Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

w koncu internet na gorze:) spectro-❤️... ja ostatnio bylam pozytywnie nastawiona do staran o druga dzidzie ale zrobilam jeden blad:( obejrzalam fotki sprzed slubi i te z zeszlych wakacji na ktorych wygladalam super:) i doszlam do wniosku ze nie chce byc grubaskiem....😭 a i tak do lichych nie naleze:( takze nie ogladaj fotek sprzed ciazy.... olapi- 🌼 twoje slowa tez wiele dla mnie znacza:) olkaa- co do diet tak wlasnie dzialaja te owocowo- warzywne szybki efekt a potem chwila przyjemnosci i kapa... marchewo- 🌼 dla Kaceprka... sto latek.... fraszko- juz tesknie za Tania:) ten zapach i usmiech ....❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - co do tej diety to się nie zgodzę. To nie była chwila przyjemności, tylko dwa tygodnie obżarstawa. Niestety, po takich wakacjach każdy notuje więcej na wadze :( Po poprzednich wakacjach było jeszcze gorzej, choć nie byłam wówczas na żadnej diecie. Jak się je codziennie po obiedzie i kolacji ciastka z kremem, to już tak się dzieje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na my wreszcie odpękałyśmy z Judytką spacerek, dzieci nam posnęły więc my gadu gadu gadu dopiero co była 12 a tu 14 szoook :)) jutro też się wybieramy wiecie jak słodko Patryczzek wygląda w okularkach :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam ale chyba sobie odpuszcze na jakiś czas forum, żeby was nie dołować. poza tym przykro mi czyatć że wasze nawqet młodsze dzieci śpią a moje nie śpi i nie mogę nic z tym zrobić:( Godzina to maks ile prześpi, a tak budzenie się z krzykiem, zginanie w pół, spanie na czwrakch. Michał może ze trzy razy obudził się gadając:( Nie wyrabiam już psychicznie i naprawde mam doła. chodze od lekarza do lekarza:( i główno i niech mi nikt nie wmawia że małe dzieci się budzą kurwa iże idą ząbki(ta już od 9 mc) Nie wiem może iść do gastrologa ale naprawde już nie mam siły i ochoty żeby moje dziecko było królikiem doświadczalnym. Już nawet pomyślałam że wolałabym żeby nas położyli w szpitalu i przebadali ale dopóki przybiera na wadze to pewnie tego nie zrobią. Rzygać mi się chce na to wszytsko:(:( Nic mi się w życiu nie udało, beznadziejna praca, małzeństwo wisi na włosku, kłopoty z dawną firmą męża. Do tego jestem beznadziejną matką, brak mi cierpliwości i poprostu momentami mnie to nudzi i chiałabym uciec na koniec świata. Wiem ze mnie pocieszycie ale to i tak nic nie da i głupio by było jakbym cały czas marudziła więc może na razie zrobie sobie troche przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę mówiąc to jestem trochę zmęczona po tym spacerze:) Obiadek w pośpiechu ale zrobiony:) A Patryk tak się wpatrywał w Lenkę..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - żadnej przerwy!!!!!!! My lubimy marudzące mamy !!!!! Kłopoty to przecież chleb powszedni nas wszystkich!!! Raz na wozie raz po wozem!!! Wysyłamy Wam z Aluszkiem najcieplejsze fluidy ❤️ i pamiętaj , że pani jesień wszystkim chandrę niesie ...nie jesteś sama ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysica nie uciekaj od nas!!!!! nie napiszę teraz nic mądrego bo głodny Patryk mnie obgryza ale nie uciekaj!!!Ja dziś też miałam mały kryzys ale spacer z Andzią bardzo dobrze mi zrobił i już jest ok. Siemce nie są tak daleko jak chcesz to możemy sobie w trójkę zaaplikowaćspacer i będzie nam lepiej:) Andzia mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko:) dobra mały je fotelik....dam mu jednak ten obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myisco - kurde my sie zaraz wszystkie zbiezemy i pojedziemy do ciebie wklepac ci po dupsku!!!! co ty pleciesz o beznadziejnej matce, na pewno ty nia nie jestes!!!! niestety dzieciaczki wysysaja z nas cala cierpliwosc jaka mamy, tak juz jest :( ale nie wolno sie poddawac!! to samo z mezem, mysle ze jak wszystko z Michasiem sie pouklada to i miedzy wami bedzie znowu dobrze, klopoty, problemy z dzieckiem, brak czasu na wszystko, na sen, zajmowanie sie domem itd. itd. nie sluza małżeństwu niestety :( ale przeciez wszystkie sie z tym na swoj sposób borykamy. Jesteś bardzo dzielna kobietka, i nie