Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Chciałam Wam powiedzieć dobranoc:) Andzia, wszystko napewno będzie dobrze, będziemy na Ciebie czekac i myśleć o Tobie❤️ mysica, pięknego masz synusia, że powtórzę za Nulą, jest prawie tak słodki jak mój Żuk;) A krajobraz w sepii, piękny:) Jakoś dziś w ogóle strasznie się rozmarzyłam i odpłynęłam... majka, bardzo proszę, a i proszę, Ty też z tych bardziej ambitnych, pójdę napewno w Wasze ślady, Twoje i Olapi i jeszcze Olki:) Ja uwielbiam duuuużo chodzić. Ale teraz przy Kasi nie mam na to zbytnio czasu, szczególnie przy chorej Kasi, dziś wyszłam tylko późnym wieczorem przy okazji wizyty w śmietniku:D na spacer wokół domu. To za mało:( Nula:) to fajnie, że Ci pasuje spotkanie na przyszły tydzień. Cieszę się, ze nie możesz się doczekać. JA TEZ!!!:) Gratuluję sprzedaży na allegro:) Ucałowania dla Kamyczka🌻 Pyniu, znam ten ból niemożności pójścia czy pojechania po potzrebne rzeczy. Jakoś ostatnio mi bardzi\\o doskwiera:( Czego ja nie mam to już nawet mam to gdzieś ale np. Kasia kompletnie nie jest przygotowana do takiej pogody, np. brak butów. marchewka, Ty nasza cudowna podporo:) nasz kochany temperamenciku:) napisz cos do nas fajnego. Jesiennej nostalgii mówimy NIE! Mamunia:) Ty Fraszkę zabieraj i szybko wracajcie:) Nie może dziewczyna tam zostać, szczególnie, że my teraz V RP będziemy budować:D Dobrej nocki🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) Moich poranków nie komentuję bo niestety nic w tej materii się nie zmienia, natomiast wieczory zrobiły mi się strasznie krótkie bo zasnęłam wczoraj o 20:30...no nic. Nulla gratuluję pierwszej sprzedaży - zaczynacie z mysicą biznes kręcić:) Spectro nie ma to jak wakacyjna miłość....ah to były czasy.... Olkaa fajne musi być morze jesienią - nigdy nie byłam, szkoda, że wesele nie do końca udane mamuniu, Fraszko - miłego lotu Mysico - Miś jest sliczny i taki duży:) Andzia trzymamy kciuki _ przecież Ty dzielna kobieta jesteś:) Majko - podziwiam za chęci do ćwiczenia - mnie to nie \"grozi\":( niestety w tej materii straszny leniwiec jestem Marchewko:) A mój synuś nauczył się mówic tata..niestet o 5 rano uparcie z łóżeczka woła mama.... Mamy dziś rehabilitacje i pewnie znów będzie płacz:( teraz szaleje w kole ratunkowym - bo ja znalazłam nowe zastosowanie dla koł:) Pozdrawiam wszystkie dziewczyni i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś obudziłam sie przed piątą i czuję się straszliwie zmęczona a to dopiero rano. :( To nie bylo tak, że wesele było nieudane. Po prostu jak się idzie samemu, to zawsze tak jest. Nie należę do takich rozrywkowych osób, które umieją się wkręcić w każde towarzystwo, więc zwykle siedzę przez cały czas. Spectro - wyślę zdjęcie z domu. Robił je Krzysiu, więc jest bez glowy :( ale można zobaczyc kreację :D Ostatnio miałam dwa nieudane zakupy na allegro. :( Kurtka w stanie szmaty z dziurami na rękawach. Napisałam oburzona maila i kobieta obiecała zwrócić forsę, kurtkę mogę wyrzucić. Drugie - spodnie źle zmierzone, mające w biodrach - uwaga 120 cm. Napisałam kobiecie, że odeślę jej, ale nie odpisuje. Kto szyje spodnie mające w pasie 78 cm, a w biodrach 120 cm? Może da się je zwęzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ollkaa rozumiem Twój \"ból\" w sprawie wesele - tez raz byłam sama i to na weselu gdzie każdy bawił się z tym z kim przyszedł, na dodatek nie miałam jak wrócić do domu gdzie miałam spać, totalny koszmar i najdłuższa i najnudniejsza noc w moim życiu. W mojej rodzinie to jest nie do pomyślenia, żeby ktoś kto przychodzi sam się nie bawił (moja rodzina