fucking friend- kto posiada?

jestem zainteresowana jakie to sa dokładnie relacje..

fucking ale chyba jednak nie friend

mi chodzi o takiego kogos zkimświetnie sie dogadujecie, chodzicie do łózka ale nic poza tym.. czy cos takiego jest ok..? mozliwe w ogóle?

przyjaźń + sex

to dlaczego mówiszże nie friend..?

no może 'przyjaźń' to troche za duże słowo ;)

mozliwe ale jak sie swietnie dogadujesz to mozesz sie zakochac i wtedy lipa:( a jak partner trzyma Cie na dystans to boli jak cholera wiec i tak w sumie nie warto:(

dlatego pytam czy to w ogóle mozliwe...

sorki komus ukradłam nicka to teraz jestem ja posiadam2:)

możliwe pod warunkiem, że od początku obie strony wiedza, że to właśnie taki układ ma być, wtedy nie myśli się o niczym więcej, chociaż to oczywiście żadna gwarancja, że któraś ze stron czegoś więcej nie poczuje

i co wtedy..? koniec?

wiesz ja teraz jestem w takim układzie ale widujemy sie coraz mniej bo on ma taką prace nie jest z mojego miasta i przyjezdza tu tylko jak jest w delegacji na poczatku jest swietnie ja nie mam nikogo wiec czyste sumienie wychodzilismy sobie gdzies tam kolacyjki kino spacerki a potem do wyrka:) i suuuper czułam sie adorowana, ktos zwracał na mnie uwage jest sie dla kogo stroic i takie tam on jest miły ale niczego ie obiecuje to czysty układ noooooo a mi go zaczyna brakowac nie ze go kocham ale brakuje mi tej czułosci jak z kims kto by mnie kochał brakuje tego zainteresowania co u mnie a nie tak tylko ogólnie brakuje czułych słówek brakuje w koncu normalnej szczerej przyjacielskiej rozmowy bo to sie teraz zmieniło w takie cos ze on dzwoni kiedy bedzie i umawiamy sie bzykanie prawie wcale nie rozmawiamy ja zaczynam sie dziwnie czuc :(

własnie ja mam dokładnie tak samo... co zrobimy..? :(

bedziemy sie gzic dalej ;)

ja mam 30

nei mam pojęcia:(wiesz on jest sporo ode mnie starszy ale ja nie rozbijam rodziny bo on jest po rozwodzie nie bajerował mnie zeby zaciągnąć do łózka i tu nalezy mu sie plus:) tylko mi brakuje troszeczke zainteresowania z jego strony np jak sie czułam po naszym pierwszym razie czy jak sie ogólnie czuje psychicznie a tu nic:(

to o tym ze sie bedziemy gzic dalej to nie ja

tez mam takiego 'przyjaciela' 2.5 roku. ja sie zakochalam po uszy, on niby nie. po czym kiedy po okreslonym czasie nasz zwiazek nadal zostawal na etapie seksu i milych pogaduszek, ja sie odkochalam, ale nie chce spac z nikim innym. on w miedzyczasie zrobil sie zaborczy i zazdrosny, a teraz to juz nawet nie wiem co bedzie. w tym tyg pewnie sie tez bzykniemy, ale mysle juz o stalym zwiazku i dziecku.

i zastanawiam się nad takim rozswiązaniem bo zraniłam kilku facetów ale "tego"mi brakuje...chciałabym spróbować

ja mam naprawde fajnego, dyskretnego, miłego, kulturka, tylko właśnie to serce cos mi skacze ostatnio... kuźwa!

ja sie dopiero zaczynam z tym czuc niedobrze ale ostatnio zastanowiło mnie to ze sie bardzo do niego przywiązałam bo gdyby powiedział teraz papap ( a tak sie umawialismy ze kazde z nas w kazdej chwili moze odejsc bez zadnych pretensji z drugiej strony) to czułabym sie jeszcze bardziej samotna niz teraz a z drugiej strony skoro jestem sama to czy nie lepszy taki układ niz zaden inny?? ja sie juz gubie w tym:(

tak, niby otwarty.. ale wcale nie chcę z tej wolnosci korzystac, rozumiecie..?

mój tez jest fajny kulturalny i dyskretny ale własnie te uczucia juz nie ze cos do niego chociaz jak napisałam baaaaaardzo sie do niego przywiązałam ale uczucia moje te w srodku to jak sie czuje sypiajac z kims kto nic do mnie nie czuje ze wiem ze to ma byc tylko sex czyli wymiana handlowa zaspokajanie potrzeb.....nie wiem co dalej zrobic??

może to my babki jestesmy takie , może oni nie maja z tym problemów..?

u mnie 7 miesiecy....

u mnienie ma mozwy o zadnym związku bo on jest sporo starszy po rozwodzie i dzieciaty poza tym mnienie kocha wiec to odpada ale zauwazyłam ze ja na niego czekam licze dni do spotkania tesknie ale nie za sexem tylko za nim ze mozemy choc troszke pogadac a kiedy on milczy to jest mi jakos przykro i sie zastanawiam czy ja nie jestem dla niego tylko dodatkiem do materaca ale w sumie on dla mnie tez tak moze byc

u mnie to trwa 10 mc