciezkie :( wczoraj wymieklam..cieple oklady na brzuszek, noszenie itd itp - nic nie pomagalo...wyla i meczyla sie od 20:00 do 2 w nocy! NIe jem nic co mogloby jej zaszkodzic...malo co jem w sumie (juzmi 4kg zostalo tylko do zrzucenia po ciąży ;) ) Jest zdrowa, badal ja juz nawet lekarz. Ale pierdzi jak oszalala, napina sie przy tym - najgorszy jest taki placz gdzie NIC nie dziala i NICZYM nie da sie jej uspokoic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Ja dzisiaj mam ciężki dzień, boli mnie strasznie brzuch (jak to było fajnie w ciąży bez okresu). Rano musiałam jechać na zakupy, dobrze że Aga grzeczniutka. Super sprawe poruszyłyście na forum, mówienie do dziecka, ja od początku dużo mówie do Agi (jestem gadułą więc to nie problem ;) ) Teraz Aga bardzo dużo mówi - ale ja nie rozumie co, gada po swojemu, normalnie mało mówi jedynie mama, tata, baba ale wszystko rozumie, wie gdzie jest pralka, odkurzacz, jak robi kotek. Gadam do niej sporo, nawet jak jesteśmy same na spacerach (kwiatki, drzewa, kaczki). Kilka dni temu na zakupch w markecie mówiłam do Agi przy warzywach co kupujemy: zielone ogórki, czerwona papryka, banany itd to staneły obok dwie kobiety ok 50 lat i w szoku były, patrzyły na mnie jak na istote z innej planety. Marchewko - u nas sprawdziły się lepiej herbatki z hipa, pyszne są: \"owocowa\", \"malinowa z dziką różą\", \"z leśnych owoców i ziół\". U nas też tak było z kąpaniem, najpierw było ok, potem się jej odwidziało (ryki, wrzaski, płacz) ale po ok 2 tygodniach wszystko wróciło. Może u Was też tak będzie 🌻 Spectro - Niestety nic nie jestem w stanie doradzić, jeszcze na tym etapie nie jesteśmy ale mam nadzieje że się dowiesz i później nam doradzisz. Może Olkaa coś doradzi. O właśnie kiedy Olka wraca? Mamuniu - śliczne mieszkanko. Ta dziewczyna w szpitalu tragiczna, biedne dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny oj wygląda mi to na typowy objaw kolki, spróbuj metody z suszarką .... no cóż niektóre mamy nie dorosły do bycia mamą ... ja dziś cały dzień z dzieciakami bo mąż po nocy poszedł na popołudniówkę a jutro jedziemy na wieś :)) wracamy w poniedziałek a na tydzień zostawiamy Jaśka, miał to obiecane chociaż miało to być w późniejszym terminie ale potem moja mama nie miała by za bardzo czasu i głowy bo wesele siostry tuż tuż o matko a ja nei mam jeszcze torebki i butów szukam takich w kolorze starego złota albo bordowo złote taaa ciekawe gdzie takie znajde, w poniedziałek pojedziemy do Wielunia na zakupy może tam coś będzie bo tu nic ne znalazłam, jeszcze siostra popatrzy w Łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALek tekst Lokomotywy prawie zna na pamiec:) bawimy sie tak ze ja mu mowie slowo on konczy :) tak samo Pan Kotek byl chory... i wierszyki Brzechwy dzik jest dziki...zolw chcial jezdzic koleja... teksty piosenke tez lapie w lot:) marsjanko- z tym mowieniem do dziecka to kiedys szlam ( jeszcze w Dąbrowie do bankomatu) i mowie do malego : teraz mamusia idzie po pieniazki a potem kupimy miesko mielone na kotleciki:) potem wstapimy do fyzjera bo mama na oczy nie widzi itd....obok szedl facet i patrzyl na mnie zdziwiony jak na wariatke co mowi sama do siebie heheheh ostatnio Alus przeganial muche sciereczka i mowi cholela:classic_cool: hmmm skad to mu przyszlo do