W pazdzierniku sie zenie ....

jak to się nie kłócicie, kłótnie są urozmaiceniem związku, a godzenie sie potem jest jeszcze lepsze

ale wiesz z innym czy z inną tez nie będzie słodko jesli zrezygowałbyś z tego slubu bo zauroczenie mija czasami bardzo szybko a codzienność pozostaje jesli ją dobrze znasz dziel z nią kazdą chile weź slub szanuj ja i całą rodzine stworzycie udany oparty na szacunku i zroumieniu związek i bedziesz na pewno z nią szczesliwy tego ci życzę

szczera rozmowa, tego ci trzeba

szczera rozmowa moze ja zranic:o lepiej nie mow juz nic i bierzcie ten ślub bo znajac facetów dylemat dylematem a i tak do tego dojdzie:o

facet przede wszystkim nie rób nic wbrew sobie. Nie żeń się tylko dlatego ze ona tego chce :o A szczerą rozmowę z nią naprawdę ci polecam, to jej się wręcz NALEŻY. Musi wiedzieć przed ślubem jak sprawy stoją. To, że jej powiesz ze nie wiesz czy ją kochasz niekoniecznie musi sprawić ze ją stracisz!

w ....e się poprzewracało koleś idę stąd, bo aż mi żal

Jak to powiedziec - mamy czasami roznice zdan ale szybko znajdujemy kompromis , ona jest bardzo spokojna osobka a ja nie dalbym rady nawet podniesc na nia glos

on pewnie codziennie jej mowi ze ja kocha :o i przed slubem ma powiedziec ze przez te wszystkie lata to była bujda?:o nie mow:o ja bym nie chciala wiedziec chyba:o

wejdz na temat co za glupoty gadasz:o lepsza szczera rozmowa która ma zranic teraz, niz po latach keidy sie dziewczyna dowie ze ich milos byla FIKCJĄ

tak posłuchaj dziewczyn dziś w nocy zadecyduj - BĄDŹ MĘŻCZYNĄ - albo jutro powiesz jej co czujesz i ona niech podejmie decyzje albo nic jej nie mów odpuść sobie przestań o tym mysleć i bierz ślub cieszac sie ztego kogo masz i co masz

nic nie bedzie z tego związku,ożenisz sie a za pare lat zaczniesz szukać czegoś na boku

a czy ona cie kocha, odpowiedz

on jej po latach tego nie powie ja mowie z mojego pkt widzenia bo jak kazdy facet on ten slub i tak weźmie to niech jej chociaz nie dobija rozumiesz/?

O! noinla dobrze gada! :D Bądź facetem!

Albo jej mówi wszystko, co do joty, to że ją oszukiwał tyle lat z tym \"kochaniem\", albo milczy na zawsze. NA ZAWSZE

wejdz na temat... rozumiem. Ale ja i tak stawiam na szczerość. Facet woli pisac tu z nami na forum niz pogadac ze swoja dziewczyna :o NAJGORSZA PRAWDA LEPSZA NIŻ FAŁSZ tak kiedys powiedział mój kolega, coprawda był narkomanem ale tu się z nim zgadzam :D:D:D

mam takie samo zdanie:oniestety:o

te slowa kolegi Jus.yna swiadcza o jego niedojrzalosci:o tez tak kiedys myslalam:o ale zycie jest inne

\"Dobry pilot musi ocenić to, co sie stało, zeby dobrze wykorzystac tę wiedzę\"-cytat sprzed 2 minut z TOP GUN. Do roboty, chłopie!

O niedojrzałości można mówić kiedy facet okłamuje swoją narzeczoną w tak ważnej sprawie jaką jest MIŁOŚĆ. A mój kolega narkoman dobrze powiedział :o

Potrafie ja docenic , bo znalem mnostwo dziewczyn w ten lub inny sposob , ona z nich wszystkich jest zdecydowanie najlepsza , jak zaczela pracowac to co roku na dzien dziecka kupuje dzieciom z domu dziecka paczuszki z prezentami , to sa slodycze , wydaje na to kilkaset zlotych , teraz robimy to wspolnie , mnie tez to cieszy ale to ona mnie tak zmienila , bierze udzial we wszystkich akcjach dobroczynnych , poswieca na to mase wolnego czasu , uwazam ze jest wspaniala tylko dlaczego ja nie potrafie jej pokochac tak jak na to zasluguje , dlaczego ???? Milosci nie powinno wcale byc , to wlasnie komplikuje mi zycie .

nie pisz takich rzeczy osobistych bo moze to przeczytac ktos znajomy i skojarzyc:o nie kazdy ma takie dobre serce:o ja juz sama nie wiem skoro sie szanujecie to tez wiele

chlopak tobie sie naprawde nalezy niezly kopniak od zycia zebys zrozumial ze ją kochasz :o A co by było gdyby to ona cię rzuciła? Martwiłbys się o to że zostałes sam, byc moze na zawsze, czy martwilbys sie tym ze straciles tą wspaniałą osobę? Odpowiedz to bardzo wazne!

A wiesz, ze mnie własnie w tym momencie też komplikuje, bo jeden człowiek bierze ślub, bo tak ma być???? Bo wszystko już jest w takim punkcie, w jakim jest? Proszę Cię, nie gadaj bzdur, bo mi sie nóż w kieszeni otwiera...

Masz racje ale chcialem pokazac wam jaka ona jest , wiem ze bedzie idealna zona , matka , jest tym o czym marzy wiekszosc mezczyzn .

Nie chodzi o to ze zostalbym sam bo na pewno kogos bym znalazl , tylko chodzi o to ze jak sie mam nigdy nie zakochac to chce byc wlasnie z nia ze wzgledu na to jaka jest i kim jest , to bedzie swiadomy wybor bo ona jest wspaniala .

jejku, moj facet tez bylby idealnym mezem i co z tego?? nie dla mnie. nie ma milosci- nie ma sensu ciagnac zwiazku. miej jaja!!! dosc juz mam tych ciapowatych facetow- jestes z nia bo jest ci wygodnie.. nawet pewnie specjalnie sie nie musisz starac, zeby bylo dobrze. twoje zycie-twoj wybor! pomysl jednak o swojej narzeczonej- uszczesliwisz ja bedac mezem z rozsadku??

wiec na swoj sposob ja kochasz skoro to wszystko doceniasz i ona wplywa na ciebie tak ze cie zmienila tzn ze ci imponuje a to naprawde wiele wiec pomysl ze po latach zakochasz sie taka glupia miloscia w kims kto nie bedzie takim dobrym czlowiekiem jesli ona jest taka dobra jak piszesz i mysli o innych to dla ciebie tez taka bedzie ja jako matka chcialabym zeby moj syn zwiazal sie z kims takim niz z zolzą w ktorej sie zakochal

Przemyśl to dziś w nocy, jak facet, i jutro daj odpowiedź. Tu nie ma czekania, zastanawiania się, roztkliwiania się! Nie ma czasu. Albo wte, albo wewte. Koniec.

wychodzi na to ze w ciągu tych 2 miesiecy musi stac sie cos bardzo waznego w twoim zyciu. cos, co cie przekona ze to TA jedyna którą KOCHASZ