Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

arte

Jestem niefotogeniczna

Polecane posty

Gość lolafasola
jejku ja tez jestem niefotogeniczna i to bardzoo . Jak ogladam zdjecia innych kolezanek to im zazdroszcze. Czy znacie jakies triki ktore powoduja ze wychodzi sie lepiej na fotkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j k
ja znam jedną sztuczke, nazywa sie Photoshop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój szeroki nosek wychodzi na zdjęciach jak ogromna świecąca się klucha ba! kartofel i to w dodatku bielszy od reszty twarzy. Tymczasem moje koleżanki twierdzą, że mam całkiem dopasowany do twarzy nosek. Też mnie raz zdjęcia tak zdołowały, że cały dzień płakałam i obiecywałam sobie, że zbieram na korektę nosa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów do mnie Bebe
przez przypadek trafiłam na to forum tak je czytam,czytam...i tak naprawdę to czy zdjęcie wyjdzie zależy od aparatu,fotografa,a nawet od dnia.Oczywiście są specjalne sztuczki gdzie na zdjęciu wygląda się lepiej lub gorzej,ale duzo one nie dadzą jeżeli niektorzy mają aspiracje wyjść na zdjęciu jak modelka(nie biorąc po uwagę,że on są profesjonalne umalowane,ładnie przerobione,pod odpowiednim śwaitłem itd.)Można wyjść na zdjęciu lepiej lub gorzej niż w rzeczywistości,ale naprawdę nie ma co się załamywać w tym pierwszym przypadku,bo to jest już choroba że ludzie dopatrują się jakichs wielkich nosów,rozmytej twarzy czy coś takiego.Obejrzyjcie film nie wiem z wesela,ze studniówki,że wcale tak wielkiego nosa nie macie itp.Czasami naprawdę zdjęcie nie oddaje tego jak wyglądacie.Ja kiedyś np chcialam sie przemalowac z blondynki na brunetke bo zawsze mi się bardziej podobało jak wychodza wlosy ciemne na zdjeciu niz jasne...No pomyślcie sami..głupota;p.Jeżeli chcecie mieć ladne 2,3 zdjęcia ktore chcecie wyslac znajomym,wstawic na fotke(;P) to prosze idzcie do profesjonalisty on Wam podpowie i pstryknie kilka fotek,nie musi być to zaraz jakaś droga,wielka sesja.Czasami może to zalezec od make-upu jak masz duzo pudru np. wbrew pozorom możesz wyjść na bladą...Głowa do góry...Wszystkie jesteście atrakcyjne tylko jeszcze większość o tym nie wie;) pozdrawiam...Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda25************
dziś byłam na wycieczce z chłopakiem napstrykaliśmy kilka fotek przed chwilą to obejrzałam i jestem załamana :( w rzeczywistości nie jestem aż tak brzydka, na zdjęciach mam ogromny długi świecący nos, kształt twarzy jakiś zdeformowany, jestem blada mimo opalenizny, moje oczy są tak małe że wyglądają jak pchle dupki :( obiecałam sobie dziś że zaczynam zbierać na operacje nosa bo nawet nie wiedziałam że jest tak paskudny. Niestety kilka zdjęć zrobiłam sobie z chłopakiem on wyszedł świetnie a ja jak 60 letnio brzydka i zaniedbana kobieta której twarz przejechał walec drogowy. Już skasowałam wszystkie zdjęcia i żadnego mu nie dam bo w razie zerwania nawet nie zatęskni za mną jak poogląda te fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mllll
heh tez na zdjeciach wychodze fatalnie, blady jak sciana, twarz kanciasta, nos jak kartofel ... to wszystko na zdjeciach z lampą. Bez lampy wygladam o niebo lepiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsads
a ja nie dośc że w realu wyglądam brzydko to na fotkach wyglądam katastrofalnie tak jakby wszystko sie uwydatnia katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygax
w realu to ja wedline kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...to dosc dziwne, o ile masz dobry aparat bo aparat uchwyca chwile, jeden malutki momencik, znieruchamia ciebie, a nie dodaje centymatrów w nosie czy nie wiem czego tam jeszcze. Ja tez o wieeeele brzydziej wygladam na zdjeciach, ale to przez to, ze np zrobie głupią mine, ustawie sobie zły profil albo poprostu sie nie ruszam. Gdy sie człowiek rusza nie tak łatwo dostrzec te wszystkie niedoskonałości itepe. Ty tez nie wiesz jak np wyglada twoja twarz od dołu albo od góry, a gdy robisz sobie w takiej pozycji zdjecia, mozesz zupełnie inaczej wyjśc. To duzo zalezy od ustawienia. Wg mnie nie ma czegos takiego jak 'niefotogenicznośc'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geee