glowy skoro ja nie klne i maz tez malo..... aktualnie syn spi... tescie na grzybach... maz majstruje w lazience... postawili wczoraj kabine( mamy totalnie przezroczysta oj bedzie co myc) spectro- chyba nie urazily cie moje slowa o pampersach... powiem ci ze ja widzialam ze Nicolka miala checi tylko ktora matka pyta o wszystko 2latka??? wkurzalo mnie jak mowila do dziecka bedziesz jesc a ta mala NIE:( wiec jej grzecznie mowie ze o cokolwiek zapyta tak jej bedzie odopowiadac..... pogadalysmy sobie i mowie jej ze jakbym 2 tyg miala jej mala to wyszkolilabym ja jak trzeba heheheh oczywiscie zartowalam.... wiem nie jestem idealem... ale mialam dosc patrzenia jak Nicolka jest olewana choc tak jak pisalam wczesniej przy mnie jej mamusia sie starala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkko- wybacz ze zapytam o co chodzi z twoja choroba ?? ( nie mam kiedy przeczytac zaleglosci 😭 olkaa-❤️ spectro- jak starania o drugiego dzidziusia??ja jestem na takim etapie ze mogloby sie trafic:) widzialam roznice jak zachowywal sie Alek a jak Nicola ktora ma rodzenstwo:) potrafila ustapic i dzielic sie wszystkim a z mojego wyszedl maly egoista... troche trwalo zanim pozyczyl np pilke:( mowie do meza ze my chcac nie chcac go rozpieszczamy i on mysli ze wszystko jest jego:( jest pierwszym wnukiem tesciow wiec daliby mu wszystko i my tez czasem nieswiadomie kupujemy mu upominki itp... wiec on mysli ze to jest tylko jego.... w szpitalu bardzo mu sie podobalo bo mial mnostwo kolegow:) bardzo ladnie sie z nimi bawil :classic_cool:przydalby mu sie taki kolega 2,3latek o lagodym usposobieniu.... chyba was zbombarduje wpisami nie ma tesciow wiec nikt nie patrzy co robie... powiem wam ze przez ta chorobe nie mialam czasu przezywac przeprowadzki dopiero teraz odczuwam smutek.... gora jest sliczna... i fajnie sie mieszka ale dusze sie doslownie...w Dąbrowie zbieralam mantaki i jechalam to tu to tam... do siostry autobusem.. do kumpeli na nozkach... wszedzie sklepy i nie musialam myslec z wyprzedzeniem co bede robic na obiad jutro itp... poprostu wstawalam rano i myslalam mam ochote na to czy tamto ubieralam malego i szlismy zrobic zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa uwielbia gotowac i cale dnie spedza w kuchni w momencie umysli sobie i robi pasztet wlasnej roboty albo ciasto... soki z malin itp a mnie to nie rajcuje ( moze z wiekiem) obiad robie prosty i nie czaslochlonny bo nie mam czasu przy 2latku piesic od 10.00 zupy:( a tesciowa to strasznie celebruje.... alus ciagle mnie wola musze patrzec jak sie bawi z kotkiem jak rysuje itp... nawet z siostra nie mialam czasu porozmawiac na gg czy przez tel. bo moje dziecko potrzebuje mojej obecnosci.... takze ciezko mi sie tu przyzwyczaic bo juz pare razy tesciowa dawala mi swoje cenne rady ( myslalam ze bedzie sie bardzo wtracah a powiem wam ze robi to tesciu...:( ) ale ja sie nie dam bo mam swoje zdanie.... wczoraj tesciow mowi tak mozesz przyjac moja rade aczkolwiek nie musisz ale pranie to wiesza sie tak a nie tak oczy zaszly mi mlga (spojrzenie jakbym miala ja piorunem strzelic ) i mowie ze ja moze sie tego naucze z czasem a jesli nie to mam juz taki nawyk i obojetny obrot w druga strone...)heheh ciesze sie z tego ze moj maz stoi za mna murem i tez walczy o nasze zdanie... nie