jest bardzo rozrywkowa), na moim weselu moje dwie przyjaciółki solo pod koniec imprezy tańczyły bez butów do 6 rano i ciągle mi powtarzają, ze nigdy tak dobrze się nie bawiły:) Ale nie zawsze tak się udaje. Przynajmniej zobaczyłaś morze jesienią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam ale pogoda.....spać, spać... judyta, spectra- do ćwiczen też nie chce mi się, choć kiedyś byłam uzależniona od fitnes, ajk szłąm do pracy na 9.00, to w fitnes bylam o 7.00 i minimum 5 razy w tygodniu na 2 godziny, teraz ciezej czasowo, ale chce i muszę, bo nic mi an tyłek nie wchodzi, chodze w ciazowych ciuchach i mam 25 kg do zrzucenia. wpiatek na imprezke z osbistym powyborczą, naszego przyjaciela już posła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
Nulka ja mam młodsze dziecko i już 2 tygodnie podaję- jabłko, sliwkę, gruszkę, marchew, a dzis pierwszy obiad ziemniaki z dynią, ale to decyzja lekarki, bo za gruby jest. miną nas kaszki i kileiki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, ja kiedys też namiętnie chodziłam na siłownię - trzy razy w tygodniu po trzy godziny. Teraz znalazłam sobie bieganie, ale niestety już nie ma pogody i wcześnie robi się ciemno. :( Zostaje mi aquaaerobic raz w tygodniu i hula hop podczas bajki. Olapi - chyba ty pisałaś, że nie umiesz kręcić. Trzeba mieć duże kółko. Poprzednio miałam 60 cm i ciągle spadało, teraz mam 90 cm i nie ma problemów z kręceniem. Aha - musi być ciężkie, więc trzeba coś wsypać do środka. na szcęście jestem juz przygotowana do zimy, wczoraj jeszcze byłam kupić czapkę, szalik i rękawiczki. Do zakupu pozostają jeszcze spodnie ocieplane, ale teraz i tak ich nie potrzebuję, bo to na narty i sanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! ja raniutko Jasia do przedszkola, wstawiłam pranie i obiadek ,po zamiatałam a teraz z Lenką przed kompem nie wierzcie Judycie że jej się nie chce ćwiczyć odchudzać-ona nie ma z czego! :)) a moja Lena najbardziej lubi ziemniaki z masełkiem z mojego talerza Nula młoda też jak się dorwała do całego jabłka...ubaw po pachy, ja zauważyłam ze używa sobie na dziąsełkach wtedy :)) dzis mąż po nocy i na 14.00 ale psiapsióka z 1,5 rocznym synkiem ma przyjsc na pogaduchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko własnie wywaliło paczkę (jakieś 900 szt.) tych malutkich karteczek do zapisywania wiadomości i teraz obgryza pudełko...a później się słodko usmiecha i co ja mam mu zrobic? Andzia mam taki wałeczek na brzuszku, który chcę zrzucić:) A teraz jedziemy na rehabilitacje brr, pewnie będzie płacz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam :) Dzięki za komplementy dla Misiałka:D Pogoda do bani :( Nie chce mi się iść do pracy:( Robie właśnie obiadek na potem - ziemniaczki +udka, misiek poszedł w kimę, włosy już umyte i tylko jeszcze muszę zamieść :) Olkaa zdjęcia super, zazdroszcze nawet tego wietrznego morza. A co robisz w sobote?? nie maiłabyś ochoty wpaść na obiecaną kawkę ??może jeszcze ktoś chętny?? bo ja w sobotę się smęce bo radek w pracy i pozostaje mi guganie do miśka. Judytko mój jeszcze nic nie gada:( mówił dada ale przestał. Już się powoli martwię, bo ja jestem gadatliwa, opiekunka też, czytamy, śpiewamy piosenki i nic :(:(:(: A kiedy będzie mama, tata??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,jestem świeża na forum.Jestem w 20 tyg.ciaży i już pelna szczescia jak i dylematów gdzie rodzić.Mam już córeczke którą urodzilam w Tychach.Gdyby nie zalatwiona polożna to byloby zupelnie koszmarnie.Podejscie pielęgniarek tragedia,nie tylko zwolnic.Straszne kobiety.No a ponieważ powoli trzeba myśleć o porodzie kolejnym tak wiec sie juz zaczynam martwić na zapas.Bylam w prywatnej klinice ginekolog.-polożniczej na Ochojcu ul.łubinowa i zarówno wyglad jak i podeście personelu zrobiło ogromne wrażenie.Mam tylko obawy ,bo to nowiutki szpital i nie wiem czy warto pod względem bezpieczeństwa dla maluszka.MAm gorącą prośbe drogie mamy,jaki któraś już tam rodziła niech napisze czy warto i jak bylo.Serdecznie dziękuje i czekam z niecierpliwoscią.Pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abii
