KLUB MAMUS Z KATOWIC

zimowy ludek.... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ec3b4791fa56fdb.html olapi - to napisz mi ile by mnie wyniosly:) z przesylka do mnie:) nula- gapa jestem zapomniala pogratulowac:) ja niewiem skleroza czy co..???? ja kupilam cieplutkie buciki malemu w ccc ale musze mu jeszcze kupic trapery co by do dzinsow bardziej pasowaly bo te co ma to takie sniegowce:)

Pyniu my mamy rękawiczki i buciki. Ponieważ Misiek na szczęście jeszce nie chce łazić po dworzu to kupiłam kozaczki w ccc - są cieplutkie ale jeśli o chodzenie pierwsze kroki to raczej odpadaja, bo jednak za sztywne. potem bede inwestować w lepsiejsze :P Lubie śnieg za oknem. Trzeba kupić sanki :)

dzięki......ja Aluszkowi wkładam podwójne skarpety....bo nie wiem czy są jakieś butki zimowe dla niemowlaków..... mamuniu- ludek zimowy jak z reklamy :D

Pyniu niemazaco:D Wiecie istatnio na allegro poszedł zestaw 39 ubranek dla dziewczynki w wieki 6-12 mc .... za 960 zł - normalnie ludzi porąbało :P

a ubranka używane?? Aluszka wypiła 110 ml kaszki brzoskwiniowej na bebilonie i usilnie zasypia z prosiatym :)

pewnie używane ale firmówki, tylko co z tego; zgadzam się z Pynią - porąbało ich :D ja tez zaliczyłam drzemkę :D tylko jakieś pierdoły mi się śniły:O

chcialam tylko powiedziec, ze u nas wieczorna kolka..Rafal walczy z suszarka ;) Marchewko - dostalas maila ode mnie?

pewnie używane ale firmówki, tylko co z tego; zgadzam się z Pynią - porąbało ich :D ja tez zaliczyłam drzemkę :D tylko jakieś pierdoły mi się śniły:O

Faktycznie, cena z księżyca, oglądałam ten komplet, ktoś tu dał linka. Śliczne ciuszki, ale używane kupię takie same w szperaku za ułamek tej kwoty. Patrzcie, ale cudna: http://www.e-sweethome.com.pl/?lang=pl&action=sklep&idm=1&ids=3&idss=23

ta suknia bardzo odważna, ale i piękna :D piosenka Timbalandu - piękna :D Destiny - bardzo ci dziękuję, dostałam

oooo ta z Puchatkiem jest przepiękna :D :D :D

Niestety nie wygrałam krzesełka :-( Była ostra zażarta walka w ostatniej minucie między trojgiem allegrowiczów i ... byłam zbyt wolna :-( A ponieważ to trzecie krzesełko, które mi przeszło koło nosa, więc stwierdziliśmy z Tomkiem, że mamy dość szarpania się i kupiliśmy nowiutkie z Kup teraz. No i już. A pół godziny później do Kamyka przyjechali dziadkowie. Z nowiutkim krzesełkiem. Teraz będzie miał dwa. Jedno w domu, drugie od święta tam... Marchewko, Kacperek ma niesamowitą fryzurkę! Włoski piękne, ale to ułożenie! Ten kosmyk na czółku! Ijeszcze to spojrzenie :-) Będzie się damski trup ścielił gęsto :-D Rany, a Kamyk ma drugie włoski teraz, bo zaczęły mu odrastać w końcu i co? I znowu wyciera, bo kręci się i wierci jak szalony całymi dniami. Zimowy ludek rozbroił mnie całkowicie :-D Piękne zdjęcie Mamuniu, wyślij na jakis konkurs, bo ujęcie niesamowite :-) Misiałek w czapce jak zwykle czarujący, chyba też muszę ubrac Kamyka w jego najfajniejszą czapę i spróbowac osiągnąć podobny efekt :-) Kamcio szalał dzis z dziadkami, dobrze, że w południe uciął sobie długa drzemkę, to miał siły i energię. Popisywał się swoimi nowymi umiejętnościami, gadał jak nakręcony, śmigał po podłodze w te i wewte (jak to się do czorta pisze?!). Mam cudownego synka - wesoły, usmiechnięty, nie marudzi za bardzo, coraz chętniej bawi się sam, uczy sie szybko wszystkiego i taki słodki na dokładkę! Ale jestem szczęśliwą mamusią! Mam nadzieję, że będę umiała wykorzystać tę szansę i wychowac go na dobrego i mądrego chłopca... Kochaniutkie, teraz proszę o radę: kiedy zaczęłyście stosować kubki niekapki itp. utensylia? Po czym poznać, że już można? Aha! Sprzedałam w końcu czwartą rzecz z czterech wystawionych na allegro, ale tę dopiero w drugim podejściu. Mam 80% skuteczność! Aż pęcznieję z samozachwytu!