dajemy sie razem....WYGRAMY TĄ BITWE RAZEM HEHEHEHEHEH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam foteczki na bobasach:) na dodatek od dwoch dni boli mnie zoladek pomogla mi nalewka z orzecha od tesciowej....myslalam ze skonam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne zdjątka, zwłąszcza to z Alusiem i mamunią w łóżku :P widzę że słon trąbalski na tapecie :) Mamuniu - będziecie chcieli szukać za jakiś cza czegoś tylko dla siebie, czy zostajecie już tam? Nie daj się kochana teśćiowce, ale w sumie po co ja ci to pisze ;), przeciez sama mowisz ze sie nie dasz, wiec jestem o ciebie spokojna :) nie mam sily wiecej pisac, moje dziecko wyssalo ze mnie dzis wsystkie soki 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, nie ma jak u siebie :) 3mam kciuki, na pewno się uda!! 🌻 my też czytaliśmy lokomotywę, matko ile było śmiechu i kwiczenia przy tym :D Kacpuś dziś rżał :D dosłownie tak to brzmiało, jak młody konik :D a wczesniej juz zaczrowana fujarke - co za głupia bajka :O nie podobala mi sie :P jestem dzis nim psychicznie wykonczona :( spał w ciągu dnia 45 minut, i to nie na raz, tylko raz 15 a potem 30 :O strasznie go kocham, ponad wszystko, ale dzisiaj serio myslalam ze mu krzywde zrobie :O boshheee, potwor ze mnie :O :O :O :O na szczescie maz przyszedl wczesnie i mnie zmienil, bo bym sobie chyba w leb dala 😭 mam nadzieje ze te wrzaski miną przy kapieli, od kilku dni robi taka minke: przygryza dolna warge, i jak wpada w ta histerie to przygryza tą wargę i tak strasznie mu sie cala buzia trzesie, juz nie zniose tego drugi raz 😭 wtedy tez sie poryczalam, a małż oczywiscie uciekl gdzie pieprz rośnie. zrobil mi gotowa zupke, 😭 jakie to ohydne bylo, żurek ale kwasny jakby do niego dali ogorki kiszone, niestety ja zawsze kiepska w rzyganiu (przepraszam ;) ) byłam i mi ciagle stoi na żołądku, a jak mnie boli!!!! mamuniu zarzuc no tu do mnie troszke tej nalewki z orzecha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
mmaunia mam zapalenie ucha, zatok i angine mały ma kaszel i karta oboje na antybiotyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko - to widze ze nie jedyna mam takie brzydkie mysli .Wczoraj tez myslalam o glupio bo mala dawal isnty koncert od rana praktycznie . Wieczoram padlam jak kawka az maz mial ubaw bo nawet nogami na lozko nie chcialo mi sie polozyc tylko zwisaly mi na podloge a ja odplywalam w slodki sen . DZis juz troche lepiej no ale widze ze Tatianka cwiczy mamusie .Chciaz naprawde ladnie do niej moiwe , duzo przede wszystkim , spiewam opowiadam bajeczki itp . Ufff jest z niej kaprysna dziewuszka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewo - nie ma bebilonu niskolaktozowego 2, przechodzi sie poprostu na bebilon 2. Ala niestety po próbie podania 2 zareagowała ponownie kolkami i zgodnie z zaleceniami lekarza wróciliśmy ponownie do b.niskolaktozowego ... widać układ pokarmowy jeszcze nie gotowy... Spectro - nie chciałam Cię straszyć b. pepti :) ....ja nie miałam na myśli, że on jest zły - bo nie mnie to oceniać...uważam tylko, że lek przepisują go trochę na wyrost, jest to mieszanka lecznicza stosowana przy alergii pokarmowej na białko .... a przecież nie każda kolka u niemowlaka jest związana ze skaza białkową...u Aluszki przyczyna leżała jak widać w niedojrzałym