pomocy !! dostałam sie na studia zaoczne i stary odmówił mi alimentów

Co mam robic ? Moj ojciec odmowił mi placenia alimentow, bo twierdzi , że mi sie nie należą. Skończyłam 21 lat ? Poradźcie coś , bo nie wiem co mam robić.

nie bardzo sobie wyobrazam nauke , bez tej kasy .

ktora studiowala z emna na dziennych.........daleko od domu, no i zyla tylko i wylacznie z alimentow ojca............niewime co Ci poradzic, moze uswiadom go ze kasa idzie na studia

yyy google nie gryzą ;) chyba...do 24 roku życia (jeśli sama nie zarabiasz) należa Ci się alimenty

ale jesli to sa płatne zaoczne studia ? i ja pracuję , to tez ?

Porada prawnika ..koszt coś około od 50 zł w Wardszawie.. i pewność jest.

o ile wiem.

najprawdopodobniej nie należą Ci się juz alimenty, chybaże masz zaświadczenie o niepełnosprawności

Wydaje mi się, że gdybyś była na studiach dziennych, to by ci się alimenty należały.

Składaj pozew do sądu i niczym się nie przejmuj. Ostatnio mojemu koledze sąd nie uchylił obowiązku alimentacyjnego na 20 letnią córke, która od lat uczy się i nie zdaje , a jest na wieczorówce .W uzasadnieniu sąd napisał , ze dopóki jest niesamodzielna to należą się alimenty i już !,

Nie ma granicy wieku, ani różnicy dzienne/zaoczne. Decyduje sąd w zależności od sytuacji materialnej ojca i Twoich możliwości utrzymania.

alimenty ustaja wtedy gdy podejmiesz pracę, a poniewaz z tego co słysze pracujesz, no to tym bardziej, całe zycie nie bedziesz dostawac alimentów, ale sadze jakbys miała dobre stosunki z ojcem i poprosiła go o pomoc to pewnie by ci jej udzielił, ale jak ktos ma takie roszczeniowe podejscie do zycia, to na ogół przegrywa ze swoja pazernoscią

Ojciec może Ci pomagać także bez nakazu sądowego, a pieniądze od niego będą miały swoją wartość także wtedy, gdy nie będą się nazywały "alimentami" :-) .

alimenty ci sie naleza,niejest wazne do jakiej szkoly chodzisz (czy dzienne czy zaoczne studia)i dopuki nie skonczysz nauki ma obowiazek placic.Jesli nie chce placic idz do sadu...

pracuesz to nie ma juz obowiązku płacenia alimentów

należą Ci się alimenty, nawet jeśli pracujesz, tylko nie możesz przekroczyć pewnej kwoty. Jak ojciec nie chce płacic alimentów to możesz złożyc pozew do Sądu, uchylanie sie od obowiązku alimentacyjnego jest karalne...

po pierwsze, dotad, dopoki ma zasadzone alimenty, a Ty nie przekroczylas 25 roku zycia, nie moze przestac placic tylko z powodu wlasnego widzimisie. jesli to zrobi - mozesz go o to pozwac. ale teraz to ON powinien zlozyc pozew o uchylenie alimentow, a nie Ty o podtrzymanie. niech zlozy, sad ma pierwszenstwo decyzji, a wiec nawet, jesli przepisy mowia to, czy tamto odnosnie wieku, czy nauki, to i tak decyzja sadu jeszt od nich wazniejsza, nawet, jesli im zaprzeczy. napisz wiec do ojca, ze jesli chce Ci \"odmowic\" to musi to zrobic droga sadowa, bo innej nie ma, on sam nie ma takiej wladzy, aby sobie uchylic te alimenty :)

zgadzam sięz anyżówką* ma w 100% rację u mnie na studiach znajomi specjalnie przekładali obronę pracy, żeby przez ten czas dostawać alimenty. One Ci się nalęża do 26 r.ż., jeśli się uczysz i nie zarabiasz w żaden (legalny :P sposób powodzenia!

alimenty sa przyznawane do 24 roku zycia a jezeli jest sie na studiach zaocznych to 25;) jezele ojciec nie bedzie chciał płacic przyjdzie do niego komornik;) a i tak bedziesz dostawc alimenty z państwa ,ale to sa marne grosze

aha ale jak pracujesz to alimenty Ci sie nie naleza

alimenty sa przyznawane bezwarunkowo do 18 roku zycia, a potem w zaleznosci, czy ta osoba sie uczy - jesli sie uczy, to do 25 roku zycia, jesli nie, to koniec. o zadnym 24 nie slyszalam, a "troche" w tym siedze.

Niech się zajedzie !!! A w sądzie powiedz że ci się nie chce robić !

a ja o 24 słyszłam , alimenty sa przyznawane na takiej samej zasadzie co renta , wiec jezeli sie uczysz na jakims studium czy cos to dostajesz do 24 roku a jezeli uczysz sie zaocznie i jestes na ostatnim roku studiow to ten czas sie przedłuza o rok ;)

Jeśli pracujesz, to nie powinnas brac alimentów od rodziców, w końcu po to chyba pracujesz, żeby utrzymywać się?

Jeżeli zdobędziesz zaświadczenie o niezdolności do pracy, to masz szansę na alimenty dożywotnie. I wtedy heja !!! :-) Ale zdaje się, że dożywotnio dla Taty, tzn. do jego śmierci, a nie Twojej :-(

zawsze masz dotad, dopoki studiujesz, ale nie dalej, niz do 25. moze to studium po prostu krocej trwa? jak masz 24 lata, a nie masz jeszcze 25 to niewazne, na ktorym jestes roku - ostatni, czy nie, jak sie uczysz, to masz alimenty i kropka.

mało napisałaś o sobie, a wszystko jest wazne, ile zarabiasz, ile płacisz za studia?

tak w ogole to autorka topiku zmyla sie na samym poczatku...

co wy pyrdolicice! jak sie nie znacie, to się nie udzielajcie! to bzdura, że zaoczniakowi nie należą się alimenty. należą się i to jeszcze bardziej niż dziennemu, bo dzienny studiuje za darmo. nie mówię tego "bo tak uważam", ale jestem tego zywym przykładem-studiuje zaocznie a alimenty stary płaci drugi rok i będzie płacił jeszcze przez trzy, bo tylko do końca nauki. nie wiem co za prawo w polsce... a byłąs wogóle w sądzie, czy tylko on Ci powiedział,że Ci się nie należą? on nie ma nic do gadania. idź do komornika to ściagnie ze skurczybyka!