Wypluskałam sie i jestem znowu na swojej nocnej zmianie :-) Dziękuję za uznanie dla Kamcia i dla mnie :-D Kamcio jak w piątek zobaczył swój pierwszy śnieg, to nie mógł przestać walić w szybę, ciągle tylko pac pac pac pac :-D A dziś był na spacerku z dziadkami i snieżek sypał na niego. Nacieszył sie i zasnął :-P Uch, teraz jak sesję letnią, hehe, mam za sobą, to od razu lżej. Będę mogła się zająć odkładanymi sprawami w domu, pójdę do dentysty, pozałatwiam wszystko, co zalega. Tak sie cieszę, bo przede wszystkim nareszcie sie wyśpię. Ciężko jest funkcjonować, jak od rana do wieczora ma sie na głowie bączka i dom, a od wieczora do rana trzeba się uczyć. Kamiś czasem bezlitośnie wyczuwał, że jak kładłam sie o 5.20 spać, to do 6 powinnam być wyspana i urządzał pobudkę :-D Na szczęście mam oparcie w mężu i bardzo mnie wspiera, bo czasem brakuje mi już sił. Albo zapału. Albo zniechęca mnie stosunek innych ludzi, przekonanych, że siedzę w domu i mam się świetnie, bo nic nie robię. Czasem mam ochotę położyć się i nie wstawać tydzień, taka się czuję zmęczona. I to nie dzieciątkiem, bo Kamelek akurat wyzwala we mnie mnóstwo energii, ale nie jest tak łatwo po prostu pogodzić te wszystkie obowiązki ze studiami, szukaniem pracy i przede wszystkim chorobą Tomka, która mocno się nam daje we znaki, a mało kto sie tego domyśla. Macie czasem to uczucie, że oczy macie dookoła głowy, łeb wielki od myślenia, kombinowania jak pogodzić jedno z drugim, dziesięć par rąk, a każda para wiecznie czymś zajęta i jeszcze przed wami ta góra spraw do załatwienia na teraz? Ups, poszłam w nieplanowanym kierunku. Ok. Koniec żali, głowa do góry, na twarz uśmiech nr 4 i nie dac nic po sobie poznać!

A, Kamyk nie nosi rękawiczek, bo od razu pcha je do dzioba i zaślinia. Ale teraz ma kombinezonik z łapkami, więc problem odpadł. Co do butków - pod kombinezonik skarpetki frotte, ale dzis na przykład paradował na spacerku w wielkich kożuchowych bamboszkach. Babcia mu kupiła takie \"baraniaste\", wysokie i cieplutkie. Miękkie - po prostu takie czaderskie bamboszki. Wrzucę fotkę jak będę miała.

nula- piszesz o kosmicznych dla mnie porach:(my wczoraj z mezem w koncu obejrzelismy Nieustraszeni Bracia Grimm... na kompie......... jestes nula ambitna kobieta mozna cie tylko gratulowac .. i zyczyc powodzenia!!! olapi- kiedy bys zamawiala?? te aniolki??daj znac bo jeszcze mysle nad tym:) spectro, daff, didd,olkaa- pusto bez was...

ojejku pomylilam sie daff juz z nami dawno nie pisze mialam na mysli didd i napisalam dwa razy.....hehhe

hello :D my też już na nogach, od 7.00 szkoda dnia, jest tyle rzeczy do poznania i obślinienia :D !! na poprawę humoru (zbyt wczesna pora jednak dla mnie ;) ) leciala Nigelle :D uwielbiam ją, więc przepisiki na kurczaczka i krwiste ziemniaczki juz zanotowane :D sypie tam.... czy w taką pogodę moge go zapakowac do gondoli, w kombinezonie, czapie itd. i isc na dwor czy sypiacy snieg to tak jak deszcz (w sensie nie wychodzić) ? :O dylematy młodej mamy...