ukł. pokarmowym ....wiec pepti było zupełnie nie celowe...ale jak mus to mus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś chyba jakiś felerny dzień...przez te pogodę... moja Aluszka też dała mi popalić...aż głowa mnie boli... a z drugiej strony...sukces...nauczyła się naśladować \"konika\"....pięknie klaskała języczkiem, obserwowała się w lustrze i cieszyła się tak radośnie jakby chciała powiedzieć...mamo popatrz już umiem :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, ja się dołączam do tego co pisze Pynia :) w końcu co podać dziecku ze skazą, bebilon pepti jest chyba i tak lepszy od tych innych na s. białkową....tak mi sie wydaje..... Pyniu - dzięki :) a z tym na wyrost to masz rację, bo nasz nie miał żadnych innych dolegliwości poza kolkami a lek. powiedzial ze jakbym chciala zmienic, to tylko na pepti, ale czemu, on nie ma przeicez skazy bialkowej, a na kolki sa tez inne mleczka delikatniejsze. to jest niestety tak, że lek. do tego nie przywiązuja uwagi, przeciez nie ich dziecko, wiec polecaja cokolwiek, nikt sie nie zastanowi na spokojnie ktore z nich byloby dobre, tylko tak szast prast :( zarzuć jakieś nowe zdjęcia Alutki :) Fraszko - uffff, lżej mi że nie jestem sama z takimi myślami 🌻 już czułam się jak prawdziwy potwór.....Ogolnie od poniedzialku nie pooznaje mojego dziecka, nie spi w ogole, marudne przez to jak nie wiem co, placzliwe, wykancza mnie to :( Jutro mam zajecia z macania jak mowi jak maz, wiec odetchne, zrelaksuje sie, zatesknie itd. u Nuli chyba też cięzkie dni, bo coś jej nie widze.... Destiny - Natalka odbija z tatusiem? :D widzialam nową foteczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc ...mnie jutro czeka szczerzenie zębów i przymusowe gadki szmatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieciątka były dziś grzevzne Jasiek już dawno śpi ale Lena ......pojadła, pojadła a teraz od godziny leży, śmieje się i gada no obłęd wszystkim życzę miłego weekendu, jutro spadamy na wiochę, jak siostrunia użyczy laptopa to coś skrobnę a jak nie to do poniedziałku papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej:) Jeszcze przed pójściem spac obowiązkowa lekturka i pisanie:) Judyta:)dzięki za trzymanie kciuków za przedszkole mojej młodej. Patryk napewno wyrosnie na mądralinkę przez te lektury, zresztą wszystkie nasze dziciaczki, bo my jesteśnmy mądre mamy:) Jejku, podałaś kolejny przykład matki bez serca:( Destiny:) życzę, żeby Natalka nie miała tych wstretnych kolek. A Ty niezła laska jesteś, tylko 4 kg do zrzucenia:) marsjanko:) z tym okresem to mamy przerąbane, ja w mój 2 dzień cyklu siedzę i trzęsę się ze strachu, żeby nie odpłynąć całkowicie, nie planuję żadnych dalszych wyjść z powodu nadmiaru:( Ślicznie objaśiasz świat Agniesi, tez uwielbiam to robić. Za wielkie oczy małego słuchacza oddam wszystko:) Często jak zaczynam coś mówić, cokolwiek byle tonem opowiadacza bajek Kasia cała przełącza się na odbiór. Urocze:) Dzieki za dobre chęci z tym sikaniem. Mamuniu:) Kasia podobnie jak Twój Aluś zna wiele textów wierszyków, bajek na pamięc. Jasne, że Twoja wypowiedź o pampersach mnie nie uraziła, to było przecież o Nicoli i jej mamie ae wiesz, uderz w stół a nożyce się odezwą... Hm..druga dzidzia, dzidzie są przekochane i przesłodziutkie, a ja mam juz coraz