Cześć! Marchewka, dziękuję, zaczęłam chodzić do tej lekarki, na razie jestem zadowolona, a teraz jak przeczytałam Twoją wypowiedź, to przestanę już szukać i zostanę przy niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć MOnia, witamy!, napisz więcej o sobie! Na Łubinowej rodziło kilka dziewczyn z naszego topiku to na pewno ci napiszą :)) Ja pierwsze rodziłam w Siemianowicach - bardzo sobie chwale, drugie w Chorzowie - szpital do bani ale personel bardzo dobry (dwie cc) luudzie miska śpi, męża też normalnie po raz pierwszy od dawna nudzi mi się (przecież okien w taki ziąb nie będę myła :)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Abii witajcie i zostańcie- bo my się już martwiłyśmym, że nie mamy narazie żadnego dzieciątka \"do oczekiwania\", a co do szpitala to Marchewka i Destyni pewnie złożą Ci relacje:) My po rehabilitacji - to nie był płacz to był ryk wkurzonego Patryka, ciekawe ile minie czasu zanim się przyzwyczai....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie dziwie Patrykowi, byłam dużo starsza gdy chodziłam na rehabilitacje i to było najgorsze dla mnie te ćwiczenia i często ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Wczoraj moja Aga poszła spać o 20 - dziwne, bo przedwczoraj o 23. Coraz fajniejsza jest, najciężej było przez pierwsze 3 miesiące (Destiny 🌻 oraz później jak zaczynała wstawać i chodzić (Mysico 🌻 a teraz to już luzik, coraz dłużej potrafi się sama zabawić. Andzia - w czwartek trzymam kciuki, napewno wszystko będzie dobrze 🌻 MłodaMamuniu, Frazko - 🌻 nadrabiajcie zaległości i piszcie ssss Spectro - pasujse mi przyszły tydzień. Mysico - Michaś słodki i buźka mu się zmiania, taki bardziej chłopczyk a nie mała dzidzia :) Judytko - jeszcze Patryczka nie widziałam - coś poczta nie chce się otwierać, mam nadzieje że się uda zaraz. Dajs znać jak Patryk po rehabilitacji. Olkaa - faktycznie nieciekawe zakupy, w biodsrach 120 - szok. Ja lubie kupować przez allegro, jak narazie jestem zadowolona z zakupów Monia12 - witaj 🌻 zapraszamy na forum. Ja rodziłam w Mikołowie i jestem bardzo zadowolona. Teraz szpital jest po remoncie, warunki super (duże pokoje 2 osobowe, wanienka do kąpanie dzieci w pokoju - pielęgniarki kąpią dzieci przy matkach) personel bardzo fajny i uczynny) Dużo kobiet rodzi z Tychów - nawet na sali po porodzie byłam z dziewczyną z Tychów, teraz będzie rodzić drugie dziecko i też w Mikołowie. Jeśli masz jakieś pytania to pisz na forum albo na gg (mój numer 1944801) Pogoda dzisiaj beznadziejna, właśnie deszcz pada - ze spaceru nici :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie pogoda beee a ja przed 14 po Jasia bo dziś ma aikido i dłużej jest w przedszkolu, muszę iść z Leną a potem jeszcze do sklepu bo pani nam odłożyła kurtkę dla Jaśka fajna taka niebiesko-błękitna no i cena 49 zł a była ostatnia a ja kasy przy sobie nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w pracy :) jakoś dostarłam Od dziś się odchudzam:( poszłam sobie do pracy w spodniach ciążowych - fajnie leżą :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej....dobrze