Oooo to nie jestem jedyna :D w rzeczywistości wyglądam całkiem normalnie a na fotkach..... jakiś paszczur straszny!!! I to nawet jak sie przygotuje do sesji itp umaluje i wygladam naprawde spoko - a na fotkach i tak tragicznie. Wiecie to chyba tkwi w rysach twarzy bo jednak w rzeczywistosci twarz jest trojwymiarowa a na fotce dwuwymiarowa i jak ktos ma np mało wyraźne rysy to w rzeczywistosci to nie wyglada źle ale na fotce wszystko sie zlewa ze soba... tak mi sie wydaje. Ale to jest niefair :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie do końca czytac, ale chyba juz ktos napisał, ze zdjecia tez zalezą od światła, od bliskości obiektywu i takich tam pierdół. Wiec to nie chodzi o fotogeniczność czy tez niefotogeniczność, to chodzi o ustawienie, swiatło, fotografa, stan aparatu, ta bliskosc... ja np gry robie sobie zdjecia od góry i to z bliska, wychodzi mi bardzo duży nos, jak z lekkiego profilu i z wiekszej ogległości, nos mam bardzo zgrabny. Popróbujcie sobie robic foty o różnych porach dniach, w różnych pozycjach...Moja kuzynka do kazdego zdjecia przekrzywia lekko mordke w prawą strone, podnosi troche podbrudek i przymrużona lekko oczeta, w lekkim oddaleniu...i efekt jest zupełnie inny, fajniejszy niz gdy jest odwrócona do obiektywu centralnie, z bardzo bliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfds
ja tez wychodzę fatalnie na zdjęciach :O za to mój facet jest bardzo fotogeniczny i wygląda po prostu bosko :D wiec na fotach jest z nas niezły duet , chociaz ja popadam w kompleksy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xDD
Rozumiem cie. Musisz po prostu znaleźć swoją "poze" czyli pod jakim kontem wyglądasz dobrze, z góry, z dołu, z lewej, prawej itd. Wiadomo że możesz używać photoshopa (w nim możesz całkowicie zmienić swój wygląd) ale po co? bądz sobą ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimmammamama
a ja się tak czasem zastanawiam nad tą swoją niefotogenicznością, i przychodzą mi takie myśli że może nie wychodzę na fotkach gorzej tylko tak naprawdę nieciekawie wyglądam, a w rzeczywistości mam jakiś zaburzony obraz postrzegania samej siebie, że wydaję się sobie ładniejsza niż jestem w rzeczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamera mnie nie lubi
Zdania są podzielone na temat tego, czy fotogeniczność istnieje. Ja myślę, że tak i nie ma to nic wspólnego z urodą. Moja mama np. jest bardzo ładną kobietą a na zdjęciach wychodzi ohydnie, to samo ja. Zawsze mam jakąś głupią minę, twarz jak naleśnik, małe świńskie oczka i wielki nochal. W rzeczywistości aż tak źle nie jest. Moja koleżanka natomiast, w rzeczywistości jest bardzo nieurodziwa, ale na fotkach wychodzi rewelacyjnie, jak modelka. Gdybym nie wiedziała, że ona jest na tych fotkach, powiedziałabym, że ktoś zupełne inny. Pewnie ona sama chciałaby wyglądać w rzeczywistości tak jak na tych fotkach. Niektórzy fotografowie twierdzą, że nie wszyscy wychodzą dobrze na zdjęciach, bo ich twarz jest tak zbudowana, że źle wygląda kiedy przeniesie się ją na obraz 2 wymiarowy. Nie oznacza to, że są brzydcy, po prostu ich twarz nie nadaje się do spłaszczania na zdjęciach. Podobno dużo robi nieśmiałość i przekonanie o własnej nieatrakcyjności, bo wtedy za bardzo się napinamy i robimy dziwne miny. Na pewno wiele zależy od aparatu. Źle wychodzę na zdjęciach robionych kieszonkowymi cyfrówkami bez obiektywu. Natomiast na zdjęciach robionych profesjonalnym aparatem wychodzę 100 razy lepiej. Dużo w brew pozorom zależy od fotografa. Najgorsze co fotograf może zrobić to kazać modelowi pozować: uśmiech, nie tak, szerzej, jeszcze szerzej, głowa trochę w prawo itd. Wtedy wychodzi się fatalnie bo ma się sztuczny grymas i nienaturalną pozycję ciała. Najlepiej zostawić modela samego sobie i po prostu robić mu zdjęcia w różnych ujęciach. Później wybrać kilka najlepszych, bo nie wszystkie zdjęcia się udają. No i dużo zależy od światła. Podobno najlepsze jest rozproszone. Bo jak powstają cienie na twarzy, dobrego portretu się nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamera mnie nie lubi