więcej dylematów, może to za późno, może sobie nie poradzę, może wysiądzie mi kręgosłup, ostatnio strasznie wysiadał...:( Żeby tylko było zdrowe dziecko. A najważniejsze, musze schudnąć, bo po prostu nie dam rady tyle dżwigać :D Odkładam więc na za 3-4 mies. Kasi tez przydałoby się towarzystwo, jest ostatnio strasznie egoistyczna, wszystko jest jej, nic nie odda, nie podzieli się itp. Dzisiaj wrzeszczały na siebie i biły się z koleżanką z przedszola. Fajnie, co nie:D Jezuuu, Mamuniu, jasne, że nie ma czasu z 2,5 latkiem na gotowanie skomplikowanych zup, robienie pasztetów czy przetworów. marchewka:)A co Ty myslisz, że sama jesteś taki potwór?:D Nie, nie, Kochana:) Ja nie raz miałam ochotę przyp..*ć albo zrobić inną krzywdę:( Czasem pomaga mi głebokie oddychanie, lepszy jest płacz albo nieraz wspomnienie wydania na świat dzieciaczka i jego lądowanie na Twoim brzuchu:) Pynia:) jasne, że preparaty mlekozastępcze są często używane nadgorliwie przez lekarzy, ja tylko tak sobie pokwękiwałam...No co Ty, sorki za stresownie🌻 Lecę spać, dobranoc:) \"Doblanoc doblanoc Aniołki a noc Atka Boska przy łóżku a Pan Jezus w serduszku\" Blavo!!!!:D To wierszyk w wykonaniu Kasi by p. Ewa, blavo bije sobie Kasia widząc nasze szczęśliwe miny i mokre oczy... Dobrej nocki wszystkim🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spectro-zalacz nowe fotki przedszkolaka:) mam wyrzuty sumienia tesciowa zaproponowala obiad.... hmmm non stop cos pichci... dzis robi bigos.. a na obiad zurek i łazanki:) :classic_cool: nie chce mi sie gotowac ani nawet jesc:( taka jakas obojetna sie zrobilam....a co do drugiej dzidzi to im wiecej sie mysli tym gorzej.... mysle ze bez problemu dalabys sobie rade z drugim choc wiem ze mamy juz naprawde samodzielne dzieciatka:) moj syn dzis sika na nocniczku i zawsze mowie mu zeby trzymal sisiaczka bo posikuje spodnie no wiec ja tez musialam skorzystac z wc na co alek mowi mamusiu pymaj sisaczka:) ubaw po pachy.... alek nie chce chodzic do dziadkow na dol .... w polowie schodow zmienia zdanie i woli siedziec na gorze:) zadne prosby go nie zacheca. heheheh a moze to i lepiej....tylko mama sie liczy.... dzis chec zobaczenia kotka byla silniejsza i takim sposobem wpadlam tu na chwilke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
jestesmy chorzy juz wszyscy, cła 3... jutro chrzest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu! coż za zbieg okolicznosci ,na jednym zdjęciu twój alek miał taką samą koszulkę jak moj kacperek a teraz widzimy takie same rajstopki! ale fajnie! slicznego masz synka , tez blondynek jak mój a nasz kacperek bardzo braciszka kocha,całuje go , głaszcze po głowce,daje mu smoczka i jest bardzo opiekuńczy,a wszyscy nas ostrzegali ze napewno bedzie zazdrosny!a wcale nie jest-trzeba tylko dzielic miłoscią po równo i kazdemu poswięcić troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny i dzieciaczki:) Mamuniu:) dzięki, że wierzysz we mnie:) Fajny text z tym sisiaczkiem:D A my mamy sobotę remontowo-urządzeniową plus oczywiście standardowe prace domowe:) Ufff:) olapi:) super i Alex i Kacperek:) majka:) dużo zdrowia❤️ Rozumiem, że chrzciny są aktualne? Obiecuję, że wyslę wkrótce nowe fotki Kasi i kolorów w nowym domku. To na razie, miłej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×