Witam:) U nas biało za oknem mam taki mały las i czuje się jak gdzieś w górach, drzewka ślicznie opruszone:) Mamuniu sukienka slubna super - ale proboszcz w mojej parafii to chyba by dostał zawału:) Pyniu ja Patrykowi nie zakładam bucików - na jego nóżke trudno coś znaleźć a te które mamy są za duże - tylko ubieram mu rajstopy, skarpetki i butki, które są przy kombinezonie, opatulam kocykiem i ostatnio ze względu na padający śnieg wózek opatuliłam folia i Patryk sie czuł jak w akwarium:) Nulla Patryk z niekapka napił się dopiero kilka dni temu - ja dokupiłam do butelkiz Aventu - dziubek i uszka (razem ok 15zł), ale woli butelkę jak na razie więc z niekapka pijemy okazjonalnie:) Wczoraj bylismy na urodzinach 4 latka i nasz syn odkrył klocki - koniecznie musimy mu kupic bo bardzo mu się podobały. O 10:30 rehabilitacja a później mnóstwo pracy w domu - góry prania i prasowania:) Aha chwalę się Patryk samodzielnie usiadł - z 3 -4 razy już mu się udało z pozycji leżącej bocznej:) Pani doktor w osrodku rehabilitacyjnym uznała, że ruchowo jest rozwiniety na 9 miesiąc i wszystko idzie w dobrym kierunku:) ząbki troche dokuczają ale jakoś damy radę:) Pozdrawiamy Miłego dnia:)

nula- my zaczelismy uzywac niekapka dosc wczesnie bo alek brzydzil sie smoczkow od butelki....dokladnie nie pamietam ile mial 6,7miesiecy...jejku to wszystko tak szybko sie zapomina:( teraz rozkoszuje sie sluchaniem mojego baczka ktory cudnie tworzy zdania :) siedzial sobie w kuchni z tata i tlumaczyl mu ze ulice sa sliskie i śypie:) ten dzieciecy glosik;) judytko- jak widac Patryk to silny facet:)

Mamuniu - ten głosik pełen powagi tłumaczący :D mmmm ja się już nie mogę doczekać!!! :D my mamy ten kombinez. troche większy (czytaj nogi są na samym poczatku nogawek :D ) to zakładam rajstopki i na to grube skarpetki frotte wkaldam do kombin, i nozkom cieplo bo sa w srodku niego :D calosc okrywam kocem :D tez kupilam folie ochronna na wozek ale Kacper dostał przepraszam za slowo: kurwicy :O takiej hisetrii nie widzialam nigdy, i misialam go w koncu niesc reszte drogi na rekach, on sie boi jeszcze takich szeleszczacych rzeczy, a ona jest na dodatek bardzo zabudowana, to okienko sie nie podnosi, nie otweira, mial tam jak w pudelku :( musze to ulepszyć ;) to co myslicie ze moge z nim wyjsc? wy wychodzilyscie jak byly takie male a byl juz snieg, sypalo?

moj maż powiedzial mi że jest zazdrosny :O twierdzi że całą miłość oddaje Kacperkowi a jemu nic nie zostaje :O w ogóle sie z tym nie zgadzam, ale fakt ze Kacpiego kocham najmocniej na świecie; można by to przyrównać do szaleńczej miłości jaką darzyłam mego męża jeszcze przed ciążą ...czy kiedyś to się wyrówna, czy dziecko zawsze darzymy większą miłością...??Mamuniu ty zawsze mówisz że udało ci sie rozgraniczyć te dwie rzeczy...jak to zrobić? oprócz tego że mówię mu, że jego kocham miłością do męża a Kacperka miłością mamusi do synusia..(i tak czuję)?? Abii - jesteś z nami?? jak się czujesz??