Słyszałam też takie opinie, jak koleżanka u góry, że na fotkach wychodzimy tak jak wyglądamy naprawdę, a to lustro i nasz mózg kłamią. Podobno w lustrze wyglądamy inaczej, bo lustro zamienia strony. Więc ludzie widzą nas na odwrót niż my siebie w lustrze. Aparat pokazuje nas tak jak widzą nas inni. Poza tym, mózg ma tendencję do symetryzowania obiektów na które czesto patrzymy. Im częsciej coś widzimy, tym bardziej symetryczne nam się wydaje. To dotyczy także naszej twarzy. Czyli nasz mózg ma trochę wyidealizowany obraz naszej twarzy. Aparat natomiast pokazuje naszą twarz tak jak wygląda naprawdę, dlatego na zdjęciach wychodzą wszystkie niedoskonałości urody. Oczywiście ja w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka234
nie martw się ja też tak mam że robię sobie ze 200 zdjęć a na 4 może 5 wychodzę jak człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotograf_slask
nie ma czegoś takiego jak brak fotogeniczności, dużo fotografuję i myślę że każdego można uchwycić w odpowiedni sposób tak żeby uzyskać "to coś" ;) tak naprawdę to kwestia dobrego fotografa i przełamania się osoby fotografowanej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkandi
Ja zauważyłam jedno jak ktos ma brzydki nos to i nazdjęciu brzydko wyjdzie, szczególnie tyczy się to długich nosów. Sama taki mam i wiem jak to paskudzi całą mają twarz, w lustrze nei jest tragicznie na zdjęciu to istna okropność. Wróciłam z wakacji oglądam zdjęcia i popadam w depresje bo w kompleksy to już dawno wpadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czasem gorzej wychodze na zdjeciach niz w rzeczywistosci. Tak chyba ma wielu ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joydesign
Zdjecia czesto przeklamuja rzewistosc. Sama poprawiam zawsze swoje zdjecia bo wychodze jakbym miala schody krecone zamiast nosa;) Pomaga tez na wyszczuplanie. Polecam swoja pomoc doszlam juz do niezlej wprawy. http://joy-retusz.cba.pl/ joydesignretusz@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miinia
ja tez jestem niefotogeniczna, po prostu na każdym zdjęciu takim z zaskoczenia wyglądam okropnie. twarz przybiera taki okropny kształt, taka pucia. na pozowanych jest lepeiej ale to też nie jest to co widze w lustrze. ogolnie jestem ładna, podobam sie chłopaką nawet bardzo, wiec raczej nie sądze zebym tak okropnie wyglądała jak na zdjeciach. ALE UWAGA! ostatnio oglądałam zdjęcia takie z zaskoczenia ze studniowki i chyba pierwszy raz w życiu wyszłam ŁADNIE!! byłam w takim szoku ze siedziałam jak wryta przed tym kompem, byłam pewna ze bede okrpone, bałam sie ich oglądać. a wiecei co robiłam? przed studniowka trenowałam mięśnie twarzy, taki różne ćwiczenia i to naprawde pomogło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aschvasjchxvsajh
ja tak samo jestem niefotogeniczny w życiu prywatnym słyszę że jestem podobny do pewnej wprost zajebistej osoby a na zdjęciach wyglądam ... serio ! jak pieprzony japoniec!! nie chodzi tu o nos, tylko ogólnie mam skośne oczy jakieś cały się świecę i w ogóle wychodzę jak bym z 5 nocy nie spał ale co moge na to poradzić wszyscy robią zdjęcia za pierwszym razem idealnie wychodzą wrzucają w neta ale mi się po prostu nie da... jak piszą że ładnie wyszedłem to moim zdaniem tylko okazują niechęć do psucia mi nastroju -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola13
ja też tak mam - moja mama często mi powtarza jaka ja śliczna i szczupła ale ja nw co mam o tym myśleć przy lustrze w przedpokoju a jest ono duże wyglądam jak pasztet i twarz mam jakąś długą i piegowatą . W tym problem że ja wcale nie mam piegów i jestem opalona . Jedynie gdzie wychodze tak jak naprawde wyglądam jest przycemniane szkło np. w piekarniku lub na jakichś szafkach a na szkolnych wycieczkach jak zrobią mi jakieś zdjęcie i później pokazują zdjęcia różne z wycieczki to się ze mnie chłopcy śmieją i dziwnie na mnie patrzą. Jestem strasznie niefotogeniczna i zawsze unikam aparatów bo wyglądam okropnie! ale na to już nic się nieda zrobić to chyba znika i pojawia się z wiekiem bo gdy miałam 7-9 lat wyglądałam na zdjęciach tak jak w rzeczywistości ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie nie pzonaje siebie na zdjeciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×