że mi już minął słodki okres....już drugi dzień i żadnych przymusowych zachcianek.....teraz tak będzie pewnie miesiąc a potem znów ogarnie mnie słodka rozpusta :) dziś przyjdzie do nas gastrolog bo Alusz mało je i mało przybiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico, chętnie się z tobą spotkam, ale w te sobotę jedziemy do Cieszyna. A zapomniałam ci napisać, że Michałek to już prawdziwy młody człowiek. :) Poszukuję jeszcze jednej kurtki dla Krzysia. Ocieplanej, ale nie zimowej i nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa :( szkoda więc będe znowu tylko gugać:(:D. To daj znać jaki weekend ci pasuje to się umówimy. Bo ja to raczej w domu jestem, a ty w rozjazdach więc tak będzie łatwiej się dopasować :) Pyniu to nawet gastrolodzy chodzą po domach, a ile kosztuje taka wizyta?? U nas znowy niespokojna noc, po jedynkach, idą chyba od razu dwójki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jesteśmy po kontroli u lekarza, juz lepiej, antybiotyk na bok ale ciągle leje się z noska i mamy spory kaszel. Cała nadzieja, że już z górki:) Nula i Marsjanka:) fajnie, że przyszły tydzień Wam odpowiada, co do szczegółów spotkania omówimy na forum albo gg:) Mysica:) z czego Ty się kochana chcesz odchudzać?:) Pyniu🌻 jeśli mogę zapytać ile Aluszka teraz waży? Wierzę w to, że wszystko będzie dobrze. Olkaa:) oooo...to jest sposób na hula-hop, ja też zawsze uważałam, że się nie da kręcić, bo za lekkie. Takie zakupy na allegro rzeczywiście mogą zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ostatnio wyszłam z Miśkiem starym wózkiem i powiem wam że jak Michał sidzi to całkiem dobrze się go prowadzi. Cieszę się wiec że go nie sprzedałam, bo ciężką go upchnąć do spacerówki z tymi kocami itp, a zresztą mam wątpliwości jak te małe kółka się sprawują zimą :) Spectro to fajnie że Kasia już zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico- pierwszy raz do nas przyjeżdża więc nie wiem, jak byliśmy u niej wzieła 50 zł. spectro- niewiem dokładnie bo ostatnio jak Sebek z nią był sam w poradni to pielęgniarka zważyła ją w pampersie i body .....o zgrozo kto ją szkolił!!!! Pod koniec września 6200....mało :( skończyła już 8 miesiąc - 2 korygowane to 6 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś następny dowód skrajnego wyczerpania ....zaparzyłam kawę w ekspresie nie nabijając go.....wyszła lura po poprzednim nabiciu....wypiłam ją tak szybko, że nawet sie nie zorientowałam, że coś nie gra....dopiero olśniło mnie gdy zobaczyłam na blacie przygotowaną miarkę kawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu ale zobacz z jaką masa urodzeniową Aluszka przyszła na świat. Teoria jest taka, że do roku dziecko powinno ważyć 3 razy tyle ile w dniu natrodzin. Patryk urodził się z masą 1900 a obecnie waży (mamy wagę dla niemowlaków w domu) 7520 i mierzy 74 cm a właściwie to za kilka dni skończy 11 miesięcy (wiek skorygowany 9,5). Więc może nie martw się na zapas po prostu nasze Misiaczki mają trochę trudniejszy start i na poczatku bedą małe i drobne ale z czasem to nadrobią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a wczoraj jak głupia siedziałam do późna i pisałam zalecenia logopedyczne dla mamy , która życzyła sobie lekcji otwartej....i nie przyszła zołza jedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Judytko...aż się popłakałam....bo ja tak bym bardzo chciała żeby było wszystko dobrze.....i żeby Ala ładnie jadła i rosła...a to codzienne walczenie z niejadkiem to naprawdę straszne obciążenie dla psychiki matki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×