wolno ci tak o sobie myśleć. Poza tym jeśli chcesz pomarudzic to właśnie tutaj możesz bezkarnie, my cie zawsze pocieszymy i wysłuchamy!! Nie waż się od nas uciekać, gdzie znajdziesz lepsze pocieszycielki? :) A jeśłi chodzi o Michasia, czy jakbyś zagadała waszego lek. czy nie mógłby ci dać skierowania do szpit. żeby go przebadać tak gruntownie bo sie martwisz tym itd.itd., to nie zgodziłby się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - tak sobie myślę że my naprawdę jesteśmy do siebie podobne :) tak ci przed chwilą pięknie napisałam, ale troche jakby takie ucucie nie mogło istniec mi w tamtym poscie wyszło, ale....wiem że czasem może czujesz się jak \"beznadziejna matka\", bo ja też sie tak czasem czuję....wszystko się pieprzy, idzie nie tak jak trzeba, mąż zamiast pomagać jeszcze dostarcza powodów do smutku....trudno się wtedy czuć dobrze.....od razu człowiek się winy dopatruje w sobie.....ale tak nie jest!!! to nie jest naszą winą, przecież się staramy, starasz, być jak najlepszą mamą dla Michasia, jak najlepiej nim opiekować, to że choruje nie jest twoją winą! tak po prostu się stało....i nie ma w tym niczyjej winy. Wiec proszę cię, nie czuj się tak ❤️ Musimy w siebie wierzyć 🌻 Pogadaj z mężem, powiedz mu że musi ci zacząć pomagać,wspierać psychicznie, bo ciężko iść drogą macierzyństwa samemu, nie mając w nikim oparcia...cieżko byc usmiechnietym i wierzyc we wlasne sily, kiedy czujesz ze najblizsza ci osoba nie jest z tobą....na pewno sie wszystko pouklada. Kiedys pisalas ze jest ci potrzebny lekarz ktory ci posklada wszystkie elementy choroby Michasia posklada do kupy i wreszcie postawi dobra diagnoze....moze popytaj wsrod znajomkow o jakiegos dobrego pediatre, ktory umie analizowac i wyciagac wlasciwe wnioski z tego wszystkiego.... buziaki, trzymaj się ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cieżko się pociesza wirtualnie w takich poważnych sprawach, tyle by czlowiek chcial powiedziec - napisac...jak bym cię spotkała to bym cie wyściskała, i chyba zagadala zebys sie nie martwila... poki co przesylamy duuuzo cieplych fluidkow ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
mysica pisz, im wiecej napiszesz tym bedzie ci lżej. mysico moze dac ci namiar na moja ciocie pediatre-alergologa, jest doba i może ona zaradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa-ja miałam tak samo z aparatem,po wakacjach przestał chowac sie obiektyw ,wysłalismy do serwisu i odpisali ze w aparacie jest piasek i nic z tym nie idzie zrobic bo jest nierozbieralny i sie nie da wyczyscic,ale podczas \"podróży\"z serwisu piasek wyleciał i aparat wrócił naprawiony!!1 i póki co działa! mysico-dołączam sie do apelu-NIEZOSTAWAJ SAMA ZE SWOIMI PROBLEMAMI! A moze pomyslisz o wizycie u psychologa,ja uwazam że taka rozmowa z kims w cztery oczy czasem naprawde moze zdziałać cuda,bo my ci tu wszystkie chcemy pomóc ale czasem trzeba sie wygadac i nieraz fachowa pomoc jest niezbędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - ja mam naprawdę dobrego gastrologa...mądra i myśląca pani doktor...ODEZWIJ SIE DO NAS JESZCZE DZIS !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam konkretnego i myślącego pediatrę, ktory bardzo dba o swoich pacjentow i pomaga zawsze jak moze :) wiec widzisz masz teraz tyle namiarow na swietnych lek. że musisz sie uśmiechnąć, bo na pewno których z nich coś mądrego ci powie i doradzi i w ogole!! :) wracaj wiec tu zaraz do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tej stronce znajdziecie dziewczyny fajne książeczki i naprawde tanie,szczególnie polecam: -niefruwak piechotny -biały niezdwiedz,czarna krowa -encyklopedia domowych potworów magia domowych potworów w twardych okładkach pięknie wydane-naprawde polecam, (w dziale wyprzedaz-końcówki nakładów czesto są takie pozycje )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico bo my się tu z Judytą a pewnie i Destiny i cała reszta też zaraz do Ciebie wpakujemy i głupoty z głowy wybijemy nie wiem czy cię tym pocieszę ale moja koleżanka ma syna który ma skończony rok i ech tez żadko jej sypia a ona ma w sumie trójkę dzieciakó pracuje i też ledwo żyje NIE OPUSZCZAJ NAS!