idę zamienic spacerówę na gondolkę, zawsze lepiej żeby był okryty z wszystkich stron niż z przodu miało mu wiać :O czuję ze bede tego załowała i musiala go niesc znowu ale ....ehh nie ma cieplo, w gondoli jednak ciszej od wiatru. olkaa - gdzie ty wybylas??? czyzby te ceny cie tak pochlonely? spectro - nie ladnie, wracaj tu do nas, gdzie sie tam chowasz? słoneczko wyszło!!!!!!!!!! dobra idę, nie bede sama ze soba gadac.

ja też idę na spacer Marchewko :) mała teraz drzemie. jak sie zbudzi to sie karmimy i mkniemy na podbój Siemianowic ;)

nie mam tej folii ochronnej..ale nie pada chyba w ogole obecnie. mala wkladam w kombinezon, przykrywam kocem, na to ochraniacz i hej w drogę :) My z moim Rafalem nie mamy chyba narazie problemu zazdrosci o naszego szkraba. Kochamy ją, zachwycamy się jaka jest piękna, wspieramy się jak ma mega kolkę a nasza miłość to zupełnie co innego. Jakoś się nam to nie zlewa. Przyszedł sezon na moje ulubione ciasteczka korzenne. Wlasnie zajadam się nimi i kawusia do tego :) mniam :) Poza tym mam plan - od stycznia idę na aerobic raz w tygodniu i raz na jogę. Brakuje mi tego okrutnie! Co z tego, ze schudlam od razu po ciazy, jak mam jaka krzywą figurę i brzuch :( brrr Mialam dzis isc do gina, ale nie pojade. Nie mam sily pchac sie w korkach i sniegu. A jedyna wolna godzina byla 16:15 - czyli szczyt na drogach..

Marchewko Misiek już pewnie wraza ze spaceru z opiekunką ( ja już jestem w pracy :() i myśle że w przypadku malca jeszcze leżaćego to spoko mozesz wyjśc bo raczej jest tak opatulony ze spoko :) My wychodzimy - chyba że jest mega wiatr jak w sobote był albo pada deszcz. Próbuje się znowu dodzwonić do poradni :( i na razie nici z tego :) Destiny też chce poćwiczyć ale przy moich godzinach pracyto raczej nierealne, no i godzinach pracy radka :(:(:( Właśnie zeżarłam danon fantazje :( kurcze muszę skończyć z tymi słodkościami. I też kupiłam dziś coasteczka korzenne :) Pyniu czy mogłabyś dać namiary na tego gastrologa co bada Ale, bo zastanawiam się czy się kogoś nie poradzić kompetentnego.

Huraaa dodzwoniłam się w końcu. Termin 9 stycznia :D:D:D:D:D:

problem rozw. sie sam, ubralam go, opatulilam, wyszlam a onw ryk taki ze niedziwedzia ze snu zimowego by obudzil :( wrocilismy :( nie dal sie uspokoic przez nastepne 40minut :( w domu pustki :( moze mu to minie, a moze tylko bredzil chca cokolwiek powiedziec, moj maz ma wlasne hmm.pomysly na rozmowe ;) ponowie probe moze po kolejnej drzemce, musze wyjsc z domu bo inaczej zeswirrrrrruje.

Marchewko :):) a może mu jakąś poduszkę troche podłuż żeby coś troszkę widział, albo zawieszke do wózka zeby się dyndała :)

My po rehabilitacji.....nie moja wina, że moje dziecko jednak nie lubi pani rehabilitantki - choć ona ciągle go chwaliła za postępy:) Mysico przepraszam a do jakiego lekarza Ty dzwoniłaś, ze masz taki termin??? a co do gastrologa to jak niechcesz prywatnie (o ile się nie mylę Pynia ma namiary prywatne) to idź do Katowic na Wyszyńskiego tam do gastrologa nie ma kolejek:) a Pani bardzo fajna - przynajmniej dla nas była kompetentna i bardzo miła:)

Judytko dzięki muszę się zastanowić gdzie uderzyć. Zależałby mi poprostu na tym, zeby w razie czego można było się też skonsultować telefonicznie dlatego pomyślałam o prywatnym lekarzu bo Pynia zachwalała. a tego 9 idziemy do nefrologa na Truchana. czekam tak długo bo wszyscy zachwalają dr Hyle-Klekot a nam aż tak się nie spieszy, bo wyniki moczu na razie w normie :)