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a przed nami jutro kolejne zmagania z rehabilitacją, a w piątek szczepienie w nowej przychodni.... ...a tak w ogóle to mam wielka ochotę na seans filmowy w kinie....na coś lekkiego...rozładowującego napięcia....muszę przeglądnąć repertuar...bo już zupełnie wypadłam z obiegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...słowo \"wpadka\"...skojarzyło mi się jedynie z niespodziewaną informacją słyszaną od ginekologa : pani jest w ciąży :) ...mateńko...czyli aż tak już u mnie monotematycznie :D :D :D ....zaaplikowałam właśnie grubą warstwę serum antycelulitowego - intensywne spalanie tłuszczu - na brzuch, uda i pośladki....z zamiarem systematyczności w tym względzie przez okres jesienno - zimowy....ha ha ha ha....i od razu zawyłam ze śmiechu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie przyszło mi na myśl , że moją jedyną odskocznią.....chwilą relaksu.... błogiej zadumy... bezmyślnej ciszy jest ...wieczorna kąpiel w wannie....ojjjoojjjooojjjooojjj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico- nie wolno ci sie poddawac:) pamietasz ja tez nie dawno pisalam tu swoje zale.... otrzymalam od dziewczyn slowa otuchy i pomoglo..... moj Alek od 5 miesiaca tez spal sobie na raty w nocy... budzilismy sie z mezem co godzine ..warczelismy na siebie non stop... ja chodzilam spiaca i wkurzona nie dowartosciowana.....kawe pilam w progu... i wogole kregoslup cierpial meczarnie .... glowa do gory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie skonczylam a wiec dalej ...z kazdym miesiacem oczekiwalismy ze maly bedzie w koncu spal... a on budzil sie w nocy z takim krzykiem jakby go ze skory obdzierali:( zrywalismy sie jak poparzeni jak slyszelismy ten krzyk... teraz przechodzi do nas nad ranem... czasem placze innym razem mowi mamusiu>??doeczekalismy sie w koncu spokojnych nocy:)❤️ dla maluszka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - dobrze cisię to kojarzy :D bo i o tym ten filmik, sexik bez zobowiązań, a tu nagle wpadka :D świetna obsada, przynajmniej główna aktorka, bardzo ją lubię, grała w Chirurgach :D aha powiem wam laski ze dzis ostatni raz kąpałam moje dziecko. wiecej tego krzyku kuzwa po prostu nie zniese :( najpierw sie wkurzam ze on placze, a przeca ja go tak delikatnie juz wycieram, a potem beczę razem z nim, bo juz mi go tak szkoda :( niechże wreszcie sie skończą te wrzaski przy wycieraniu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc:) Moi chłopacy już śpią wiec idę do nich dołączyć:) Pyniu jeśli można to bedę miała do Ciebie \"zawodowe\" pytanie ale to jutro. Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) No cóz nigdy nie byłam na kafe o tak \"uroczej\" porze.....mój synuś obudził się o 5 w doskonałym humorku i nie ma szans na dłuższą drzemkę, Misiek bawi się i uczy mówic bacia....no nic, a nie potrafi jeszcze siedzieć a juz się podnosi do wstawanai matko ale czemu o 5 rano?...oj mam nadzieje, że Wasze maluszki są mniej okrutne..miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - dziewczyny maja racje, nie mów tak. gdybys była złą matką, to zamiast zajmować się dzieckiem, piłabyś wódkę z kochankiem. A tobie po prostu czasami brakuje cierpliwości. Chyba każda z nas miała kiedyś ochotę zostawić wszystko i uciec na drugi koniec świata. A dla Michałka i tak jesteś najpiękniejsza, najważniejsza i najukochańsza. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - podobnie jak ty i kazda z mamus tez mialam stan depresyjny :( i czasem tez mysle ze jestem paskudna mama ! no ale chyba my kobiety wszystko za bardzo bierzemy do siebie i przez to wszystko rozsnie do starsznie wielkich rozmiarow , kazdy stres , klotnia , niepokoj ! Czaem wolalabym myslec jak facet dla nich zawsze wszystko takie proste . Przesylamy Ci z Tatianka moc cieplutkich caluskow i fluidow i wierzymy ze wszystko sie ulozy i bedzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też jestem! Mała wstała o 7 teraz zasnęła więc zmykam do kuchni podszykować obiadek bo dzis z Judytą pryskamy w teren :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×